Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1207 1250
-

Zobacz także:


justa279
+37 / 55

Mam inny lepszy pomysł - jak idziesz na miasto w celu zrobienia zakupów to zostaw zwierzaka w domu...

Odpowiedz
~dentrrr
-2 / 12

@justa279
Jak masz mało czasu i zaplanujesz sobie np 2-godzinny spacer albo rower z psem, to szkoda skracać mu go o połowę, bo musisz potem jechać do sklepu. Lepiej zabrać psa ze sobą zahaczając po drodze sklep, te 5 minut w sklepie wytrzyma :)

S szyyszyy
+1 / 3

@dentrrr Może i wytrzyma, ale zastanawiałeś się kiedyś nad czynnikami losowymi, które mogą się zdarzyć przez te 5 min pod sklepem? Pracowałam w osiedlowym supermarkecie i stała klientka zawsze przychodziła z psem, którego przywiązywała przed wejściem. Pewnego razu jakiś idiota rzucił obok psa petardę i zwierzak wystraszył sie tak bardzo, że o mało co się nie udusił na własnej smyczy. 5 przypadkowych przechodniów próbowało uspokoić spanikowanego psa zanim nie znaleźliśmy właścicielki. Z kolei kiedy ja byłam mała zostawiłyśmy pod sklepem naszą sukę i zaatakował ją jakiś większy pies. Psina zerwała się ze smyczy i o mało nie zginęła pod kołami samochodu. Od tamtej pory nie chodziliśmy na zakupy z żadnym kolejnym psem.
Naprawdę warto ryzykować życie i zdrowie przyjaciela dla tych kilku chwil na zakupach? Wydaje mi się, że lepiej jednak skrócić ten spacer

~dentrrr
+3 / 5

@szyyszyy
Podajesz ekstremalne przykłady, ciężko z tym dyskutować.
Statystycznie jednak moim zdaniem dla psa lepiej go zabrać ze sobą.
Poza tym mówimy nie o zostawianiu psa a o zabieraniu go ze sobą do sklepu. Czyli wszystkie Twoje przypadki nie mają zastosowania.

~dentrrr
+5 / 5

@zagrzech
Dzieci też mam i wyobraź sobie, wożę je często samochodem. Statystycznie nic im nie będzie, choć wiem, że samolotem byłoby bezpieczniej. O zgrozo, pozwalam im się bawić na placu zabaw (a tam tyle wypadków) i zabieram do sklepu... jak psa.
Wypowiadam się też czasem w internecie, choć statystycznie mam tu dużo większe szanse na to, że w rozmowie trafię na osobę, która zamiast rzeczowych argumentów po prostu zacznie mnie obrażać.
No trudno, nie popsuje mi to dnia :)

J konto usunięte
+13 / 31

Spieszcie się idioci, akcja będzie trwać do pierwszego poważniejszego pogryzienia. Psa nie zabiera się do elektro-marketu. Po prostu nie.

Odpowiedz
D Dunkelheit92
+3 / 3

@J_R Istniej coś takiego jak kaganiec.

J konto usunięte
+1 / 1

@Dunkelheit92 Pisałem o idiotach. Ci nie używają kagańców, bo ich piesek jest super miły, super grzeczny i super cierpliwy, a przede wszystkim jeszcze nikomu nie wyrwał zębami kawałka mięsa z ciała. Co w przypadku psów bez kagańca zawsze jest realnym scenariuszem.

K kargul1205
-1 / 7

Za granicą do każdego sklepu (z wyjątkiem sklepów spożywczych) można wejść z psem

Odpowiedz
auto1
0 / 8

Ciekawe jak im jakiś "słodki piesio" rozpierdzieli wrażliwe LCD z wystawy czy dalej będą tak zapraszac XD

Odpowiedz
S slukis
0 / 0

Wtedy mają hajs XD

TheNiku
+6 / 8

@kenzol Wiekszość ludzi trzyma psy w domach i nie mają odchodów na podłogach. Psy zwykle długo potrafią się wstrzymać i wyraźnie sygnalizują swoje potrzeby właścicielom, więc raczej bym się nie bała o takie rzeczy. ;D

M Marcusso1985
-2 / 8

Moja bratowa z alergią na sierść raczej do tego sklepu latem nie pójdzie :/

Odpowiedz
I irek256
0 / 4

jestem ciekaw kiedy będzie akcja "zbieraj gówno swego pieszczocha"

Odpowiedz
K krys89
0 / 2

niech zgadnę podwyższamy ceny + prawo wprowadzenia psa + towar pogryziony itp = towar kupiony :D

Odpowiedz
~pablo79
+1 / 1

Weź z samochodu psa ,a zostaw dziecko :/ . Mam nadzieję ,że nie będzie w tym roku tragedii związanej ze śmiercią w aucie. Obojętnie czy to człowieka czy zwierzęcia. Po prostu włączmy myślenie. To nic nie kosztuje. Dziecko weźmy ze sobą do sklepu , zaraz nic się nie stanie jak trochę pohałasuje. Pupila zostawmy w domu. Będzie bardziej szczęśliwy niż chodzić w zatłoczonych molochach.

Odpowiedz
M Monster_
+2 / 4

Akcja się skończy jak im się jakiś pies perfidnie na środku zes*a...

Odpowiedz
Lulus
+1 / 1

@Monster_ miałem to samo napisać, ale mnie ubiegłeś ;) wiesz o ile o przysłowiowego "klocka" jeszcze się mocno martwic nie trzeba(mozna sprzatnąć, pies daje znać itp), tak o to drugie już nieco gorzej, bo trzeba podwójnie pilnować, zwłaszcza samca, dla którego jest "tyle terenu do oznaczania" :) akcja na pewno długo nie potrwa.

Cascabel
+1 / 1

@Jeremi978 wszystkie owczarki niemieckie w okolicy. Nie wynika to z krzywdy wyrządzonej psu, tylko genetyki-hodowca za bardzo stawiał na kasę i za blisko krzyżował. A najgorsze to, ze ludzie ciągle wydają grubą kasę na psy u niego...

Odpowiedz
Jeremi978
0 / 0

@Cascabel Widzisz, nadal nie jest to wina psa tylko Janusza Hodowli, który swoją robotę s... spartolił. ;)