tak mi się coś kojarzy że w niemieckiej afryce wschodniej niemcy popełnili wyjątkowo obrzydliwe zbrodnie tłumiąc powstania Murzynów, zamknęli ich masę w obozach koncentracyjnych i wykończyli, a pracował przy tym m.in. tatuś doktora Goebelsa...
No, ale według co poniektórych i tak był nazistą, bo przecież fajnie wrzucać cały naród do jednego wora i mówić "Niemcy" zamiast konkretnie: "naziści".
Naziści byli Niemcami, ale nie wszyscy Niemcy byli nazistami. Do niedawna ta stara jak świat prawda była dość powszechnie znana, dziś mamy grupkę idiotów, którzy walcząc z rzekomym zakłamywaniem historii sami ją zakłamują, w drugą stronę. Mówimy "naziści", bo chodzi o konkretną grupę ludzi, podążąjącą za konkretną ideologią, skupioną w konkretnej partii politycznej. Mówienie "Niemcy" jest, paradoksalnie, dużo mniej konkretne, bo jacy Niemcy? Epoki napoleońskiej? Wilhelmińskiej? Mówisz "naziści" i wiadomo od razu, o kogo chodzi.
Ta grupka przylazła z tego śmiesznego kanału "historia bez cenzury" gdzie jakiś paranoik używał tego zwrotu, no i ludzie by być "oryginalni i oczytani historycznie" bezsensownie go kopiują.
Naziści to członkowie NSDAP, ich bojówki to SS. A na Polskę w pierwszych dniach września 1939 napadły siły niemieckiej marynarki wojennej, Luftwafe i Wermaht, których żołnierze wcale nie musieli być w NSDAP (tym samym mogli nie być nazistami). Z tego wynika, że Polskę napadli i okupowali Niemcy w tym niemieccy naziści. Polacy, którzy wtedy żyli w Polsce i walczyli o wolność, nie mówili o nazistach tylko o Niemcach. Ten termin został ukuty trochę później.
@Antonio133 Marynarka wojenna po niemiecku to Kriegsmarine jak już używasz Wermacht i luftwaffe. Jak najbardziej masz rację. Rozmawiałem z moja babcią zanim odeszła w niebyt na temat jej wspomnień wojennych (rocznik 1919) . I twierdziła że Niemcy byli różni. Jedni byli kompletnymi zdeprawowanymi świniami jacy traktują innych ludzi jak bydło a inni byli normalnymi ludźmi ,nie wywyższającymi się z jakimi można było normalnie porozmawiać, bo niektórzy mówili łamaną polszczyzną a moja babcia znała niemiecki a za okupacji pracowała w gorzelni. Jedno co cechowało Niemców to ORDUNG. A rozkaz to rozkaz i z nim się nie dyskutowało tylko wykonywało. I myślę że część Niemców była w sytuacji bez wyjścia i nie była w stanie się przeciwstawić systemowi w jakim przyszło im żyć. Jak by nie patrzeć my też za komuny w ramach prac bratnich krajów najechaliśmy Czechosłowację Nie chcę tu rozwadniać bo masz rację co do tego że walczyło się z Niemcami (w tym z Austryjakami uważanymi też za Niemców ) ale łatwo mówi się tak osobie jaka nie była w wojsku. Obecnie w wieku ponad 40 lat to dał bym w zęby lub samemu zastrzelił, komukolwiek kto kazał by mi chwytać za broń i wykonywać czyjeś rozkazy. Sam wiem co mam robić. Mówię to patrząc z perspektywy czasu ale w wieku 20 lat ma się zupełnie inna perspektywę
Zanim zaczniecie gościa beatyfikować to sugeruję coś o nim poczytać. Faktycznie wojnę partyzancką prowadził znakomicie, ale daleko mu to świętego. Był zdeklarowanym rasistą.
tak mi się coś kojarzy że w niemieckiej afryce wschodniej niemcy popełnili wyjątkowo obrzydliwe zbrodnie tłumiąc powstania Murzynów, zamknęli ich masę w obozach koncentracyjnych i wykończyli, a pracował przy tym m.in. tatuś doktora Goebelsa...
OdpowiedzTak, to prawda ale z tego co pamiętam było to xlx wieku. Przed 1 wojną światową zmienili politykę wobec miejscowej ludności.
No, ale według co poniektórych i tak był nazistą, bo przecież fajnie wrzucać cały naród do jednego wora i mówić "Niemcy" zamiast konkretnie: "naziści".
OdpowiedzNie no, bo przecież naziści wcale nie byli Niemcami. Nie odwracaj kota ogonem.
Naziści byli Niemcami, ale nie wszyscy Niemcy byli nazistami. Do niedawna ta stara jak świat prawda była dość powszechnie znana, dziś mamy grupkę idiotów, którzy walcząc z rzekomym zakłamywaniem historii sami ją zakłamują, w drugą stronę. Mówimy "naziści", bo chodzi o konkretną grupę ludzi, podążąjącą za konkretną ideologią, skupioną w konkretnej partii politycznej. Mówienie "Niemcy" jest, paradoksalnie, dużo mniej konkretne, bo jacy Niemcy? Epoki napoleońskiej? Wilhelmińskiej? Mówisz "naziści" i wiadomo od razu, o kogo chodzi.
Ta grupka przylazła z tego śmiesznego kanału "historia bez cenzury" gdzie jakiś paranoik używał tego zwrotu, no i ludzie by być "oryginalni i oczytani historycznie" bezsensownie go kopiują.
Naziści to członkowie NSDAP, ich bojówki to SS. A na Polskę w pierwszych dniach września 1939 napadły siły niemieckiej marynarki wojennej, Luftwafe i Wermaht, których żołnierze wcale nie musieli być w NSDAP (tym samym mogli nie być nazistami). Z tego wynika, że Polskę napadli i okupowali Niemcy w tym niemieccy naziści. Polacy, którzy wtedy żyli w Polsce i walczyli o wolność, nie mówili o nazistach tylko o Niemcach. Ten termin został ukuty trochę później.
@Antonio133 Marynarka wojenna po niemiecku to Kriegsmarine jak już używasz Wermacht i luftwaffe. Jak najbardziej masz rację. Rozmawiałem z moja babcią zanim odeszła w niebyt na temat jej wspomnień wojennych (rocznik 1919) . I twierdziła że Niemcy byli różni. Jedni byli kompletnymi zdeprawowanymi świniami jacy traktują innych ludzi jak bydło a inni byli normalnymi ludźmi ,nie wywyższającymi się z jakimi można było normalnie porozmawiać, bo niektórzy mówili łamaną polszczyzną a moja babcia znała niemiecki a za okupacji pracowała w gorzelni. Jedno co cechowało Niemców to ORDUNG. A rozkaz to rozkaz i z nim się nie dyskutowało tylko wykonywało. I myślę że część Niemców była w sytuacji bez wyjścia i nie była w stanie się przeciwstawić systemowi w jakim przyszło im żyć. Jak by nie patrzeć my też za komuny w ramach prac bratnich krajów najechaliśmy Czechosłowację Nie chcę tu rozwadniać bo masz rację co do tego że walczyło się z Niemcami (w tym z Austryjakami uważanymi też za Niemców ) ale łatwo mówi się tak osobie jaka nie była w wojsku. Obecnie w wieku ponad 40 lat to dał bym w zęby lub samemu zastrzelił, komukolwiek kto kazał by mi chwytać za broń i wykonywać czyjeś rozkazy. Sam wiem co mam robić. Mówię to patrząc z perspektywy czasu ale w wieku 20 lat ma się zupełnie inna perspektywę
Zanim zaczniecie gościa beatyfikować to sugeruję coś o nim poczytać. Faktycznie wojnę partyzancką prowadził znakomicie, ale daleko mu to świętego. Był zdeklarowanym rasistą.
OdpowiedzInterpunkcja...
Odpowiedz