@justa279
Jak masz mało czasu i zaplanujesz sobie np 2-godzinny spacer albo rower z psem, to szkoda skracać mu go o połowę, bo musisz potem jechać do sklepu. Lepiej zabrać psa ze sobą zahaczając po drodze sklep, te 5 minut w sklepie wytrzyma :)
@dentrrr Może i wytrzyma, ale zastanawiałeś się kiedyś nad czynnikami losowymi, które mogą się zdarzyć przez te 5 min pod sklepem? Pracowałam w osiedlowym supermarkecie i stała klientka zawsze przychodziła z psem, którego przywiązywała przed wejściem. Pewnego razu jakiś idiota rzucił obok psa petardę i zwierzak wystraszył sie tak bardzo, że o mało co się nie udusił na własnej smyczy. 5 przypadkowych przechodniów próbowało uspokoić spanikowanego psa zanim nie znaleźliśmy właścicielki. Z kolei kiedy ja byłam mała zostawiłyśmy pod sklepem naszą sukę i zaatakował ją jakiś większy pies. Psina zerwała się ze smyczy i o mało nie zginęła pod kołami samochodu. Od tamtej pory nie chodziliśmy na zakupy z żadnym kolejnym psem.
Naprawdę warto ryzykować życie i zdrowie przyjaciela dla tych kilku chwil na zakupach? Wydaje mi się, że lepiej jednak skrócić ten spacer
@szyyszyy
Podajesz ekstremalne przykłady, ciężko z tym dyskutować.
Statystycznie jednak moim zdaniem dla psa lepiej go zabrać ze sobą.
Poza tym mówimy nie o zostawianiu psa a o zabieraniu go ze sobą do sklepu. Czyli wszystkie Twoje przypadki nie mają zastosowania.
@zagrzech
Dzieci też mam i wyobraź sobie, wożę je często samochodem. Statystycznie nic im nie będzie, choć wiem, że samolotem byłoby bezpieczniej. O zgrozo, pozwalam im się bawić na placu zabaw (a tam tyle wypadków) i zabieram do sklepu... jak psa.
Wypowiadam się też czasem w internecie, choć statystycznie mam tu dużo większe szanse na to, że w rozmowie trafię na osobę, która zamiast rzeczowych argumentów po prostu zacznie mnie obrażać.
No trudno, nie popsuje mi to dnia :)
@Dunkelheit92 Pisałem o idiotach. Ci nie używają kagańców, bo ich piesek jest super miły, super grzeczny i super cierpliwy, a przede wszystkim jeszcze nikomu nie wyrwał zębami kawałka mięsa z ciała. Co w przypadku psów bez kagańca zawsze jest realnym scenariuszem.
@kenzol Wiekszość ludzi trzyma psy w domach i nie mają odchodów na podłogach. Psy zwykle długo potrafią się wstrzymać i wyraźnie sygnalizują swoje potrzeby właścicielom, więc raczej bym się nie bała o takie rzeczy. ;D
Weź z samochodu psa ,a zostaw dziecko :/ . Mam nadzieję ,że nie będzie w tym roku tragedii związanej ze śmiercią w aucie. Obojętnie czy to człowieka czy zwierzęcia. Po prostu włączmy myślenie. To nic nie kosztuje. Dziecko weźmy ze sobą do sklepu , zaraz nic się nie stanie jak trochę pohałasuje. Pupila zostawmy w domu. Będzie bardziej szczęśliwy niż chodzić w zatłoczonych molochach.
@Monster_ miałem to samo napisać, ale mnie ubiegłeś ;) wiesz o ile o przysłowiowego "klocka" jeszcze się mocno martwic nie trzeba(mozna sprzatnąć, pies daje znać itp), tak o to drugie już nieco gorzej, bo trzeba podwójnie pilnować, zwłaszcza samca, dla którego jest "tyle terenu do oznaczania" :) akcja na pewno długo nie potrwa.
@Jeremi978 wszystkie owczarki niemieckie w okolicy. Nie wynika to z krzywdy wyrządzonej psu, tylko genetyki-hodowca za bardzo stawiał na kasę i za blisko krzyżował. A najgorsze to, ze ludzie ciągle wydają grubą kasę na psy u niego...
Mam inny lepszy pomysł - jak idziesz na miasto w celu zrobienia zakupów to zostaw zwierzaka w domu...
Odpowiedz@justa279
Jak masz mało czasu i zaplanujesz sobie np 2-godzinny spacer albo rower z psem, to szkoda skracać mu go o połowę, bo musisz potem jechać do sklepu. Lepiej zabrać psa ze sobą zahaczając po drodze sklep, te 5 minut w sklepie wytrzyma :)
@dentrrr Może i wytrzyma, ale zastanawiałeś się kiedyś nad czynnikami losowymi, które mogą się zdarzyć przez te 5 min pod sklepem? Pracowałam w osiedlowym supermarkecie i stała klientka zawsze przychodziła z psem, którego przywiązywała przed wejściem. Pewnego razu jakiś idiota rzucił obok psa petardę i zwierzak wystraszył sie tak bardzo, że o mało co się nie udusił na własnej smyczy. 5 przypadkowych przechodniów próbowało uspokoić spanikowanego psa zanim nie znaleźliśmy właścicielki. Z kolei kiedy ja byłam mała zostawiłyśmy pod sklepem naszą sukę i zaatakował ją jakiś większy pies. Psina zerwała się ze smyczy i o mało nie zginęła pod kołami samochodu. Od tamtej pory nie chodziliśmy na zakupy z żadnym kolejnym psem.
Naprawdę warto ryzykować życie i zdrowie przyjaciela dla tych kilku chwil na zakupach? Wydaje mi się, że lepiej jednak skrócić ten spacer
@szyyszyy
Podajesz ekstremalne przykłady, ciężko z tym dyskutować.
Statystycznie jednak moim zdaniem dla psa lepiej go zabrać ze sobą.
Poza tym mówimy nie o zostawianiu psa a o zabieraniu go ze sobą do sklepu. Czyli wszystkie Twoje przypadki nie mają zastosowania.
@zagrzech
Dzieci też mam i wyobraź sobie, wożę je często samochodem. Statystycznie nic im nie będzie, choć wiem, że samolotem byłoby bezpieczniej. O zgrozo, pozwalam im się bawić na placu zabaw (a tam tyle wypadków) i zabieram do sklepu... jak psa.
Wypowiadam się też czasem w internecie, choć statystycznie mam tu dużo większe szanse na to, że w rozmowie trafię na osobę, która zamiast rzeczowych argumentów po prostu zacznie mnie obrażać.
No trudno, nie popsuje mi to dnia :)
Spieszcie się idioci, akcja będzie trwać do pierwszego poważniejszego pogryzienia. Psa nie zabiera się do elektro-marketu. Po prostu nie.
Odpowiedz@J_R Istniej coś takiego jak kaganiec.
@Dunkelheit92 Pisałem o idiotach. Ci nie używają kagańców, bo ich piesek jest super miły, super grzeczny i super cierpliwy, a przede wszystkim jeszcze nikomu nie wyrwał zębami kawałka mięsa z ciała. Co w przypadku psów bez kagańca zawsze jest realnym scenariuszem.
Tak trzymać
OdpowiedzZa granicą do każdego sklepu (z wyjątkiem sklepów spożywczych) można wejść z psem
OdpowiedzCiekawe jak im jakiś "słodki piesio" rozpierdzieli wrażliwe LCD z wystawy czy dalej będą tak zapraszac XD
OdpowiedzWtedy mają hajs XD
Ale fajnie! :D
OdpowiedzMam lepszą akcję. " Zbierz za psa kupy ! "
OdpowiedzA jak będzie chciał kupę?
Odpowiedz@kenzol Wiekszość ludzi trzyma psy w domach i nie mają odchodów na podłogach. Psy zwykle długo potrafią się wstrzymać i wyraźnie sygnalizują swoje potrzeby właścicielom, więc raczej bym się nie bała o takie rzeczy. ;D
alergicy cie tez szanuja i twojego psa.
OdpowiedzMoja bratowa z alergią na sierść raczej do tego sklepu latem nie pójdzie :/
OdpowiedzJeszcze pchlarza brakuje w tym cholernie drogim sklepie.
Odpowiedzjestem ciekaw kiedy będzie akcja "zbieraj gówno swego pieszczocha"
Odpowiedzniech zgadnę podwyższamy ceny + prawo wprowadzenia psa + towar pogryziony itp = towar kupiony :D
OdpowiedzWeź z samochodu psa ,a zostaw dziecko :/ . Mam nadzieję ,że nie będzie w tym roku tragedii związanej ze śmiercią w aucie. Obojętnie czy to człowieka czy zwierzęcia. Po prostu włączmy myślenie. To nic nie kosztuje. Dziecko weźmy ze sobą do sklepu , zaraz nic się nie stanie jak trochę pohałasuje. Pupila zostawmy w domu. Będzie bardziej szczęśliwy niż chodzić w zatłoczonych molochach.
OdpowiedzAkcja się skończy jak im się jakiś pies perfidnie na środku zes*a...
Odpowiedz@Monster_ miałem to samo napisać, ale mnie ubiegłeś ;) wiesz o ile o przysłowiowego "klocka" jeszcze się mocno martwic nie trzeba(mozna sprzatnąć, pies daje znać itp), tak o to drugie już nieco gorzej, bo trzeba podwójnie pilnować, zwłaszcza samca, dla którego jest "tyle terenu do oznaczania" :) akcja na pewno długo nie potrwa.
@Jeremi978 wszystkie owczarki niemieckie w okolicy. Nie wynika to z krzywdy wyrządzonej psu, tylko genetyki-hodowca za bardzo stawiał na kasę i za blisko krzyżował. A najgorsze to, ze ludzie ciągle wydają grubą kasę na psy u niego...
Odpowiedz@Cascabel Widzisz, nadal nie jest to wina psa tylko Janusza Hodowli, który swoją robotę s... spartolił. ;)