No i co? Wstajesz, praca, zasypiasz, wstajesz, praca, zasypiasz... Zajebiście, nie? Mi tam nie przeszkadza że jest kruche, przeszkadzałoby gdyby było wieczne...
A mnie się wydaje, że większość pucuje nagrobki, stawia kwiaty i znicze, a jeżeli o czymś myśli, to raczej nie o sprawach egzystencjalnych, tylko jak zrobić efekt "wow!" jeżeli są kobietami albo - jeżeli są facetami - jak dyskretnie obcinać laski (zwłaszcza te z efektem "wow!"), żeby ich szczęście tego nie zauważyło.
W szpitalach to są takie oddziały, gdzie większość pacjentów i odwiedzających myśli o kruchości życia, i to przez cały rok. Na cmentarzach robi to raczej mniejszość.
No i co? Wstajesz, praca, zasypiasz, wstajesz, praca, zasypiasz... Zajebiście, nie? Mi tam nie przeszkadza że jest kruche, przeszkadzałoby gdyby było wieczne...
Odpowiedzto skoncz z tym, po co sie dluzej meczyc ;)
sie nie zesraj
OdpowiedzAutor pomylił Wszystkich Świętych ze świętem zmarłych (2listopada)
OdpowiedzA mnie się wydaje, że większość pucuje nagrobki, stawia kwiaty i znicze, a jeżeli o czymś myśli, to raczej nie o sprawach egzystencjalnych, tylko jak zrobić efekt "wow!" jeżeli są kobietami albo - jeżeli są facetami - jak dyskretnie obcinać laski (zwłaszcza te z efektem "wow!"), żeby ich szczęście tego nie zauważyło.
OdpowiedzW szpitalach to są takie oddziały, gdzie większość pacjentów i odwiedzających myśli o kruchości życia, i to przez cały rok. Na cmentarzach robi to raczej mniejszość.
@fiksusik O, widzę, że nie tylko ja mam wrażenie, że cało to święto, to jeden wielki, bezrefleksyjny cyrk.