Kolega z duszpasterstwa opowiedział mi o pewnym alkoholiku, który chodzi do kościoła w jego rodzinnej parafii. Co roku rzuca picie w Środę Popielcową i udaje mu się wytrzymać przez cały Wielki Post, a potem Wielki Tydzień. Ale niestety nie do końca, bo w Wielką Sobotę siedzi w kościele, modli się i co jakiś czas popija wódkę z flaszki...
Rzeczywiście długo, już jej nastrój opada i nie tylko - spod tej sukni zaczynają sutki wyłazić........:P
OdpowiedzGdy ksiądz zbyt długo nagabywuje do głosowania na PiS.
OdpowiedzBiełe suknie, wesele, a tu obrzudliwy tatuaż. POrażka
OdpowiedzI ta o dwa rozmiary za mala suknia...
OdpowiedzEngland
OdpowiedzKolega z duszpasterstwa opowiedział mi o pewnym alkoholiku, który chodzi do kościoła w jego rodzinnej parafii. Co roku rzuca picie w Środę Popielcową i udaje mu się wytrzymać przez cały Wielki Post, a potem Wielki Tydzień. Ale niestety nie do końca, bo w Wielką Sobotę siedzi w kościele, modli się i co jakiś czas popija wódkę z flaszki...
Odpowiedz