@Xmen1 A kto nie ma? Mam na myśli tramwaje, a w szczególności Pesy Swing. Nie dość, że ta glizda sama z siebie się buja, to jeszcze motorniczy, przyzwyczajeni do Konstali 105N (gdzie wciskanie pedałów trzeba było wspomagać płytą chodnikową) mają trudności jak po przesiadce z malucha do formuły 1.
Ten paradoks medycyna nazywa "Syndromem Mnie-się-należy". Rzecz często spotykana na tzw. ścieżkach rowerowych. Może mieć cyklista obok siebie miejsca na jeszcze 2 rowery, a i tak będzie dzwonił, darł mordę i machał łapami, gdy tylko ktoś postawi pół nogi na jego świętej ziemi. To wyjaśnia też zjawisko "zmęczonych toreb" w autobusach i tramwajach - chodzi o znaczenie terenu.
@daclaw Po pierwsze to nie jest paradkos. Przez te zasiłki się tyle głąbów narodziło że już ciężko spotkać demoa w którym ten termin jest używany zgodnie ze znaczeniem.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/476e/476ed3c553551a04a01e4e3b5aec124b.jpeg
Przed blokiem mogą stać nawet cztery godziny, w autobusie nie wystoją nawet pięciu minut i starszym nie ustąpą, a są 55 lat młodsi:
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 March 2018 2018 10:20
OdpowiedzBo starsi ludzie mają problem z równowagą - pod blokiem nie ma tego problemu, w przeciwieństwie do jadącego autobusu.
Odpowiedz@Xmen1 A może to po prostu dlatego że pod blokiem nie ma ławki, co baranku? Chcesz powiedzieć zę gdyby tam była ławka to by one nadal stały?
@Xmen1 A kto nie ma? Mam na myśli tramwaje, a w szczególności Pesy Swing. Nie dość, że ta glizda sama z siebie się buja, to jeszcze motorniczy, przyzwyczajeni do Konstali 105N (gdzie wciskanie pedałów trzeba było wspomagać płytą chodnikową) mają trudności jak po przesiadce z malucha do formuły 1.
@daclaw Ja nie mam. Wystarczy stanąć tak szeroko nogami aby tworzyły kąt prosty i oprzeć się tyłkiem o cokolwiek.
Ten paradoks medycyna nazywa "Syndromem Mnie-się-należy". Rzecz często spotykana na tzw. ścieżkach rowerowych. Może mieć cyklista obok siebie miejsca na jeszcze 2 rowery, a i tak będzie dzwonił, darł mordę i machał łapami, gdy tylko ktoś postawi pół nogi na jego świętej ziemi. To wyjaśnia też zjawisko "zmęczonych toreb" w autobusach i tramwajach - chodzi o znaczenie terenu.
Odpowiedz@daclaw Po pierwsze to nie jest paradkos. Przez te zasiłki się tyle głąbów narodziło że już ciężko spotkać demoa w którym ten termin jest używany zgodnie ze znaczeniem.
One nie stoją na czas a na dystans. Pod blokiem stoją maksymalnie metr. W autobusie stoją już kilka czy kilkanaście kilometrów.
OdpowiedzBlok stoi nieruchomo.
OdpowiedzPRECZ Z PiS-em i MOCHERAMI
Odpowiedzczyli co, gimvazy? ZEUTANAZOWAĆ DZIADÓW? tylko powiedzcie w jakim wieku
Odpowiedz