My masowo zabijamy krowy i świnki. Ciekawe czy na Wyspach Owczych o tym piszą?Przecież cielaczki też są bardzo miłe. Ale to Ania5757 to musi byc historyjka wyciskająca łzy
@montaro11 tak samo myślący rdzenni mieszkańcy afryki uciukali ostatniego nosorożca białego i już nie ma tradycji bo nie ma nosorożców brawo, szkoda że takie intelektualne ameby nie wyginą jak @montaro11
@barteqssss
Sprawdziłem i okazuje się, że jeśli byśmy mieli doprowadzić do wyginięcia grindwali, to musielibyśmy zabijać po kilka tysięcy sztuk rocznie. Grindwale nie są zagrożone wyginięciem.
Z samego opisu można przypuszczać, że samo uśmiercenie jest w miarę sprawne. O ile przez to nie grozi wyginięcie tych zwierząt, to nie ma powodu aby im tego zabraniać.
@LakSzmii
Autorka jest fantastką zasypującą główną "smutnymi" historyjkami, z czego większość, to fejski, naciąganie faktów, albo przeinaczanie kontekstu.
Nie rozumiem po co to oburzenie. Jak ktoś w ogóle nie je mięsa to rozumiem, że może być oburzony, ale jak oburzony może być ktoś kto wp.ier.dz.iela na obiad schabowego? Ja jem mięso i nie widzę różnicy w tej "rzezi" grindwali, a chociażby "rzezi" poławianych karpii czy łososi. Oczywiście grindwale są dużo większe, więc ich "rzeź" jest dużo bardziej spektakularny od "rzezi" małych rybek, ale nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach zwierzęta są zabijane. Dlaczego więc śmierć jednych nazywana jest rzezią, a innych zwykłym połowem?
Może przy okazji minusowania się wypowiecie? Jesteście idio.tami jeśli przeszkadza wam rzeź tych grindwali czy delfinków, a nie macie nic przeciwko rzezi tyńczyków, sardynek, świnek, krówek czy kurczaków. Jaka jest różnica?
Giną bez cierpienia raz uderzone lancą. Rekiny i orki, które na nie polują przegryzają miękkie podbrzusze czekając aż ofiara wykrwawi się na śmierć, a potem zjadają.
Nie przesadzaj. Ty tego nie jesz i nie będziesz. Oni potrzebują tego pożywienia i tyle. Populacja dziko żyjących stworzeń przez to nie spadnie drastycznie.
A ty jesz karkówkę i jakoś nie krzyczymy, że kaszanka od tego czerowna.....
Złapią, zjedzą i po krzyku. To jest lepsze niż wpadanie eko świrów do mięsnego i polewanie wędlin farbą. Sklep zamówi swoje jeszcze raz, a życie zwierząt które się zakończyło na byciu wędliną czy schabowym idzie na marne. Nie chcesz jeść to nie jesz, nie chcesz polować to nie polujesz, ale daj żyć w spokoju innym.
My masowo zabijamy krowy i świnki. Ciekawe czy na Wyspach Owczych o tym piszą?Przecież cielaczki też są bardzo miłe. Ale to Ania5757 to musi byc historyjka wyciskająca łzy
Odpowiedz@montaro11 róznica jest taka że krowom i swinkom nie grozi wyginięecie
@montaro11 tak samo myślący rdzenni mieszkańcy afryki uciukali ostatniego nosorożca białego i już nie ma tradycji bo nie ma nosorożców brawo, szkoda że takie intelektualne ameby nie wyginą jak @montaro11
@barteqssss
Sprawdziłem i okazuje się, że jeśli byśmy mieli doprowadzić do wyginięcia grindwali, to musielibyśmy zabijać po kilka tysięcy sztuk rocznie. Grindwale nie są zagrożone wyginięciem.
A gdzie są zielone qrwy z ginpisu?
Odpowiedz@mafouta dostali wziątkę to siedzą cicho... gdyby Szyszkę stać było na łapówę to harwestery do dziś pracowałyby dzień i noc w Puszczy
Z samego opisu można przypuszczać, że samo uśmiercenie jest w miarę sprawne. O ile przez to nie grozi wyginięcie tych zwierząt, to nie ma powodu aby im tego zabraniać.
OdpowiedzJestem bardzo ciekawa czy autorka jest wegetarianką/weganką.
Odpowiedz@LakSzmii
Autorka jest fantastką zasypującą główną "smutnymi" historyjkami, z czego większość, to fejski, naciąganie faktów, albo przeinaczanie kontekstu.
Czyli typowe demoty, tyle że jej nie są o imigrantach przynajmniej.
Nie rozumiem po co to oburzenie. Jak ktoś w ogóle nie je mięsa to rozumiem, że może być oburzony, ale jak oburzony może być ktoś kto wp.ier.dz.iela na obiad schabowego? Ja jem mięso i nie widzę różnicy w tej "rzezi" grindwali, a chociażby "rzezi" poławianych karpii czy łososi. Oczywiście grindwale są dużo większe, więc ich "rzeź" jest dużo bardziej spektakularny od "rzezi" małych rybek, ale nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach zwierzęta są zabijane. Dlaczego więc śmierć jednych nazywana jest rzezią, a innych zwykłym połowem?
OdpowiedzMoże przy okazji minusowania się wypowiecie? Jesteście idio.tami jeśli przeszkadza wam rzeź tych grindwali czy delfinków, a nie macie nic przeciwko rzezi tyńczyków, sardynek, świnek, krówek czy kurczaków. Jaka jest różnica?
Ciekawe gdzie można by kupić trochę tego mięska, nigdy jeszcze nie jadłem.
Odpowiedz@LukeKZ83
I dobrze. Nie mam problemu z tym, że ludność z tego regionu spożywa dary natury ale zabijanie na handel to już by była zbrodnia. :)
Giną bez cierpienia raz uderzone lancą. Rekiny i orki, które na nie polują przegryzają miękkie podbrzusze czekając aż ofiara wykrwawi się na śmierć, a potem zjadają.
OdpowiedzNiech ludzie głodują w imię skretyniałych, zielonych poj*bów.
OdpowiedzSkoro zabijają je od XIVw i nadal żyją, to to ich nie wykończy
OdpowiedzMy podobnie mordujemy miliony świń rocznie... Jesteśmy lepsi?
OdpowiedzNie przesadzaj. Ty tego nie jesz i nie będziesz. Oni potrzebują tego pożywienia i tyle. Populacja dziko żyjących stworzeń przez to nie spadnie drastycznie.
OdpowiedzA ty jesz karkówkę i jakoś nie krzyczymy, że kaszanka od tego czerowna.....
oczywiście że tak - LUDZIE JEDZĄ MIĘSO w taki sposób wyewoluował nasz gatunek uroczość słodkość flufowatość itp. zwierzątka niema znaczenia.
OdpowiedzCzłowiek to najgorsza bestia na ziemi. Ty i ja też
OdpowiedzPewnie smaczne hmmmm
OdpowiedzZłapią, zjedzą i po krzyku. To jest lepsze niż wpadanie eko świrów do mięsnego i polewanie wędlin farbą. Sklep zamówi swoje jeszcze raz, a życie zwierząt które się zakończyło na byciu wędliną czy schabowym idzie na marne. Nie chcesz jeść to nie jesz, nie chcesz polować to nie polujesz, ale daj żyć w spokoju innym.
Odpowiedzmarzę o wyginięciu ludzi, brzydzę się tym gatunkiem!
Odpowiedznic nam do tego, ich tradycja nie twoja przestańcie wtrącać się w sprawy innych.
Odpowiedza niech se je zabijaja dla jedzenia, sam bym takiego zabil zeby se zjesc
Odpowiedz