@Paszkwilant
Nieprawda. Kandydat, na którego warto oddać głos to taki, który ma najlepszy program czy pomysł na zarządzanie czy to miastem czy państwem w przypadku wyborów krajowych. Liczą się poglądy, ale te prawdziwe, w które kandydat sam wierzy, a nie to co mówi przed kamerą czy gdzieś oficjalnie. Co z tego, że taki delikwent po sobie posprząta skoro na przykład w programie miał, aby w kółko zadłużać miasto i w końcu doprowadzić do jego bankructwa? Nie twierdzę, że ten konkretny wymieniony w democie taki był, ale chodzi tylko o to, że sam fakt posprzątania po sobie nie jest wyznacznikiem dobrego kandydata bo wybieramy radnych, burmistrzów, prezydentów itd., a nie sprzątaczki czy pedantów :)
...i jeszcze @preskot - powinny znikać, ale niestety często dzieje się tak, że nie znikają i miesiącami po wyborach wiszą wypłowiałe plakaty i banery. Gdyby kandydujący ponosili konkretne kary finansowe (faktycznie egzekwowane) to nie byłoby takiego bałaganu.
@Ironiks
Program? Każdy z kandydatów ma jakiś program albo zlepek obietnic. Tylko żaden go nie realizuje. To ja już wolę gościa bez programu ale takiego, który pokazuje że sam potrafi coś zrobić, nawet po sobie posprzątać. Bo żeby rządzić innymi, najpierw trzeba dobrze gospodarzyć u siebie.
@Paszkwilant
Problem leży w wyborcach, bo chcą słuchać obietnic i wybierają wciąż z tego samego grona. Niby tam róznią się szyldami i poglądami, ale generalnie podstawa w 80% taka sama. Każdy chce słuchać, że mu coś dadzą, że postawią drogę, że będzie przedszkole itd. a przecież nikt nie zastanawia się skąd dany kandydat to sfinansuje i tylko się ludzie dziwią jak im podatki podnoszą. Skoro ludzie takich wybierają to nie ma się co dziwić, że startują kandydaci bez programów, choć są tacy, którzy coś oferują, ale na nich się nie zwraca uwagi, bo nie ma ich w telewizji,albo jak są to krótko i w złym świetle. Jeśli wyborca jest taki głupi, żeby tym się kierować to nie żal mi ludzi. Mają to co chcieli i wówczas taki co to po sobie posprząta chociaż już wyrasta na 'męża stanu' :/
Apropo defakto. Jeśli oni mogą wieszać w różnych miejscah swoje bilbordy to ja mogę również w tych samych miejscach naklejać bannery mojej firmy za darmo? Jakie jest prawo w tej kwestii? Mówie o wieszaniu bilbordów na barierkach, słupach, płotach itp
@maryjuszpitagoras gdybyś chciał powiesić na prywatnym płocie, to musiałbyś z nim to uzgodnić, może nawet i spisać umowę. (Niektórzy sobie tak dorabiają za udostępnienie miejsca na reklamę.) Tak samo postawienie na jego działce jakiegoś znaku lub bilbordu. W przypadku "przestrzeni publicznej", to nie mam pojęcia.
i dobrze to sie szanuje. gdybym ja kandydowal tez od razu po zamknieciu lokali wyborczych wszystko co moje byloby posprzatane. tego wymaga chocby zwykla ludzka przyzwoitosc szacunek do wyborcow i kultura
Przykład kandydata, na którego warto było oddać głos.
Odpowiedz@Paszkwilant
Nieprawda. Kandydat, na którego warto oddać głos to taki, który ma najlepszy program czy pomysł na zarządzanie czy to miastem czy państwem w przypadku wyborów krajowych. Liczą się poglądy, ale te prawdziwe, w które kandydat sam wierzy, a nie to co mówi przed kamerą czy gdzieś oficjalnie. Co z tego, że taki delikwent po sobie posprząta skoro na przykład w programie miał, aby w kółko zadłużać miasto i w końcu doprowadzić do jego bankructwa? Nie twierdzę, że ten konkretny wymieniony w democie taki był, ale chodzi tylko o to, że sam fakt posprzątania po sobie nie jest wyznacznikiem dobrego kandydata bo wybieramy radnych, burmistrzów, prezydentów itd., a nie sprzątaczki czy pedantów :)
...i jeszcze @preskot - powinny znikać, ale niestety często dzieje się tak, że nie znikają i miesiącami po wyborach wiszą wypłowiałe plakaty i banery. Gdyby kandydujący ponosili konkretne kary finansowe (faktycznie egzekwowane) to nie byłoby takiego bałaganu.
@Ironiks
Program? Każdy z kandydatów ma jakiś program albo zlepek obietnic. Tylko żaden go nie realizuje. To ja już wolę gościa bez programu ale takiego, który pokazuje że sam potrafi coś zrobić, nawet po sobie posprzątać. Bo żeby rządzić innymi, najpierw trzeba dobrze gospodarzyć u siebie.
@Paszkwilant
Problem leży w wyborcach, bo chcą słuchać obietnic i wybierają wciąż z tego samego grona. Niby tam róznią się szyldami i poglądami, ale generalnie podstawa w 80% taka sama. Każdy chce słuchać, że mu coś dadzą, że postawią drogę, że będzie przedszkole itd. a przecież nikt nie zastanawia się skąd dany kandydat to sfinansuje i tylko się ludzie dziwią jak im podatki podnoszą. Skoro ludzie takich wybierają to nie ma się co dziwić, że startują kandydaci bez programów, choć są tacy, którzy coś oferują, ale na nich się nie zwraca uwagi, bo nie ma ich w telewizji,albo jak są to krótko i w złym świetle. Jeśli wyborca jest taki głupi, żeby tym się kierować to nie żal mi ludzi. Mają to co chcieli i wówczas taki co to po sobie posprząta chociaż już wyrasta na 'męża stanu' :/
Żyrardów - Mateusz Modrak. W ciągu godziny po wyborach pozdejmował wszystkie swoje banery. Tak więc jak się chce, to można :)
OdpowiedzOszczędność, zabierają na następne wybory.
OdpowiedzApropo defakto. Jeśli oni mogą wieszać w różnych miejscah swoje bilbordy to ja mogę również w tych samych miejscach naklejać bannery mojej firmy za darmo? Jakie jest prawo w tej kwestii? Mówie o wieszaniu bilbordów na barierkach, słupach, płotach itp
Odpowiedz@maryjuszpitagoras gdybyś chciał powiesić na prywatnym płocie, to musiałbyś z nim to uzgodnić, może nawet i spisać umowę. (Niektórzy sobie tak dorabiają za udostępnienie miejsca na reklamę.) Tak samo postawienie na jego działce jakiegoś znaku lub bilbordu. W przypadku "przestrzeni publicznej", to nie mam pojęcia.
i dobrze to sie szanuje. gdybym ja kandydowal tez od razu po zamknieciu lokali wyborczych wszystko co moje byloby posprzatane. tego wymaga chocby zwykla ludzka przyzwoitosc szacunek do wyborcow i kultura
Odpowiedz