Nie, bo jak pszczoły( w uproszczeniu owady zapylające) wyginą to nadal się będą rozwijać rośliny samopylne lub wiatropylne. Np. w najbardziej stabilnym ekosystemie leśnym jakim jest w Europie buczyna, pszczoły nie mają czego szukać, gdyż buki zabijają wszelką inną roślinność, nawet do takiego stopnia, że w podszycie rosną tylko młode buki.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 April 2018 2018 10:45
@agronomista Poza tym pszczoly odpowiadaja za 60-70% zapylen. Reszte zapylaja inne owady. Powszecznosc pszczol miodnych w zapylaniu wynika z tego ze sa hodowane przez czlowieka. Jak znikna pszczoly, inne owady zapylajace sie bardziej rozmnoza.
@viragolo oczywiście byłoby to druzgoczące dla ekosystemu, ale wielkie wymierania to nie nowość, a ziemie się w pustynię nie zamieniła. Ewolucja zawsze uzupełni lukę.
@qrka_wodna Mylisz sie, w chinach jest wioska w ktorej to ludzie zapylaja rosliny, nie rozwinely sie inne owady w wiekszej ilosci. Brak pszczol oznacza brak zywnosci dla ludzi.
Nie i nie wiem jak łatwowiernym trzeba być, by myśleć, ze świat bez człowieka będzie rajem, gdzie będzie dominować empatia, altruizm, opieka nad słabszymi, gdzie nie istnieje prawo silniejszego. To co my penalizujemy w świecie ludzkim, to co w naszym odczuciu oceniane jest jako okrutne, niemoralne w świecie zwierząt jest to rutyną na porządku dziennym. Ten demot to totalne zdebilenie grane chyba przez jakiegoś obskuranta i prymitywistę co zbyt mocno przyjął sobie do serca manifest unabombera. świat natury to najgorsze piekło z wizji dantego, ukryte kunsztownie za piękną, zieloną roślinnością.
Kiedy wyginie człowiek, wykształci się inny gatunek "naczelny". Być może jeszcze bardziej agresywny. Być może zbuduje cywilizację, być może jeszcze bardziej inwazyjną. I tak dalej...
@daclaw gdyby tak to działało to żylibyśmy w społeczeństwie przypominającym bajki gdzie obok siebie funkcjonują ludzie, misie, króliczki i świnki i rozmawiaja ze sobą. Człowiek zdominował inne gatunki dopiero kilka tysiecy lat temu, wiec czemu do tamtej pory świnie, niedźwiedzie albo koty nie dorównywały mu rozwojowi i teraz nie idą równo z nami? Przecież też ewoluowały swoją ścieżką i to dłużej niż ludzie. Mimo że człowiek czasem czyni zło to jest wyjatkowy i to jest fakt, i tyle.
@daclaw @daclaw To dlaczego do tej pory z myslących istnieje tylko człowiek? Mogły tez wykształcic się np myslące ptaki-na poziomie człowieka, albo płazy. Nie tylk ssak-człowiek.
@daclaw Dinozaury potencjalnie mogły mieć całkiem sporą inteligencję. Konkretnie raptory. Prawie na pewno miały rozwinięty instynkt społeczny. Domniema się istnienia zaawansowanej komunikacji pomiędzy nimi.
Dlaczego, pomimo milionów lat istnienia nie wykształciły zaawansowanej cywilizacji, czy choćby prymitywnej cywilizacji? Z prostej przyczyny. Potrzeba matką wynalazków. Człowiek, w swojej formie, nie jest zbyt dobrze przystosowany do życia w dzikiej naturze. Nie ma wielkich kłów, szponów, olbrzymiej siły, szybkości, pancerza itp. Człowiek to dziwny twór na tle innych gatunków. Jest stanowczo zbyt duży aby polegać na kamuflażu czy szybkości ucieczki (jak szczury), znowu jest zbyt słaby i powolny aby dać radę drapieżnikom. Więc co ludziom pozostało? Inteligencja. To była jedyna wystarczająco szybka droga do przetrwania.
Dinozaury, oprócz niemałej (względnie) inteligencji były wyposażone w pazury, silne szczęki, dużą szybkość itp. Nie potrzebowały cywilizacji aby przetrwać...
@viragolo jak to nie maja takiej potrzeby? Świnie są naszym pokarmem i nie tylko naszym. Gdyby ewoluowały na równi z nami to by tak nie było tylko żylibyśmy sobie wspólnie na równych zasadach jak w muminkach. Wiec mają taką potrzebę i to nie tylko świnie są przykładem takich stworzeń które tego potrzebowały bo nie mają wielu fizycznych atutów podobnie jak człowiek, a jednak ewolucyjnie nie poszły równo z nami. Dlaczego? Bo człowiek jest wyjątkowy. Dziwie się tym którzy choćby po sobie, po swoich odczuciach, nie czują tego.
@viragolo co to ma do rzeczy że jesteśmy zbudowani z tego samego co zwierzęta? Wręcz potwierdza to tezę że Ktoś nas stworzył. To jest naturalne że twórca korzysta ze sprawdzonych materiałów. LG produkuje pralki i telewizory i choć są czym innym i służą do czego innego to firma korzysta z tych samych podstaw i materiałów do tworzenia tych rzeczy. A w czym jesteśmy wyjątkowi? No to nie wiesz? W poczuciu humoru, wyobraźni, poezji, ale też nienawiść, zemsta itp itd więc nie jesteśmy zwierzętami. A co do przystosowania to chyba nie powiesz mi że wszystkie organizmy są tak samo przystosowane i idą równo w rozwoju? Przecież niektóre wymierają, a większośc żyje tylko dlatego że ludzie im na to pozwalają bo gdybyśmy chcieli to w jeden dzień likwidujemy czy to świnie czy tygrysy. Dlaczego tak słabo się przystosowały?
po pierwsze na obrazku bez ludzi jest człowiek(za tygrysem). po drugie przedstawione zwierzęta raczej nie żyją w tych samych miejscach, a jak żyją to się zjadają. Po trzecie, na świecie jest wiele instalacji, które bez człowieka zrobiłyby kabum. choćby w elektrowniach atomowych chłodziwo jest uzupełniane nieautomatycznie i po ok 30dniach by się wyczerpało i...kabum.
Właściwie pszczoły są dość mocno zależne od ludzi, np. od ochrony przed drapieżnikami, lepszej ochrony przed warunkami atmosferycznymi, leków i praktycznie zerowych szans na śmierć głodową, gdyby ludzie wiginęli pszczoły miodne prawdopodonie by wyginęły razem z nami, a przynajmniej drastycznie spadła by ich liczebność, więc logicznie obrazek 1 = obrazek 2, ogólnie tyczy się to sporej liczby gatunków, które są obecnie zależne od ludzi, czy to się komuś podoba czy nie jesteśmy częścią ekosystemu, dla jednych szkodliwi, dla drugich niezbędni, coś jak szarańcza na sterydach
Co za bzdury piszesz, pszczoly gina przez pestycydy, choroby i inne gatunki, bez czlowieka tyle przetrwaly i jak by nie ta chemia, to nadal by sobie poradzily.
Jeśli nagle ludzie wyginą to nie, wyobraź sobie że wszystkie rafinerie, chemiczne zakłady i elektrownie atomowe zostają bez opieki. W jakimś czasie zawartość tych obiektów się uwolni, powodując znaczne szkody, których nikt nie będzie usuwał. W najgorszym scenariuszu renderuje to ziemię niezdatną do rozwiniętego życia.
To są pryszcze na dupie Ziemi, nic więcej. Rozumiem, że mówimy o horyzoncie czasowym rzędu epok geologicznych? Po takim czasie po działalności człowieka nie będzie śladu. Od Czarnobyla minęło ledwie 30 lat, a natura ma już spore osiągnięcia w utylizacji ludzkiej zabudowy. Przy okazji - świetnie się tam miewa.
Sa zabezpieczenia. Jak ludzie wygina to wylacza raczej te elektrownie na czas. Nawet jak powstana te szkody, to natura szybko sie odtworzy i Czarnobyl jest dobrym przykladem tego.
@EsAmo Tak, nikt ci nie powiedział, ale było głosowanie i tylko ty nie byłeś. Mamy akurat 50:50 i czekamy co zrobisz, bo nie wiemy, czy wytruć wszystkich ludzi na Ziemi.
Tylko czekam na słynny cytat z Alberta Einsteina o tym, że gdyby wyginęły pszczoły, to ludzie wyginęliby w 2 lata (czy jakoś tak). Problem w tym, że po pierwsze Einstein nigdy niczego takiego nie powiedział bo zajmował się fizyką a nie entomologią, a po drugie jest to gówno prawda, bo owadów zapylających jest setki gatunków i wyginiecie pszczół, jakkolwiek spowodowałoby spore straty w gospodarce i środowisku, to na pewno nie wyginięcie ludzi.
@Quant " Zjawisko masowego ginięcia pszczół powoduje ogromne straty ekonomiczne w produkcji roślin oleistych, owoców i warzyw. Zjawisko to niesie też za sobą negatywny aspekt ekologiczny, ze względu na ogromną rolę jaką pszczoły odgrywają w reprodukcji dziko rosnących roślin. " ,, Pszczoły miodne nie są jedynymi zapylaczami; wiele innych gatunków owadów, np. motyli, jak i ssaków (nietoperze) czy ptaków, zapyla rośliny, jednakże żadne z nich nie mogą być wykorzystywane tak efektywnie i na taką skalę jak pszczoły miodne. W Chinach, gdzie w niektórych regionach całkowicie wyginęła populacja pszczoły miodnej, w sadach jabłkowych masowo stosowane jest zapylanie ręczne, co wymaga dużego nakładu siły roboczej, czasu i pieniędzy"
@Quant ,, Powszechnie ocenia się, że około jednej trzeciej pokarmu spożywanego przez ludzi, jest możliwe do uzyskania, dzięki zapylaniu dokonywanemu przez pszczoły. Te produkty to większość owoców, wiele warzyw oraz roślin strączkowych, w tym roślin pastewnych takich jak lucerna i koniczyna."
Nie, bo jak pszczoły( w uproszczeniu owady zapylające) wyginą to nadal się będą rozwijać rośliny samopylne lub wiatropylne. Np. w najbardziej stabilnym ekosystemie leśnym jakim jest w Europie buczyna, pszczoły nie mają czego szukać, gdyż buki zabijają wszelką inną roślinność, nawet do takiego stopnia, że w podszycie rosną tylko młode buki.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 April 2018 2018 10:45
Odpowiedz@agronomista Poza tym pszczoly odpowiadaja za 60-70% zapylen. Reszte zapylaja inne owady. Powszecznosc pszczol miodnych w zapylaniu wynika z tego ze sa hodowane przez czlowieka. Jak znikna pszczoly, inne owady zapylajace sie bardziej rozmnoza.
@agronomista No i są jeszcze ekosystemy wodne, w tym oceaniczne.
@viragolo krowy przeżyją
@viragolo oczywiście byłoby to druzgoczące dla ekosystemu, ale wielkie wymierania to nie nowość, a ziemie się w pustynię nie zamieniła. Ewolucja zawsze uzupełni lukę.
@qrka_wodna Mylisz sie, w chinach jest wioska w ktorej to ludzie zapylaja rosliny, nie rozwinely sie inne owady w wiekszej ilosci. Brak pszczol oznacza brak zywnosci dla ludzi.
Nieprawda. Na drugim obrazku jest żywy człowiek, głaszcze tygrysa. Jeżeli ludzie wyginą, żaden człowiek nie będzie głaskał tygrysa.
Odpowiedz@Moher_przez_samo_h to nie człowiek, to gimbus
@Mondrość Gimbusy nie głaszczą tygrysów.
Jeśli cżłowiek wyginie wszystkie zwierzęta naćpają się LSD?
OdpowiedzO faktach nie decyduje głosowanie. Albo coś nim jest, albo nie.
OdpowiedzNie było nas był las. Nie będzie nas będzie las.
OdpowiedzNie i nie wiem jak łatwowiernym trzeba być, by myśleć, ze świat bez człowieka będzie rajem, gdzie będzie dominować empatia, altruizm, opieka nad słabszymi, gdzie nie istnieje prawo silniejszego. To co my penalizujemy w świecie ludzkim, to co w naszym odczuciu oceniane jest jako okrutne, niemoralne w świecie zwierząt jest to rutyną na porządku dziennym. Ten demot to totalne zdebilenie grane chyba przez jakiegoś obskuranta i prymitywistę co zbyt mocno przyjął sobie do serca manifest unabombera. świat natury to najgorsze piekło z wizji dantego, ukryte kunsztownie za piękną, zieloną roślinnością.
OdpowiedzNawet jeśli to prawda to absolutnie nie interesuje mnie co się stanie z Ziemią jeśli nie będzie na niej ludzi.
Odpowiedzludzie to strachliwy o agresywny gatunek. w sumie lepiej dla pzyrody jak ei zniknęli. w pierwszej kolejności Allachociągi
OdpowiedzKiedy wyginie człowiek, wykształci się inny gatunek "naczelny". Być może jeszcze bardziej agresywny. Być może zbuduje cywilizację, być może jeszcze bardziej inwazyjną. I tak dalej...
Odpowiedz@daclaw gdyby tak to działało to żylibyśmy w społeczeństwie przypominającym bajki gdzie obok siebie funkcjonują ludzie, misie, króliczki i świnki i rozmawiaja ze sobą. Człowiek zdominował inne gatunki dopiero kilka tysiecy lat temu, wiec czemu do tamtej pory świnie, niedźwiedzie albo koty nie dorównywały mu rozwojowi i teraz nie idą równo z nami? Przecież też ewoluowały swoją ścieżką i to dłużej niż ludzie. Mimo że człowiek czasem czyni zło to jest wyjatkowy i to jest fakt, i tyle.
@daclaw @daclaw To dlaczego do tej pory z myslących istnieje tylko człowiek? Mogły tez wykształcic się np myslące ptaki-na poziomie człowieka, albo płazy. Nie tylk ssak-człowiek.
@daclaw Dinozaury potencjalnie mogły mieć całkiem sporą inteligencję. Konkretnie raptory. Prawie na pewno miały rozwinięty instynkt społeczny. Domniema się istnienia zaawansowanej komunikacji pomiędzy nimi.
Dlaczego, pomimo milionów lat istnienia nie wykształciły zaawansowanej cywilizacji, czy choćby prymitywnej cywilizacji? Z prostej przyczyny. Potrzeba matką wynalazków. Człowiek, w swojej formie, nie jest zbyt dobrze przystosowany do życia w dzikiej naturze. Nie ma wielkich kłów, szponów, olbrzymiej siły, szybkości, pancerza itp. Człowiek to dziwny twór na tle innych gatunków. Jest stanowczo zbyt duży aby polegać na kamuflażu czy szybkości ucieczki (jak szczury), znowu jest zbyt słaby i powolny aby dać radę drapieżnikom. Więc co ludziom pozostało? Inteligencja. To była jedyna wystarczająco szybka droga do przetrwania.
Dinozaury, oprócz niemałej (względnie) inteligencji były wyposażone w pazury, silne szczęki, dużą szybkość itp. Nie potrzebowały cywilizacji aby przetrwać...
@viragolo jak to nie maja takiej potrzeby? Świnie są naszym pokarmem i nie tylko naszym. Gdyby ewoluowały na równi z nami to by tak nie było tylko żylibyśmy sobie wspólnie na równych zasadach jak w muminkach. Wiec mają taką potrzebę i to nie tylko świnie są przykładem takich stworzeń które tego potrzebowały bo nie mają wielu fizycznych atutów podobnie jak człowiek, a jednak ewolucyjnie nie poszły równo z nami. Dlaczego? Bo człowiek jest wyjątkowy. Dziwie się tym którzy choćby po sobie, po swoich odczuciach, nie czują tego.
@viragolo co to ma do rzeczy że jesteśmy zbudowani z tego samego co zwierzęta? Wręcz potwierdza to tezę że Ktoś nas stworzył. To jest naturalne że twórca korzysta ze sprawdzonych materiałów. LG produkuje pralki i telewizory i choć są czym innym i służą do czego innego to firma korzysta z tych samych podstaw i materiałów do tworzenia tych rzeczy. A w czym jesteśmy wyjątkowi? No to nie wiesz? W poczuciu humoru, wyobraźni, poezji, ale też nienawiść, zemsta itp itd więc nie jesteśmy zwierzętami. A co do przystosowania to chyba nie powiesz mi że wszystkie organizmy są tak samo przystosowane i idą równo w rozwoju? Przecież niektóre wymierają, a większośc żyje tylko dlatego że ludzie im na to pozwalają bo gdybyśmy chcieli to w jeden dzień likwidujemy czy to świnie czy tygrysy. Dlaczego tak słabo się przystosowały?
po pierwsze na obrazku bez ludzi jest człowiek(za tygrysem). po drugie przedstawione zwierzęta raczej nie żyją w tych samych miejscach, a jak żyją to się zjadają. Po trzecie, na świecie jest wiele instalacji, które bez człowieka zrobiłyby kabum. choćby w elektrowniach atomowych chłodziwo jest uzupełniane nieautomatycznie i po ok 30dniach by się wyczerpało i...kabum.
OdpowiedzA co tu jest do zgadzania się? To są fakty. Pytanie z rodzaju "jak świeci słonce to jest dzień, zgadzasz się z tym"?
Odpowiedz@adawo Raczej jeśli słońce oświetla obszar planety na którym się znajduję to jest dzień (dla mnie i ludzi w moim otoczeniu) :) .
Więc wygiń.
OdpowiedzWłaściwie pszczoły są dość mocno zależne od ludzi, np. od ochrony przed drapieżnikami, lepszej ochrony przed warunkami atmosferycznymi, leków i praktycznie zerowych szans na śmierć głodową, gdyby ludzie wiginęli pszczoły miodne prawdopodonie by wyginęły razem z nami, a przynajmniej drastycznie spadła by ich liczebność, więc logicznie obrazek 1 = obrazek 2, ogólnie tyczy się to sporej liczby gatunków, które są obecnie zależne od ludzi, czy to się komuś podoba czy nie jesteśmy częścią ekosystemu, dla jednych szkodliwi, dla drugich niezbędni, coś jak szarańcza na sterydach
OdpowiedzCo za bzdury piszesz, pszczoly gina przez pestycydy, choroby i inne gatunki, bez czlowieka tyle przetrwaly i jak by nie ta chemia, to nadal by sobie poradzily.
Jeśli nagle ludzie wyginą to nie, wyobraź sobie że wszystkie rafinerie, chemiczne zakłady i elektrownie atomowe zostają bez opieki. W jakimś czasie zawartość tych obiektów się uwolni, powodując znaczne szkody, których nikt nie będzie usuwał. W najgorszym scenariuszu renderuje to ziemię niezdatną do rozwiniętego życia.
OdpowiedzTo są pryszcze na dupie Ziemi, nic więcej. Rozumiem, że mówimy o horyzoncie czasowym rzędu epok geologicznych? Po takim czasie po działalności człowieka nie będzie śladu. Od Czarnobyla minęło ledwie 30 lat, a natura ma już spore osiągnięcia w utylizacji ludzkiej zabudowy. Przy okazji - świetnie się tam miewa.
Sa zabezpieczenia. Jak ludzie wygina to wylacza raczej te elektrownie na czas. Nawet jak powstana te szkody, to natura szybko sie odtworzy i Czarnobyl jest dobrym przykladem tego.
Jak ludzie wyginą, to może nie być RGB.
OdpowiedzA co, czekają na moją decyzję?
Odpowiedz@EsAmo Tak, nikt ci nie powiedział, ale było głosowanie i tylko ty nie byłeś. Mamy akurat 50:50 i czekamy co zrobisz, bo nie wiemy, czy wytruć wszystkich ludzi na Ziemi.
Hmm. Chyba wstrzymam głos.
nie
OdpowiedzJeżeli świat będzie taki szczęśliwy, to proponuję autorowi demota, żeby zaczął uszczęśliwainie świata od siebie i SIĘ ZEUTANAZOWAŁ
OdpowiedzTylko czekam na słynny cytat z Alberta Einsteina o tym, że gdyby wyginęły pszczoły, to ludzie wyginęliby w 2 lata (czy jakoś tak). Problem w tym, że po pierwsze Einstein nigdy niczego takiego nie powiedział bo zajmował się fizyką a nie entomologią, a po drugie jest to gówno prawda, bo owadów zapylających jest setki gatunków i wyginiecie pszczół, jakkolwiek spowodowałoby spore straty w gospodarce i środowisku, to na pewno nie wyginięcie ludzi.
Odpowiedz@Quant " Zjawisko masowego ginięcia pszczół powoduje ogromne straty ekonomiczne w produkcji roślin oleistych, owoców i warzyw. Zjawisko to niesie też za sobą negatywny aspekt ekologiczny, ze względu na ogromną rolę jaką pszczoły odgrywają w reprodukcji dziko rosnących roślin. " ,, Pszczoły miodne nie są jedynymi zapylaczami; wiele innych gatunków owadów, np. motyli, jak i ssaków (nietoperze) czy ptaków, zapyla rośliny, jednakże żadne z nich nie mogą być wykorzystywane tak efektywnie i na taką skalę jak pszczoły miodne. W Chinach, gdzie w niektórych regionach całkowicie wyginęła populacja pszczoły miodnej, w sadach jabłkowych masowo stosowane jest zapylanie ręczne, co wymaga dużego nakładu siły roboczej, czasu i pieniędzy"
@Quant ,, Powszechnie ocenia się, że około jednej trzeciej pokarmu spożywanego przez ludzi, jest możliwe do uzyskania, dzięki zapylaniu dokonywanemu przez pszczoły. Te produkty to większość owoców, wiele warzyw oraz roślin strączkowych, w tym roślin pastewnych takich jak lucerna i koniczyna."
nie, przyroda sobie zawsze poradzi w ten czy inny sposób.
OdpowiedzTo weź zacznij od siebie i się powieś albo strzel w łeb autorze demota
Odpowiedz