Ona po prostu żyje trochę bardziej w przyszłości. Prawdopodobnie w jesiennej aktualizacji Windowsa 10 pojawi się opcja schowka w chmurze. Więc gdy będziemy zalogowani do tego samego konta M$ na dwóch komputerach to będzie można w ten sposób sobie coś przekopiować.
Prostaczkowie, z matek śmiejecie się?! Nie potraficie nawet poprawnie pisać, jednej książki nie przeczytaliście w życiu. "Włanczacie" i "wyłanczacie" wszystko, czego się dotkniecie, prostaczkowie bez wyobraźni. Pokory - kmioty z nadania.
@Gall11 Oni(one?) się nie śmieją ze swoich matek, tylko z sytuacji. (tutaj daje przykład z zapytaj.onet, podaje całą odpowiedź do pytania "Jakie śmieszne teksty słyszałaś / eś od dziecka?"):
"Moja siostra jak byla mala to ja rodzice uczyli wierszyka ,, kto ty jestes?"
Wszystko ok. Tylko jak bylo pytanie
- ,, gdzie ty mieszkasz?"
odpowiadała- ,,w Krakowie" ;D ;)"
To od razu wszyscy dookoła, w tym rodzice się z tego śmieją. Dlaczego dzieci się nie mogą troszkę pośmiać ze swoich rodziców? Przecież w obydwu sytuacjach nie jest to robione na złość drugiej stronie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 May 2018 2018 10:14
miałem taką sytuację. kilka komp w tej samej sieci, praca w tym samym programie tekstowym, był jescze na każdym włączony podgląd kto co robi. I przez ten podgląd (bo jak wyłączyłem to już nie) gdy na jednym kompie było coś ctrl+c, to w pozostałych można było to wkleić. Ż adna sztuka.
Z matki haha, a sami pralki obsługiwać nie umiecie ;p
OdpowiedzOna po prostu żyje trochę bardziej w przyszłości. Prawdopodobnie w jesiennej aktualizacji Windowsa 10 pojawi się opcja schowka w chmurze. Więc gdy będziemy zalogowani do tego samego konta M$ na dwóch komputerach to będzie można w ten sposób sobie coś przekopiować.
OdpowiedzJakby używała Apple, to by miała kopiuj-wklej pomiędzy maszynami
OdpowiedzProstaczkowie, z matek śmiejecie się?! Nie potraficie nawet poprawnie pisać, jednej książki nie przeczytaliście w życiu. "Włanczacie" i "wyłanczacie" wszystko, czego się dotkniecie, prostaczkowie bez wyobraźni. Pokory - kmioty z nadania.
Odpowiedz@Gall11 Oni(one?) się nie śmieją ze swoich matek, tylko z sytuacji. (tutaj daje przykład z zapytaj.onet, podaje całą odpowiedź do pytania "Jakie śmieszne teksty słyszałaś / eś od dziecka?"):
"Moja siostra jak byla mala to ja rodzice uczyli wierszyka ,, kto ty jestes?"
Wszystko ok. Tylko jak bylo pytanie
- ,, gdzie ty mieszkasz?"
odpowiadała- ,,w Krakowie" ;D ;)"
To od razu wszyscy dookoła, w tym rodzice się z tego śmieją. Dlaczego dzieci się nie mogą troszkę pośmiać ze swoich rodziców? Przecież w obydwu sytuacjach nie jest to robione na złość drugiej stronie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 May 2018 2018 10:14
A moja mama przeszła Mario w lewo! (stare, z brodą, dla pamiętających Mario)
OdpowiedzTo jeszcze nic, w szkole informatycznej miałem kolegę który mnie prosił bym przegrał mu kartę grafiki na dyskietkę ;)
Odpowiedzmoja mama nauczyła się z instrukcją, którą jej napisałam postawić Windowsa 98 ;) do tej pory jest z siebie dumna :)
Odpowiedzmiałem taką sytuację. kilka komp w tej samej sieci, praca w tym samym programie tekstowym, był jescze na każdym włączony podgląd kto co robi. I przez ten podgląd (bo jak wyłączyłem to już nie) gdy na jednym kompie było coś ctrl+c, to w pozostałych można było to wkleić. Ż adna sztuka.
Odpowiedz