Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
323 354
-

Zobacz także:


~ffffffffff9
+17 / 23

Kolejne wzajemne pocieszanie... Jeszcze nie dawno wszystkie "silne kobiety" wysyłały między sobą tekst o tym, jak to chcą być "przytulane i potrzebuję wsparcia"...
Silne kobiety tylko z nazwy, tak się nazywają, a tak naprawdę wszystko robią na pokaz... nie są silne tylko "dumne", jakby kruchość była na topie to wolałby by być kruche.
Silna kobieta jest silna. nie potrzebuje tanich gadek, nie musi też swoich problemów wszystkim pisać. Nie potrzebuje taniej atencji i klepania po głowie na zawołanie.
Nie gada, że jest silna i za to coś się jej należy.

Odpowiedz
Jeditrainer
+3 / 13

Tulić i kochać? A za 10 lat wpłynie pozew o molestowanie. Jak ktoś jest odważny to proszę bardzo, ale ja bym nie ryzykował.

Odpowiedz
~324_23423423423423423
+3 / 11

Ta ... Tulić i kochać, a potem jak się człowiek dorobi kilku zł ponad średnią krajową to sie okaże ,że molestował i ma zapłacić. Jak żeście takie silne to se sobie same żyjcie taki feminiz sobie wywalczyliście... Dla współczesnego mężczyzny lepszym rozwiązaniem jest święty spokój, niż słuchanie poleceń kobiet i nie dostawanie nic w zamian oprócz roszczeń...

Odpowiedz
Suzzzi86
+1 / 5

@Robert135555 silna kobieta to nie ta, jaką kreuje dzisiejsza moda - wojująca feministka z gromadką kotów i wibratorem pod poduszką. Silna kobieta to matka, która sama wychowuje kilkoro dzieci, czasem pracując na trzy etaty i te dzieci wychowa na porządnych ludzi.

~mehmeh
+7 / 11

Czyli silna kobieta przeżywa to co normalny facet na codzień.

Odpowiedz
~Adwokat_Diabła
+2 / 6

A kiedy chcesz pomóc silnej kobiecie to usłyszysz: "Jestem silną i niezależną kobietą. Nie potrzebuję niczyjej pomocy, zwłaszcza twojej!"

Odpowiedz
Cascabel
-2 / 6

Drodzy panowie: nie analizować tekstu w kontekście przypadkowych silnych kobiet w waszym życiu. Spróbujcie się zastanowić, czy powyższy tekst nie dotyczy Waszych żon, albo matek. Wtedy można przytulać bez obaw pozwu o molestowanie.

Odpowiedz
ZONTAR
-1 / 1

@Cascabel Zauważ, że praktycznie to samo można powiedzieć o wielu facetach. Mógłbym stwierdzić, że to przypadkowe (często piszemy w domyśle o facecie, więc można i w domyśle napisać o kobiecie), ale zarówno z kontektu jak i częstotliwości wspominania o kobiecie sądzę, że to żaden przypadek.
Niezależnie od płci możesz być jak podpora w budynku. Możesz trzymać wszystko aby nie runęło, a mimo to jesteś częścią otoczenia, która tam stoi, nie zmienia się i wszyscy do niej przywykli.
Trudno powiedzieć też na ile jest to tekst wypluty w chwili zwątpienia, wypociny osoby tylko uważającej się za silną, a ile obserwacja kogoś z boku na podstawie cudzych doświadczeń.

Cascabel
+1 / 1

@ZONTAR Bo mężczyźnie nikt nie zarzuca hipokryzji w razie utraty kontroli, albo "patrz, to była tylko poza".
To, że tekst odnosi się do kobiet - jest o tyle znaczące, że z reguły "w zimnej suce" (tak mnie nazwano na pogrzebie babci, bo odhaczałam rzeczy do załatwienia: znaleźć kogoś kto zejdzie z ojcem na rozpoznanie, dopilnować by ksiądz się nie zagubił, zająć się dalszą rodziną, przywitać, dopilnować by szwagier babci nie zgubił się na cmentarzu tak jak podczas pogrzebu dziadka...) nikt nie doszukuje się uczuć, w zimnym mężczyźnie - z reguły się znajdzie stadko kobiet, które ich szuka.
Stawiam na osobę, której wydaje się, że jest silna i nie rozumie tego, że są takie momenty gdzie ster się po prostu oddaje, nie patrząc na innych. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Ale przy mężczyznach, nikt nie powie z satysfakcją, że tylko udawał.

ZONTAR
0 / 2

@Cascabel Faktycznie, jakk mężczyzna się potknie, to po prostu zostanie olany i wszyscy się odwrócą od niego. Słaby mężczyzna jest nikim według wielu standardów i na takie traktowanie zasłużył. Nie ważne czego dotyczy i z czego ta słabość wynika.

Cascabel
0 / 0

@ZONTAR Raczej ludzie zaczną dochodzić co się stało i chcą mu pomóc - tak z obserwacji. Bo skoro mężczyzna okazał się słaby, to musiało się stać coś naprawdę złego U kobiety nikogo to nie obchodzi, bo ona przecież tylko udawała silną - a cała sprawa jest bagatelizowana.
Inna wersja: nikt nie wierzy, że mężczyzna jest słaby, bo to mężczyzna, a w słabość kobiety - od razu uwierzą wszyscy.
(Chyba że ta słabość to alkoholizm, albo przemoc - tu łatwiej wierzą, że mężczyzna ulegnie pokusie... Na tej samej zasadzie, co łatwiej przychodzi "zaakceptowanie" depresji, lekomanii, czy zakupoholizmu u kobiety).
Z punktu widzenia społeczeństwa słabi mężczyźni po prostu nie istnieją. Podobnie jak silne kobiety.

ZONTAR
+1 / 3

@Cascabel Żyjemy w nieco innym świecie ;)
Dosyć spora różnica jaką zauważyłem, to jednak zachowanie mężczyzn. U faceta o silnym charakterze nikt spoza kręgu zaufania nawet nie będzie wiedział o jego problemach. To w dużej mierze wynika właśnie z tego, że facet nie może mieć słabości. To też prowadzi do sytuacji, w których najczęściej problemy się bagatelizuje i ukrywa przed wszystkimi, szczególnie gdy nie masz nikogo zaufanego i tłumisz w sobie wszelkie problemy.
Statystycznie kobiety częściej mają depresję, a mimo to mężczyźni częściej popełniają samobójstwa. Gdzie tu logika? Ano depresję trzeba zdiagnozować, a przez ten stereotyp większość woli się męczyć z problemami (które w końcu są ich słabością) niż sięgnąć po jakąkolwiek pomoc. Dużo więcej mężczyzn ma niezdiagnozowaną depresję bo zwyczajnie boją się to ujawniać. To zwykle wychodzi na wierzch gdy jest już za późno na jakąkolwiek pomoc.

Nie zgodzę się za to z twierdzeniem, że wyraźna słabość u faceta zostanie przyjęta z empatią, przynajmniej jeśli chodzi o klasyczną depresję. Jak facet w ciężkiej depresji traci kontrolę, to zazwyczaj ludzie się odwracają, ciężko oczekiwać pomocy u innych. Znam trochę osób po ciężkich depresach i praktycznie wszyscy walczyli z depresją sami, Najczęściej wygląda to tak, że facet traci szacunek i opinię ze względu na swoją słabość, to jeszcze pogarsza jego stan i musi całkiem zmienić środowisko. Większość wyjeżdża, zmienia pracę, urywa kontakty i z pomocą lekarza próbują naprostować sytuację jednocześnie poznając nowych ludzi, którzy o ich słabości nie wiedzą. Inaczej znajdą się w środowisku, gdzie tracą wszystko, a do tego wielu ludzi praktycznie uznaje za sukces fakt, że ktoś inny nie radzi sobie z jakimś problemem. Nie wiem jak to wygląda z perspektywy kobiet, ale zarówno doświadczenia moich znajomych jak i moje wskazują, że przynajmniej w przypadku depresji facet nie może liczyć na dobre traktowanie ze strony innych. Jak masz kogoś bliskiego, to masz szczęście, inaczej zostajesz sam.

Bardziej bym powiedział, że społeczeństwo nie chce widzieć słabych mężczyzn. Jak tylko okażesz słabość, stajesz się niewygodnym elementem otoczenia, który należy zignorować i ominąć.

W całym tekście z demota do wersji dla mężczyzn zmieniłbym jedną rzecz.
Silna kobieta nigdy nie dostaje przebaczenia. Jeśli traci kontrolę, mówią, że jest słaba lub histeryczna.
Silny mężczyzna nigdy nie dostaje przebaczenia. Jeśli traci kontrolę, staje się niewygodnym i zbędnym elementem otoczenia.

~SamuelWolf
+3 / 5

@maggdalena18 A po co rysować ją gołą? Ja akurat rzadko siedzę zrozpaczony na łóżku z penisem na wierzchu.

~takietamtylko
-2 / 4

@maggdalena18 Ty nie jesteś silną kobietą to i rozpaczanie możesz sobie darować :]

maggdalena18
+2 / 2

@Ortomen Chyba kogoś głupiego. Mam swoje cycki i cudze mnie nie obrażają. Tym bardziej rysunkowe. Idiotyzm.

O konto usunięte
+1 / 1

@maggdalena18 Podoba mi się Twoje uzasadnienie, masz zatem plusa :-)

~Witam_i_Zapraszam
+5 / 5

Witam w świecie mężczyzn, a tak w ogóle, to nie bądź pi*da. Ci prawdziwi, nie skomlą, jak małe dziewczynki... Nie masz jaj i tyle...

Odpowiedz
Gats
-1 / 3

Piękny tekst. Ale nic nowego, to wszystko dotyczy też TYSIĘCY MĘŻCZYZN na całym świecie. Szkoda że o nas nikt nie myśli. O naszym trudzie, nerwach, tysiącu obowiązków. Ile znacie w swoim otoczeniu firm zatrudniających choć kilka osób prowadzonych przez kobiety? Kto daje miejsca pracy i zatrudnia pracowników? Kto użera się z fakturami, dłużnikami itd? Na budowach 6 dni w tyg kto pracuje? Kto kopie obwodnice, jeździ koparką, zbroi nowe galerie handlowe w których tak kobiety lubią robić zakupy?
Na te setki tysięcy Polaków co wyjechało ile jest kobiet a ile mężczyzn? Ile kobiet pojechało zarobić na ślub/mieszkanie/samochód rodzinny?
Jak o tym wszystkim pomyślicie to zastanówcie się, kto naprawdę ma ciężej i kto potrzebuje empatii, zrozumienia, uczucia.

Odpowiedz
~Kamsław
0 / 0

Tak na prawdę wszystkie kobiety(nawet te silne) to słaba płeć i trzeba o tym pamiętać - dla ich i swojego dobra.

Odpowiedz