Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Psie prawo numer 1:

Jak nie spojrzysz, to nie jesteś winien

www.demotywatory.pl
+
476 482
-

Zobacz także:


survive
0 / 6

To co tu widzimy to błąd wychowawczy, karanie psa, choćby tonem głosu, już po jakimś zdarzeniu. W tej chwili pies zwyczajnie boi się człowieka który jest zły i nie połączy tego z winą, bo "winy" nie ma w psim słowniku.

Odpowiedz
K Kreos
+2 / 4

@survive Otóż to. Psy nie łączą ciągu przyczynowo skutkowego. Nie widzą,że dziura jest efektem wcześniejszego gryzienia. Pokazywanie nic mu nie daje. Pies wyczuwa,że jego właściciel jest w złym nastroju, ale nie wie dlaczego. Psa należy upomnieć w trakcie danej czynności.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 April 2018 2018 19:15

K Kreos
+3 / 3

@zagrzech Poczytaj chociaż kilka artykułów na temat szkolenia psa a potem pisz. To nie jest żadna bzdura tylko od dawna przekazywany fakt o którym trąbią weterynarze. Jest na to bardzo proste wytłumaczenie. Psy nie myślą w ludzkich kategoriach. Nie wiedzą,że wazon,który stłukły był czymś czego tłuc nie wolno bo ma tam stać i ładnie wyglądać. Więc kiedy są uczone,że czegoś "nie wolno" nie robią tego bo wiedzą,że to złe. Wiedzą,że nastrój właściciela się wtedy pogarsza i właściciel jest zły, dlatego nie będą tego robić. Z tego samego powodu psów nie można karać za wypróżnianie w domu tylko nagradzać za robienie tego na zewnątrz. Nie wiedzą,że dom to strefa bez sikania, wiedzą,że pan się zezłościć gdy to zrobiły, więc szczeniaki karane za domowe sikanie często robią to w ukryciu. przed panem. Bo skoro nie ma pana, to nie ma się kto zezłościć.

K Kreos
+1 / 1

@zagrzech Nic w tym złego, ale to co napisałeś wcześniej jest błędne. Pies z gifa nie wie dlaczego pan pokazuje na schody. Nie wie,że dziury są efektem jego gryzienia, wie natomiast,że coś jest z panem nie tak więc reaguje nerwowo i odwraca wzrok. Nie ma ciągu przyczynowo skutkowego w "jego zachowaniu", jest natomiast w "nastroju pana" i na to pies reaguje, i właśnie tego się uczy i zapamiętuje. Nie wiem o jakich szkoleniowcach piszesz, jeśli w ogóle istnieją, a nie zostali dorobieni na potrzeby komentarza, ale ja piszę o zawodowej tresurze psów, chociażby tych policyjnych.

A stwierdzenie,że pies nie może mieć stałego dostępu do karmy jest całkowicie słuszne i tu ponownie zalecam po prostu spytać weterynarza. Najbardziej błahym powodem jest oczywiście przekarmienie. Większość psów je aż będzie pusto. Tak im każe instynkt, lepiej za dużo niż za mało. Po drugie to jest podstawa w szkoleniu psa. Regularność. Psa uczy się stałych godzin żywienia co łączy się ściśle ze stałymi godzinami spaceru. Psy raz większych dostają skrętu jelit przy większym wysiłku zaraz po jedzeniu, dlatego spacer musi być odpowiednio przed lub po porze karmienia. W komentarzach tobie podobnych wychodzi po prostu okropny brak wiedzy na temat zwierząt a potem dziwić się czemu tylu właścicieli popełnia błędy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 March 2018 2018 11:33

K Kreos
+1 / 1

@zagrzech Brawo, odkryłeś,że psy mają różne nawyki żywieniowe. Zdecydowana większość jednak rzuca się na każde jedzenie czy to na spacerze czy w misce, co nie znaczy,że nie ma psów niejadków (chociażby Yorki)., Każdy jeden weterynarz powie ci,że nie można trzymać karmy, suchej czy to mokrej cały dzień. Nawet niedojedzoną należy wyrzucić. Wystarczy większa wilgotność powietrza ,bakterie i masz po psim posiłku. To,że twoje psy się dobrze sprawują nie znaczy,że każde tak mają. Samo się nic nie zgra, od tego jest właściciel żeby dopilnować.

K Kreos
0 / 0

@zagrzech To nie jest kodeks wychowania tylko podstawy higieny i zdrowia, o których powie ci każdy po jakimkolwiek kontakcie z zoologią i weterynarią. Psy niejadki to mały odsetek wszystkich psów, a te złote zasady zostały ustalone dla całej reszty. Spytaj się weterynarza czy karmę suchą można trzymać cały dzień. Albo lepiej, wejdź na jakiekolwiek forum związku kynologicznego i tam zadaj pytanie.Nie mogę znieść ludzi,którzy traktują takie rzeczy jak opcjonalne formy "wychowawcze dla psa". Już pomijam fakt,że dla psa niejadka tym bardziej nie można zostawiać jedzenia w misce cały dzień. Psy czasami same robią sobie głodówkę przez jeden dzień i tego już twój weterynarz nie może zanegować. Najgorsze co można zrobić niejadkowi to liczyć,że jak karma stoi cały dzień to zje chociaż trochę jak zgłodnieje. Mamy cały naród,który uważa się za znawców a 3/4 psów jest otyłych. A wystarczy po prostu chwilę poczytać i spytać się kogoś w temacie, to nie są prawdy objawione.

K Kreos
0 / 0

@zagrzech Tak, byłeś na zjazdach. A ja byłem wczoraj w Afganistanie. Sam fakt,że piszesz o dojadaniu ze stołu oprócz karmy czyni cię typowym "Januszem weterynarii". W takim układzie niepotrzebnie rozmawiam. Żegnam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 April 2018 2018 8:56

K Kreos
0 / 0

@survive Jak możesz być takim ignorantem w wieku ogólnego dostępu do wiedzy i fachowej porady. Podajesz wszystkie przykłady niewłaściwego postępowania z psami,które na każdym kroku są krytykowane przez weterynarzy i jeszcze się pytasz o co mi chodzi? Każdy weterynarz,każdy technik, ba każdy kto poświęcił chociaż 10 minut na dokształcenie się w internecie wie,że karmienie "stołowe" to numer jeden na czarnej liście psiego żywienia. Jest całą masa powodów, od zwykłego przejedzenia, przez nieregularność posiłków i problemy z podjadaniem po szkodliwy wpływ przypraw, choćby z twoich sałateczek. O kaszy już nawet nie wspomnę bo to poziom żywienia wiejskiego burka,który dojada po właścicielu . Nie wiem skąd wziąłeś przekonanie,że karmy są "szkodliwe" i tu bardzo zasadnicze jest twoje "ponoć". Jeśli posiadłeś tajniki czytania etykiety to wiesz co i w jakich ilościach się znajduje, a jak pójdziesz krok dalej i zechcesz analizować skład to unikniesz oszustwa przez rozbijanie składników na części. Poza tym w dobrych karmach ilość mięsa jest większa niż w marketowym jedzeniu dla ludzi, nie ma żadnych dodatków ani zapychaczy. Masz karmy typu Orijen, Taste of wild, Purizon, wystarczy się nieco zorientować żeby nie pleść takich głupot. I owszem,możesz karmić całe sfory psów, nawet odpadami ze śmietnika, może nawet dożyją 19 lat, ale nie pisz nigdzie,że to wskazane i nieszkodliwe bo brzmisz jak nałogowy palacz,który poleca palenie bo przecież jeszcze nic mu nie jest, a jego ojciec to palił całe życie i czuł się świetnie. Wprowadzasz tylko w błąd.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 6 April 2018 2018 19:26

K Kreos
0 / 0

@survive Zmyślam o kaszach i przyprawach? Czy ty byłeś odcięty od świata i przepływu informacji przez ostatnie 10 lat? I o jakich usługach mówisz? Napisałeś na chybił trafił,że karmy "ponoć" są szkodliwe, więc podałem ci pierwsze z brzegu przykłady dobrych karm, to nie jest żadna wiedza tajemna zajrzeć w etykietki na stronie jakiegoś sklepu z artykułami dla zwierząt. Kolejny brak wiedzy z twojej strony. Psi układ gastryczny działa inaczej niż ludzki. Nie potrzebują urozmaicenia jeśli karma zapewnia im wszystkie składniki odżywcze. Jej nagła zmiana powoduje u wielu zaburzenia w trawieniu,biegunki i nieżyt żołądka. Ponownie powtórzę, kiedyś psy były traktowane jak kosze na odpadki i też dożywały wielu lat, ale nie możesz pisać,że to zgodne z zaleceniami i zdrowe bo za którymś razem się na tym przejdziesz. Kłócisz się z faktami a nie z opinią. Nikt ci nie każe pilnować tych rzeczy i popadać w paranoje,ale to są wskazówki jak zwiększyć szanse psa na zdrowe życie.

Tak pobocznie dopowiem,że popłynąłeś z tymi owocami i warzywami. Chyba,że według ciebie białka i tłuszcze magicznie wydłubiemy ze skórki od banana.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 6 April 2018 2018 21:42