jeśeli Janusz nie zakeci Grażyny 100000 razy w ciągu jednej piosenki machając przy tym ręką od ziemi do głowy i trzymając partnerkę za rękę jak kelner tacę to taniec jest niezaliczony i na video nie bedzie fajnie po weselu...
Jestem zdania, że taniec wynosi się z domu. Kiedyś rodzice uczyli swoje dzieci tańczyć i na parkiecie od razu widać, kto tańczy, a kto wykręca ręce, imituje kopulację lub wygląda, jakby miał atak epilepsji. Nie nabijam się (choć trzeba przyznać, że często wygląda to przezabawnie), a zwracam tylko uwagę na ten dziwny fakt. Osobiście nie znam nikogo w wieku 40+, kto nie tańczyłby przyzwoicie- u młodych jest wręcz odwrotnie.
jeśeli Janusz nie zakeci Grażyny 100000 razy w ciągu jednej piosenki machając przy tym ręką od ziemi do głowy i trzymając partnerkę za rękę jak kelner tacę to taniec jest niezaliczony i na video nie bedzie fajnie po weselu...
OdpowiedzJestem zdania, że taniec wynosi się z domu. Kiedyś rodzice uczyli swoje dzieci tańczyć i na parkiecie od razu widać, kto tańczy, a kto wykręca ręce, imituje kopulację lub wygląda, jakby miał atak epilepsji. Nie nabijam się (choć trzeba przyznać, że często wygląda to przezabawnie), a zwracam tylko uwagę na ten dziwny fakt. Osobiście nie znam nikogo w wieku 40+, kto nie tańczyłby przyzwoicie- u młodych jest wręcz odwrotnie.
OdpowiedzNienawidzę tańczyć z facetami. No chyba, że wolnego, gdy tylko kołyszemy się w rytm muzyki. Jak coś energicznego to tylko z koleżankami.
Odpowiedzspoko, my też z Wami nie lubimy tańczyć, ja robię to z przymusu. Sorry
Głośno i po prostacku! Gdzie się lęgną takie prymitywy, co piszą takie teksty?
OdpowiedzWykręcasz źle , nie wykręcasz też źle !
OdpowiedzAutorka demotu nie może osiągnąć orgazmu ! Czuć na odległość