Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
614 622
-

Zobacz także:


K Kompleksowy
+27 / 27

Właśnie o to w tym wszystkim chodzi, żeby Europę w ten konflikt również zaangażować :)

Odpowiedz
B Bihar
+10 / 14

W rosyjskiej telewizji już kazali ludziom kasze kupować i uczyli jak gotować w bunkrze :)

Odpowiedz
M Max200012
-3 / 7

proszę powiedz mi, że robisz sobie jaja

Trepan
+2 / 2

@Sevivo owszem, stąd aktywność obu flot podwodnych w okolicach bieguna północnego, zwłaszcza w okresie zimnej wojny. Jednak ruscy są zainteresowani nie podbojem hameryki a Europy. Realizują swoją politykę blisko siebie, państwa bałtyckie, upaina. Białoruś, Polska, Gruzja, Syria. Więc wciągnięcie Europy w konflikt ma taki sens, że przesunęli by swoją granicę nad Odrę i podpiszą rozejm.

D Dragoo
-2 / 2

@Sevivo Masz rację tylko globus który wrzuciłeś nie ma w ogóle skali. Gdyby była zachowana skala to Afryka widoczna byłaby tylko do połowy a tutaj trochę poniżej równika widać Antarktydę. Po za tym nie chodzi o to żeby USA biły się z Rosją. Chodzi o to aby wciągnąć do wojny jak najwięcej krajów. Wojna powoduje to że zawsze po niej można wprowadzić nowy porządek świata a po za tym wojna anuluje wszystkie długi, więc najbardziej zadłużonym krajom świata zależy na wojnie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2018 2018 8:34

~dadadadas
+1 / 1

@Dragoo bo to nie globus, a mapa. Taka sama jak w democie tyle, że rzut "obrazu" jest od Bieguna Północnego. I też uważam, że chodzi o wciągnięcie innych państw w wojnę.

wic1
0 / 2

A kto by chciał atakować Alaskę? Poza złożami to nie ma tam nic ciekawego~~~ żadnego zagrożenia itd ;)

Odpowiedz
D daclaw
+7 / 7

Wy serio nie rozumiecie idei zimnej wojny? Chodzi o to, żeby brylować i prężyć muskuły, a nie siedzieć w schronie, jak Adolf w 45. Nie po to USA i Rosja urządziły sobie taki fajny plac zabaw na Bliskim Wschodzie, żeby sobie u siebie trzodzić.

Odpowiedz
Klebern
+6 / 6

@daclaw

Przecież tak zawsze było. W okresie Zimnej Wojny ZSRS i USA billi się wszędzie, swoimi i cudzymi rękoma na każdym kontynencie, oprócz swoich.

E elefun
+6 / 6

Te dwa kraje już wielokrotnie prowadziły wojny, chociażby w Afganistanie, czy Korei, ale zawsze na obcym terenie, nigdy u siebie.

Odpowiedz
W wrosiak
-2 / 2

myślę, że lekcje geografii poszły jak krew w piach... globus by się przydał a nie przypał z argumentami do geopolityki :D

Odpowiedz
agronomista
+5 / 5

USA i Rosja nigdy nie wejdą w fazę otwartej wojny. Zbyt mało mają w tym do zyskania, a zbyt dużo do stracenia. Jedynie mogą zmieniać granice stref wpływów.

Odpowiedz
C ChrupChrupka
+3 / 3

Też tak uważam. Rakiety i konflikty wciąż będą, bo z tego akurat jest zysk. Aczkolwiek wojna nuklearna jest już bardzo mało prawdopodobna, ze względu na nieprzewidywalne, zbyt duże straty. Jeden pocisk, to automatycznie odpowiedź drugiego. Taka wojna mogłaby się wymknąć spod kontroli, o czym każde mocarstwo wie. Rakiety i walki na morzu są możliwe, ale o fajerwerkach atomowych raczej bym nie myślał nawet, bo żadne mocarstwo nie jest na tyle głupie, aby unicestwiać nie tylko wroga, ale i samego siebie przy okazji.
Obecnie sam nie wiem co na ten temat myśleć. Wątpię aby to przywódca Syrii był cokolwiek winny, on raczej nie miał nic wspólnego z tą bronią chemiczną. ( o ile faktycznie takowy chemiczny atak nastąpił, bo wiele osób zaprzecza i przekonuje, że nagranie jest sfałszowane ) Nawet nie miałby po co, bo ten teren był już niemal odzyskany, właśnie dzisiaj to miasto jest już w pełni pod kontrolą syryjskiego rządu, więc nie mieli nawet powodu, aby atakować swoje odzyskane miasto. Jak tak czytałem na ten temat, to coraz bardziej przemawia do mnie teoria/podejrzenie, że to właśnie Izrael i USA stoją za tą całą prowokacją, aby mieć pretekst do wystrzelenia swoich rakiet. Według mnie to Izrael tam najwięcej miesza, bo ma plecy USA, a zarówno żyd jak i amerykanin, pragną władzy i pieniędzy. To nie byłby pierwszy raz w sumie, bo już raz było podobnie w Iraku. Jednak pomijając... Według mnie, nic z tego nie będzie ( oby ) i skończy się tak, jak to było z KRLD, czyli zwykłe groźby i szum w mediach.
Właśnie - media. Przez ten szum i " decyzje " o możliwej wojnie, niektórzy, a dokładniej inwestorzy mają z tego spory zysk, bo ceny i akcje na giełdach się automatycznie zmieniają. Chociażby wartość złota wzrasta o spory %. Kim jest Trump? Biznesmenem, inwestorem i miliarderem, o bardzo sporych układach. Nie zdziwiłbym się, gdyby te jego wpisy na tweecie były specjalnie pod giełdę, ale nie będę już teoretyzował. Co do samego konfliktu - Jeśli faktycznie miałoby do czegoś dojść, to raczej nie będzie to nic poważnego. Przynajmniej mam taką nadzieję, a tym bardziej mam nadzieję, że gdyby i nawet, to Polska podobnie jak Niemcy - nie podejmie się działań militarnych w tej sprawie.

piwexxx
0 / 0

oni wiedzą ale swiat trzeba straszyć inaczej kasy nie będzie od dawna jest wiadomo że jest wojna trzeba się uzbroić A to kasa kasa kasa i biznes tylko tyle jak by nie to to już dawno wojen nie było

Odpowiedz
Drozdaa
+1 / 1

Nie zdziwiłbym się jeśli połowa Amerykanów wierzyłaby tylko w wariant 2

Odpowiedz
S_Jupiter
0 / 0

dla mnie i ruscy i usa to 2 durne narody, a jakbym mial wybierac to wybralbym i tak niemcy

Odpowiedz