Pellowski to piekarz uwielbiający olej palmowy, wzmacniacze smaku, barwniki oraz różne substancje konserwujące.
Ci co mieszkają w Gdańsku i okolicach - wiedzą o czym mówię a tym którzy chcą przyjechać w celach turystycznych do Gdańska już bardziej polecam iść do biedronki i kupić wczorajszą, 2 razy odpiekaną bułkę. - Będzie zdrowiej i taniej.
Żyg, żyg, żyg... a może rzyg. Ile można ????? Czekam na piękny mural pokazujący ośmiogodzinne oczekiwanie w szpitalu na przyjecie.
OdpowiedzPellowski to piekarz uwielbiający olej palmowy, wzmacniacze smaku, barwniki oraz różne substancje konserwujące.
OdpowiedzCi co mieszkają w Gdańsku i okolicach - wiedzą o czym mówię a tym którzy chcą przyjechać w celach turystycznych do Gdańska już bardziej polecam iść do biedronki i kupić wczorajszą, 2 razy odpiekaną bułkę. - Będzie zdrowiej i taniej.
Prawda, mógłby najpierw wziąć się za swój syf, dopiero później za murale.
Jak dla mnie zbyt krzykliwe. Jeśli chcemy upamiętniać wydarzenia historyczne to róbmy to w klasyczny sposób.
OdpowiedzA Pan Artysta u mnie w mieście trzasnął Gen. Sowińskiego ale zamiast prawej nogi Sowińskiemu obciął lewą...taka tam mała pomyłeczka :D .http://nowywyszkowiak.pl/materialy/info/zdjecia/big/38113.jpg
Odpowiedz