Po prostu ludzie zle zrozumieli intencje Apple. Spowalniają telefony owszem ale tylko starsze ze słabszymi akumulatorami, po to żeby wydłużyć ich czas pracy na już niestety zestarzałych ogniwach. Do tego do końca tego roku wymiana baterii na oryginalna w szalone Apple kosztuje około 140 zł. Przy wartości telefonu to prawie nic . Mój IPhone 7 śmiga tak samo od dnia w którym został zakupiony. Porównajcie sobie sredniobudzetowy android do 1000 zł który po roku nie nadaje się do użytkowania a wyczynem jest wykonać połączenie bez „ściny” telefonu.
@Karol302 kilka tygodni temu kupiłem iPhone 7 i iPad 2018 z klawiatura Logi. Za ~5 lat wymienię w nich baterie i pośmigam jeszcze z 5 lat. W tym czasie wszystkie marudy wymienią po 10 telefonów z Androidem :P
@piotrex001 porownal tak bo za tyle mozna kupic nowego iP SE. Za 2000zl kupisz nowego iP7, a do tego telefonu nie maja podjazdu mikrosyfiaste telefony za ~4000zl. Trzeba byc naprawde jeleniem zeby dalej sie meczyc z tym mikrosyfem.
Cieeekawe dlaczego największy ból pupki wokół Apple maja użytkownicy mikrosyfka :D... Na chwile obecna są tylko dwa, może trzy telefony z mikrosyfkiem szybsze od iPhona 7, a iP X/XS to już przykry żart z konkurencji... Widzicie drodzy użytkownicy Win/Android z tymi systemami to jest trochę jak z komunizmem: w kolejnych wersjach/aktualizacjach naprawiają wam problemy, które w środowisku Apple nie istnieją.
Skąd ten ból tzw. czterech liter o iPhony? Nie wiem, nie stać cię czy o co chodzi, uważasz się za gorszego używając androida i w ten sposób się dowartościowujesz czy co?
@blackcurrant32 moze i tak jest, swoje dokladaja firmy pokroju xiapxiomi swoim “marketingiem” a la pluc na Apple. Osobiscie pozbylem sie Microsoft z mojego otoczenia i wreszcie spokoj. Zadnych problemow, zadnych zawiech, zadnych reinstalacji czy utraconych plikow, masa dobrego i DARMOWEGO oprogramowania w tym dobry pakiet biurowy.
śmiejecie się z ograniczonych amerykanów dołączając do nich.
ja po dwóch latach z apple z ulgą wróciłem do "problemów" reszty. te problemy o których piszesz to mi zaraz unaoczniają "po co się męczyć" z telezakupów mango i "kup genialny produkt"
szybkość.. o ja je..ę -jeździsz na nim? :E
Apple chyba jako jedyni wspierają swoje urządzenia nawet do 5 lat( pokażcie mi chociaż jedno urządzenie z androidem, które dostało oficjalnie więcej niż jedną dużą aktualizacje systemu ). Siłą rzeczy system z wieloma nowymi funkcjonalnościami nie będzie działał tak szybko jak poprzedni na tym samym sprzęcie. Targetem optymalizacji tez są raczej najnowsze urządzenia. Stąd po aktualizacji telefon może zwolnić. Generalnie jeśli nie chcesz, nie musisz nic aktualizować i telefon nawet po 5 latach będzie działał jak po wyjęciu z pudełka.
Większość fanów nawet nie bardzo wie jak to działa.
Apple w przeciwieństwie do chociażby Androida nie aktualizuje systemów na starszych telefonach. Apple wydaje nowe telefony z nowym systemem, a więc mają całkiem oddzieloną bazę programową pomiędzy starszymi i nowszymi modelami. Mimo to aktualizują starsze telefony tak, że te spowalniają.
Dosyć niedawno dodali do starszego systemu kilka nowych funkcji, które jednak spowolniły działanie telefonu i życie na baterii. Ludzie cieszyli się z hojności Apple i dodania nowych funkcji do starszego sprzętu. Później Apple usunęło te funkcje ze względu na wydajność sprzętu, ludzie znów się cieszyli z tego, że Apple poprawiło wydajność starych telefonów. Nie dostali kompletnie nic, a dwa razy cieszyli się z działań producenta. Ot dobry marketing.
Android ma ten problem, że często na siłę aktualizuje starsze telefony, ale to się powoli zmienia. Coraz rzadziej zdarza się, że kupujemy telefon i na przestrzeni kilku lat dostajemy aktualizację systemu do kilku nowszych wersji. Może raz zostanie zaktualizowana, ale później telefon jest już zbyt słabym urządzeniem aby najnowsze funkcjonalności tam upakować. Stąd też raczej flagowce dostają aktualizacje aniżeli najtańsze modele.
Nie od dziś wiadomo, że Apple kroi mocno na wszystkim, ale wydają wystarczająco dużo na marketing aby ludzie nie widzieli wszystkich błędów, jakie firma popełnia. Nie trzeba dużo szukać aby zobaczyć ile problemów z serwisem czy konstrukcją większości swoich urządzeń mieli. Każda inna firma wyciągnęłaby z tego konsekwencje i robiła wszystko, aby to naprawić. Apple zamiast tego zaprzeczy istnieniu problemu i postarają się, aby nie trafiło do to uszu konsumenta.
Super telefon ze sporym budżetem na testowanie i rozwój technologii, który ze względu na projekt anteny tracił zasięg gdy trzymało się go w dłoni. Każda inna firma byłaby zmieszana z błotem, a co robi Apple? Klienci nie potrafią używać telefonu, źle go trzymają w trakcie rozmowy. Super laptopy sprzedawane jako unibody, znowu ponoć drogie ze względu na koszty rozwoju i opracowania tak idealnego sprzętu. Rozkleja się obudowa. ROZKLEJA SIĘ OBUDOWA UNIBODY! No tak, bo Apple chciało to ładnie zareklamować, ale jednak oszczędzili klejąc obudowę z dwóch kawałków aluminium. Jakoś też na etapie tego drogiego rozwoju i testowania nowego sprzętu nie pomyśleli, że skierowanie wylotu wentylatorów na klejone miejsce nie jest dobrym pomysłem. Laptopy dobrze działały dopóki nie używało się ich wydajności. Nagrzeje się grafika czy CPU, gorące powietrze degradowało klej i nagle obudowa lapka rozpada się na dwie części. Oszustwo? Gdzie tam, zamiecione pod dywan, nikt nie widzi problemu poza tą drobną grupą rozszczeniowych klientów, którym się to przytrafiło. Przecież większość się nie zepsuła, a większość ma rację! No ale poprawili się, kolejny już był z jednego kawałka aluminium. Niestety jakoś znowu ten ogrom kasy na opracowanie doskonałej technologii nie wystarczył aby odkryć, że otwory na śrubki w mocowaniu zawiasu zmniejszające jego grubość o połowę będą problemem. Masa zawiasów pękała i się odrywała, kto o tym słyszał? No nikt, bo Apple jest idealne, a to są tylko pomówienia.
No dobra, chociaż serwis mają dobry, nie? No nie. Najwięcej płacący użytkownicy najnowszych i najmocniejszych maszyn mają problemy z jakimikolwiek naprawami. Dochodzi do sytuacji, gdzie wydają nowy sprzęt i wymagają od pracowników certyfikacji w naprawie tych urządzeń, ale sprzęty potrafią się zepsuć zanim pojawią się certyfikowani ludzie w ich serwisie. No cóż, zawsze możesz kupić nowy sprzęt. Przecież nie jesteś biedakiem, nie?
@ZONTAR dawno takiej dawki byzydy nie czytalem :) wiec krotko: starsze urzadzenia mobile na iOS12 dzialaja SZYBCIEJ, w unibody problem byl z zawiasem i to zalatwial serwis bez gadania, a linki ktore wkleiles to jeden facet na permanentnej wojnie z Apple (zapewne dla slawy) oraz ekipa bedaca ogromnymi FANAMI apple, ktora rozwalila iMaca Pro. Ich komp jesli pamietam byl przedprodukcyjny, wiec musieli swoje poczekac. Sprzet naprawiono i do dzisiaj na nim pracuja.
@ZONTAR zjedzą cię. musi być jabłuszko, bo jest DROGIE i wtedy jest przedłużka penisa. jakby było tanie i praktyczne to nie dla "wybrańców" więc kupowali by ludzie, nie centroegosystemy. znajomek nowy staw wyhodował -tak gnie rękę prezentując to logo ;)
A tak na prawdę to nie. Każdy wie, że kupując iPhona masz spokojną głowę o 4-5 generacji do przodu. Poprawka: kazdy kto miał iPhona, a nie powtarza głupoty
Huehue. Rozumiem jeszcze jak rzeczywiście śmieszkują z siebie właściciele flagowych Samsungów, iPhonów czy Huaweiow (nowy model pokazany ostatnio ponad 8 tysięcy złotych), a najlepiej jak applea hejtują osoby posiadajace telefony za tysiąc złotych i je porównują.
Jakoś mój 6s,który ma już czwarty rok nadal nie jest wolniejszy mimo, że powstały już 4 nowe modele
OdpowiedzPo prostu ludzie zle zrozumieli intencje Apple. Spowalniają telefony owszem ale tylko starsze ze słabszymi akumulatorami, po to żeby wydłużyć ich czas pracy na już niestety zestarzałych ogniwach. Do tego do końca tego roku wymiana baterii na oryginalna w szalone Apple kosztuje około 140 zł. Przy wartości telefonu to prawie nic . Mój IPhone 7 śmiga tak samo od dnia w którym został zakupiony. Porównajcie sobie sredniobudzetowy android do 1000 zł który po roku nie nadaje się do użytkowania a wyczynem jest wykonać połączenie bez „ściny” telefonu.
Odpowiedz@Karol302 kilka tygodni temu kupiłem iPhone 7 i iPad 2018 z klawiatura Logi. Za ~5 lat wymienię w nich baterie i pośmigam jeszcze z 5 lat. W tym czasie wszystkie marudy wymienią po 10 telefonów z Androidem :P
@Karol302 Czemu porównujesz iPhonea do średniobudżetowego smartfona z Androidem? Aż taki zły stosunek ceny do jakości?
@piotrex001 porownal tak bo za tyle mozna kupic nowego iP SE. Za 2000zl kupisz nowego iP7, a do tego telefonu nie maja podjazdu mikrosyfiaste telefony za ~4000zl. Trzeba byc naprawde jeleniem zeby dalej sie meczyc z tym mikrosyfem.
jakoś ja mam od ponad dwóch lat mojego HTC One M9 i dobrze działa. Nie wiem o czym ty mówisz
Cieeekawe dlaczego największy ból pupki wokół Apple maja użytkownicy mikrosyfka :D... Na chwile obecna są tylko dwa, może trzy telefony z mikrosyfkiem szybsze od iPhona 7, a iP X/XS to już przykry żart z konkurencji... Widzicie drodzy użytkownicy Win/Android z tymi systemami to jest trochę jak z komunizmem: w kolejnych wersjach/aktualizacjach naprawiają wam problemy, które w środowisku Apple nie istnieją.
OdpowiedzSkąd ten ból tzw. czterech liter o iPhony? Nie wiem, nie stać cię czy o co chodzi, uważasz się za gorszego używając androida i w ten sposób się dowartościowujesz czy co?
@blackcurrant32 moze i tak jest, swoje dokladaja firmy pokroju xiapxiomi swoim “marketingiem” a la pluc na Apple. Osobiscie pozbylem sie Microsoft z mojego otoczenia i wreszcie spokoj. Zadnych problemow, zadnych zawiech, zadnych reinstalacji czy utraconych plikow, masa dobrego i DARMOWEGO oprogramowania w tym dobry pakiet biurowy.
śmiejecie się z ograniczonych amerykanów dołączając do nich.
ja po dwóch latach z apple z ulgą wróciłem do "problemów" reszty. te problemy o których piszesz to mi zaraz unaoczniają "po co się męczyć" z telezakupów mango i "kup genialny produkt"
szybkość.. o ja je..ę -jeździsz na nim? :E
Apple chyba jako jedyni wspierają swoje urządzenia nawet do 5 lat( pokażcie mi chociaż jedno urządzenie z androidem, które dostało oficjalnie więcej niż jedną dużą aktualizacje systemu ). Siłą rzeczy system z wieloma nowymi funkcjonalnościami nie będzie działał tak szybko jak poprzedni na tym samym sprzęcie. Targetem optymalizacji tez są raczej najnowsze urządzenia. Stąd po aktualizacji telefon może zwolnić. Generalnie jeśli nie chcesz, nie musisz nic aktualizować i telefon nawet po 5 latach będzie działał jak po wyjęciu z pudełka.
OdpowiedzWiększość fanów nawet nie bardzo wie jak to działa.
OdpowiedzApple w przeciwieństwie do chociażby Androida nie aktualizuje systemów na starszych telefonach. Apple wydaje nowe telefony z nowym systemem, a więc mają całkiem oddzieloną bazę programową pomiędzy starszymi i nowszymi modelami. Mimo to aktualizują starsze telefony tak, że te spowalniają.
Dosyć niedawno dodali do starszego systemu kilka nowych funkcji, które jednak spowolniły działanie telefonu i życie na baterii. Ludzie cieszyli się z hojności Apple i dodania nowych funkcji do starszego sprzętu. Później Apple usunęło te funkcje ze względu na wydajność sprzętu, ludzie znów się cieszyli z tego, że Apple poprawiło wydajność starych telefonów. Nie dostali kompletnie nic, a dwa razy cieszyli się z działań producenta. Ot dobry marketing.
Android ma ten problem, że często na siłę aktualizuje starsze telefony, ale to się powoli zmienia. Coraz rzadziej zdarza się, że kupujemy telefon i na przestrzeni kilku lat dostajemy aktualizację systemu do kilku nowszych wersji. Może raz zostanie zaktualizowana, ale później telefon jest już zbyt słabym urządzeniem aby najnowsze funkcjonalności tam upakować. Stąd też raczej flagowce dostają aktualizacje aniżeli najtańsze modele.
Nie od dziś wiadomo, że Apple kroi mocno na wszystkim, ale wydają wystarczająco dużo na marketing aby ludzie nie widzieli wszystkich błędów, jakie firma popełnia. Nie trzeba dużo szukać aby zobaczyć ile problemów z serwisem czy konstrukcją większości swoich urządzeń mieli. Każda inna firma wyciągnęłaby z tego konsekwencje i robiła wszystko, aby to naprawić. Apple zamiast tego zaprzeczy istnieniu problemu i postarają się, aby nie trafiło do to uszu konsumenta.
Super telefon ze sporym budżetem na testowanie i rozwój technologii, który ze względu na projekt anteny tracił zasięg gdy trzymało się go w dłoni. Każda inna firma byłaby zmieszana z błotem, a co robi Apple? Klienci nie potrafią używać telefonu, źle go trzymają w trakcie rozmowy. Super laptopy sprzedawane jako unibody, znowu ponoć drogie ze względu na koszty rozwoju i opracowania tak idealnego sprzętu. Rozkleja się obudowa. ROZKLEJA SIĘ OBUDOWA UNIBODY! No tak, bo Apple chciało to ładnie zareklamować, ale jednak oszczędzili klejąc obudowę z dwóch kawałków aluminium. Jakoś też na etapie tego drogiego rozwoju i testowania nowego sprzętu nie pomyśleli, że skierowanie wylotu wentylatorów na klejone miejsce nie jest dobrym pomysłem. Laptopy dobrze działały dopóki nie używało się ich wydajności. Nagrzeje się grafika czy CPU, gorące powietrze degradowało klej i nagle obudowa lapka rozpada się na dwie części. Oszustwo? Gdzie tam, zamiecione pod dywan, nikt nie widzi problemu poza tą drobną grupą rozszczeniowych klientów, którym się to przytrafiło. Przecież większość się nie zepsuła, a większość ma rację! No ale poprawili się, kolejny już był z jednego kawałka aluminium. Niestety jakoś znowu ten ogrom kasy na opracowanie doskonałej technologii nie wystarczył aby odkryć, że otwory na śrubki w mocowaniu zawiasu zmniejszające jego grubość o połowę będą problemem. Masa zawiasów pękała i się odrywała, kto o tym słyszał? No nikt, bo Apple jest idealne, a to są tylko pomówienia.
No dobra, chociaż serwis mają dobry, nie? No nie. Najwięcej płacący użytkownicy najnowszych i najmocniejszych maszyn mają problemy z jakimikolwiek naprawami. Dochodzi do sytuacji, gdzie wydają nowy sprzęt i wymagają od pracowników certyfikacji w naprawie tych urządzeń, ale sprzęty potrafią się zepsuć zanim pojawią się certyfikowani ludzie w ich serwisie. No cóż, zawsze możesz kupić nowy sprzęt. Przecież nie jesteś biedakiem, nie?
https://www.youtube.com/watch?v=AUaJ8pDlxi8
https://www.youtube.com/watch?v=MyKp7fiXkws
https://www.youtube.com/watch?v=9-NU7yOSElE
https://www.youtube.com/watch?v=LwEInwvFbwk
https://www.youtube.com/watch?v=oNl2q6YZXlA
https://www.youtube.com/watch?v=39WOfTZHyrg
I wiele, wiele innych. Tu najbardziej skondensowane informacje.
@ZONTAR dawno takiej dawki byzydy nie czytalem :) wiec krotko: starsze urzadzenia mobile na iOS12 dzialaja SZYBCIEJ, w unibody problem byl z zawiasem i to zalatwial serwis bez gadania, a linki ktore wkleiles to jeden facet na permanentnej wojnie z Apple (zapewne dla slawy) oraz ekipa bedaca ogromnymi FANAMI apple, ktora rozwalila iMaca Pro. Ich komp jesli pamietam byl przedprodukcyjny, wiec musieli swoje poczekac. Sprzet naprawiono i do dzisiaj na nim pracuja.
@ZONTAR zjedzą cię. musi być jabłuszko, bo jest DROGIE i wtedy jest przedłużka penisa. jakby było tanie i praktyczne to nie dla "wybrańców" więc kupowali by ludzie, nie centroegosystemy. znajomek nowy staw wyhodował -tak gnie rękę prezentując to logo ;)
A tak na prawdę to nie. Każdy wie, że kupując iPhona masz spokojną głowę o 4-5 generacji do przodu. Poprawka: kazdy kto miał iPhona, a nie powtarza głupoty
Odpowiedz@apsik100 racja, bo mama nie kupi kilka lat nowego?
Huehue. Rozumiem jeszcze jak rzeczywiście śmieszkują z siebie właściciele flagowych Samsungów, iPhonów czy Huaweiow (nowy model pokazany ostatnio ponad 8 tysięcy złotych), a najlepiej jak applea hejtują osoby posiadajace telefony za tysiąc złotych i je porównują.
Chociaż raz gość nie wyleciał przez okno...
Odpowiedz@entex: mi5pro
Odpowiedz