Rozmiary porcji - Azjaci jedzą małe porcje, za to próbują kilku dań podczas posiłku
Metody gotowania - najwięcej dań jest gotowanych na parze, lub w tradycyjny sposób, Azjaci mało smażą
Jedzenie z morza - ryby, algi i owoce morza przeważają w kuchni azjatyckiej, są one bogate w zdrowe kwasy omega 3
Lżejsze desery - słodycze często są produkowane z owoców, ryżu, a nawet owoców morza, więc są znacznie zdrowsze niż ciastka czy chipsy
Dużo zieleniny - często zielone warzywa są stosowane do dekoracji, oraz w samych daniach
Fermentowane dania - przyspieszają pracę układu pokarmowego i powodują utratę wagi
Zamiast zimnej wody piją zieloną herbatę, która przyspiesza trawienie
Ćwiczenia i medytacje - Azjaci utrzymują ciało w sprawności i dbają o rozwój duchowy
Chodzenie - Azjaci głównie poruszają się pieszo. Często ich domy są położone w pobliżu wielu sklepów i lokali usługowych, więc nie muszą do nich dojeżdżać
Podejście do jedzenia - nie jest ono w życiu najważniejsze, a stanowi jego część
Dlaczego ten durmot to bzdura:
1. Azjaci to nie tylko mieszkańcy wschodniej części Azji
2. Wraz popularyzacją fast foodów "Azjaci są szczupli" to bzdura.
3. W warunkach polskich nie należy spożywać przesadnie dużo ryb, bo t w z Bałtyku najzdrwosze nie są.
Wiele nieprawdy i stereotypów.
1 Większość bogatych Azjatów jest gruba.
2 Dla Chińczyków jedzenie jest najważniejsze. Nie pytają "jak się masz?" tylko "Czy już jadłeś?" 你吃了吗
3 Hindusi chodzą bo nie mają samochodów, Indonezja jeździ na motorkach a Chińczycy mają tyle samochodów, że w święta korki mają po 160km.
4 Azjaci smażą bardzo dużo ale krótko i wysokiej temp (słyszałeś o wok'u?)
Genetyka jest łaskawsza dla chińskich kobiet co do figury i pięknych włosów ale faceci są krępi, a prawie wszyscy mają krótkowzroczność.
@O8s3rv3r Jak wspominałem wena Dalekim Wschodzie kiedyś faktycznie większość była szczupła. To się zmieniło z popularyzacją fast foodu.
P,S, Sztandarowe potrawy azjatyckie o jakich słyszałem:
1. Smażony ryż
2. Smażony makaron
3. Smażone sajgonki
4. Smażone warzywa i owoce morze w tempurze
"Azjaci mało smaza".
Byłam w Japonii. Tamtejsze tradycyjne słodycze były tak słodkie, ze nie byłam w stanie zjeść pojedynczej porcji mimo, że jestem łasuch. Więc ten punkt to bzdura. Oczywiście były też mniej słodkie słodycze ale nadal sądzę, że np. dobrej jakości ciastka owsiane (bez dodatku cukru) są lepszym wyborem niż to co tam spotkałam.
Bzdura....
Popatrzmy na kuchnie chińską. Piszę o nich bo to największa grupa Azjatów. Praktycznie wszystko jest smażone i to często po parę razy. Świeżych warzyw nie doświadczysz w dniach chińczyków, też są smażone.
1) "Azjaci jedzą małe porcje, za to próbują kilku dań podczas posiłku"
w chinach jedzenie jest czescia kultury, tak jak u nas idzie sie ze znajomymi do knajpy na piwo, tak w chionach idzie sie do resteuracji cos zjesc, i tak jak my rywalizujemy ze soba w knajpie kto wiecej wypije, tak mlodzi chinczycy rywalizuja ze soba kto jest w stanie zjesc wiecej
ergo mowienie ze azjatci jedza male porcje, jest zwyklym klamstwem wynikajacym z nieznajopmosci tamtejszej kultury
2) "Metody gotowania - najwięcej dań jest gotowanych na parze, lub w tradycyjny sposób, Azjaci mało smażą"
spedzilem troche czasu w chinach, i musze powiedziec ze nie przypominam sobie zebym jadl u kogos w domu danie gotowane na parze. przewaznie wszystko bylo smazone. generalnie smazenie jest glownym sposobem na przygotowanie potrawy w kuchni chinskiej.
3) "Jedzenie z morza - ryby, algi i owoce morza przeważają w kuchni azjatyckiej, są one bogate w zdrowe kwasy omega 3"
w japonii ktora jest krajem wyspiarskim, faktycznie ryby przewazania w ichniejszych daniach.
natomiast w chinach juz nie koniecznie.
4) "Lżejsze desery - słodycze często są produkowane z owoców, ryżu, a nawet owoców morza, więc są znacznie zdrowsze niż ciastka czy chipsy"
problem nie tkwi w slodyczach,ale ze sposobu ich przygotowywania oraz jedzenia ich w nadmiarze. chinczycy nie traktuja slodkich dan jako deserow, zwlaszcza ze czasami sie zdarza mieso przyrzadzone na slodko
5) "Dużo zieleniny - często zielone warzywa są stosowane do dekoracji, oraz w samych daniach"
pomijajac fastfoody, w wielu potrawach kuchnii europejskiej tez mamy duzo warzyw w tym i zielonych
6) "Fermentowane dania - przyspieszają pracę układu pokarmowego i powodują utratę wagi"
kefir, jogurt kapusta kiszona... przeciez to nie sa chinskie dania
7) "Zamiast zimnej wody piją zieloną herbatę, która przyspiesza trawienie"
zielona herbate albo ciepla wode, aczkolwiek obawiam sie ze to nie zima woda jest problem, ale zimne napoje zawierajace kilkanascie lyzeczek cukru
8) "Ćwiczenia i medytacje - Azjaci utrzymują ciało w sprawności i dbają o rozwój duchowy"
tak, jak najrdziej ruch i cwiczenia fizyczne trzymaja ich w formie
9) "Chodzenie - Azjaci głównie poruszają się pieszo. Często ich domy są położone w pobliżu wielu sklepów i lokali usługowych, więc nie muszą do nich dojeżdżać"
tak, jest to jak najbardziej prawdziwe, ale tylko w jedym azjatyckim kraju, korei polnocnej
10) "Podejście do jedzenia - nie jest ono w życiu najważniejsze, a stanowi jego część"
wlasnie jest calkowicie odwrotnie, to dla nas europejczykow jest ono nie znaczaca czescia zycia, a dla wielu azjatow jednaz z tych wazniejszych
@mieteknapletek Owszem są np. gotowane na parze pierożki. ale jak mnie zapytasz o kuchnię azjatycką, to obok nich, sushi, sashimi, lassi i kilku innych rzeczy masz tempurę, sajgonki, smażony ryż, smażony makaron... W życiu nie jadłem azjatyckiej potrawy z jakiegokolwiek mięsa, które nie byłoby smażone. Ryby i owoce morza czasem jedzą na surowo, aw pierożkach to na parze. Ale tak? Smażą.
A japońskie słodycze są często przesłodzone.
Udział ryb jest zależny od geografii. Wiecie dlaczego w Czechach jedzą mało ryb morskich nie maja żadnych tradycyjnych dan z nimi? BO NIE MAJĄ MORZA. Tak samo jest w Azji.
W tradycyjnej polskiej kuchni masz choćby Bigos, czy fasolkę po bretońsku, gdzie większość dania to warzywa.
Podejście do jedzenia powinno być odwrotne niż twierdzi autor. Jeśli nie przykładasz wagi do jedzenia, tylko jesz byle co, byle nie być głodnym i byle jak najszybciej, bo masz coś innego do roboty,to jedzenie ma gorszy wpływ na zdrowie niż kiedy przygotowujesz je z wielka starannością i każdy posiłek celebrujesz jak na Wigilię.
@mieteknapletek dodajmy jeszcze owoce w słodkiej panierce, również przysmażane, albo zalewane słodkimi sosami. Tyle, że sporo cukru pozyskują z trzcin, a nie buraków. Co nie zmienia faktu, że w ten sposób zamieniają zdrowe owoce, w niekoniecznie zdrowe jedzenie.
@VaniaWirgo Jedną z większych pomyłek niektórych miłośników bycia fit jest myślenie, że cukier trzcinowy jest zdrowy. Cukier to cukier, każdy ma tyle samo kalorii i tak samo można od niego przytyć. Co najwyżej ma inny kolor, smak i jakieś tam, mało znaczące substancje odżywcze w ilości zbyt małej, żeby coś zmienić.
Podobnie z solą. wiecie czym różni się: sól różowa, niebieska, czy czarna od białej? Fajniej wyglądają jako posypki na pralinkach. Wszystkie pierwiastki jakie tam niby w nich są owszem, nadają im barwę, ale jest ich zbyt mało,zęby przy spożyciu w granicach norm cokolwiek robiły.
@S4muelWolf następnym razem albo skopiuj nick, albo przepisz poprawnie, bo nie dostałam powiadomienia :) Nie twierdzę, że ten cukier jest zdrowy, ale podobno mniejsza jego ilość daje taki sam efekt jak większa innego cukru, a mniej cukru to zawsze lepiej.
Mnie najbardziej rozbawiło - "Dbają o rozwój duchowy", hahahahaha, a potem wierzą, ze jak ustawisz szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym, a obok drzwi położysz kamień, to będziesz zdrowy, szczęśliwy i bogaty. Azjaci są równie zabobonni jak dzikie plemiona z Afryki.
@adamis62 Jeżeli chodzi o wiele z zasad, w które wierzą, są one dzisiaj stosowane w ergonomii, choć nie mają podłoża duchowego. Po prostu oni uznają, że jak ustawisz "szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym", to będzie lepszy przepływ dobrej energii, a podchodząc do tego praktycznie, nie mistycznie, to jeżeli ustawisz "szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym", to będzie po prostu najwygodniej, najwydajniej (choć akurat jeśli chodzi o ich rozumienie idealnego układu sypialni, to tu się mylą).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 December 2018 2018 14:48
@idj95, właśnie m.inn. o wiarę w tę bzdurę, czyli dobrą energię, mi chodzi. To jest tak bezsensowne, że cały szacunek do Azjatów znika. To samo dotyczy jedzenia patykami, pisania absurdalnie skomplikowanym pismem i wielu innych rzeczy. Oczywiście do wszystkiego można przywyknąć, tylko powstaje pytanie PO CO? Podobno po to człowiek ma rozum, żeby swoje życie ulepszać i czynić je wygodniejszym i prostszym. Nikt mi nie udowodni, że zupę, czy fasolkę lepiej jeść patykami. Nie potrafię zachwycać się trwającą 7 godzin ceremonią parzenia herbaty. Dla mnie to bezsensowne zwyczaje na siłę uduchawiane i na siłę wciskane nam jak coś godnego podziwu. Niech sobie żyją, jak im się podoba, ale zachwycanie się tym uwstecznieniem i nazywanie tego z podziwem starożytną kulturą jest wg. mnie dużą przesadą. Czy jak ja zamontuję sobie wszystkie gniazda i włączniki światła na suficie i dorobię do tego duchową ideologię, też będę podziwiany, czy raczej potraktowani jak stuknięty dziwak?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 December 2018 2018 21:22
dbają o rozwój duchowy? No przecież Boga "Nie ma" wg polowy tu komentujących, więc czemu nie ma gownoburzy o ten tekst? A gdyby tak napisano, ze Azjaci często się modlą do Jezusa Chrystusa, to co by sie tu działo?
Ha, ha, jeśli chcecie zobaczyć na YT tych "mało jedzących" Azjatów to znajdźcie filmiki tych osób: Yuka Kinoshita, 大食いらすかる (trzeba skopiować, nie ma rady, ale warto), hyuneeEats, Dracöがたべしなに, Teamまなどら albo inne podobne kanały - to budzi zdumienie!
Dlaczego ten durmot to bzdura:
Odpowiedz1. Azjaci to nie tylko mieszkańcy wschodniej części Azji
2. Wraz popularyzacją fast foodów "Azjaci są szczupli" to bzdura.
3. W warunkach polskich nie należy spożywać przesadnie dużo ryb, bo t w z Bałtyku najzdrwosze nie są.
a propo zdjęcia nr 3... która to alga, a która to ryba? bo nie mogę rozróżnić :D
OdpowiedzWiele nieprawdy i stereotypów.
Odpowiedz1 Większość bogatych Azjatów jest gruba.
2 Dla Chińczyków jedzenie jest najważniejsze. Nie pytają "jak się masz?" tylko "Czy już jadłeś?" 你吃了吗
3 Hindusi chodzą bo nie mają samochodów, Indonezja jeździ na motorkach a Chińczycy mają tyle samochodów, że w święta korki mają po 160km.
4 Azjaci smażą bardzo dużo ale krótko i wysokiej temp (słyszałeś o wok'u?)
Genetyka jest łaskawsza dla chińskich kobiet co do figury i pięknych włosów ale faceci są krępi, a prawie wszyscy mają krótkowzroczność.
@O8s3rv3r Mmm wok z makaronem i wołowinką. Pychota.
@O8s3rv3r Jak wspominałem wena Dalekim Wschodzie kiedyś faktycznie większość była szczupła. To się zmieniło z popularyzacją fast foodu.
P,S, Sztandarowe potrawy azjatyckie o jakich słyszałem:
1. Smażony ryż
2. Smażony makaron
3. Smażone sajgonki
4. Smażone warzywa i owoce morze w tempurze
"Azjaci mało smaza".
te "algi" to tak w całości?;)
Odpowiedzdeser z owoców morza musi być za...isty w smaku.
OdpowiedzOwoc to owoc. Na ch... drążyć temat?
Byłam w Japonii. Tamtejsze tradycyjne słodycze były tak słodkie, ze nie byłam w stanie zjeść pojedynczej porcji mimo, że jestem łasuch. Więc ten punkt to bzdura. Oczywiście były też mniej słodkie słodycze ale nadal sądzę, że np. dobrej jakości ciastka owsiane (bez dodatku cukru) są lepszym wyborem niż to co tam spotkałam.
Do tego napoje... nigdy nie piłam czegoś tak cholernie słodkiego jak jeden z napoi z Japonii - smakował jak guma do żucia po dodaniu tony słodzika.
Bzdura....
OdpowiedzPopatrzmy na kuchnie chińską. Piszę o nich bo to największa grupa Azjatów. Praktycznie wszystko jest smażone i to często po parę razy. Świeżych warzyw nie doświadczysz w dniach chińczyków, też są smażone.
A w zapasach sumo to tylko walczą amerykanie ?
Odpowiedz1) "Azjaci jedzą małe porcje, za to próbują kilku dań podczas posiłku"
Odpowiedzw chinach jedzenie jest czescia kultury, tak jak u nas idzie sie ze znajomymi do knajpy na piwo, tak w chionach idzie sie do resteuracji cos zjesc, i tak jak my rywalizujemy ze soba w knajpie kto wiecej wypije, tak mlodzi chinczycy rywalizuja ze soba kto jest w stanie zjesc wiecej
ergo mowienie ze azjatci jedza male porcje, jest zwyklym klamstwem wynikajacym z nieznajopmosci tamtejszej kultury
2) "Metody gotowania - najwięcej dań jest gotowanych na parze, lub w tradycyjny sposób, Azjaci mało smażą"
spedzilem troche czasu w chinach, i musze powiedziec ze nie przypominam sobie zebym jadl u kogos w domu danie gotowane na parze. przewaznie wszystko bylo smazone. generalnie smazenie jest glownym sposobem na przygotowanie potrawy w kuchni chinskiej.
3) "Jedzenie z morza - ryby, algi i owoce morza przeważają w kuchni azjatyckiej, są one bogate w zdrowe kwasy omega 3"
w japonii ktora jest krajem wyspiarskim, faktycznie ryby przewazania w ichniejszych daniach.
natomiast w chinach juz nie koniecznie.
4) "Lżejsze desery - słodycze często są produkowane z owoców, ryżu, a nawet owoców morza, więc są znacznie zdrowsze niż ciastka czy chipsy"
problem nie tkwi w slodyczach,ale ze sposobu ich przygotowywania oraz jedzenia ich w nadmiarze. chinczycy nie traktuja slodkich dan jako deserow, zwlaszcza ze czasami sie zdarza mieso przyrzadzone na slodko
5) "Dużo zieleniny - często zielone warzywa są stosowane do dekoracji, oraz w samych daniach"
pomijajac fastfoody, w wielu potrawach kuchnii europejskiej tez mamy duzo warzyw w tym i zielonych
6) "Fermentowane dania - przyspieszają pracę układu pokarmowego i powodują utratę wagi"
kefir, jogurt kapusta kiszona... przeciez to nie sa chinskie dania
7) "Zamiast zimnej wody piją zieloną herbatę, która przyspiesza trawienie"
zielona herbate albo ciepla wode, aczkolwiek obawiam sie ze to nie zima woda jest problem, ale zimne napoje zawierajace kilkanascie lyzeczek cukru
8) "Ćwiczenia i medytacje - Azjaci utrzymują ciało w sprawności i dbają o rozwój duchowy"
tak, jak najrdziej ruch i cwiczenia fizyczne trzymaja ich w formie
9) "Chodzenie - Azjaci głównie poruszają się pieszo. Często ich domy są położone w pobliżu wielu sklepów i lokali usługowych, więc nie muszą do nich dojeżdżać"
tak, jest to jak najbardziej prawdziwe, ale tylko w jedym azjatyckim kraju, korei polnocnej
10) "Podejście do jedzenia - nie jest ono w życiu najważniejsze, a stanowi jego część"
wlasnie jest calkowicie odwrotnie, to dla nas europejczykow jest ono nie znaczaca czescia zycia, a dla wielu azjatow jednaz z tych wazniejszych
@mieteknapletek Owszem są np. gotowane na parze pierożki. ale jak mnie zapytasz o kuchnię azjatycką, to obok nich, sushi, sashimi, lassi i kilku innych rzeczy masz tempurę, sajgonki, smażony ryż, smażony makaron... W życiu nie jadłem azjatyckiej potrawy z jakiegokolwiek mięsa, które nie byłoby smażone. Ryby i owoce morza czasem jedzą na surowo, aw pierożkach to na parze. Ale tak? Smażą.
A japońskie słodycze są często przesłodzone.
Udział ryb jest zależny od geografii. Wiecie dlaczego w Czechach jedzą mało ryb morskich nie maja żadnych tradycyjnych dan z nimi? BO NIE MAJĄ MORZA. Tak samo jest w Azji.
W tradycyjnej polskiej kuchni masz choćby Bigos, czy fasolkę po bretońsku, gdzie większość dania to warzywa.
Podejście do jedzenia powinno być odwrotne niż twierdzi autor. Jeśli nie przykładasz wagi do jedzenia, tylko jesz byle co, byle nie być głodnym i byle jak najszybciej, bo masz coś innego do roboty,to jedzenie ma gorszy wpływ na zdrowie niż kiedy przygotowujesz je z wielka starannością i każdy posiłek celebrujesz jak na Wigilię.
@mieteknapletek dodajmy jeszcze owoce w słodkiej panierce, również przysmażane, albo zalewane słodkimi sosami. Tyle, że sporo cukru pozyskują z trzcin, a nie buraków. Co nie zmienia faktu, że w ten sposób zamieniają zdrowe owoce, w niekoniecznie zdrowe jedzenie.
@VaniaWirgo Jedną z większych pomyłek niektórych miłośników bycia fit jest myślenie, że cukier trzcinowy jest zdrowy. Cukier to cukier, każdy ma tyle samo kalorii i tak samo można od niego przytyć. Co najwyżej ma inny kolor, smak i jakieś tam, mało znaczące substancje odżywcze w ilości zbyt małej, żeby coś zmienić.
Podobnie z solą. wiecie czym różni się: sól różowa, niebieska, czy czarna od białej? Fajniej wyglądają jako posypki na pralinkach. Wszystkie pierwiastki jakie tam niby w nich są owszem, nadają im barwę, ale jest ich zbyt mało,zęby przy spożyciu w granicach norm cokolwiek robiły.
@mieteknapletek bo to o opisałeś tyczy się wszelkich Azjatów a to co jest w memie tyczy się głównie Japońskiej elity.
@S4muelWolf następnym razem albo skopiuj nick, albo przepisz poprawnie, bo nie dostałam powiadomienia :) Nie twierdzę, że ten cukier jest zdrowy, ale podobno mniejsza jego ilość daje taki sam efekt jak większa innego cukru, a mniej cukru to zawsze lepiej.
Azjaci sa szczupli bo siedzą w robocie po 15 godzin .
Odpowiedznie wiem czemu nikt jeszcze o tym nie napisał ale: kto normalny pije zimną wodę zamiast herbaty?
Odpowiedz@Max200012 Albo zimną wodę, albo zimną herbatę, albo letnią kawę, albo zimny sok.
jakoś nie chce mi się w to wierzyć
OdpowiedzTak naprawdę to przez głód i komunizm...
OdpowiedzMnie najbardziej rozbawiło - "Dbają o rozwój duchowy", hahahahaha, a potem wierzą, ze jak ustawisz szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym, a obok drzwi położysz kamień, to będziesz zdrowy, szczęśliwy i bogaty. Azjaci są równie zabobonni jak dzikie plemiona z Afryki.
Odpowiedz@adamis62 Jeżeli chodzi o wiele z zasad, w które wierzą, są one dzisiaj stosowane w ergonomii, choć nie mają podłoża duchowego. Po prostu oni uznają, że jak ustawisz "szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym", to będzie lepszy przepływ dobrej energii, a podchodząc do tego praktycznie, nie mistycznie, to jeżeli ustawisz "szafę w tym rogu, a łóżko w tamtym", to będzie po prostu najwygodniej, najwydajniej (choć akurat jeśli chodzi o ich rozumienie idealnego układu sypialni, to tu się mylą).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2018 2018 14:48
@idj95, właśnie m.inn. o wiarę w tę bzdurę, czyli dobrą energię, mi chodzi. To jest tak bezsensowne, że cały szacunek do Azjatów znika. To samo dotyczy jedzenia patykami, pisania absurdalnie skomplikowanym pismem i wielu innych rzeczy. Oczywiście do wszystkiego można przywyknąć, tylko powstaje pytanie PO CO? Podobno po to człowiek ma rozum, żeby swoje życie ulepszać i czynić je wygodniejszym i prostszym. Nikt mi nie udowodni, że zupę, czy fasolkę lepiej jeść patykami. Nie potrafię zachwycać się trwającą 7 godzin ceremonią parzenia herbaty. Dla mnie to bezsensowne zwyczaje na siłę uduchawiane i na siłę wciskane nam jak coś godnego podziwu. Niech sobie żyją, jak im się podoba, ale zachwycanie się tym uwstecznieniem i nazywanie tego z podziwem starożytną kulturą jest wg. mnie dużą przesadą. Czy jak ja zamontuję sobie wszystkie gniazda i włączniki światła na suficie i dorobię do tego duchową ideologię, też będę podziwiany, czy raczej potraktowani jak stuknięty dziwak?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 December 2018 2018 21:22
dbają o rozwój duchowy? No przecież Boga "Nie ma" wg polowy tu komentujących, więc czemu nie ma gownoburzy o ten tekst? A gdyby tak napisano, ze Azjaci często się modlą do Jezusa Chrystusa, to co by sie tu działo?
Odpowiedz@onkanalia Pewnie nic. W Azji chyba nie ma zbyt wielu chrześcijan.
Bardziej stereotypowej galerii, chyba jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzHa, ha, jeśli chcecie zobaczyć na YT tych "mało jedzących" Azjatów to znajdźcie filmiki tych osób: Yuka Kinoshita, 大食いらすかる (trzeba skopiować, nie ma rady, ale warto), hyuneeEats, Dracöがたべしなに, Teamまなどら albo inne podobne kanały - to budzi zdumienie!
Odpowiedz