Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
638 654
-

Zobacz także:


~t6i6i56rf
-3 / 9

Szukacie złamasa? Cała warszaw proszona jest do stawienia się na komisji lekarskiej - sprawca będzie identyfikowany po złamanym prąciu

Odpowiedz
olo555
-3 / 3

hahahaha, widząc tych wszystkich fanatyków, jest to jedyny rozsądny komentarz pod tym demotem

solarize
+10 / 10

@demian666 Mniej ptaków to dużo więcej komarów, much, robaków, karaluchów, pluskiew, resztek gnijącego pożywienia zostawionego przez ludzi i całej reszty syfu. Dzięki, wolę czasem opłukać parapet.

LubieKapuste
+3 / 3

@demian666 Poczytaj sobie o kampanii walki z czterema plagami, to się może trochę zreflektujesz.

KulturaOryniacka
+9 / 23

Masz z tym problem? Czlowiek tez jest zwierzeciem i jakos posiada uczucia ale sadzac po niektorych bylam bym sklonna sadzic ze nie. Krukowate sa bardzo inteligentne. Po co ta pycha w stosunku do zwierzat? Musisz czuc sie lepszym od nich zeby nie ucierpiala twoja milosc wlasna? Uwazasz bo jak spadniesz z poziomu twojego ego to mozesz sie bardzo potluc

J jonaszewski
+6 / 16

@BecouseLife Chyba mamy potencjalnego podejrzanego. Kto tam dalej na twojej liście uczuć nie ma - pieski? kotki? małe dzieci? Kogo można otruć bez żalu?

~garmarzeryjne_gacie
0 / 8

@BecouseLife ptaszków coraz mniej a człowiek to choroba na tej przeludnionej planecie, ale taaak zajmujmy się przede wszystkim niedorobionymi, chorymi i niedołężnymi. Bierzmy downów na konkursy piękności, inwestujmy w co niektórą genetyczną niedoróbkę milion$ rocznie na leki, pijacką patologię fundujmy z socjału, obniżajmy gorszym poprzeczkę w "imię równości" i koniecznie rozmnażajmy i inwestujmy takie właśnie geny.

A za powyższą opinię jak kogoś delikatesowe uczucia zabolą bo ma horom curke, ma wyprany mózg lewymi tęczowymi ideałami z trudnych spraw czy coś to niech atakuje mnie za taką opinię by ratować świat i dalej się ujmować nad słabościami wadami patologiami i nieudacznictwem, bo tylko ta droga jest właściwa i dzięki niej jest dobrym człowiekiem a ja adolfem h

K karolcia92
+5 / 7

@BecouseLife Te kawki na pewno mają więcej uczuć, niż tacy ,,ludzie'', jak ty.

Mystery27
+5 / 15

@olo555 idź się zesraj z wrażenia

~preczzesmieciami9
+4 / 6

@olo555 Ty a co masz za avatar? W godle mamy człowieka, czy orła? Jak sądzisz DLACZEGO? Mam dość takich podludzi - najpierw dla nich czarnoskórzy, czy ludy z Ameryki to "nieludzie", a teraz zwierzęta to rzeczy. Nie, zwierzęta są znaczącą (nawet bardziej od ludzi) częścią ekosystemu, może gdybyś zamiast przedmiotów humanistycznych uczył się na lekcjach przedmiotów ścisłych to byś wiedział jaki skutek dla miasta ma brak roślin oraz zwierząt. Byłeś w Pekinie? Sam smród, brud i zanieczyszczone środowisko. Wynoś się degeneracie do krajów "rozwiniętych" Azji, bo mentalnością do nich należysz. Coś takiego powinno być usuwane razem z madkami (i różnego rodzaju degeneratami) z naszego kraju! Precz z idiotami! Precz z ludźmi o niższym rozwoju emocjonalnym (gorszy sort, bo rodzice nie potrafili rozwinąć emocjonalnie chory płód)! Coś takiego może żyć wśród normalnych ludzi!

P Pieprzony_Ateista
+12 / 18

A jakie są szanse, że w wodzie były po prostu niebezpieczne bakterie? Pewnie takie same jak to, że ktoś umyślnie ją zatruł. Zamiast gdybać, trzeba było wziąć próbkę wody i zanieść do sanepidu. Jeśli woda rzeczywiście została zatruta, to jest to również zagrożenie dla ludzi, czyli materiał dla policji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 October 2018 2018 12:58

Odpowiedz
~alee45
-1 / 7

@Pieprzony_Ateista panie pieprzony gdybyś choć trochę poczytał to wiedziałbyś, że woda została zbadana oraz, że w pobliżu znaleziono pustą butelkę ze środkiem owadobójczym. Do tego zostały wezwane przez mieszkańców odpowiednie służby i udało się uratować kilka ptaków (dzięki węglowi aktywowanemu - wiesz w jakich sytuacjach go się używa), które dokładnie przebadało.
Zanim napiszesz poczytaj na temat, bo inaczej wyjdziesz na głupka.

P Pieprzony_Ateista
+2 / 6

@~alee45 Przeczytałem demota, nie podano źródła, nie mam zamiaru szukać więcej informacji, bo temat mnie nie dotyczy. W tytule wyraźnie napisano "prawdopodobnie zatruł wodę". Jeśli woda została zbadana i znaleziono truciznę, to przyczyna jest znana, a nie "prawdopodobna". Więc zanim skomentujesz - pomyśl.

ZONTAR
+1 / 1

@Pieprzony_Ateista ~alee45 Otóż to, podając szczątkowe informacje bez źródła nie można oczekiwać od wszystkich, że zaczną szukać w internecie więcej informacji o tym. Jak jest to jakiś śmieszny obrazek czy mistrzowska riposta, to można zaakceptować brak źródła, ale skoro ktoś apeluje o pomoc to powinien z łaski swojej zapewnić dostęp do wszelkich informacji. Mam teraz czytając każdego posta czy obrazek szukać w internecie czy jest może więcej informacji na ten temat? Nie po to tu wchodzę i nie zamierzam się domyślać co autor miał na myśli.

F fiksusik
+6 / 6

Zatrucie wody jest niedopuszczalnym czynem. Jeżeli jednak padają wyłącznie kawki, to chyba nie stawiałbym na wodę - z tych samych "wodopojów" korzysta wiele gatunków. No chyba że "dzięki" kawkom (i innym krukowatym) w okolicy nie ma juz innych gatunków. Kawki bardzo skutecznie niszczą leęgi ptaków śpiewających, wybierając jaja i pisklęta (do spółki z innymi krukowatymi zresztą).

Odpowiedz
~qq11
0 / 6

@fiksusik
"Kawki bardzo skutecznie niszczą leęgi ptaków śpiewających, wybierając jaja i pisklęta (do spółki z innymi krukowatymi zresztą)."
Koty są w tym skuteczniejsze, a w przeciwieństwie do krukowatych są gatunkiem inwazyjnym i zamiast je wyłapać to się jeszcze im jakieś kotkowa stawia.

~qq11
+3 / 3

@zagrzech
Na mojej i pobliskich działkach za zniszczenie gniazd lub wybicie piskląt w ponad 80% przypadków odpowiadają koty... a my nie mamy żadnego, a jeszcze dorosłe potrafią zabić, za to liczba myszy mimo kotów potrafi wzrastać.

~Przemook
0 / 0

@fiksusik w Koszalinie mamy pod dostatkiem kawek, sikorek, wróbli, czyżyków, dzwońców, rudzików, kosów itp. Same kawki to za mało, aby wytępić inny gatunek (o wiele gorsze są mewy). Natomiast jeśli do kawek dodamy ludzi: ścinanie drzew pod osiedla, drogi, inwestycje, złe dokarmianie ptaków, dużą liczbę dzikich kotów (coś muszą jeść), zanieczyszczone powietrzę oraz akweny wodne to nie dziwota.
Napisz z którego jesteś miasta. W Koszalinie na rokosowie regionalnych ptaków mamy pod dostatkiem. Wiem, bo w mroźne zimy dokarmiam i tego lata trzeba było zadbać o wodopój.
Natomiast co do samego wodopoju to być może w tym regionie miasta "dzięki" ludziom mieszkają już tylko krukowate, bo ptaki śpiewające nie mają gdzie zrobić gniazd lęgowych.

F fiksusik
0 / 0

@Przemook Mieszkam z dala od morza i mewy nie są u mnie problemem. Mam na posesji sporo roślinności. Co roku gniazdują w tujach makolągwy, na jodle próby lęgów podejmują sierpówki. Kawek w okolicy mam niewiele, ale sroki masakrują wszystkie lęgi. A jest ich z roku na rok coraz więcej. Jeszcze pamiętam czasy, gdy myśliwi jako tako kontrolowali ich populację, teraz są pod całkowitą ochroną. Krukowate są o tyle "wredne" (np. w porównaniu z jastrzębiowatymi), że nie polują w sposób dający ofiarom jakąś szansę, lecz przeszukują gałąź po gałęzi - żadne gniazdo im nie umknie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 October 2018 2018 22:03

samodzielny68
0 / 0

@~qq11 Inwazyjnym? Owszem, na Nowej Zelandii. W Nowodworze Mazowieckim inwazyjne są jenoty i norki.

~qq11
+1 / 1

@samodzielny68
Tak, prócz żbika i rysia koty w Polsce są inwazyjne :) A takie norki i jenoty to przy kotach pikuś, do pięt nie dorastają kotom domowym w ich niszczycielskiej sile w Polsce.Możesz spojrzeć na definicję, kot domowy spełnia ją w 100%.

~AW
-1 / 9

Szkoda, że nie widzę tam srok, wron i innych dziadowskich krukowatych, cmentarnych ptaszydeł, drących ryje od 5 rano, wypierających np. wróbelki.

Odpowiedz
Buka1976
-2 / 4

I wystarczy nie chodzić na kawkę a będzie dobrze.

Odpowiedz
DexterHollandRulez
+4 / 10

Przypominam, że żyjemy w kraju gdzie spora część społeczeństwa uważa że np. rozrzucenie mielonki z żyletkami po ulicy lub na podwórku sąsiada jest zdrową, słuszną i rozsądną metodą odwetu za to, że pies zaszczekał w nocy, albo że się wdepnęło w psie g*wno...

Odpowiedz
~blechuu
+2 / 4

@DexterHollandRulez bo część Polaków ma problemy psychiczne. Nie radzi sobie w życiu i szuka pierdoły (bo to są pierdoły, kiedyś ludziom nie przeszkadzała kupa psa, zapach obornika na wsi, ani skrzeczące ptaki z rana), aby wyżyć się za swoje niepowodzenie. Nie zdają sobie sprawy, że to właśnie oni są toksyczni dla środowiska i społeczeństwa.
Czy zwierzęta z parku atakują matki z płaczącymi dziećmi? Czy psy gryzą mężczyzn wracających z libacji? Czy może ptaki powinny się zwołać i obsrać grilla/ognisko? itp. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że ich własne zachowania są dalece głośne i nieznośne dla innych. Ale przecież oni są zmęczeni... życiem. To nie lepiej od razu do piachu?

M Morych
+2 / 2

@~blechuu i to są ci ludzie, co najgłośniej krzyczą mądrości w stylu 'ojciec mnie bił i na porządnego człowieka wyrosłem'...

K karolcia92
0 / 6

Takiemu w pierwszej kolejności podałabym placebo, wmawiając mu, że to ta sama trucizna, którą otruł kawki. Później odcięłabym łapy, by już nigdy nie wysypał nimi trucizny, a na koniec wykastrowała, by się nie rozmnażał.

Odpowiedz
~aaa333
+1 / 1

@karolcia92 ciekawe jakiej płci będzie ten świr.

zubenelgubenupi
-2 / 2

@karolcia92 Zapomniałaś o obdzieraniu ze skóry, łamaniu kołem i spaleniu żywcem. Może jednak wystarczy grzywna?

K karolcia92
0 / 0

@aaa333 W przypadku kobiet sterylizacja, by nie mogły się rozmnażać.
@zubenelgubenupi Grzywna to zdecydowanie za niska kara za otrucie, czy znęcanie się nad zwierzętami.

S Sajles92
-1 / 1

"ktoś zatruł wodę" - a może po prostu wylał jakieś pomyję po czymś żrącym? Wiele razy widziałem jak gołębie piły wodę z chemią samochodową przy ręcznych myjniach.

Odpowiedz
S sonita123
0 / 0

Tego nie zrobił człowiek tylko fiut złamany. Zapłaci sa to!!

Odpowiedz