To by mogła być prawdziwa rewolucja. Produkcja wodoru na masową skalę za pomocą energii słonecznej. A dzięki temu problem braku ropy zostałby rozwiązany a Polska posiadająca patenty stałaby się drugą Arabią Saudyjską. Tak wiem nierealne.
Skąd pewność, że ta metoda nadaje się do wdrożenia na skalę masową?
Bo metody wykorzystania energetycznego energii słonecznej to my znamy nie od dziś, tylko nijak one opłacalne być nie chcą.
Tak na prawdę to ona jeszcze nic nie stworzyła. Co najwyżej zaobserwowała pewną prawidłowość. Od eksperymentu w próbówce to działającego urządzenia daleka droga. A do wprowadzenia do stosowania jeszcze dalsza.
@mati233490 nie koniecznie... ale prawda jest taka że ten sposób może sprawić że ceny prądu mogą polecieć w dół dlatego jest spora szansa że po prostu zostanie to zamiecione pod dywan albo skutecznie zduszone bredniami o tym jakie to niepotrzebne czy drogie...
@BishopBS
Każda technologia ma swoje zalety i zagrożenia. Spowodowanie upadku gospodarczego i pozbawienie pracy milionów ludzi doprowadziło by do katastrofy na skalę globalną i cały "rozwój", "ekologia" poszły by w odstawkę. Wiec Tak - wprowadzanie niektórych technologi musi zachodzić wolno.
Nie wierzę w to aby technologia od tak mogła być zamieciona pod dywan - skoro jest opłacalna i może posłużyć do zarobienia pieniędzy nie zostanie zapomniana.
A słowo "energia" nie musi oznaczać prądu płynącego w przewodach. To może oznaczać magazynowanie w postaci chemicznej aby później można było ją uwolnić w sposób kontrolowany.
1-2% ??? Ciekawe standardowo jest więcej, a najwięcej wytwarzają glony 23% sprawności. Są rośliny w przedziale 6- 10 %. Maksymalnie z fotosyntezy w układzie idealnym jest sprawność 35%. 1-2 % z 35 % to 0,35-0,7 %.Ktoś coś pochrzanił. http://www.dbc.wroc.pl/Content/1891/doktorat_J_Lamparski.pdf
To by mogła być prawdziwa rewolucja. Produkcja wodoru na masową skalę za pomocą energii słonecznej. A dzięki temu problem braku ropy zostałby rozwiązany a Polska posiadająca patenty stałaby się drugą Arabią Saudyjską. Tak wiem nierealne.
Odpowiedz@~sdffdsfds Ale wiesz że na Ziemi jest więcej wodoru niż ropy?
Skąd pewność, że ta metoda nadaje się do wdrożenia na skalę masową?
Bo metody wykorzystania energetycznego energii słonecznej to my znamy nie od dziś, tylko nijak one opłacalne być nie chcą.
Problem jest jak ten wodór zmagazynować.
Zostanie zamiecione pod dywan, czemu mieli by rezygnować ze źródeł energii, które przynoszą im zyski?
OdpowiedzTak na prawdę to ona jeszcze nic nie stworzyła. Co najwyżej zaobserwowała pewną prawidłowość. Od eksperymentu w próbówce to działającego urządzenia daleka droga. A do wprowadzenia do stosowania jeszcze dalsza.
@mati233490 nie koniecznie... ale prawda jest taka że ten sposób może sprawić że ceny prądu mogą polecieć w dół dlatego jest spora szansa że po prostu zostanie to zamiecione pod dywan albo skutecznie zduszone bredniami o tym jakie to niepotrzebne czy drogie...
@BishopBS
Każda technologia ma swoje zalety i zagrożenia. Spowodowanie upadku gospodarczego i pozbawienie pracy milionów ludzi doprowadziło by do katastrofy na skalę globalną i cały "rozwój", "ekologia" poszły by w odstawkę. Wiec Tak - wprowadzanie niektórych technologi musi zachodzić wolno.
Nie wierzę w to aby technologia od tak mogła być zamieciona pod dywan - skoro jest opłacalna i może posłużyć do zarobienia pieniędzy nie zostanie zapomniana.
A słowo "energia" nie musi oznaczać prądu płynącego w przewodach. To może oznaczać magazynowanie w postaci chemicznej aby później można było ją uwolnić w sposób kontrolowany.
Panowie, ale o czy my mówimy?
OdpowiedzBadania pani Katarzyny były prowadzone na Uniwersytecie w Cambridge.
1-2% ??? Ciekawe standardowo jest więcej, a najwięcej wytwarzają glony 23% sprawności. Są rośliny w przedziale 6- 10 %. Maksymalnie z fotosyntezy w układzie idealnym jest sprawność 35%. 1-2 % z 35 % to 0,35-0,7 %.Ktoś coś pochrzanił. http://www.dbc.wroc.pl/Content/1891/doktorat_J_Lamparski.pdf
Odpowiedz