@poprostualex bo same tez maja potrzeby, a faceci czesto uwazaja swoje potrzeby za wazniejsze i nie dbaja o partnerki, wiec one tez przestaja dbac o niego. Wtedy facet widzi tylko to ze ona o niego nie dba (nie widzi przyczyny) i szuka takiej ktora zadba. Tej, ktore bedzie mu posluszna.
@poprostualex To nie do końca tak, serio. Czasami jest tak, że się staramy, bardzo (ale nie tak, aby zagłaskać kota), jest fajnie i w ogóle, ale on mimo to... Odbija mu i wraca do byłej albo po prostu znajduje kogoś innego. Najzabawniejsze jest to, że ta druga go robi w konia, a on poza nią świata nie widzi. Karma.
@BkueAlien Ciężko Cie ogarnąć. Albo masz straszne problemy emocjonalne albo po prostu źle trafiałas. . Twoje komentarze to same kaumnie w stronę mężczyzn. Przykro mi, że źle Ci się układa ale przestań oceniać facetów tylko przez pryzmat swojej osoby. Bo widzę, że tylko płaczesz.
@poprostualex, dokładnie, te mądre i piękne we wszystkim widzą problem, to jest nie tak, tamto inaczej niż by chciały. A takie zwykłe kobiety nie mają wygórowanych potrzeb, nie marudzą. Dostaną kwiatka to się cieszą, a nie np, że nie takie jakby chciały itp itd. Generalnie, po latach spotykania się z różnymi kobietami stwierdzam, że im ładniejsza, tym bardziej egoistyczna i roszczeniowa. A takie zwykłe "średniawki" dają się kochać i kochają.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 April 2018 2018 11:47
Nikt nie zostawia pięknej i mądrej. No chyba że ma meeega do kitu charakter z którym nie da się wytrzymać.
Mądra kobieta wie czego potrzebuje jej facet. Powinna wiedzieć że facet ma potrzebę czucia się facetem i ona musi mu dać okazję do tego.
Tak jak mądry facet wie że kobieta chce się czuć kobieco, czuć piękna. Dlatego należy od czasu do czasu coś dla niej urządzić :) .
No ale jeśli dana panna tego nie kuma, to raczej daleko jej do mądrości...
@rafik54321
Po co generalizować między zachowaniem kobiecym i męskim? Może kobieta nie ma potrzeby czuć się piękna a zamiast tego woli się dobrze bawić albo spełniać swoje hobby? Nie wszyscy faceci są tacy sami i nie wszystkie kobiety są takie same więc nie wciskaj tutaj jak to kobieta chce czuć sie kobieco bo kobietą nie jesteś. Jedne chcą być chronione przez facetów a inne potrafią same sobie poradzić bo coś trenowały. Nie istnieje coś takiego jak potrzeba czucia się jak facet albo kobieco, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy może być różny.
@plonacapiescace Pytanie było w democie konkretne. Dlaczego faceci porzucają (niby) piękne i mądre, dla pustych lasek do bzykania? I na to konkretne pytanie odpowiedziałem.
Przykład który podałem, jest przykładem. Jak dotąd nie spotkałem kobiety która by stwierdziła że nie chce czuć się piękna XD... Każda chce się taka czuć (czy się czuje czy nie - inna sprawa). Dowodem na to jest fakt, że kobiety się malują i to w zasadzie wszystkie (jedne non stop, inne sporadycznie i delikatniej, ale zawsze). Te wszystkie zabiegi pielęgnacyjny-kosmetyczne mają na celu jedno - poprawiać urodę, a przez to dawać poczucie bycia atrakcyjną/piękną... Z tym polemizować się nie da.
Nawet taka chłopczyca lubi jak się za nią oglądają faceci. Nawet cnotka to lubi. Ba, każdy człowiek lubi - tak stworzyła nas natura i tego nie przeskoczysz. Ale to jeszcze nic złego.
Jest kilka aspektów, które są niemal zawsze (o ile nie zawsze) uniwersalne. Każdy człowiek chce się czuć spełniony, chce czuć że coś zrealizował. Chce się czuć szczęśliwy (druga sprawa co mu owe szczęście daje). Prędzej czy później zapragnie miłości. Chce się czuć ważny (konkretnie dla kogoś lub w szerszym aspekcie globalnym). Każdy chce się czuć bezpiecznie (tak, facet też - każdy). Inna sprawa czy do tego poczucia potrzebuje kogoś kto go obroni (typowe dla kobiet) czy raczej zawierzy własnym umiejętnościom (typowe dla facetów). Można to wypisywać...
Ale teraz podrzucę ci ostatni argument, że jednak ludzie są w większości szablonowi, a w niektórych aspektach nawet wszyscy.
W sklepach stosuje się różne techniki manipulacyjne aby człowiek kupił więcej. Od zapachów, po przez ułożenie produktów aż po rozmieszczenie działów. Gdyby to nie działało, to nikt by się nie bawił w takie ceregiele.
Oraz ile sztuczek można wykonać na ludzkim mózgu, oszukując nieco ten organ... Podam ci jeden z nich. Wejdź w futrynę, rozłóż ręce tak jakbyś chciał rozpierać futrynę na boki. Patrz przed siebie i napieraj, przez minutę. Potem bezmyślnie zrób krok w przód i przestań napierać na futrynę... Zobaczysz jak ślicznie podnoszą ci się ręce :) .
@rafik54321 "Nikt nie zostawia pięknej i mądrej" bzdura. praktycznie każdy mężczyzna może zostawić najlepszą kobietę na jaką trafił tylko dla tego że pojawiła się jakaś nowa nie koniecznie lepsza, np o wiele młodsza. jest to uwarunkowane ewolucyjnie że mężczyźni są poligamiczni i chcą jak największej liczby kobiet. a dlaczego poligamia jest zakazana w naszej kulturze? bo doprowadziłaby do skrajnej nierówności w której 80% kobiet interesowałoby się 20% mężczyzn :)
btw. mądrość jest zerojedynkowa i sprowadza się do umiejętności wykorzystywania zdobytej wiedzy w praktyce. a zatem można spokojnie przyjmować że osoba posiadająca zdolność uczenia się jest automatycznie mądra :)
@rafik54321 mam propozycję. jeśli tak bardzo boli Cię to że ktoś podważa Twoje zdanie w przestrzeni publicznej to usuń konto na tym serwisie i przestań publikować posty. wtedy nikt tego nie będzie robić. tak samo jak Ty masz prawo wypowiadać się na temat demotów tak samo ja mam prawo wypowiadać się na temat treści Twoich wypowiedzi z którymi się nie zgadzam. jeśli nie widzisz tego to masz poważny problem z głową i jeśli zamiast sensownie prowadzić dyskusję wolisz strzelać focha jak mała dziewczynka to ja na to już nic niestety nie poradzę :)
@rafik54321 @olmati Poligamia jest zakazana z absurdalnych i irracjonalnych przyczyn ideologicznych. W rzeczywistości byłaby uzasadniona tak z przyczyn demograficznych (kobiet jest więcej niż mężczyzn), jak i ekonomicznych (w koprokapitalizmie tylko mniejszość mężczyzn stać na założenie rodziny i zapewnienie jej jako takiego bytu).
@Jellycrusher no nie do końca. idea 'monogamii' (czyt równomiernego dostępu do c*pek) powstała zanim urodziły się religie. czy zatem można zakładać że to było celowe działanie samców alfa żeby zmniejszyć zagrożenie swojej pozycji poprzez sztuczne rozładowanie agresji wywołanej frustracją seksualną znacznej liczby pozostałych samców? oczywiście że tak. przykładem takiego obrotu sprawy są kultury w których poligamia jest dozwolona. stopień agresji wśród tamtejszych mężczyzn jest absurdalnie wysoki. dlatego bespiecznie jest w korpokapitaliźmie trzymać za mordy tych którzy potencjalnie mogliby stwarzać zagrożenie bo obecnie samce alfa tylko formalnie wiążą się z jedną kobietą ;)
@Jellycrusher prawa które sprawdzają się w naturze nie muszą się sprawdzać i zwykle się nie sprawdzają. Ponieważ świat zwierząt jest pozbawiony etyki oraz moralności. Mordowanie, walki na śmierć i życie, kanibalizm, kradzież, rasizm - to powszechność u zwierząt. I ma to swoje racjonalne cele.
Jednak ludzie są wyjątkowi pod tym aspektem. Nasza ewolucja nie nadąża za postępem techonologicznym, więc wciąż mamy prymitywne cechy oraz predyspozycje.
Piękny przykład - widziałeś kiedyś typowego frajera, który wszystko załatwia pięścią, aby miał problem z kobietami? No właśnie... Bo to się podoba na prymitywnej płaszczyźnie. W naturze taki koleś to świetna partia, bo da potomstwo które dobrze sobie poradzi, ale w naturze nie zakłada się specjalnie rodzin. Samica nie oczekuje pomocy od samca. Samiec zrobi "bzyk-bzyk" i idzie w swój świat.
Znowu masz zakątki świata gdzie poligamia jest dozwolona - czy są to kraje od których się mamy uczyć? Patrz - islam i bliski wschód. No chyba coś nie halo, prawda?
Jednak znowu kto ci na zachodzie zakazuje (prawnie) bzykać co popadnie? Wolno.
Generalnie liczba kobiet i mężczyzn w danej populacji jest +- równa. Nie idealnie równa, ale mniej więcej równa.
@rafik54321 Nie bardzo wiem, co rozumiesz przez ,,poczucie się facetem". Jeżeli chodzi Ci o chronienie jej itd., to...odpowiem Ci tak: moja luba trenuje kung-fu od 7 roku życia. Teraz ma 24 i już udowodniła kiedyś, że napalony drech jej niestraszny. ;) I absolutnie nie mam z tym problemu. Jestem w stanie zaakceptować fakt, że gdyby doszło do rękoczynów - a nigdy nie dojdzie - to dostałbym od niej niezły wp****ol xD.
Co do makijażu - przez 6 lat jak jesteśmy ze sobą widziałem ją umalowaną może 4, 5 razy? Byliśmy na koncercie - które nomen omen zwykle ją nudzą.
Myślę, że każdy człowiek ma inne potrzeby ;). Zresztą również dlatego ludzie się rozchodzą - choćby oboje byli piękni i mądrzy, czasami charakterologicznie po prostu do siebie nie pasują.
@Nonresidentexternalalien co facet to inna defnicja męskości.
Moja to raczej coś w stylu odpowiedzialności, zadbania o swoją kobietę, poczucia atrakcyjności oraz własnej wartości.
"Co do makijażu - przez 6 lat jak jesteśmy ze sobą widziałem ją umalowaną może 4, 5 razy?" - czyli jednak się maluje. Okazjonalnie, ale chciała podkreślić swoją urodę. W efekcie nie obaliłeś mojego argumentu.
"Zresztą również dlatego ludzie się rozchodzą - choćby oboje byli piękni i mądrzy, czasami charakterologicznie po prostu do siebie nie pasują." - a o tym napisałem na samiutkim początku.
Udowodniiscie na demotach wszem i wobec ze mozg kobiety i mezczyzny sie roznią, wiec skąd kobieta ma wiedziec, czego oczekuje facet i jak mu to dać? Moze ona chce by on tez jej sie postaral?
Jak ktos woli pustą laske do bzykania, to nie moge go nazwać facetem.
@rafik54321 Ona to raczej traktuje jako część stroju ,,eleganckiego" i nie czuje się w nim zbyt dobrze - podobnie jak w sukienkach. Jest jej niewygodnie, ale uważa, że kiedy wybiera się do teatru po prostu powinna się elegancko ubrać i umalować, bo tak ,,wypada". Przynajmniej tyle wywnioskowałem z rozmów ;).
Co do charakteru - napisałeś ,,chyba że ma mega do kitu charakter z którym nie da się wytrzymać". To trochę co innego, niż ja pisałem :p. Charakter dwóch ludzi nie musi być ,,do kitu". Mogą po prostu do siebie nie pasować. :)
Ale zauwaz ze nie kazda kobieta chcialaby sie dzielic facetem z innymi kobietami. Ponadto poligamia to takze sytuacja gdzie jest jedna kobieta i kilku facetow.
@BlueAlien "Udowodniiscie na demotach wszem i wobec ze mozg kobiety i mezczyzny sie roznią, wiec skąd kobieta ma wiedziec, czego oczekuje facet i jak mu to dać? Moze ona chce by on tez jej sie postaral?" - pochwalę cię. Zadałaś niegłupie pytanie... Jednak ja ci odpowiem również pytaniem. Skąd on ma wiedzieć czego oczekuje kobieta i jak jej to dać? Może on chce by ona też się jemu postarała? Czemu odpowiadam pytaniem na pytanie? Bo odpowiedzi do twojego pytania oraz mojego kontr-pytania są dokładnie takie same ;) .
@Nonresidentexternalalien Ok, niech ci będzie z tym malowaniem. Jednak to tylko jeden z wieeeeelu możliwości upiększania się. Wlicz w to też staniki push up, układanie fryzury (nawet w kitka), dobieranie ubrań (jeśli nie chodzi wyłącznie o praktyczność) itp. Można wymieniać i każdy (nawet typowy sebix) się w to wpasuje.
Co do charakteru. Rozwinę swoją myśl - jeśli jest do kitu dla tej osoby :) .
@BlueAlien
Teraz to nagle faceci każą się domyślać kobietą, a ostatnio pisałaś, że jest po równo..
A no tak, jak zawsze.... Kobieta > mężczyzna.
Kobieta może być równie zła jak facet, kobieta zawsze będzie lepsza od mężczyzny a mężczyzna nigdy nie będzie lepszy od kobiety.
@BlueAlien Nie sądzę, żeby jakikolwiek demot był w stanie cokolwiek ,,udowodnić" - ta strona jest również jedną z ostatnich, które należy używać jako instrukcji tworzenia związku ;).
Odpowiadając jednak na Wasze wątpliwości - tak, istnieje coś takiego jak komunikacja w związku i jeżeli obie strony są inteligentne, to nie tylko będą potrafiły odpowiedzieć na pytanie jakie mają potrzeby - ale również będą dociekać, jakie potrzeby ma partner/ka ;). Uważam, że jest to dość ważne w związku, który planuje się na dłużej.
Myślę też, że twierdzenie, że mężczyzna (albo kobieta) jest mniej domyślny, jest dość krzywdzące.
@rafik54321 Życie nie jest czarne albo białe. Ja wiem, że nie jestem piękna, nie pcham się do konkursów miss. Jestem normalna, na pewno nie brzydka. Wiesz dlaczego mój eks ze mną zerwał? Bo był dla mnie za głupi i zrozumiałam to dopiero po zerwaniu. Wrócił do swojej eks, która jest naprawdę przygłupia. I żeby chociaż była ładna, ale nie! Po prostu jest na jego poziomie i to mu odpowiada. Faceci nie lubią czuć się gorsi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 18:35
@BlueAlien żadną swoistą instrukcją nie jest, jest jedynie prywatnym upodobaniem osoby która to napisała.
Instrukcją to by był tekst o tym jak rozpoznawać kiedy się kobiecie podoba, a kiedy nie i na tej podstawie wnioskować co dana kobieta lubi a co nie...
Generalnie faceci są mniej wymagający od kobiet (tj wymagają mniej zaangażowania w stosunek), ponieważ to facet najczęściej jest tą stroną czynną.
@maggdalena18 Po prostu - wg niego twój charakter był do kitu XD. Podkreślam - wg niego... W dalszej części dyskusji to dopowiedziałem, rozwijając swoją myśl.
@rafik54321 No nie wiem. Mam swoje wady, ale jak czekoladę kocham, w relacji z nim nie miałam sobie nic do zarzucenia (wierz mi, jestem obiektywna jak tylko mogę). Może jedynie to, że byłam za dobra.
@maggdalena18 co dalej nie podważa mojego stwierdzenia. Zwyczajnie wg niego miałaś do kitu charakter, najwidoczniej się po prostu mylił, albo ma spaczony gust...
@rafik54321 Wiesz co... Ideałem nie jestem, ale patrząc na to z kim teraz jest, to stwierdzić mogę śmiało, co jest poparte opiniami jego i moich znajomych, że ma spaczony gust.
@rafik54321 Rozumu to już dawno nie ma, a resztki i pył po nim wywiał wiatr. xD Serio. Gdybym tylko ja tak twierdziła, no to by było, że jestem urażona, a więc stronnicza. Ale skoro tak twierdzą nawet jego znajomi, no to chyba...
Zwykle jest to przypadek kiedy ich "cała miłość" ma rozmiar i kształt gluta z nosa, bo kobieta traktuje partnera ozięble lub podle. Mało kto odchodzi ze związku w którym dzieje się dobrze. W drugą stronę działa to tak samo.
@Albiorix sa przypadki ze nie ozieble, po prostu nie zawsze ma ochote na sex, czy czas ogolic nogi, bo praca, obowiazki domowe, dzieci... a facetowi sie w glowce ubzdura, ze ona go nie chce juz lub ma innego. Albo facet nie dba o jej potrzeby, wiec ona nie dba o jego, a on swoje uzwaza za wazniejsze.
@bluealien Na szczęście jak trafiam na normalne kobiety, które mają normalne potrzeby: utrzymania domu w czystości, ugotowania pysznego posiłku i zadbania o moje seksualne zachcianki.
@bluealien To wbrew pozorom jest normalna rola kobiety, w której się sprawdza i do której dąży (także nieświadomie) To było zadanie kobiety przez setki tysięcy lat i ostatnie kilka dekad propagandy feminizmu tego nie zmieni. Nawet ty byś się uspokoiła, gdyby ktoś pokazał ci gdzie jest twoje miejsce.
Piękna rzadko kiedy jest mądra. Piękna dziewczyna od najmłodszych lat jest komplementowana przez facetów którzy chcą się jej przypodobać, podrywana, częstowana. Zazwyczaj nie wpływa to dobrze na jej osobowość, zaczyna się do tego przyzwyczajać, uważać to za normalne, pysznić się. Aczkolwiek znam jedną przepiękną i wyjątkowo inteligentną dziewczynę. Istnieją takie, ale to rzadkość.
@dbgoku Niestety muszę się zgodzić. Piękne kobiety z reguły są próżne i niestety głupiutkie. Urodą próbują załatwić wszystko co mogą. Przykładem są tak na prawdę wszystkie modelki i gwiazdki tv, które szmacą się za ekranem by zabłysnąć. Gdyby były mądre rzuciłyby to w p..., wykształciły się i pracowały jako prawniczki czy lekarki. Oczywiście piszę w skrócie (żeby mi ktoś zaraz nie wyskoczył z tekstem, że nie każdy może być lekarzem;-) Inteligenta i mądra kobieta pracuje głową, a nie ciałem. Tak na prawdę to pięknym w życiu łatwiej, ale mądrym lepiej;-) Mądra kobieta nie da się traktować jak materac, piękna z kolei nigdy nie zrozumie, dlaczego z reguły robi tylko za materac, bo jak mieć dzieci to tylko mądre, które coś w życiu osiągną, a jak wiemy inteligencję dziedziczy się po matce. Przynajmniej ja za posiadanie ładnych debili dziękuję... Widzę wśród znajomych śliczne dziewczyny, które są tak głupie, że gdybym im wmówiła, że łajno odmładza smarowałyby nim gębę z próżności...
bo te drugie mogą zapewnić im zabawę przez cały czas.. to samo tyczy się kobiet które wybierają podobnych facetów.. wszyscy chcą tylko zabawy a nie jakiś pięknego czucia się jak facet czy jak kobieta jak to niektórzy tutaj starają się udowodnić..
Bo są dziwni. Kobieta dba o dom, o dzieci, pierze mężowi skarpetki, wyręcza męża w domu choć sama też pracuje zawodowo, ze zmęczenia nie ma czasu zadbać o siebie i być wyuzdana a facet odchodzi bo "namiętność się wypaliła" "jej wina, nie dbała o mnie" itp.
A pisze potem taki w internetach, że ona leży i pachnie i korzysta z jego pieniędzy...
@BlueAlien Oj moja droga można to też odbić w drugą stronę...
Facet pracuje od rana do wieczora, przyjdzie do domu, to jeszcze po zakupy musi jechać, dzieci zawieźć/odebrać ze szkoły, załatwiać sprawy w urzędzie, dbać o stan auta (jeśli je mają), a przy tym wciąż być romantyczni, wiecznie ogarnięci (tj schludni), zaskakiwać kwiatami, podjudzać namiętność...
A pisze potem taka w internetach, że jemu to już nie zależy i o nią nie dba, a przecież ona też ma potrzeby...
Można się tak obrzucać takimi stereotypami, tylko po co? Nie ma to sensu... Bo kompletnie nie w tym jest problem.
PS - ile facetów potrafi tyle o ile zrobić coś w domu? Całkiem sporo. Może nie tak samo dobrze jak kobieta, ale zawsze... Jak odwali za nią np 1/3 pracy w domu to i tak całkiem sporo. Znowu wskaż mi kobiety które będą się garnęły np do remontu mieszkania i też by za faceta odwaliły 1/3 pracy XD... No będzie ciężko...
Facet powinien pomagać, ale kobieta nie powinna oczekiwać że facet zrobi to dokładnie tak samo dobrze jak ona. Kobieta może zlecić facetowi np wywiesić pranie (bo to proste), albo odkurzyć podłogi. Ale już np wstawienie prania wymaga jakiejś wiedzy, żeby np nie mieszać jeansów z białymi bo może pofarbować białe XD itp. A też te dzisiejsze pralki to wybitnie proste nie są :P ...
problem jest taki ze ludzie za bardzo przejmuja sie glupotami jak wlasnie praca, sprawy urzedowe czy nawet takie bzdety jak paprochy na dywanie i kurz na meblach, co im spedza sen z powiek, a powoduje, ze maja mniej czasu dla siebie nawzajem, bo zamiast sie przytulac po tygodniu pracy to marnuja czas na mycie auta i okien. A potem padnieci nie maja ochoty na sex ze smeczenia.
U mnie remont to sprawa wszystkich - zrywanie farby z tynkiem czy kucie kafelek, sprzatanie, malowanie robia kobiety.
I ma prawo oczekiwac ze facet to umie, bo jak ona trafi do szpitala np na ciezka operacje a w domu sa male dzieci to jak facet to sam bez niej ogarnie? Ona bedzie spala odpoczywala po operacji a ten bedzie wydzwanial co 5 minut pytajac o wszystko? Troche samodzielnosci.
Generalnie chodzi o to że nie da się prawdziwie zaspokoić potrzeb wyszego rzędu nie zaspokajając tych niższego rzędu. Jak widzisz potrzeby np jedzenia są na samym dole. A je zaspokoisz dzięki pracy.
"takie bzdety jak paprochy na dywanie i kurz na meblach, co im spedza sen z powiek, a powoduje, ze maja mniej czasu dla siebie nawzajem, bo zamiast sie przytulac po tygodniu pracy to marnuja czas na mycie auta i okien. " - ale to tak na prawdę wynika z zupełnie innej rzeczy. Wszechobecnego konsumencjonizmu. Zapytaj się kogokolwiek co by zrobił gdyby wygrał np 100 mld zł. Od razu padną głosy w stylu "wybudowałbym sobie pałac! Pojechał na karaiby! Kupił nowy telefon! Kupił masę ciuchów! itp", a pytanie za 100pkt - gdzie tutaj rozwój osobisty? Ups, nie ma XD.
Jaki jest problem z konsumpcjonizmem? Taki że im więcej masz tym bardziej musisz o to dbać. Np dom - im większy, tym więcej do sprzątania. Ktoś powie "zatrudnię sprzątaczkę", ok. Ale wtedy wiecznie po twoim domu będzie łazić obca osoba. Więc wystarczy się po prostu nie obarczać pierdyliardem rzeczy. Należy trzymać to co jest potrzebne, a nie kupować ponad potrzeby.
Osobiście gdybym miał tyle kasy to wybudowałbym sobie dom, ale nie pałac na 10 000 m2, tylko coś koło 100-120m2, z poddaszem które nadawałoby się do rozbudowy na dodatkową przestrzeń mieszkalną, gdybym w przyszłości potrzebował dodatkowej przestrzeni.
A oprócz tego spory garaż z warsztatem, a to dlatego że motoryzacja to moja pasja :) (czyli tutaj jest rozwój osobisty).
"U mnie remont to sprawa wszystkich - zrywanie farby z tynkiem czy kucie kafelek, sprzatanie, malowanie robia kobiety." - yhm i mam uwierzyć że robisz to równie szybko i równie dobrze co wprawiony facet? Nooo proszę cię ;) .
Czy facet ma umieć gotować hiper obiadki? Nie musi. Ale powinien umieć na tyle przyrządzić jedzenie żeby nie zdechł z głodu. Do tego jest internet - w kryzysowej sytuacji sobie wyszuka jak coś robić. Ostatecznie nawet zadzwoni do swojej matki (czyli twojej teściowej) jak ma ogarnąć pranie XD... Da się, trzeba chcieć... Ale nie można oczekiwać żeby facet wszystko potrafił... Kiedyś ode mnie moja siostra oczekiwała że jej wszystko powiem jak ma wypisać umowę o pracę, jak ma zaznaczać pola czy ona jest takim czy takim płatnikiem itp. A skąd ja mam to wiedzieć? Jak jej nie odpowiedziałem to strzeliła focha. Jestem mechanikiem, człowiekiem technicznym, a nie prawnikiem/księgowym...
Nawet jesli ma sie tyle rzeczy w domu to co za problem olac sprzatanie? Mi tam syf nie przeszkadza az tak bardzo, do pewnych granic. Czyste firanki czy okna mam gdzies, no chyba ze nic przez nie nie widac. Z podlogi nie jem wiec tez nie musi byc idealnie czysta, wystarczy ze nie ma farfocli wbijajacych sie w stopy.
Gdybym miala tyle kasy to bym rozlozyla na kilka czesci na pewno, czesc zainwestowala zeby rosly, czesc dalabym rodzinie, czesc na jakas wycieczke dookola swiata (podroze ksztalca :) ) czesc zapewne na potrzebniejsze rzeczy, czesc na pomoc zwierzetom...
Moze zrywanie tynku z sufitu (zwlaszcza dla poczatkujacej)jest trudniejsze niz dla faceta i pojdzie to wolniej, ale jesli on w tym czasie odpoczywa pijac kawe, albo wyrownuje sciany gladzia szpachlowa, na czym sie lepiej zna niz ja, to robiac takie porzadki jak wynoszenie gruzu pomoge mu bardziej niz nic nie robiac. A wy faceci potraficie tylko stwierdzic, ze "baby sie nie nadajo, one powiny dac facetowi zrobic co trzeba i jedyna ich robota to zrobic kawe, kanapke i sie nie wtroncac"
"Czy facet ma umieć gotować hiper obiadki? Nie musi. Ale powinien umieć na tyle przyrządzić jedzenie żeby nie zdechł z głodu"
Ale kobieta hiperobiadki juz musi umiec zrobic?
Zaskocze cie. Poznalam nie dawno chlopaka, taki troche typowy seba. A mimo to potrafi zrobic rosol i wstawic pranie, czego ja nie umiem. Da sie? No da!
"Ale nie można oczekiwać żeby facet wszystko potrafił..."
A od kobiet sie oczekuje, ze beda idealnymi matkami, bo kobieta ktora rodzi przez cesarke to wygodnicka suka, kobieta ktora karmi innym mlekiem niz z cycka to wyrodna matka, kobieta ktora sie nie poswieca w 100%, ma czas sie wyspac, nie lata na kazde zawolanie dziecka, nie wyrecza go w niczym to zaraz jakas znowu kiepska matka itp.
Jak kobieta nie umie zrobic placka tylko kupuje gotowca to tez leniwa baba, ktora sie nie nadaje do niczego...
@BlueAlien "Mi tam syf nie przeszkadza az tak bardzo, do pewnych granic. Czyste firanki czy okna mam gdzies, no chyba ze nic przez nie nie widac. Z podlogi nie jem wiec tez nie musi byc idealnie czysta, wystarczy ze nie ma farfocli wbijajacych sie w stopy." - chwilunia. Ale czy tobie nie przeszkadzał rzucony po seksie kondon na podłogę? To w końcu jak to jest? Syf ci przeszkadza czy nie? Kurz na szafkach, paprochy na podłodze, błoto w przedpokoju ci nie przeszkadzają, ale leżący 30min zawiązany kondon już tak?
"czesc na jakas wycieczke dookola swiata (podroze ksztalca :)" - zależy gdzie i po co się jedzie. Bo wybacz ale nie uważam aby wypad np na imprezownię na Ibizie uznać za coś edukacyjnego. Raczej za egzotyczne zachlewanie ryja.
Akurat skuwanie (a nie zrywanie) tynku jest mega proste. Bierzesz takie "cuś" https://www.najlepszenarzedzia.pl/userdata/gfx/546fd2a6a63027c2c74c78fad21ea89a.jpg
Zakładasz na to dłuto, ustawiasz na kucie, przytykasz dłuto do tynku i jedziesz XD. Problem w tym że ta zabawka waży dobre 10kg. A kobiety nie garną się do wymagających siły prac fizycznych.
"Zaskocze cie. Poznalam nie dawno chlopaka, taki troche typowy seba. A mimo to potrafi zrobic rosol i wstawic pranie, czego ja nie umiem. Da sie? No da!" - wow, a ja dziś odkurzyłem pokój.. No i? Co z tego? Chodzi o WYMAGANIE! Facet potrafi i chwała mu za to. Ale nie musi tego potrafić. Ja potrafię szyć i co z tego?
PS - chwilunia, czy ty przypadkiem nie twierdziłaś iż nigdy nie powiedziałaś że lubisz drani?
A od facetów wymaga się pancernej i niezmordowanej siły. Nie ma prawa okazać choć cienia słabości bo inaczej to jest p**a i frajer. Facet który nei skacze w okół swojej panny to od razu drań i wgl się nie stara... Facet który się nie poświęca w 100% to wyrodny ojciec... Można sobie odbijać piłeczkę...
A powiedz mi coś innego. Nauczyciel bzykający 14letnią uczennicę to pedofil (zgadzam się z tym). A nauczycielka bzykająca 14letniego ucznia to kto? Wg mnie pedofilka, która powinna iść siedzieć...
Ciągle żyjesz w przekonaniu że podwójne standardy zawsze godzą w imię kobiet, ale TAK NIE JEST! Bo są też podwójne standardy które bardzo godzą w imię mężczyzn.
Emocjonalność jest tutaj idealnym przykładem. Jak facet ma złamane serce i to okaże to od razu jest skreślony, wielki frajer itp. Ale jak kobieta to ludzie przyklaskują, że ona taka wrażliwa i delikatna... Jak laska nie ma siły to wiadomo bo to słaba płeć itp. Ale jak koleś po 10-12 godzinach pracy chce się kimnąć to od razu leń... Dalej sypać stereotypami? Po co? Można na siebie wylewać takie wiadro hejtu, ale tak do niczego nie dojdziemy.
"Ale czy tobie nie przeszkadzał rzucony po seksie kondon na podłogę?"
Akurat to dotyczylo sie demota, ze lasce jakiejś to przeszkadza, wiec odniosłam sie do tego ze gdy jakiejś przeszkadza. Mi aż tak nie przeszkadza, jesli wiem ze idąc w nocy do łazienki w niego nie wdepnę, oraz jeśli nie leży na szafce nocnej. Tak sie składa że brzydze sie ludzkich wydzielin, jeśli sperma nie wypłynie na podłoge, to spoko.
"zależy gdzie i po co się jedzie. Bo wybacz ale nie uważam aby wypad np na imprezownię na Ibizie uznać za coś edukacyjnego. Raczej za egzotyczne zachlewanie ryja."
TO ty stwierdziles ze karaiby. Mnie by sie tam nudzilo. I czemu na ibize nie, przeciez to dalej Hiszpania, jak ktos ma w planach zwiedzanie Barcelony, Madrytu, dowiedzenia sie czegos ciekawego to i czemu raz na Ibize nie skoczyć przy okazji? Wszystko w jednym. To takze odskocznia od łażenia łażenia i łażenia.
"Problem w tym że ta zabawka waży dobre 10kg."
bawiłam się kosiarką i piłą spalinową, pewnie dałabym rade i tym...
Owszem nie garną się, bo skoro i tak zawsze robili to faceci... U mnie tak nie było, więc w sumie już chyba bardziej wolałabym lżejsze prace fizyczne niż praca w biurze przy kompie.
"wow, a ja dziś odkurzyłem pokój.. No i? Co z tego?"
To ze sam napisałeś wyżej
"Ale już np wstawienie prania wymaga jakiejś wiedzy, żeby np nie mieszać jeansów z białymi bo może pofarbować białe XD itp. A też te dzisiejsze pralki to wybitnie proste nie są :P (...) Ostatecznie nawet zadzwoni do swojej matki (czyli twojej teściowej) jak ma ogarnąć pranie XD"
Odkurzacz nie wymaga programowania i jakiejś specjalnej wiedzy jak pralka, udowodniłam ci że nawet sebix potrafi zrobić pranie i rozdzielić ubrania.
"Ale nie musi tego potrafić."
A kobieta musi? Bo jakoś ciągle słyszę, że tak.
"chwilunia, czy ty przypadkiem nie twierdziłaś iż nigdy nie powiedziałaś że lubisz drani?"
Dranie nie robią prania ani nie gotują rosołu ;]
"Nie ma prawa okazać choć cienia słabości bo inaczej to jest p**a i frajer."
Przecież wiesz że to nie prawda. CO ten przykład ma udowodnić?
"A powiedz mi coś innego. Nauczyciel bzykający 14letnią uczennicę to pedofil"
Hebefil.
"A nauczycielka bzykająca 14letniego ucznia to kto? Wg mnie pedofilka, która powinna iść siedzieć..."
No przecież trafiają takie do wiezienia, wiec o co chodzi? (dodam, ze taki nastolatek jest czesto zadowolony z tego)
"Jak facet ma złamane serce i to okaże to od razu jest skreślony, wielki frajer itp. "
Yyy nie? Jest skreślony (przynajmniej przeze mnie) bo miesza swoją ex do nowego związku, nie pozbył sie jeszcze spomnien z nią, co przeszkadza w nowym zwiazku.
@BlueAlien to raczej autorka demota powinna wyjeżdżać z takimi tekstami, a nie ty. Dlaczego wypowiadasz się w imieniu osoby która nawet o to nie prosiła?
PS - jeśli brzydzisz się ludzkich wydzielin to jak chcesz mieć dzieci? Z adopcji?
Mnie podróżowanie zawsze nudziło. Bo to co mogę tam zobaczyć, mogę zobaczyć na internecie. Mogę to samo przeczytać tu i teraz. Jedyne co w podróżowaniu może być tyle o ile fajne, to sam fakt jazdy (uwielbiam jeździć np motocyklem, a dokładniej prowadzić pojazdy). Ale sam cel podróży jest dla mnie nudny. Więc totalnie nie rozumiem tekstu "podróże kształcą", no ale najwyraźniej musi tam być coś czego nie dostrzegam :P . No i jakby nie patrzeć kontekst był o edukacji. Rzuciłem Ibizą bo tam niczego wartościowego się nie nauczysz (no chyba że cenisz nowe sposoby ćpania czy seksu gdzie popadnie XD)...
Kosiarka samojezdna. Nią się kosi jeszcze łatwiej niż elektryczną... A piła łańcuchowa jest całkiem lekka. Nawet jej dociskać nie trzeba. Wierz mi - kułem tynki i ciąłem drewno... Kucie jest gorsze ;) .
"Owszem nie garną się, bo skoro i tak zawsze robili to faceci..." - i analogicznie faceci nie garną się do gotowania/sprzątania bo skoro i tak zawsze robiły to kobiety...
Co do pralki się nie zgodzę... Instrukcja obsługi potrafi mieć dobre 20-30 stron. Czyli to nie jest takie "wrzuć ciuchy, ustaw temperaturę, nasyp proszek i pyk". I wiedza jest potrzebna, bo przecież jak ustawisz temperaturę na 90 stopni to jakieś ciuchy mogą ci się skurczyć albo zniszczyć. Trzeba to wiedzieć, a w instrukcji o tym nie piszą.
"A kobieta musi? Bo jakoś ciągle słyszę, że tak." - a facet musi potrafić złożyć meble, świetnie się bzykać, naprawić kran itp? Bo jakoś ciągle słyszę że tak XD .
"Dranie nie robią prania ani nie gotują rosołu ;]" - chyba że chcą się przymilić... Sam widziałem drani co potrafili gotować, to nienajgorsza przynęta na łatwowierne łanie.
"Przecież wiesz że to nie prawda. CO ten przykład ma udowodnić?" - jest to taka sama nieprawda jaką i ty głosisz.
"No przecież trafiają takie do wiezienia, wiec o co chodzi? (dodam, ze taki nastolatek jest czesto zadowolony z tego)" - jednakże dostają znacznie niższe wyroki i to jest już dyskryminujące.
"Yyy nie? Jest skreślony (przynajmniej przeze mnie) bo miesza swoją ex do nowego związku, nie pozbył sie jeszcze spomnien z nią, co przeszkadza w nowym zwiazku." - a pomyślałaś że nie może zapomnieć o EX bo nie ma CZYM jej zastąpić? Nie może wyrzucić jej z głowy, bo nie ma o kim myśleć. Koleś baaardzo chce kochać, ale nie ma kogo...
@rafik54321 "jeśli brzydzisz się ludzkich wydzielin to jak chcesz mieć dzieci? Z adopcji?"
A kto powiedzial, ze chce miec dzieci? O_o
"Mnie podróżowanie zawsze nudziło."
I dlatego nie rozumiesz tego slowa. Ja czytam ksiazki podroznicze a potem chce tam jechać. Ciekawe jest zarówno sama jazda jak i cel podróży a nawet wieczorny odpoczynek w miejscowym barze. Zawsze jakaś nowość. Nie mogłabym być z takim facetem jak ty, umarłabym z nudów.
" i analogicznie faceci nie garną się do gotowania/sprzątania bo skoro i tak zawsze robiły to kobiety..."
Faceci sami sobie wymyslili ze ma tak swiat funkcjonowac,wiele rzeczy mogloby byc lżejsza ale skoro facet udźwignie, to może być takie, baba już nie musi. I potem pretensje,dlaczego on ma a baba nie, coś zrobic.
" a facet musi potrafić złożyć meble, świetnie się bzykać, naprawić kran itp? Bo jakoś ciągle słyszę że tak XD ."
Skoro od kobiet sie czegos oczekuje, to od faceta też, kobieta nie moze robić wszystkiego.
"chyba że chcą się przymilić"
Swojej mamie? xD
"jest to taka sama nieprawda jaką i ty głosisz."
Nie prawda.
"jednakże dostają znacznie niższe wyroki i to jest już dyskryminujące."
Moze patrza na poziom zadowolenia u tych nastolatków? Dziewczynka może być bardziej skrzywdzona niż chłopiec...
" a pomyślałaś że nie może zapomnieć o EX bo nie ma CZYM jej zastąpić? Nie może wyrzucić jej z głowy, bo nie ma o kim myśleć. Koleś baaardzo chce kochać, ale nie ma kogo..."
Jak nie ma kogo? Jest z nową dziewczyną, więc niech ją kocha! A nie, związał sie z nową laską, ale myśli o ex, wprowadza ją do związku, opowiada o niej,porównuje do niej obecną,bo nie ma o kim innym myśleć? CHore.
@BlueAlien ok, rozumiem że też się nie całujesz... Spoko - wolno ci, to wolny kraj ;) .
"Zawsze jakaś nowość." - robisz to samo, tak samo, tylko w innym miejscu. Żadna nowość doświadczeń. Równie dobrze możesz sobie przemalować stary telefon i stwierdzić że masz nowy ;) ...
"Nie mogłabym być z takim facetem jak ty, umarłabym z nudów." - heh, nie znasz mnie. Jak dotąd się ze mną nikt nie nudził...
"Faceci sami sobie wymyslili ze ma tak swiat funkcjonowac,wiele rzeczy mogloby byc lżejsza ale skoro facet udźwignie, to może być takie, baba już nie musi. I potem pretensje,dlaczego on ma a baba nie, coś zrobic." - nie faceci, a natura. To po pierwsze. Są takie a nie inne predyspozycje u różnych płci. Kobiety są uwrażliwione na szczegół. Faceci znowu są wytrzymalsi i silniejsi. Znowu jeśli ma być równouprawnienie to może kobiety powinny same od siebie wymagać aby dotrzymać tempa facetom i dźwigać tyle co faceci? XD... To ostatnie to już żart.
"
Skoro od kobiet sie czegos oczekuje, to od faceta też, kobieta nie moze robić wszystkiego." - a facet to już może? Też nie może. Wyobraź sobie że facet to nie jest terminator. Tak, facet jest silniejszy, tak, więcej zniesie, tak jest bardziej odporny na ból mechaniczny, ale NIE JEST NIEZNISZCZALNY! Faceci długo ukrywają to że nie wytrzymują, aż w końcu się rozpadną na kawałki.
"Swojej mamie? xD" - jak synuś mamusi to czemu nie? I też nie wiesz co się działo. Może koleś jest półsierotą, a jego matka chorowała rok i nie było komu się zająć domem...
"Nie prawda." - prawda, moja droga... Bo prawda w oczy kole ;) .
"Moze patrza na poziom zadowolenia u tych nastolatków? Dziewczynka może być bardziej skrzywdzona niż chłopiec..." - nie ma to znaczenia. A czemu władze ciągle ścigają Polańskiego pomimo że dziewczyna (dziś już kobieta) była baaaardzo zadowolona z seksu? Przecież powinni go "uniewinnić". W myśl twojej logiki.
"Jak nie ma kogo? Jest z nową dziewczyną, więc niech ją kocha! A nie, związał sie z nową laską, ale myśli o ex, wprowadza ją do związku, opowiada o niej,porównuje do niej obecną,bo nie ma o kim innym myśleć? CHore." - dokonujesz po raz kolejny szczytu samozaorania. JAK MA BYĆ Z NOWĄ DZIEWCZYNĄ jeśli on zostaje Z GÓRY skreślony, bo przecież NIE ZAPOMNIAŁ o EX?? Po prostu, podchodzi do nowej, pierwszy raz poznanej laski, próbuje nieudolnie zagaić (bo wciąż w głowie ma EX) i dostaje kosza. A jak od razu zastąpi EX, nowo poznaną laską, to dostaje łatkę frustrata, albo desperata i też dostaje kosza...
Nie potrafisz pojąć że koleś ze złamanym sercem wgl nie potrafi a często nawet nie ma szansy (od kobiety) na zbudowanie nowego związku?
Mądra kobieta kocha i pożąda swego mężczyzny wystarczająco mocno i kreatywnie, by ten nie szukał szacunku, uznania i zaspokojenia gdzie indziej. To proste, ale dla rzeczywiście MĄDRYCH kobiet.
W większości przypadków dla tego, że te kobiety, nie są mądre i ładne aż tak jak im się wydaje, a zwykle z taką skromnością idzie w parze "cudowny" charakter.
Przeciez na starcie nie widać, ze nadal ma w głowie ex. TO sie dzieje w trakcie zwiazku albo widać od razu "przypominasz mi moją byłą" tudzież zagaduje bo wie że serce jego zmarłej ex wszczepiono tej dziewczynie. O takie rzeczy chodzi. Jesli podchodzi do nowej laski jak pies do jeża, bo po ex zmarniał a kiedyś był fajny i pewny siebie, to też to widać. Pozatym wychodzisz z założenia że aby zapomnieć o ex trzeba poznać nową. Nie trzeba właśnie.
I nie "prawda w oczy kole", bo jednak nie każda kobieta wymaga by facet nie okazywał słabości.
@BlueAlien "Przeciez na starcie nie widać, ze nadal ma w głowie ex. TO sie dzieje w trakcie zwiazku albo widać od razu "przypominasz mi moją byłą" tudzież zagaduje bo wie że serce jego zmarłej ex wszczepiono tej dziewczynie." - właśnie kompletnie jest inaczej. Z racji iż ma w głowie EX, to facet zachowuje się nieco inaczej. O wiele bardziej się stara, jest bardziej jak "piesek", jest miły itp, a to jest zniechęcające. Standardowy tekst "tylko kolega" i cześć.
"Pozatym wychodzisz z założenia że aby zapomnieć o ex trzeba poznać nową." - no w alternatywie masz kilka lat samotności i dołowania się... No tak też można...
"I nie "prawda w oczy kole", bo jednak nie każda kobieta wymaga by facet nie okazywał słabości." - na początku każda... Dopiero później, ewentualnie dopuszcza taką możliwość.
to ja myslalma, ze jak facet jest zraniony przez ex to boi sie odrzucenia i podchodzi do dziewczyny jak pies do jeża.
Nie. Można najpierw zapomnieć o ex a potem szukać nowej. To takie leczenie rany bandażując ją liśćmi pokrzywy. Zamiast pozwolić ranie się zagoić i przejść do rzeczywistości jakby sie nie było z tą dziewczyną. Skoro ja potrafię o swoich ex zapomnieć (predzej czy później) i jakoś tak nie wspominam o nich po latach czy w nowym związku, to sie da. Szukanie kogoś na siłę da więcej szkody niż pożytku.
@BlueAlien podchodzi trochę jak pies do jeża bo nie wie jak się zabrać, ale sam fakt że wgl podchodzi jest wyznacznikiem tego że bardzo chce....
"Nie. Można najpierw zapomnieć o ex a potem szukać nowej." - tak rozumuje kobieta. A my dyskutujemy o męskiej psychice. I tak, moooooże kiedyś zapomni. Problem w tym, że wcześniej stanie się frajerem który się bawi kobietami.
I TAK wygląda "zagojona" męska rana. Nie pomijaj kluczowej różnicy. TY NIE JESTEŚ FACETEM! A facet inaczej leczy zranione serce.
"Znasz każdą na świecie, by tak twierdzić?" - znam wystarczająco dużo by móc z dużą dozą pewności tak stwierdzić.
I kolejna bzdura - kobieta mówiąca "liczy się tylko charakter"... Jest to epicki przykład kłamstwa w żywe oczy. Dowód?
Jest laska która ma przyjaciela, któremu rzuca tekst "chciałabym mieć faceta z twoim charakterem". Jednocześnie odrzuca przyjaciela. No heloł! Ale przecież ten przyjaciel ma charakter taki jak ten przyjaciel XD... Więc skoro ona go nie chce, to nie chodzi o charakter.
A jak to jest że taka mądre i piękne nie potrafią zadbać o ich potrzeby i sprawić żeby nie chcieli odchodzić ?
Odpowiedz@poprostualex bo same tez maja potrzeby, a faceci czesto uwazaja swoje potrzeby za wazniejsze i nie dbaja o partnerki, wiec one tez przestaja dbac o niego. Wtedy facet widzi tylko to ze ona o niego nie dba (nie widzi przyczyny) i szuka takiej ktora zadba. Tej, ktore bedzie mu posluszna.
@poprostualex To nie do końca tak, serio. Czasami jest tak, że się staramy, bardzo (ale nie tak, aby zagłaskać kota), jest fajnie i w ogóle, ale on mimo to... Odbija mu i wraca do byłej albo po prostu znajduje kogoś innego. Najzabawniejsze jest to, że ta druga go robi w konia, a on poza nią świata nie widzi. Karma.
@BkueAlien Ciężko Cie ogarnąć. Albo masz straszne problemy emocjonalne albo po prostu źle trafiałas. . Twoje komentarze to same kaumnie w stronę mężczyzn. Przykro mi, że źle Ci się układa ale przestań oceniać facetów tylko przez pryzmat swojej osoby. Bo widzę, że tylko płaczesz.
@poprostualex, dokładnie, te mądre i piękne we wszystkim widzą problem, to jest nie tak, tamto inaczej niż by chciały. A takie zwykłe kobiety nie mają wygórowanych potrzeb, nie marudzą. Dostaną kwiatka to się cieszą, a nie np, że nie takie jakby chciały itp itd. Generalnie, po latach spotykania się z różnymi kobietami stwierdzam, że im ładniejsza, tym bardziej egoistyczna i roszczeniowa. A takie zwykłe "średniawki" dają się kochać i kochają.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 April 2018 2018 11:47
Nikt nie zostawia pięknej i mądrej. No chyba że ma meeega do kitu charakter z którym nie da się wytrzymać.
OdpowiedzMądra kobieta wie czego potrzebuje jej facet. Powinna wiedzieć że facet ma potrzebę czucia się facetem i ona musi mu dać okazję do tego.
Tak jak mądry facet wie że kobieta chce się czuć kobieco, czuć piękna. Dlatego należy od czasu do czasu coś dla niej urządzić :) .
No ale jeśli dana panna tego nie kuma, to raczej daleko jej do mądrości...
@rafik54321
Po co generalizować między zachowaniem kobiecym i męskim? Może kobieta nie ma potrzeby czuć się piękna a zamiast tego woli się dobrze bawić albo spełniać swoje hobby? Nie wszyscy faceci są tacy sami i nie wszystkie kobiety są takie same więc nie wciskaj tutaj jak to kobieta chce czuć sie kobieco bo kobietą nie jesteś. Jedne chcą być chronione przez facetów a inne potrafią same sobie poradzić bo coś trenowały. Nie istnieje coś takiego jak potrzeba czucia się jak facet albo kobieco, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy może być różny.
@plonacapiescace Pytanie było w democie konkretne. Dlaczego faceci porzucają (niby) piękne i mądre, dla pustych lasek do bzykania? I na to konkretne pytanie odpowiedziałem.
Przykład który podałem, jest przykładem. Jak dotąd nie spotkałem kobiety która by stwierdziła że nie chce czuć się piękna XD... Każda chce się taka czuć (czy się czuje czy nie - inna sprawa). Dowodem na to jest fakt, że kobiety się malują i to w zasadzie wszystkie (jedne non stop, inne sporadycznie i delikatniej, ale zawsze). Te wszystkie zabiegi pielęgnacyjny-kosmetyczne mają na celu jedno - poprawiać urodę, a przez to dawać poczucie bycia atrakcyjną/piękną... Z tym polemizować się nie da.
Nawet taka chłopczyca lubi jak się za nią oglądają faceci. Nawet cnotka to lubi. Ba, każdy człowiek lubi - tak stworzyła nas natura i tego nie przeskoczysz. Ale to jeszcze nic złego.
Jest kilka aspektów, które są niemal zawsze (o ile nie zawsze) uniwersalne. Każdy człowiek chce się czuć spełniony, chce czuć że coś zrealizował. Chce się czuć szczęśliwy (druga sprawa co mu owe szczęście daje). Prędzej czy później zapragnie miłości. Chce się czuć ważny (konkretnie dla kogoś lub w szerszym aspekcie globalnym). Każdy chce się czuć bezpiecznie (tak, facet też - każdy). Inna sprawa czy do tego poczucia potrzebuje kogoś kto go obroni (typowe dla kobiet) czy raczej zawierzy własnym umiejętnościom (typowe dla facetów). Można to wypisywać...
Ale teraz podrzucę ci ostatni argument, że jednak ludzie są w większości szablonowi, a w niektórych aspektach nawet wszyscy.
W sklepach stosuje się różne techniki manipulacyjne aby człowiek kupił więcej. Od zapachów, po przez ułożenie produktów aż po rozmieszczenie działów. Gdyby to nie działało, to nikt by się nie bawił w takie ceregiele.
Oraz ile sztuczek można wykonać na ludzkim mózgu, oszukując nieco ten organ... Podam ci jeden z nich. Wejdź w futrynę, rozłóż ręce tak jakbyś chciał rozpierać futrynę na boki. Patrz przed siebie i napieraj, przez minutę. Potem bezmyślnie zrób krok w przód i przestań napierać na futrynę... Zobaczysz jak ślicznie podnoszą ci się ręce :) .
@rafik54321 "Nikt nie zostawia pięknej i mądrej" bzdura. praktycznie każdy mężczyzna może zostawić najlepszą kobietę na jaką trafił tylko dla tego że pojawiła się jakaś nowa nie koniecznie lepsza, np o wiele młodsza. jest to uwarunkowane ewolucyjnie że mężczyźni są poligamiczni i chcą jak największej liczby kobiet. a dlaczego poligamia jest zakazana w naszej kulturze? bo doprowadziłaby do skrajnej nierówności w której 80% kobiet interesowałoby się 20% mężczyzn :)
btw. mądrość jest zerojedynkowa i sprowadza się do umiejętności wykorzystywania zdobytej wiedzy w praktyce. a zatem można spokojnie przyjmować że osoba posiadająca zdolność uczenia się jest automatycznie mądra :)
@olmajti bez komentarza. Po raz kolejny... I chyba odpuszczę sobie już odpowiadanie tobie na cokolwiek.
@rafik54321 mam propozycję. jeśli tak bardzo boli Cię to że ktoś podważa Twoje zdanie w przestrzeni publicznej to usuń konto na tym serwisie i przestań publikować posty. wtedy nikt tego nie będzie robić. tak samo jak Ty masz prawo wypowiadać się na temat demotów tak samo ja mam prawo wypowiadać się na temat treści Twoich wypowiedzi z którymi się nie zgadzam. jeśli nie widzisz tego to masz poważny problem z głową i jeśli zamiast sensownie prowadzić dyskusję wolisz strzelać focha jak mała dziewczynka to ja na to już nic niestety nie poradzę :)
@rafik54321 @olmati Poligamia jest zakazana z absurdalnych i irracjonalnych przyczyn ideologicznych. W rzeczywistości byłaby uzasadniona tak z przyczyn demograficznych (kobiet jest więcej niż mężczyzn), jak i ekonomicznych (w koprokapitalizmie tylko mniejszość mężczyzn stać na założenie rodziny i zapewnienie jej jako takiego bytu).
@Jellycrusher no nie do końca. idea 'monogamii' (czyt równomiernego dostępu do c*pek) powstała zanim urodziły się religie. czy zatem można zakładać że to było celowe działanie samców alfa żeby zmniejszyć zagrożenie swojej pozycji poprzez sztuczne rozładowanie agresji wywołanej frustracją seksualną znacznej liczby pozostałych samców? oczywiście że tak. przykładem takiego obrotu sprawy są kultury w których poligamia jest dozwolona. stopień agresji wśród tamtejszych mężczyzn jest absurdalnie wysoki. dlatego bespiecznie jest w korpokapitaliźmie trzymać za mordy tych którzy potencjalnie mogliby stwarzać zagrożenie bo obecnie samce alfa tylko formalnie wiążą się z jedną kobietą ;)
@Jellycrusher prawa które sprawdzają się w naturze nie muszą się sprawdzać i zwykle się nie sprawdzają. Ponieważ świat zwierząt jest pozbawiony etyki oraz moralności. Mordowanie, walki na śmierć i życie, kanibalizm, kradzież, rasizm - to powszechność u zwierząt. I ma to swoje racjonalne cele.
Jednak ludzie są wyjątkowi pod tym aspektem. Nasza ewolucja nie nadąża za postępem techonologicznym, więc wciąż mamy prymitywne cechy oraz predyspozycje.
Piękny przykład - widziałeś kiedyś typowego frajera, który wszystko załatwia pięścią, aby miał problem z kobietami? No właśnie... Bo to się podoba na prymitywnej płaszczyźnie. W naturze taki koleś to świetna partia, bo da potomstwo które dobrze sobie poradzi, ale w naturze nie zakłada się specjalnie rodzin. Samica nie oczekuje pomocy od samca. Samiec zrobi "bzyk-bzyk" i idzie w swój świat.
Znowu masz zakątki świata gdzie poligamia jest dozwolona - czy są to kraje od których się mamy uczyć? Patrz - islam i bliski wschód. No chyba coś nie halo, prawda?
Jednak znowu kto ci na zachodzie zakazuje (prawnie) bzykać co popadnie? Wolno.
Generalnie liczba kobiet i mężczyzn w danej populacji jest +- równa. Nie idealnie równa, ale mniej więcej równa.
@rafik54321 Nie bardzo wiem, co rozumiesz przez ,,poczucie się facetem". Jeżeli chodzi Ci o chronienie jej itd., to...odpowiem Ci tak: moja luba trenuje kung-fu od 7 roku życia. Teraz ma 24 i już udowodniła kiedyś, że napalony drech jej niestraszny. ;) I absolutnie nie mam z tym problemu. Jestem w stanie zaakceptować fakt, że gdyby doszło do rękoczynów - a nigdy nie dojdzie - to dostałbym od niej niezły wp****ol xD.
Co do makijażu - przez 6 lat jak jesteśmy ze sobą widziałem ją umalowaną może 4, 5 razy? Byliśmy na koncercie - które nomen omen zwykle ją nudzą.
Myślę, że każdy człowiek ma inne potrzeby ;). Zresztą również dlatego ludzie się rozchodzą - choćby oboje byli piękni i mądrzy, czasami charakterologicznie po prostu do siebie nie pasują.
@Nonresidentexternalalien co facet to inna defnicja męskości.
Moja to raczej coś w stylu odpowiedzialności, zadbania o swoją kobietę, poczucia atrakcyjności oraz własnej wartości.
"Co do makijażu - przez 6 lat jak jesteśmy ze sobą widziałem ją umalowaną może 4, 5 razy?" - czyli jednak się maluje. Okazjonalnie, ale chciała podkreślić swoją urodę. W efekcie nie obaliłeś mojego argumentu.
"Zresztą również dlatego ludzie się rozchodzą - choćby oboje byli piękni i mądrzy, czasami charakterologicznie po prostu do siebie nie pasują." - a o tym napisałem na samiutkim początku.
@rafik54321
Udowodniiscie na demotach wszem i wobec ze mozg kobiety i mezczyzny sie roznią, wiec skąd kobieta ma wiedziec, czego oczekuje facet i jak mu to dać? Moze ona chce by on tez jej sie postaral?
Jak ktos woli pustą laske do bzykania, to nie moge go nazwać facetem.
@rafik54321 Ona to raczej traktuje jako część stroju ,,eleganckiego" i nie czuje się w nim zbyt dobrze - podobnie jak w sukienkach. Jest jej niewygodnie, ale uważa, że kiedy wybiera się do teatru po prostu powinna się elegancko ubrać i umalować, bo tak ,,wypada". Przynajmniej tyle wywnioskowałem z rozmów ;).
Co do charakteru - napisałeś ,,chyba że ma mega do kitu charakter z którym nie da się wytrzymać". To trochę co innego, niż ja pisałem :p. Charakter dwóch ludzi nie musi być ,,do kitu". Mogą po prostu do siebie nie pasować. :)
@BlueAlien "Jak ktos woli pustą laske do bzykania, to nie moge go nazwać facetem." bo? kwestionujesz jego prawo do wyboru?
@Jellycrusher
Ale zauwaz ze nie kazda kobieta chcialaby sie dzielic facetem z innymi kobietami. Ponadto poligamia to takze sytuacja gdzie jest jedna kobieta i kilku facetow.
@BlueAlien "Udowodniiscie na demotach wszem i wobec ze mozg kobiety i mezczyzny sie roznią, wiec skąd kobieta ma wiedziec, czego oczekuje facet i jak mu to dać? Moze ona chce by on tez jej sie postaral?" - pochwalę cię. Zadałaś niegłupie pytanie... Jednak ja ci odpowiem również pytaniem. Skąd on ma wiedzieć czego oczekuje kobieta i jak jej to dać? Może on chce by ona też się jemu postarała? Czemu odpowiadam pytaniem na pytanie? Bo odpowiedzi do twojego pytania oraz mojego kontr-pytania są dokładnie takie same ;) .
@Nonresidentexternalalien Ok, niech ci będzie z tym malowaniem. Jednak to tylko jeden z wieeeeelu możliwości upiększania się. Wlicz w to też staniki push up, układanie fryzury (nawet w kitka), dobieranie ubrań (jeśli nie chodzi wyłącznie o praktyczność) itp. Można wymieniać i każdy (nawet typowy sebix) się w to wpasuje.
Co do charakteru. Rozwinę swoją myśl - jeśli jest do kitu dla tej osoby :) .
@rafik54321
Demot jest taka swoista instrukcją. Z reszta, facet moze zapytac kobiety. Kobieta predzej odpowie na to pytanie niz facet.
@BlueAlien
Teraz to nagle faceci każą się domyślać kobietą, a ostatnio pisałaś, że jest po równo..
A no tak, jak zawsze.... Kobieta > mężczyzna.
Kobieta może być równie zła jak facet, kobieta zawsze będzie lepsza od mężczyzny a mężczyzna nigdy nie będzie lepszy od kobiety.
@BlueAlien Nie sądzę, żeby jakikolwiek demot był w stanie cokolwiek ,,udowodnić" - ta strona jest również jedną z ostatnich, które należy używać jako instrukcji tworzenia związku ;).
Odpowiadając jednak na Wasze wątpliwości - tak, istnieje coś takiego jak komunikacja w związku i jeżeli obie strony są inteligentne, to nie tylko będą potrafiły odpowiedzieć na pytanie jakie mają potrzeby - ale również będą dociekać, jakie potrzeby ma partner/ka ;). Uważam, że jest to dość ważne w związku, który planuje się na dłużej.
Myślę też, że twierdzenie, że mężczyzna (albo kobieta) jest mniej domyślny, jest dość krzywdzące.
@rafik54321 Życie nie jest czarne albo białe. Ja wiem, że nie jestem piękna, nie pcham się do konkursów miss. Jestem normalna, na pewno nie brzydka. Wiesz dlaczego mój eks ze mną zerwał? Bo był dla mnie za głupi i zrozumiałam to dopiero po zerwaniu. Wrócił do swojej eks, która jest naprawdę przygłupia. I żeby chociaż była ładna, ale nie! Po prostu jest na jego poziomie i to mu odpowiada. Faceci nie lubią czuć się gorsi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 18:35
@BlueAlien żadną swoistą instrukcją nie jest, jest jedynie prywatnym upodobaniem osoby która to napisała.
Instrukcją to by był tekst o tym jak rozpoznawać kiedy się kobiecie podoba, a kiedy nie i na tej podstawie wnioskować co dana kobieta lubi a co nie...
Generalnie faceci są mniej wymagający od kobiet (tj wymagają mniej zaangażowania w stosunek), ponieważ to facet najczęściej jest tą stroną czynną.
@maggdalena18 Po prostu - wg niego twój charakter był do kitu XD. Podkreślam - wg niego... W dalszej części dyskusji to dopowiedziałem, rozwijając swoją myśl.
@rafik54321 No nie wiem. Mam swoje wady, ale jak czekoladę kocham, w relacji z nim nie miałam sobie nic do zarzucenia (wierz mi, jestem obiektywna jak tylko mogę). Może jedynie to, że byłam za dobra.
@maggdalena18 co dalej nie podważa mojego stwierdzenia. Zwyczajnie wg niego miałaś do kitu charakter, najwidoczniej się po prostu mylił, albo ma spaczony gust...
@rafik54321 Wiesz co... Ideałem nie jestem, ale patrząc na to z kim teraz jest, to stwierdzić mogę śmiało, co jest poparte opiniami jego i moich znajomych, że ma spaczony gust.
@maggdalena18 cóż - świeć panie nad jego duszą, bo nad rozumem to chyba za późno XD
@rafik54321 Rozumu to już dawno nie ma, a resztki i pył po nim wywiał wiatr. xD Serio. Gdybym tylko ja tak twierdziła, no to by było, że jestem urażona, a więc stronnicza. Ale skoro tak twierdzą nawet jego znajomi, no to chyba...
@maggdalena18 głupich nie sieją...
Te drugie po prostu sa lepsze w lozku
OdpowiedzTo działa w obie strony :)
Odpowiedzwitam to fakt sa faceci którzy moga po jednym spojrzeniu miec nawet dwie kobiety na raz a i kobieta olewakaca nawet przystojnego goscia
Brak logiki w tym democie @VisitorQ
OdpowiedzMoże cenią tylko powierzchowność?
OdpowiedzBo piękne i mądre moga faceta wyr***ć tylko na kasę
OdpowiedzZwykle jest to przypadek kiedy ich "cała miłość" ma rozmiar i kształt gluta z nosa, bo kobieta traktuje partnera ozięble lub podle. Mało kto odchodzi ze związku w którym dzieje się dobrze. W drugą stronę działa to tak samo.
Odpowiedz@Albiorix sa przypadki ze nie ozieble, po prostu nie zawsze ma ochote na sex, czy czas ogolic nogi, bo praca, obowiazki domowe, dzieci... a facetowi sie w glowce ubzdura, ze ona go nie chce juz lub ma innego. Albo facet nie dba o jej potrzeby, wiec ona nie dba o jego, a on swoje uzwaza za wazniejsze.
@bluealien Na szczęście jak trafiam na normalne kobiety, które mają normalne potrzeby: utrzymania domu w czystości, ugotowania pysznego posiłku i zadbania o moje seksualne zachcianki.
@tomek_s ciekawa definicja normalności xd
@bluealien To wbrew pozorom jest normalna rola kobiety, w której się sprawdza i do której dąży (także nieświadomie) To było zadanie kobiety przez setki tysięcy lat i ostatnie kilka dekad propagandy feminizmu tego nie zmieni. Nawet ty byś się uspokoiła, gdyby ktoś pokazał ci gdzie jest twoje miejsce.
@tomek_s to propaganda samców by mieć usłużne samice.
Bo rżnąć się trzeba umieć...A samo piękno tego nie zapewnia
OdpowiedzPiękna rzadko kiedy jest mądra. Piękna dziewczyna od najmłodszych lat jest komplementowana przez facetów którzy chcą się jej przypodobać, podrywana, częstowana. Zazwyczaj nie wpływa to dobrze na jej osobowość, zaczyna się do tego przyzwyczajać, uważać to za normalne, pysznić się. Aczkolwiek znam jedną przepiękną i wyjątkowo inteligentną dziewczynę. Istnieją takie, ale to rzadkość.
Odpowiedz@dbgoku Niestety muszę się zgodzić. Piękne kobiety z reguły są próżne i niestety głupiutkie. Urodą próbują załatwić wszystko co mogą. Przykładem są tak na prawdę wszystkie modelki i gwiazdki tv, które szmacą się za ekranem by zabłysnąć. Gdyby były mądre rzuciłyby to w p..., wykształciły się i pracowały jako prawniczki czy lekarki. Oczywiście piszę w skrócie (żeby mi ktoś zaraz nie wyskoczył z tekstem, że nie każdy może być lekarzem;-) Inteligenta i mądra kobieta pracuje głową, a nie ciałem. Tak na prawdę to pięknym w życiu łatwiej, ale mądrym lepiej;-) Mądra kobieta nie da się traktować jak materac, piękna z kolei nigdy nie zrozumie, dlaczego z reguły robi tylko za materac, bo jak mieć dzieci to tylko mądre, które coś w życiu osiągną, a jak wiemy inteligencję dziedziczy się po matce. Przynajmniej ja za posiadanie ładnych debili dziękuję... Widzę wśród znajomych śliczne dziewczyny, które są tak głupie, że gdybym im wmówiła, że łajno odmładza smarowałyby nim gębę z próżności...
bo te drugie mogą zapewnić im zabawę przez cały czas.. to samo tyczy się kobiet które wybierają podobnych facetów.. wszyscy chcą tylko zabawy a nie jakiś pięknego czucia się jak facet czy jak kobieta jak to niektórzy tutaj starają się udowodnić..
Odpowiedz@BishopBS nie mierz wszysykich swoja miara.
@BlueAlien stwierdzam tylko fakty i nie masz przeciw temu żadnych argumentów..
@BishopBS nie kazdy chce zabawy
@BlueAlien jest ich tak mało że są niezauważalni już ci to kiedyś mówiłem..
Może dlatego, że te "piękne i mądre" kobiety są zołzowate i czynią ze wspólnego życia koszmar, a zapewne jeszcze często boli je głowa.
OdpowiedzTo nie tak jak myślisz kotku.
OdpowiedzPięknych i mądrych się nie zostawia ;) Zostawia się co najwyżej piękne, którym się wydaje, że są mądre ;)
OdpowiedzBo są dziwni. Kobieta dba o dom, o dzieci, pierze mężowi skarpetki, wyręcza męża w domu choć sama też pracuje zawodowo, ze zmęczenia nie ma czasu zadbać o siebie i być wyuzdana a facet odchodzi bo "namiętność się wypaliła" "jej wina, nie dbała o mnie" itp.
OdpowiedzA pisze potem taki w internetach, że ona leży i pachnie i korzysta z jego pieniędzy...
@BlueAlien Oj moja droga można to też odbić w drugą stronę...
Facet pracuje od rana do wieczora, przyjdzie do domu, to jeszcze po zakupy musi jechać, dzieci zawieźć/odebrać ze szkoły, załatwiać sprawy w urzędzie, dbać o stan auta (jeśli je mają), a przy tym wciąż być romantyczni, wiecznie ogarnięci (tj schludni), zaskakiwać kwiatami, podjudzać namiętność...
A pisze potem taka w internetach, że jemu to już nie zależy i o nią nie dba, a przecież ona też ma potrzeby...
Można się tak obrzucać takimi stereotypami, tylko po co? Nie ma to sensu... Bo kompletnie nie w tym jest problem.
PS - ile facetów potrafi tyle o ile zrobić coś w domu? Całkiem sporo. Może nie tak samo dobrze jak kobieta, ale zawsze... Jak odwali za nią np 1/3 pracy w domu to i tak całkiem sporo. Znowu wskaż mi kobiety które będą się garnęły np do remontu mieszkania i też by za faceta odwaliły 1/3 pracy XD... No będzie ciężko...
Facet powinien pomagać, ale kobieta nie powinna oczekiwać że facet zrobi to dokładnie tak samo dobrze jak ona. Kobieta może zlecić facetowi np wywiesić pranie (bo to proste), albo odkurzyć podłogi. Ale już np wstawienie prania wymaga jakiejś wiedzy, żeby np nie mieszać jeansów z białymi bo może pofarbować białe XD itp. A też te dzisiejsze pralki to wybitnie proste nie są :P ...
@rafik54321
problem jest taki ze ludzie za bardzo przejmuja sie glupotami jak wlasnie praca, sprawy urzedowe czy nawet takie bzdety jak paprochy na dywanie i kurz na meblach, co im spedza sen z powiek, a powoduje, ze maja mniej czasu dla siebie nawzajem, bo zamiast sie przytulac po tygodniu pracy to marnuja czas na mycie auta i okien. A potem padnieci nie maja ochoty na sex ze smeczenia.
U mnie remont to sprawa wszystkich - zrywanie farby z tynkiem czy kucie kafelek, sprzatanie, malowanie robia kobiety.
I ma prawo oczekiwac ze facet to umie, bo jak ona trafi do szpitala np na ciezka operacje a w domu sa male dzieci to jak facet to sam bez niej ogarnie? Ona bedzie spala odpoczywala po operacji a ten bedzie wydzwanial co 5 minut pytajac o wszystko? Troche samodzielnosci.
@BlueAlien praca pierdołem - dobre... No niestety nie.
Tutaj masz ciekawą piramidę potrzeb.
http://www.zarzyccy.pl/piramida-potrzeb-maslowa-1.jpg
Generalnie chodzi o to że nie da się prawdziwie zaspokoić potrzeb wyszego rzędu nie zaspokajając tych niższego rzędu. Jak widzisz potrzeby np jedzenia są na samym dole. A je zaspokoisz dzięki pracy.
"takie bzdety jak paprochy na dywanie i kurz na meblach, co im spedza sen z powiek, a powoduje, ze maja mniej czasu dla siebie nawzajem, bo zamiast sie przytulac po tygodniu pracy to marnuja czas na mycie auta i okien. " - ale to tak na prawdę wynika z zupełnie innej rzeczy. Wszechobecnego konsumencjonizmu. Zapytaj się kogokolwiek co by zrobił gdyby wygrał np 100 mld zł. Od razu padną głosy w stylu "wybudowałbym sobie pałac! Pojechał na karaiby! Kupił nowy telefon! Kupił masę ciuchów! itp", a pytanie za 100pkt - gdzie tutaj rozwój osobisty? Ups, nie ma XD.
Jaki jest problem z konsumpcjonizmem? Taki że im więcej masz tym bardziej musisz o to dbać. Np dom - im większy, tym więcej do sprzątania. Ktoś powie "zatrudnię sprzątaczkę", ok. Ale wtedy wiecznie po twoim domu będzie łazić obca osoba. Więc wystarczy się po prostu nie obarczać pierdyliardem rzeczy. Należy trzymać to co jest potrzebne, a nie kupować ponad potrzeby.
Osobiście gdybym miał tyle kasy to wybudowałbym sobie dom, ale nie pałac na 10 000 m2, tylko coś koło 100-120m2, z poddaszem które nadawałoby się do rozbudowy na dodatkową przestrzeń mieszkalną, gdybym w przyszłości potrzebował dodatkowej przestrzeni.
A oprócz tego spory garaż z warsztatem, a to dlatego że motoryzacja to moja pasja :) (czyli tutaj jest rozwój osobisty).
"U mnie remont to sprawa wszystkich - zrywanie farby z tynkiem czy kucie kafelek, sprzatanie, malowanie robia kobiety." - yhm i mam uwierzyć że robisz to równie szybko i równie dobrze co wprawiony facet? Nooo proszę cię ;) .
Czy facet ma umieć gotować hiper obiadki? Nie musi. Ale powinien umieć na tyle przyrządzić jedzenie żeby nie zdechł z głodu. Do tego jest internet - w kryzysowej sytuacji sobie wyszuka jak coś robić. Ostatecznie nawet zadzwoni do swojej matki (czyli twojej teściowej) jak ma ogarnąć pranie XD... Da się, trzeba chcieć... Ale nie można oczekiwać żeby facet wszystko potrafił... Kiedyś ode mnie moja siostra oczekiwała że jej wszystko powiem jak ma wypisać umowę o pracę, jak ma zaznaczać pola czy ona jest takim czy takim płatnikiem itp. A skąd ja mam to wiedzieć? Jak jej nie odpowiedziałem to strzeliła focha. Jestem mechanikiem, człowiekiem technicznym, a nie prawnikiem/księgowym...
@rafik54321
Nawet jesli ma sie tyle rzeczy w domu to co za problem olac sprzatanie? Mi tam syf nie przeszkadza az tak bardzo, do pewnych granic. Czyste firanki czy okna mam gdzies, no chyba ze nic przez nie nie widac. Z podlogi nie jem wiec tez nie musi byc idealnie czysta, wystarczy ze nie ma farfocli wbijajacych sie w stopy.
Gdybym miala tyle kasy to bym rozlozyla na kilka czesci na pewno, czesc zainwestowala zeby rosly, czesc dalabym rodzinie, czesc na jakas wycieczke dookola swiata (podroze ksztalca :) ) czesc zapewne na potrzebniejsze rzeczy, czesc na pomoc zwierzetom...
Moze zrywanie tynku z sufitu (zwlaszcza dla poczatkujacej)jest trudniejsze niz dla faceta i pojdzie to wolniej, ale jesli on w tym czasie odpoczywa pijac kawe, albo wyrownuje sciany gladzia szpachlowa, na czym sie lepiej zna niz ja, to robiac takie porzadki jak wynoszenie gruzu pomoge mu bardziej niz nic nie robiac. A wy faceci potraficie tylko stwierdzic, ze "baby sie nie nadajo, one powiny dac facetowi zrobic co trzeba i jedyna ich robota to zrobic kawe, kanapke i sie nie wtroncac"
"Czy facet ma umieć gotować hiper obiadki? Nie musi. Ale powinien umieć na tyle przyrządzić jedzenie żeby nie zdechł z głodu"
Ale kobieta hiperobiadki juz musi umiec zrobic?
Zaskocze cie. Poznalam nie dawno chlopaka, taki troche typowy seba. A mimo to potrafi zrobic rosol i wstawic pranie, czego ja nie umiem. Da sie? No da!
"Ale nie można oczekiwać żeby facet wszystko potrafił..."
A od kobiet sie oczekuje, ze beda idealnymi matkami, bo kobieta ktora rodzi przez cesarke to wygodnicka suka, kobieta ktora karmi innym mlekiem niz z cycka to wyrodna matka, kobieta ktora sie nie poswieca w 100%, ma czas sie wyspac, nie lata na kazde zawolanie dziecka, nie wyrecza go w niczym to zaraz jakas znowu kiepska matka itp.
Jak kobieta nie umie zrobic placka tylko kupuje gotowca to tez leniwa baba, ktora sie nie nadaje do niczego...
@BlueAlien "Mi tam syf nie przeszkadza az tak bardzo, do pewnych granic. Czyste firanki czy okna mam gdzies, no chyba ze nic przez nie nie widac. Z podlogi nie jem wiec tez nie musi byc idealnie czysta, wystarczy ze nie ma farfocli wbijajacych sie w stopy." - chwilunia. Ale czy tobie nie przeszkadzał rzucony po seksie kondon na podłogę? To w końcu jak to jest? Syf ci przeszkadza czy nie? Kurz na szafkach, paprochy na podłodze, błoto w przedpokoju ci nie przeszkadzają, ale leżący 30min zawiązany kondon już tak?
"czesc na jakas wycieczke dookola swiata (podroze ksztalca :)" - zależy gdzie i po co się jedzie. Bo wybacz ale nie uważam aby wypad np na imprezownię na Ibizie uznać za coś edukacyjnego. Raczej za egzotyczne zachlewanie ryja.
Akurat skuwanie (a nie zrywanie) tynku jest mega proste. Bierzesz takie "cuś"
https://www.najlepszenarzedzia.pl/userdata/gfx/546fd2a6a63027c2c74c78fad21ea89a.jpg
Zakładasz na to dłuto, ustawiasz na kucie, przytykasz dłuto do tynku i jedziesz XD. Problem w tym że ta zabawka waży dobre 10kg. A kobiety nie garną się do wymagających siły prac fizycznych.
"Zaskocze cie. Poznalam nie dawno chlopaka, taki troche typowy seba. A mimo to potrafi zrobic rosol i wstawic pranie, czego ja nie umiem. Da sie? No da!" - wow, a ja dziś odkurzyłem pokój.. No i? Co z tego? Chodzi o WYMAGANIE! Facet potrafi i chwała mu za to. Ale nie musi tego potrafić. Ja potrafię szyć i co z tego?
PS - chwilunia, czy ty przypadkiem nie twierdziłaś iż nigdy nie powiedziałaś że lubisz drani?
A od facetów wymaga się pancernej i niezmordowanej siły. Nie ma prawa okazać choć cienia słabości bo inaczej to jest p**a i frajer. Facet który nei skacze w okół swojej panny to od razu drań i wgl się nie stara... Facet który się nie poświęca w 100% to wyrodny ojciec... Można sobie odbijać piłeczkę...
A powiedz mi coś innego. Nauczyciel bzykający 14letnią uczennicę to pedofil (zgadzam się z tym). A nauczycielka bzykająca 14letniego ucznia to kto? Wg mnie pedofilka, która powinna iść siedzieć...
Ciągle żyjesz w przekonaniu że podwójne standardy zawsze godzą w imię kobiet, ale TAK NIE JEST! Bo są też podwójne standardy które bardzo godzą w imię mężczyzn.
Emocjonalność jest tutaj idealnym przykładem. Jak facet ma złamane serce i to okaże to od razu jest skreślony, wielki frajer itp. Ale jak kobieta to ludzie przyklaskują, że ona taka wrażliwa i delikatna... Jak laska nie ma siły to wiadomo bo to słaba płeć itp. Ale jak koleś po 10-12 godzinach pracy chce się kimnąć to od razu leń... Dalej sypać stereotypami? Po co? Można na siebie wylewać takie wiadro hejtu, ale tak do niczego nie dojdziemy.
@rafik54321
"Ale czy tobie nie przeszkadzał rzucony po seksie kondon na podłogę?"
Akurat to dotyczylo sie demota, ze lasce jakiejś to przeszkadza, wiec odniosłam sie do tego ze gdy jakiejś przeszkadza. Mi aż tak nie przeszkadza, jesli wiem ze idąc w nocy do łazienki w niego nie wdepnę, oraz jeśli nie leży na szafce nocnej. Tak sie składa że brzydze sie ludzkich wydzielin, jeśli sperma nie wypłynie na podłoge, to spoko.
"zależy gdzie i po co się jedzie. Bo wybacz ale nie uważam aby wypad np na imprezownię na Ibizie uznać za coś edukacyjnego. Raczej za egzotyczne zachlewanie ryja."
TO ty stwierdziles ze karaiby. Mnie by sie tam nudzilo. I czemu na ibize nie, przeciez to dalej Hiszpania, jak ktos ma w planach zwiedzanie Barcelony, Madrytu, dowiedzenia sie czegos ciekawego to i czemu raz na Ibize nie skoczyć przy okazji? Wszystko w jednym. To takze odskocznia od łażenia łażenia i łażenia.
"Problem w tym że ta zabawka waży dobre 10kg."
bawiłam się kosiarką i piłą spalinową, pewnie dałabym rade i tym...
Owszem nie garną się, bo skoro i tak zawsze robili to faceci... U mnie tak nie było, więc w sumie już chyba bardziej wolałabym lżejsze prace fizyczne niż praca w biurze przy kompie.
"wow, a ja dziś odkurzyłem pokój.. No i? Co z tego?"
To ze sam napisałeś wyżej
"Ale już np wstawienie prania wymaga jakiejś wiedzy, żeby np nie mieszać jeansów z białymi bo może pofarbować białe XD itp. A też te dzisiejsze pralki to wybitnie proste nie są :P (...) Ostatecznie nawet zadzwoni do swojej matki (czyli twojej teściowej) jak ma ogarnąć pranie XD"
Odkurzacz nie wymaga programowania i jakiejś specjalnej wiedzy jak pralka, udowodniłam ci że nawet sebix potrafi zrobić pranie i rozdzielić ubrania.
"Ale nie musi tego potrafić."
A kobieta musi? Bo jakoś ciągle słyszę, że tak.
"chwilunia, czy ty przypadkiem nie twierdziłaś iż nigdy nie powiedziałaś że lubisz drani?"
Dranie nie robią prania ani nie gotują rosołu ;]
"Nie ma prawa okazać choć cienia słabości bo inaczej to jest p**a i frajer."
Przecież wiesz że to nie prawda. CO ten przykład ma udowodnić?
"A powiedz mi coś innego. Nauczyciel bzykający 14letnią uczennicę to pedofil"
Hebefil.
"A nauczycielka bzykająca 14letniego ucznia to kto? Wg mnie pedofilka, która powinna iść siedzieć..."
No przecież trafiają takie do wiezienia, wiec o co chodzi? (dodam, ze taki nastolatek jest czesto zadowolony z tego)
"Jak facet ma złamane serce i to okaże to od razu jest skreślony, wielki frajer itp. "
Yyy nie? Jest skreślony (przynajmniej przeze mnie) bo miesza swoją ex do nowego związku, nie pozbył sie jeszcze spomnien z nią, co przeszkadza w nowym zwiazku.
@BlueAlien to raczej autorka demota powinna wyjeżdżać z takimi tekstami, a nie ty. Dlaczego wypowiadasz się w imieniu osoby która nawet o to nie prosiła?
PS - jeśli brzydzisz się ludzkich wydzielin to jak chcesz mieć dzieci? Z adopcji?
Mnie podróżowanie zawsze nudziło. Bo to co mogę tam zobaczyć, mogę zobaczyć na internecie. Mogę to samo przeczytać tu i teraz. Jedyne co w podróżowaniu może być tyle o ile fajne, to sam fakt jazdy (uwielbiam jeździć np motocyklem, a dokładniej prowadzić pojazdy). Ale sam cel podróży jest dla mnie nudny. Więc totalnie nie rozumiem tekstu "podróże kształcą", no ale najwyraźniej musi tam być coś czego nie dostrzegam :P . No i jakby nie patrzeć kontekst był o edukacji. Rzuciłem Ibizą bo tam niczego wartościowego się nie nauczysz (no chyba że cenisz nowe sposoby ćpania czy seksu gdzie popadnie XD)...
Kosiarka samojezdna. Nią się kosi jeszcze łatwiej niż elektryczną... A piła łańcuchowa jest całkiem lekka. Nawet jej dociskać nie trzeba. Wierz mi - kułem tynki i ciąłem drewno... Kucie jest gorsze ;) .
"Owszem nie garną się, bo skoro i tak zawsze robili to faceci..." - i analogicznie faceci nie garną się do gotowania/sprzątania bo skoro i tak zawsze robiły to kobiety...
Co do pralki się nie zgodzę... Instrukcja obsługi potrafi mieć dobre 20-30 stron. Czyli to nie jest takie "wrzuć ciuchy, ustaw temperaturę, nasyp proszek i pyk". I wiedza jest potrzebna, bo przecież jak ustawisz temperaturę na 90 stopni to jakieś ciuchy mogą ci się skurczyć albo zniszczyć. Trzeba to wiedzieć, a w instrukcji o tym nie piszą.
"A kobieta musi? Bo jakoś ciągle słyszę, że tak." - a facet musi potrafić złożyć meble, świetnie się bzykać, naprawić kran itp? Bo jakoś ciągle słyszę że tak XD .
"Dranie nie robią prania ani nie gotują rosołu ;]" - chyba że chcą się przymilić... Sam widziałem drani co potrafili gotować, to nienajgorsza przynęta na łatwowierne łanie.
"Przecież wiesz że to nie prawda. CO ten przykład ma udowodnić?" - jest to taka sama nieprawda jaką i ty głosisz.
"No przecież trafiają takie do wiezienia, wiec o co chodzi? (dodam, ze taki nastolatek jest czesto zadowolony z tego)" - jednakże dostają znacznie niższe wyroki i to jest już dyskryminujące.
"Yyy nie? Jest skreślony (przynajmniej przeze mnie) bo miesza swoją ex do nowego związku, nie pozbył sie jeszcze spomnien z nią, co przeszkadza w nowym zwiazku." - a pomyślałaś że nie może zapomnieć o EX bo nie ma CZYM jej zastąpić? Nie może wyrzucić jej z głowy, bo nie ma o kim myśleć. Koleś baaardzo chce kochać, ale nie ma kogo...
@rafik54321 "jeśli brzydzisz się ludzkich wydzielin to jak chcesz mieć dzieci? Z adopcji?"
A kto powiedzial, ze chce miec dzieci? O_o
"Mnie podróżowanie zawsze nudziło."
I dlatego nie rozumiesz tego slowa. Ja czytam ksiazki podroznicze a potem chce tam jechać. Ciekawe jest zarówno sama jazda jak i cel podróży a nawet wieczorny odpoczynek w miejscowym barze. Zawsze jakaś nowość. Nie mogłabym być z takim facetem jak ty, umarłabym z nudów.
" i analogicznie faceci nie garną się do gotowania/sprzątania bo skoro i tak zawsze robiły to kobiety..."
Faceci sami sobie wymyslili ze ma tak swiat funkcjonowac,wiele rzeczy mogloby byc lżejsza ale skoro facet udźwignie, to może być takie, baba już nie musi. I potem pretensje,dlaczego on ma a baba nie, coś zrobic.
" a facet musi potrafić złożyć meble, świetnie się bzykać, naprawić kran itp? Bo jakoś ciągle słyszę że tak XD ."
Skoro od kobiet sie czegos oczekuje, to od faceta też, kobieta nie moze robić wszystkiego.
"chyba że chcą się przymilić"
Swojej mamie? xD
"jest to taka sama nieprawda jaką i ty głosisz."
Nie prawda.
"jednakże dostają znacznie niższe wyroki i to jest już dyskryminujące."
Moze patrza na poziom zadowolenia u tych nastolatków? Dziewczynka może być bardziej skrzywdzona niż chłopiec...
" a pomyślałaś że nie może zapomnieć o EX bo nie ma CZYM jej zastąpić? Nie może wyrzucić jej z głowy, bo nie ma o kim myśleć. Koleś baaardzo chce kochać, ale nie ma kogo..."
Jak nie ma kogo? Jest z nową dziewczyną, więc niech ją kocha! A nie, związał sie z nową laską, ale myśli o ex, wprowadza ją do związku, opowiada o niej,porównuje do niej obecną,bo nie ma o kim innym myśleć? CHore.
@BlueAlien ok, rozumiem że też się nie całujesz... Spoko - wolno ci, to wolny kraj ;) .
"Zawsze jakaś nowość." - robisz to samo, tak samo, tylko w innym miejscu. Żadna nowość doświadczeń. Równie dobrze możesz sobie przemalować stary telefon i stwierdzić że masz nowy ;) ...
"Nie mogłabym być z takim facetem jak ty, umarłabym z nudów." - heh, nie znasz mnie. Jak dotąd się ze mną nikt nie nudził...
"Faceci sami sobie wymyslili ze ma tak swiat funkcjonowac,wiele rzeczy mogloby byc lżejsza ale skoro facet udźwignie, to może być takie, baba już nie musi. I potem pretensje,dlaczego on ma a baba nie, coś zrobic." - nie faceci, a natura. To po pierwsze. Są takie a nie inne predyspozycje u różnych płci. Kobiety są uwrażliwione na szczegół. Faceci znowu są wytrzymalsi i silniejsi. Znowu jeśli ma być równouprawnienie to może kobiety powinny same od siebie wymagać aby dotrzymać tempa facetom i dźwigać tyle co faceci? XD... To ostatnie to już żart.
"
Skoro od kobiet sie czegos oczekuje, to od faceta też, kobieta nie moze robić wszystkiego." - a facet to już może? Też nie może. Wyobraź sobie że facet to nie jest terminator. Tak, facet jest silniejszy, tak, więcej zniesie, tak jest bardziej odporny na ból mechaniczny, ale NIE JEST NIEZNISZCZALNY! Faceci długo ukrywają to że nie wytrzymują, aż w końcu się rozpadną na kawałki.
"Swojej mamie? xD" - jak synuś mamusi to czemu nie? I też nie wiesz co się działo. Może koleś jest półsierotą, a jego matka chorowała rok i nie było komu się zająć domem...
"Nie prawda." - prawda, moja droga... Bo prawda w oczy kole ;) .
"Moze patrza na poziom zadowolenia u tych nastolatków? Dziewczynka może być bardziej skrzywdzona niż chłopiec..." - nie ma to znaczenia. A czemu władze ciągle ścigają Polańskiego pomimo że dziewczyna (dziś już kobieta) była baaaardzo zadowolona z seksu? Przecież powinni go "uniewinnić". W myśl twojej logiki.
"Jak nie ma kogo? Jest z nową dziewczyną, więc niech ją kocha! A nie, związał sie z nową laską, ale myśli o ex, wprowadza ją do związku, opowiada o niej,porównuje do niej obecną,bo nie ma o kim innym myśleć? CHore." - dokonujesz po raz kolejny szczytu samozaorania. JAK MA BYĆ Z NOWĄ DZIEWCZYNĄ jeśli on zostaje Z GÓRY skreślony, bo przecież NIE ZAPOMNIAŁ o EX?? Po prostu, podchodzi do nowej, pierwszy raz poznanej laski, próbuje nieudolnie zagaić (bo wciąż w głowie ma EX) i dostaje kosza. A jak od razu zastąpi EX, nowo poznaną laską, to dostaje łatkę frustrata, albo desperata i też dostaje kosza...
Nie potrafisz pojąć że koleś ze złamanym sercem wgl nie potrafi a często nawet nie ma szansy (od kobiety) na zbudowanie nowego związku?
Kobieta i miłość? Skąd taki oksymoron?
Odpowiedz@k4be taki sam oksymoron jak facet i miłość.
@k4be @BlueAlien kobieta prawdziwą miłością jest w stanie obdarzyć tylko swoje dziecko :)
@olmajti a mezczyzna swoje autko, czy inne zabaweczki.
@BlueAlien to nie jest miłość i dobrze to wiesz. wiesz też że to co napisałem jest prawdą :)
@olmajti to ze ty nie czujesz nie znaczy ze kobiety nie czuja :)
@BlueAlien to że kobiety twierdzą że kochają mężczyznę nie oznacza że są w stanie poświęcić się dla niego tak samo jak dla dziecka :)
@olmajti bo facet sam sobie da rade.
Bo te pierwsze cały czas maja ból głowy?
Odpowiedzz tego samego powodu dla którego laski opuszczają tych dobrych i idą do złych...
OdpowiedzMądra kobieta kocha i pożąda swego mężczyzny wystarczająco mocno i kreatywnie, by ten nie szukał szacunku, uznania i zaspokojenia gdzie indziej. To proste, ale dla rzeczywiście MĄDRYCH kobiet.
OdpowiedzW większości przypadków dla tego, że te kobiety, nie są mądre i ładne aż tak jak im się wydaje, a zwykle z taką skromnością idzie w parze "cudowny" charakter.
OdpowiedzNu sztoż... p..da nie traktor, nu toże tianut...
Odpowiedzwitam co jest w facecie który ma łądna kobietke ale ja zdradza /
Odpowiedzczego by inny mu pozałował/
@rafik54321
Odpowiedzzaczne od nowa
Przeciez na starcie nie widać, ze nadal ma w głowie ex. TO sie dzieje w trakcie zwiazku albo widać od razu "przypominasz mi moją byłą" tudzież zagaduje bo wie że serce jego zmarłej ex wszczepiono tej dziewczynie. O takie rzeczy chodzi. Jesli podchodzi do nowej laski jak pies do jeża, bo po ex zmarniał a kiedyś był fajny i pewny siebie, to też to widać. Pozatym wychodzisz z założenia że aby zapomnieć o ex trzeba poznać nową. Nie trzeba właśnie.
I nie "prawda w oczy kole", bo jednak nie każda kobieta wymaga by facet nie okazywał słabości.
@BlueAlien "Przeciez na starcie nie widać, ze nadal ma w głowie ex. TO sie dzieje w trakcie zwiazku albo widać od razu "przypominasz mi moją byłą" tudzież zagaduje bo wie że serce jego zmarłej ex wszczepiono tej dziewczynie." - właśnie kompletnie jest inaczej. Z racji iż ma w głowie EX, to facet zachowuje się nieco inaczej. O wiele bardziej się stara, jest bardziej jak "piesek", jest miły itp, a to jest zniechęcające. Standardowy tekst "tylko kolega" i cześć.
"Pozatym wychodzisz z założenia że aby zapomnieć o ex trzeba poznać nową." - no w alternatywie masz kilka lat samotności i dołowania się... No tak też można...
"I nie "prawda w oczy kole", bo jednak nie każda kobieta wymaga by facet nie okazywał słabości." - na początku każda... Dopiero później, ewentualnie dopuszcza taką możliwość.
@rafik54321
to ja myslalma, ze jak facet jest zraniony przez ex to boi sie odrzucenia i podchodzi do dziewczyny jak pies do jeża.
Nie. Można najpierw zapomnieć o ex a potem szukać nowej. To takie leczenie rany bandażując ją liśćmi pokrzywy. Zamiast pozwolić ranie się zagoić i przejść do rzeczywistości jakby sie nie było z tą dziewczyną. Skoro ja potrafię o swoich ex zapomnieć (predzej czy później) i jakoś tak nie wspominam o nich po latach czy w nowym związku, to sie da. Szukanie kogoś na siłę da więcej szkody niż pożytku.
Znasz każdą na świecie, by tak twierdzić?
@BlueAlien podchodzi trochę jak pies do jeża bo nie wie jak się zabrać, ale sam fakt że wgl podchodzi jest wyznacznikiem tego że bardzo chce....
"Nie. Można najpierw zapomnieć o ex a potem szukać nowej." - tak rozumuje kobieta. A my dyskutujemy o męskiej psychice. I tak, moooooże kiedyś zapomni. Problem w tym, że wcześniej stanie się frajerem który się bawi kobietami.
I TAK wygląda "zagojona" męska rana. Nie pomijaj kluczowej różnicy. TY NIE JESTEŚ FACETEM! A facet inaczej leczy zranione serce.
"Znasz każdą na świecie, by tak twierdzić?" - znam wystarczająco dużo by móc z dużą dozą pewności tak stwierdzić.
I kolejna bzdura - kobieta mówiąca "liczy się tylko charakter"... Jest to epicki przykład kłamstwa w żywe oczy. Dowód?
Jest laska która ma przyjaciela, któremu rzuca tekst "chciałabym mieć faceta z twoim charakterem". Jednocześnie odrzuca przyjaciela. No heloł! Ale przecież ten przyjaciel ma charakter taki jak ten przyjaciel XD... Więc skoro ona go nie chce, to nie chodzi o charakter.