Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Policja w Holandii rozdaje pluszowe misie dzieciom biorącym udział w wypadku samochodowym

Bardzo ładna postawa z ich strony

www.demotywatory.pl
+
466 487
-

Zobacz także:


~Hucuł
+5 / 9

Polska policja prowadziła podobną akcję kilka lat temu. Misie były większe.

Odpowiedz
L LVC
+20 / 24

Widziałem kiedyś mema z tą akcją. Pewien internauta zostawił następujący komentarz:
"W plastikowych workach, jak ich rodzice"

Odpowiedz
~A13a
+4 / 12

To nic, że tatuś wyleciał przez przednią szybę - dostałam misia! I po traumie.

Odpowiedz
D Dagos
+6 / 8

W moim mieście jest podobna akcja. Pracownicy pogotowia rozdają pluszaki dzieciom z wypadków.

Odpowiedz
A adawo
+20 / 22

To standardowe wyposażenie policji drogowej czy straży w większości krajów europejskich, w tym w Polsce. Żadna ładna postawa czy jednorazowa akcja, tylko normalna procedura postępowania w takich przypadkach. Oczywiście bardzo dobra i warta pochwały.

Odpowiedz
~HGW_
+1 / 1

@sdfasdfasd Te misie są dla dzieci, a nie dla starych pryków, którzy po wódce czy dopalaczach przydzwonią w słup.

~xxx124
+2 / 8

Gdyby w Polsce była taka akcja, to spodziewam się ze kilka madek celowo puknęłoby kogoś autem aby dziecko dostało misia

Odpowiedz
K kaz1111
+5 / 9

w Straży Pożarnej to jest standard, każde dziecko, które bierze udział w zdarzeniu dostaje pluszaka. Jak sie nie mylę to akcja Mis prowadzona jest od conajmniej 10 lat.

Odpowiedz
~Ochotnijk
+2 / 6

@kaz1111 ciekawe kurna gdzie. Bo od 12 lat w OSP na niejednym wypadku byłem i jeszcze ani razu nie widziałem, żeby dzieciaki coś od straży dostawały - czy to z PSP czy z OSP. Czasem jak się ma pod ręką jakieś cukierki kupione za własne pieniądze to się daje, żeby odwrócić uwagę dziecka od tragedii.

~Ochotnijk
0 / 0

Taka mała dygresja po zobaczeniu ocen. Wiem, że lepiej jest wierzyć w spaniały system, który każdemu dziecku z wypadku daje pluszaka. Ale prawda jest brutalna: służby przyjeżdżają na miejsce, robią swoje i jadą do kolejnego zdarzenia. My ochotnicy, czy zawodowi strażacy albo policjanci (a znam masę jednych i drugich), jeżeli chcemy w choćby małym stopniu odwrócić uwagę najmłodszych od zdarzenia, musimy inwestować swoje pieniądze w maskotki, słodycze czy inne "upominki".

T tlmundi
-4 / 6

No a pozniej, tato (lub mamo) rozbij auto bo chce pluszaka. A z dziecmi nie wygrasz rakze tak.

Odpowiedz
Cascabel
+4 / 4

Drodzy przedmówcy: dlaczego dla Was każdy wypadek musi być śmiertelny dla rodziców dzieci?

Odpowiedz
Wandejczyk
0 / 4

Głupcy! Od teraz te czy inne pluszaki będą wywoływać złe wspomnienia. Im trzeba zastrzyków i psychologów.

Odpowiedz
L Livanir
+1 / 3

@Wandejczyk Serio? ja nigdy nie miałam złych wspomnień z moim pluszakiem podarowanym przez straż pożarną. A wręcz cieszyłam się, ze mam do kogo przytulić się w szpitalu(wypadek był spoooro km od domu).

Wandejczyk
-2 / 2

@Livanir

Po pierwsze, nie wierzę. Po drugie, nawet jeśli nie ściemniasz, nie istniejesz statystycznie.

L Livanir
+3 / 3

Jak brałam udział w wypadku z 13 lat temu(kilka tygodni przed 9 urodzinami), też dostałam misia od strażaka. Takiego pomarańczowego z logiem jakiś firm. Był troszkę większy.
Cudze chwalicie, swego nie znacie.

Odpowiedz