Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
284 298
-

Zobacz także:


~gfghhjjj
-2 / 12

@belferka taki co gardzi lewactwem

N niemoja
+8 / 14

@belferka : zapytaj swoich rodziców! Pewnie będą też pamiętać, kiedy się dowiedziałaś, że to rodzice dają prezenty.
Możesz też zapytać, czy cię w kapuście znaleźli, czy bocian im przyniósł ...

cysiek63
+2 / 2

@gfghhjjj Lewactwem...? A co tu lewactwo ma do tego?

R riserubi
0 / 36

Uświadamianie dziecka czy święty mikołaj istnieje czy nie to przywilej rodziców. Ja swojej córki nigdy nie oszukuję ale wg. mnie to bezczelna baba i zbyt durna na bycie nauczycielką.

Odpowiedz
~S4muelWolf
-1 / 13

@riserubi Niezlaeznie od tego co sądzisz o uświadamianiu dzieci na różne tematy, bo to akurat twoje prawo, jesli uważasz taka pierdołę za podstawę oceny czyjegoś intelektu, bezczelności, czy do wyrzucenia kogoś z pracy, to powinieneś trwale utracić bierne i czynne prawo wyborcze. Jesteś albo za głupi, albo masz zbyt zaburzoną ocenę, żeby brać udział w podejmowaniu decyzji mających wpływ na Państwo.

R konto usunięte
0 / 4

@~S4muelWolf teraz sobie wyobraź, że osobnik któremu odpisałeś nie jest na samym dnie inteligencji (na całym świecie, bo nie ma co obrażać naszego narodu skoro wszędzie tak jest), plasuje się raczej w środku, ew. lekko ponad średnią. Przerażające, co nie ?

cysiek63
0 / 0

@riserubi Wiele przywilejów rodziców łamie środowisko

~So
-1 / 7

nie ma św. Mikołaja - jest za to Gwiazdor!

Odpowiedz
A abdul125a
+2 / 4

A czemu? jak byłem mały wierzyłem, że Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a gwiazdor 24 grudnia. I dużo osób w moim wieku wierzy w to samo! :D Obaj istnieją!
A po za tym jako ciekawostkę dodam, że to kto rozdaje prezenty 24 grudnia zależy od regionu istnieją regiony gdzie jest to jeszcze Aniołek, Dzieciątko lub nawet Gwiazdki. No i oczywiście Dziadek Mróz
https://silesion.pl/aniolek-dzieciatko-mikolaj-i-gwiazdor-kto-przynosi-prezenty-na-swieta

G grzymas73
+2 / 4

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 December 2018 2018 23:20

Odpowiedz
~67op
+7 / 19

Jak by nie patrzeć to została zwolniona z pracy za to, że powiedziała prawdę.

Odpowiedz
~S4muelWolf
+5 / 11

W dodatku zwolniono ją z przyczyn religijnych

~stes
-1 / 3

Ale PRAWDA W OCZY KOLE.....

RealSimon
0 / 16

A to fajnie kogoś tak wodzić za nos przez lata, żeby go potem zawieść? Po jaką cholerę w ogóle się wmawia dzieciom, ze Mikołaj istnieje? Przecież to do niczego nie prowadzi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 December 2018 2018 17:37

Odpowiedz
~S4muelWolf
0 / 8

@RealSimon Dokładnie. Powiesz dzieciakowi, ze kiedyś żył taki święty (bo żył) i był bardzo dobry dla dzieci, wspierając je prezentami, bla, bla biografii osobiście całej nie znam i o roku wspomina się go w taki, a taki sposób. Jeśli dziecko w pewnym wieku wierzy w latające renifery i grubego, długowiecznego starca w stroju z reklam pewnego koncernu produkującego napoje to rodzice robią mu krzywdę.

J jan1234
+3 / 7

@S4muelWolf Święty Mikołaj (ten prawdziwy) nie ma nic wspólnego z rozdawaniem prezentów dzieciom, pomagał wszystkim biednym...katolicy od siedmiu boleści .,kur.,w.,.a mać.

~S4muelWolf
+1 / 1

@jan1234 No ja akurat nie jestem katolikiem. Poza tym w jego święto chyba daje się prezenty również dorosłym, nie?

~Do
-3 / 5

Właśnie ...piszecie głupoty....tacy jesteście???

Odpowiedz
~Do
+1 / 5

Ale nikt nie napisał nic..w obronie kobiety ......

Odpowiedz
~S4muelWolf
0 / 0

Bo nie chciało mi się wcześniej czekać na skończenie czasowej blokady.

~Do
-4 / 6

Co tam przecież...to tylko durna baba..nie!?!

Odpowiedz
~Do
-4 / 4

Już nie potrzebna można się powyżywać!!!!

Odpowiedz
~Do
-3 / 5

Naprawde chore społeczeństwo.....!?m?!

Odpowiedz
A Ashardon
+13 / 23

Powiedzmy sobie otwarcie - Ziemia, to dość ch*jowe miejsce do życia. Pełne fałszu, nienawiści, zawiści i temu podobnych, negatywnych emocji.
Dzieciństwo to czas, kiedy te wszystkie złe emocje aż tak bardzo nas nie dotykają (pomijam kwestie rodzin patologicznych, chorych dzieciaków itd.) Rodzice stanowią pewien bufor oddzielający nas od szarej rzeczywistości dnia codziennego.
Jedną ze sztampowych części naszego dzieciństwa stanowi wiara w Świętego Mikołaja. Skądinąd, bardzo piękna w swej idei.
Wraz z dorastaniem jesteśmy obdzierani z tych wszystkich tajemnic. Dzieje się to jednak stopniowo.
Konkludując - takie nagłe pied**nięcie jest dla dziecka szokiem i traumą. Nie tak powinno to wyglądać.

Odpowiedz
~pleplu
+2 / 4

@Ashardon Lol, mi mama od samego początku mówiła prawdę o świętym Mikołaju, i nie było żadnych łez ani złamanej psychiki ani zniszczonego dzieciństwa. Tą całą mikołajową/wróżkową i jakąkolwiek inną związaną z fantastycznymi istotami w które wierzą dzieci histerię rodzice sami sobie zafundowali przez wmawianie dzieciom głupot. Co innego chronić dziecko przed złem tego świata, dopóki nie dorośnie na tyle by je zrozumieć i się z nim zmierzyć, a co innego okłamywać i karmić fałszywymi historyjkami.

A Ashardon
+1 / 3

@~pleplu Twoja mama może Ci wciskać kit, bądź też nie, według własnego uznania. Tu mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, gdzie nauczyciel się zagalopował. I o tym jest mowa.

~Antey
-1 / 3

@Ashardon
Dlatego nie powinno się dzieci pakować bzdurami.

wic1
0 / 0

@Ashardon Znam kilku nauczycieli. Są ok, taktowni... z powołania.

Ale znam też kretynów (głównie z opowieści tych nauczycieli których znam). Ziemia jest pełna kretynów.
Przykłądy -
- Nauczycielka zabrania telefonu na lekcji, zleca zadanie a potem sama bawi się telefonem.
- Nauczycielka podchodzi do dziewczynki w 2 klasie która się nie maluje i zaczyna pierniczyć jakby jej rodzice byli z kosmosu i pyta dlaczego ona się jeszcze nie maluje i ubiera nie młodzieżowo (normalnie jak dziewczynka a nie jak głupia blacha)? Czy rodzice z nią już rozmawiali? A może potrzebuje skonsultować się z psychologiem?

Tak więc... idiotów nie brakuje ;)
W każdej dziedzinie

Q qbpm
+8 / 12

Jak widać, prawie wszyscy lubią być okłamywani. Dzieci karmi się bajeczkami, m. in. tym, że mikołaj istnieje, że znaleźli się w kapuście, za starszego kłamie się o tym, że dobra szkoła coś gwarantuje, później że studia coś gwarantują, a później słucha się kłamiących polityków jednej partii i się jest przeciw kłamiącym politykom z drugiej partii. Słucha się kłamiącego TVN, a inni słuchają kłamiącego TVP, a jeszcze inni słuchają się kłamiącego księdza, inni kłamiącego imama, jeszcze inni wierzą, że płeć to konstrukt społeczny...a inni że homosie to największe zło.... i można tak wymieniać w nieskończoność.... bo cały świat na kłamstwie stoi....
ktoś powiedział prawdę, to go zwolnili.... dokąd to zmierza....
a teraz będą same minusy, bo wszystkim się naraziłem...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 December 2018 2018 11:56

Odpowiedz
S slukis
-2 / 6

TVN nie kłamie.

P PAPUANOWAGWINEA
+1 / 1

BRAWO sam bym tego lepiej nie ujął. Zacytuję fraszkę naszego wspaniałego poetę i fraszkopisarza Jana Izydora Sztaudyngera.
-----------,, PRAWDA W OCZY KOLE, A WIĘC KŁAMSTWO WOLĘ" -------------

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 24 December 2018 2018 15:07

E embees1
+5 / 9

Szkoła jest po to,by uczyć prawdy,nie okłamywać.Bajki mogą opowiadać rodzice i ksiądz.Za zwolnienie nauczycielki,odpowiedzialnośc karno-finansową,powinna ponieśc dyrekcja.No, chyba,że w tej szkole równiez jest nauczane,że ziemia jest płaska i dinozaury żyły wraz z ludźmi.

Odpowiedz
K Kzaurus
+1 / 5

@embees1 Nikt jej nie każe kłamać. Wystarczyłoby tylko, żeby nie poruszała tematu. Dzieci to tylko dzieci i jeszcze będą miały czas nauczyć się prawdy. Uczmy stopniowo, a nie wszystko odrazu

C corvus_pl
+2 / 4

Jeśli każdy tutaj jest tak bardzo za mówieniem prawdy to dlaczego na pytania dziecka skąd się wzięło mówi się o miłości itp. Wiele dzieci to zwykła wpadka i jakoś samego aktu rodzice też nie opisują zbyt dokładnie.

Odpowiedz
~demonwludzkiejskorze
0 / 0

W hameryce więcej bydła, bo zwolniona została za PRAWDĘ. Ludzkie śmieci, które kłamią, zawsze będą bronić kłamstw.

Odpowiedz
M Morog
0 / 0

Nie wiem jak w erze reklam Coli duże dziecko może wierzyć w Mikołaja

Odpowiedz
B Bobisia
+1 / 1

U mnie w szkole (ja ostatni rocznik gimbazy, ale było to gimnazjum z podstawówką), katechetka powiedziała że Mikołaj nie istnieje. Z tego co wiem, dalej uczy, ale były skargi rodziców. To się dzieje często i o 99% przypadków nie słyszymy. Co nie zmienia faktu że jest to karygodne.

Odpowiedz
~Manison
+1 / 1

Uświadamiać powinniśmy każdego, tak dzieci że nie ma świetego Mikołaja, jak i dorosłych, że nie ważne ile lat będą pracować, emerytury z ZUS i tak nie zobaczą na oczy.

Odpowiedz
~na_jakiej_podstawie
0 / 0

Na jakiej podstawie została zwolniona? Może nie powinna odbierać złudzeń, ale do zwolnienia z pracy potrzeba chyba czegoś więcej niż powiedzenie prawdy?

Odpowiedz
A akam91
0 / 0

Ile te dzieci lat miały? Rozumiem przedszkole ale w szkole uczyć musza faktów. Zwykle dziecko samo sie dowiaduje od rowiesnikow lub przypadkiem od rodzicow. Mam 2letnia corke mowie jej ze mikolaj przynosi na 6.12 a aniolki pod choinke i teraz kroliczek bedzie na wielkanoc. Sama tak mialam w rodzinie. Nie ukrywam sie zbytnio z prezentami wiec sadze ze do 5roku sama sie zorientuje jak jest a jak nie to sama bede ja uswiadamiac zanim do szkoly pójdzie. Lepiej jak ja juz jej powiem niz jak w szkole dowie sie w taki sposob lub gorszy np o rowiesnikow co by sie z niej zaczeli nasmiewac bo to jest najgorsze i by cierpiala bardziej.
Kazdy rodzic posylajac dziecko do szkoly powinien zdawac sobie sprawe z tego iz teraz zacyna sie nauka i ma byc dziecko uczone faktow.
Do tego czasu rodzice albo mowia o wrozkach i mikolaju albo nie. To ich wybor. Nie szkodzi to dziecku az tak jak niektorzy sadza

Odpowiedz
Franco1892
0 / 0

Wmawianie dzieciom a potem pielęgnowanie tego do dość późnego wieku wiary w nieistniejące osoby czy byty jest po części upośledzaniem ich. Nie pamiętam jak to u mnie dokładnie było, ale idąc do szkoły, 1 klasy na pewno już nie wierzyłem w Mikołaja. Jak się dowiedziałem? Oczywiście od starszego rodzeństwa, dokładniej brata który wyjawił mi tą ''straszną'' prawdę. Traumy nie było, sam miałem takie podejrzenia, ta cała historia z prezentami to była grubymi nićmi szyta.
Dzieci do 5 roku życia są bardzo naiwne, dają się oszukiwać i generalnie bardzo łatwo im wmówić wiele, natomiast potem jest taki fajny okres negowania wszystkiego gdzie dziecko zaczyna wątpić i poddawać wątpliwościom to co je spotyka. To chyba czas gdzie najwięcej dzieci przestaje wierzyć w Mikołaje i zajączki, i wydaje mi się że skoro to przychodzi po części naturalnie, to po co sztucznie utrzymywać w nich tą wiarę w tak kuriozalne historie?

Odpowiedz
DietrichSchwarzman
0 / 0

to istnieje czy nie? może mam pozwać demotywatory czy uzytkownika Mentally, też wierzyłem że istnieje
zepsuli mi dorosłość

Odpowiedz