@BorekLR Zawsze możesz sobie posadzić jakiś ręcznik pod siedzenie, czy cuś. Ja tak osobiście robię. Poza tym to też trzeba trochę lubić, trzeba mieć w sobie coś z nudysty, bo ciężko jest, żeby ktoś się nagle rozebrał do naga po raz pierwszy w życiu, usiadł powiedzmy przed kompem, robił codziennie rzeczy i czuł się przy tym komfortowo po raz pierwszy :P
Mimo wszystko zgodzę się, że człowiek dalej się klei, ale zawsze to jakaś minimalnie większa ulga jest ^^
Są ludzie którzy wolą upały i wysoka temperatura im nie przeszkadza, ale są też tacy którzy stanowczo wolą zimową aurę.
Ja za to jestem tym typem człowieka który woli kiedy jest "średnio", czyli będę narzekać zarówno że jest za gorąco, jak i że jest za zimno:)
A ja tam się ciesze że jesteśmy tu gdzie jesteśmy...zimą mamy zimno, latem ciepło...:) czasami odwrotnie :) Wole myśleć że jest ciepło za pare miesięcy będzie zimno niż żyć jak ludzie w afryce, którzy w większości nie odczuli na skórze śniegu:)
I gdy sobie wspomnę, że w obliczu zimna zawsze można dorzucić sobie jedną warstwę więcej i pogoda przestaje sprawiać problemy... a weź się kiurfa zabezpiecz przed tym wilgotnym gorącem obecnie na zewnątrz.
Piękny widok.
OdpowiedzMój Białystok, taki piękny
OdpowiedzZ jakiegoś powodu wolę to co na obrazku. Jak jest za gorąco to nic więcej nie zdejmę z siebie chyba że skalp... ;)
Odpowiedz@BorekLR Jak nikogo nie ma w domu, to zawsze możesz się rozebrać do nagości.
@Smoczyslaw Przyklejam się wtedy do krzeseł, kanap i foteli ;)
@BorekLR Zawsze możesz sobie posadzić jakiś ręcznik pod siedzenie, czy cuś. Ja tak osobiście robię. Poza tym to też trzeba trochę lubić, trzeba mieć w sobie coś z nudysty, bo ciężko jest, żeby ktoś się nagle rozebrał do naga po raz pierwszy w życiu, usiadł powiedzmy przed kompem, robił codziennie rzeczy i czuł się przy tym komfortowo po raz pierwszy :P
Mimo wszystko zgodzę się, że człowiek dalej się klei, ale zawsze to jakaś minimalnie większa ulga jest ^^
I 100x razy bardziej wole jak jest zimno. Wystarczy się ubrać i gra muzyka. A teraz co mam zrobic?
Odpowiedz@auto1 Dokładnie. Jak się nie ma klimy to się zdycha, a przed zimnem da się ochronić bardziej budżetowy i mniej inwazyjny sposób.
@auto1 Nie mówiąc o tym, że zimą jakoś tak ludzie mniej śmierdzą...
Dzięki, akurat dzisiaj się u mnie ochłodziło i da się żyć...
OdpowiedzSą ludzie którzy wolą upały i wysoka temperatura im nie przeszkadza, ale są też tacy którzy stanowczo wolą zimową aurę.
OdpowiedzJa za to jestem tym typem człowieka który woli kiedy jest "średnio", czyli będę narzekać zarówno że jest za gorąco, jak i że jest za zimno:)
Białystok. Sienkiewicza
OdpowiedzA ja tam się ciesze że jesteśmy tu gdzie jesteśmy...zimą mamy zimno, latem ciepło...:) czasami odwrotnie :) Wole myśleć że jest ciepło za pare miesięcy będzie zimno niż żyć jak ludzie w afryce, którzy w większości nie odczuli na skórze śniegu:)
OdpowiedzI gdy sobie wspomnę, że w obliczu zimna zawsze można dorzucić sobie jedną warstwę więcej i pogoda przestaje sprawiać problemy... a weź się kiurfa zabezpiecz przed tym wilgotnym gorącem obecnie na zewnątrz.
OdpowiedzTo zdjęcie już krąży od paru dni po necie, mogłeś chociaż je zmienić.
OdpowiedzMarzę już o zimie.
OdpowiedzDzięki, nie pomogło...
Odpowiedznarzekacie, a potem będziecie srac i trzasc się z zimna jak uderzy tak z -25: D
Odpowiedz