Nie wiem, czy łatwiej w życiu, bo jak ktoś nie jest kontaktowy, to i pies nie pomoże. Faktycznie jednak pies ułatwia poznawanie ludzi- a tu ktoś zaczepi pieska "bo uroczy" i przy okazji porozmawia z właścicielem, a to jeden pies zaczyna bawić się z drugim i obaj właściciele zaczynają ze sobą rozmawiać, bo głupio tak stać w krępującej ciszy, kiedy psy się bawią... Gorzej jeśli jeden pies rzuca się na drugiego i zaczynają walczyć; ale i to czasami wpływa na pozytywne poznanie kogoś- sam tego doświadczyłem. :)
Taki debil, który trzyma kundla przy bramie i nie zrozumie, że trzeba na spacer wyjść. I szczeka hauhocel szczeka, a debil nie wie, że zemsta jest jego winą, bo zatruwa innym życie hałasem.
i zaraz jeden pies drugiego zadusi....
OdpowiedzNie wiem, czy łatwiej w życiu, bo jak ktoś nie jest kontaktowy, to i pies nie pomoże. Faktycznie jednak pies ułatwia poznawanie ludzi- a tu ktoś zaczepi pieska "bo uroczy" i przy okazji porozmawia z właścicielem, a to jeden pies zaczyna bawić się z drugim i obaj właściciele zaczynają ze sobą rozmawiać, bo głupio tak stać w krępującej ciszy, kiedy psy się bawią... Gorzej jeśli jeden pies rzuca się na drugiego i zaczynają walczyć; ale i to czasami wpływa na pozytywne poznanie kogoś- sam tego doświadczyłem. :)
Odpowiedz@Arbor Nie kontaktowi ludzie to inna kategoria. Tutaj mówimy o normalnych. Normalnym wszystko w życiu pomaga a nie normalnym wszystko przeszkadza.
Taki debil, który trzyma kundla przy bramie i nie zrozumie, że trzeba na spacer wyjść. I szczeka hauhocel szczeka, a debil nie wie, że zemsta jest jego winą, bo zatruwa innym życie hałasem.
OdpowiedzRzeczywiście:
Odpowiedzhttp://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-08-02/pitbull-zaatakowal-kobiete-i-jej-dwa-psy-jednego-z-nich-zagryzl-ja-pogryzl/