I pod tym względem współczesne czasy są do dupy - wszędzie stada debili fotografujących wszystko. Nie ma tego komfortu psychicznego, że nawet jeżeli przegniesz pałę to pozostanie to tylko we wspomnieniach paru osób (i ewentualnie w protokole policyjnym)
Obecnie nie istnieje coś takiego jak "prywatna impreza" - zawsze trafi się co najmniej jeden czujący się w obowiązku by informować cały świat o tym co widzi i załączać "śmieszne"(??) zdjęcia.
@RealSimon
Tylko, że z reguły dowiadujesz się o tym po fakcie od prawie nieznajomych osób "widziałam co wyprawialiście w ostatni weekend na tym "grillu w leśnej głuszy" - Panu prezesowi nie podobało się, że rzucaliście saperką do jego fotografii"
Noż, qrva - przecież przez takie "publikacje" ludzie robotę tracili - bo jakiś matoł wywalił w sieć czyjąś PRYWATNĄ wypowiedź a pracodawcy się to nie spodobało"
Bo jeszcze nikt takiemu matołowi nie wytoczył sprawy o naruszenie dóbr osobistych.
Na prywatnej imprezie Kazio może powiedzieć Lesiowi, że prezes to hoooj i uuutas i prezesowi nic do tego. Ale jeśli filmik z tym nagraniem pojawi się w sieci i prezes wyrzuci Kazia z roboty, to Kazio ma prawo zażądać odszkodowania za utratę pracy od autora filmiku.
I pod tym względem współczesne czasy są do dupy - wszędzie stada debili fotografujących wszystko. Nie ma tego komfortu psychicznego, że nawet jeżeli przegniesz pałę to pozostanie to tylko we wspomnieniach paru osób (i ewentualnie w protokole policyjnym)
OdpowiedzObecnie nie istnieje coś takiego jak "prywatna impreza" - zawsze trafi się co najmniej jeden czujący się w obowiązku by informować cały świat o tym co widzi i załączać "śmieszne"(??) zdjęcia.
@BrickOfTheWall To wtedy się takiego debila wyprasza jak kilka próśb nie skutkuje. A poza tym dobrze gadasz.
@RealSimon
Tylko, że z reguły dowiadujesz się o tym po fakcie od prawie nieznajomych osób "widziałam co wyprawialiście w ostatni weekend na tym "grillu w leśnej głuszy" - Panu prezesowi nie podobało się, że rzucaliście saperką do jego fotografii"
Noż, qrva - przecież przez takie "publikacje" ludzie robotę tracili - bo jakiś matoł wywalił w sieć czyjąś PRYWATNĄ wypowiedź a pracodawcy się to nie spodobało"
Bo jeszcze nikt takiemu matołowi nie wytoczył sprawy o naruszenie dóbr osobistych.
OdpowiedzNa prywatnej imprezie Kazio może powiedzieć Lesiowi, że prezes to hoooj i uuutas i prezesowi nic do tego. Ale jeśli filmik z tym nagraniem pojawi się w sieci i prezes wyrzuci Kazia z roboty, to Kazio ma prawo zażądać odszkodowania za utratę pracy od autora filmiku.
mam takiego kumpla - matola co wszystko musi fotografować i nagrywać więc ja na szczęście piłem z nim tylko 1 raz i to był też ostatbi
OdpowiedzCo najmniej dwa obrazki tu nie pasują:
OdpowiedzEmma Watson pije Corone, tym nie da się nawalić, a Charlie Sheen zawsze tak wygląda.
Emma Watson wyglada najlepiej, ba nawet seksi
OdpowiedzNoooo, dobua!
Odpowiedz