Demotywatory.pl

@przemkoO Proszę: https://www.telegraph.co.uk/news/2018/12/16/boys-can-have-periods-schoolchildren-taught-latest-victory-transgender/

Melotte- dzięki ;)

@przemkoO I jak można przeczytać w źródle, to nie "chłopcy mogą mieć okres", tylko trans-chłopcy, czyli osoby o kobiecych cechach płciowych, ale uważające się za mężczyzn. Co do zasady jest to prawda, choć można się zastanawiać czy tamtejszy system edukacyjny nie ma większych problemów. Jeśli nie, to w sumie zostaje pozazdrościć.

@sir_nobody
co ty gadasz typie... Jeśli jest mentalnie chłopakiem może się ubierać jak chłopak, grać w piłkę itd. a nie wmawiać wszystkim, że jest chłopakiem dorobić sobie penisa itd. to już choroba psychiczna

A jak mentalnie jestem kotem, to też nie jest to choroba psychiczna?

@sir_nobody a tych co czują sie Napoleonem, czy innym takim, to jakoś zamykają w zakładach i faszeruja lekami...

Jesteś tym, czym jesteś fizycznie. Tu nie ma nic trudnego, żadnej pokrętnej filozofi.

@FenrirIbnLaAhad @Miau_Miau @gradziu10 dzisiaj już nawet taki "Napoleon" raczej nie trafia do domu bez klamek z samego faktu, że tak siebie nazywa. Pomijając fakt, że czucie się osobą przeciwnej płci ma ZAZWYCZAJ zupełnie inne podłoże, niż uważanie się (o ile to rzecz jasna nie jest prowokacja) za kota, Napoleona. Mózg się rozwija tak, jak u osoby płci przeciwnej za sprawą hormonów już w czasie życia płodowego. Więc osoba taka się inaczej identyfikuje, ale nie ma psychozy. Zazwyczaj, to znaczy niektóre choroby psychiczne mogą dawać objawy transseksualizmu, dlatego konieczna jest diagnoza przed podjęciem terapii.
À propos terapii - gradziu, to całe "dorabianie sobie penisa" ma podłoże właśnie braku akceptacji społecznej dla osób identyfikujących się inaczej, niż zgodnie z płcią fizyczną. To presją typu "nikt nie zaakceptuje mnie jako mężczyznę, póki nie będę mieć penisa". Poczytajcie o two-spirits. Wśród rdzennych amerykanów osoby transpłciowe i homoseksualne były w pełni akceptowane takie, jakie są. Nie było dysforii na tym tle w tych społecznościach.
Fenrir "jesteś tym, kim jesteś fizycznie" to bardzo płytkie myślenie. Dopóki Twoja płeć fizyczna i psychiczna są spójne, dopóty ta druga jest przezroczysta. Jeśli nie są, staje się to źródłem potężnego, psychicznego cierpienia. Ogólnie nie polecam, 2/10.

@baniapfdq No i w jaki sposób to przeczy czemukolwiek z tego co napisałem?

@baniapfdq Może cię to zdziwi, ale ludzi można określać na wiele innych sposobów niż tylko mężczyzna-kobieta. Można ich określać jak np. leworęczna-kobieta, albo czarnowłosy-mężczyzna. Można też powiedzieć o kobiecie że to "kobieta która lubi gotować" albo "kobieta która lubi czekoladę". To wszystko są istniejące i jak najbardziej poprawne określenia, o których nie można powiedzieć że ich nie ma. Podobnie można powiedzieć o kobiecie że to "kobieta która uważa się za mężczyznę" - to jest takie samo określenie jak każde z powyższych. I tak jak np. osobę leworęczną nazywamy mańkutem, kobietę o ciemnych włosach nazywamy brunetką, tak samo kobietę uważającą się za mężczyznę nazywamy trans-mężczyzną. W tym nie ma żadnej ideologii, jedynie semantyka, do której próbujesz dokleić swoje ideologiczne zacietrzewienie. Niestety dla ciebie, definicje pojęciowe ludzie tworzą na własny użytek i fakt że według ciebie nikt takiej definicji nie stworzył nie sprawia że ona przestaje istnieć. A nawet gdyby taka definicja nie istniała nie oznaczałby że nie istnieją takie osoby. Tak samo jak ludzie leworęczni nie przestaną istnieć gdy uprzesz się że słowo "mańkut" nie istnieje.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 22:41

@baniapfdq "Nie wiem co powiedzieć, to powiem że to bzdury". Cóż, na naukę semantyki czas był w szkole podstawowej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 23:39

Ojej... To dopiero jest stek bzdur. Nie, z faktu że ktoś zdefiniował słowo "brunetka" jako określenie ciemnowłosej kobiety nie wynika że jakakolwiek brunetka identyfikuje się jako blondynka - wynika z tego tylko i wyłącznie to, że ludzie się od siebie różnią i poszczególne cechy ich wyglądu czy osobowości mają odpowiadające im nazwy. Co więcej, ludzie mieliby różne kolory włosów nawet wtedy gdyby określenia takie jak "brunet/ka" "blondyn/ka" nigdy nie powstały.

Podobnie, to że istnieją kobiety uważające się za mężczyzn jest jednocześnie bezsporne i niezależne od tego czy ktokolwiek wpadł na pomysł by określać je takim czy innym terminem. A stwierdzenie że "nie ma czegoś takiego jak trans-mężczyzna" nie sprawi że uważający tak o sobie ludzie rozpłyną się w powietrzu. Nadal będą istnieć tak samo jak istnieli do tej pory.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 23 December 2018 2018 19:03

@Guodny Uważaj z tym bo po pierwsze taki chłopiec może być za młody i to może być nielegalne lub nawet może wtedy przestać mieć okres- i to dopiero problem. ;)

@Guodny
A najlepsze jest to ze w Anglii rodzice nawet nie moga wziac zwolnic dziecka ze szkoly, ani decydowac o jego zyciu, patrz alfi evans,

I co?

Rzad po prostu indoktrynuje dzieci w swoje poglady, i tak bedzie wszedzie gdzie panstwowa edukacja i ograniczenia wladzy rodzicielskiej

@Wielki_i_Tlusty_Kandahar Alfi BYŁ już martwy. Rodzina po prostu nie miała odwagi spojrzeć prawdzie twarz. Śmierć pnia mózgu jest równoznaczna ze śmiercią, pogódź się z tym.

Nie o to chodzi czy byl czy nie. Chodzi o mozliwosc o decydowaniu o losie wlasnego dziecka... rodzic nie moze, panstwo tak?

Ps. Skoro byl martwy, to w jaki sposob, podroz mogla mu zagrozic, co orzekl sąd? I tak by umarl... wiec w czym problem

Przestań pie* głupoty. Decyzję o leczeniu dziecka podejmują rodzice, chyba że w wyjątkowych sytuacjach sąd odbierze im to prawo. Tak samo to działa w Anglii jak i w Polsce, gdzie sądy także interweniują gdy rodzice chcą np. leczyć zapalenie płuc wlewami z witaminą C. Wynika to z prostego faktu że dziecko nie jest własnością rodziców tylko osobną istotą mającą tak samo jak oni swoje prawa.

Przyznawanie się w epoce google'a do tego że nie zadało się sobie trudu by sprawdzić motywy takiej decyzji to samokompromitacja. Z motywami można się zgadzać lub nie, ale ich nieznajomości nie można w dzisiejszych czasach usprawiedliwić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 10:57

@ChaserJohnDoe Biologicznie jest kobietą, w czym tu jakiś problem?

@baniapfdq przyjmujesz, że każdy trans ma nie po kolei w głowie i ich odmienność jest urojona lub wpojona. O ile osobiście uważam że większość transów to po prostu debile pokrzywdzeni przez własnych rodziców (wychowani na płeć przeciwną) i lewicową propagandę („każdy może zostać kim chce”), to jednak są osoby z poważnymi zaburzeniami psychologicznymi (choć nadal uważam że mają one podłoże w środowisku w których zostali wychowani). Problem tylko w tym, że takie zaburzenia dzisiaj nie leczy się u psychiatrów, tylko u chirurgów, bo „prościej” wykonać pewne operacje niż nauczyć takie osoby akceptacji samego siebie.

@baniapfdq jest „delikatna” różnica pomiędzy kaprysem na fali lewicowej propagandy, a faktycznymi zaburzeniami.

@baniapfdq Tak, tylko jedne są faktycznie zaburzeniem w tym spektrum, a niektórzy po prostu chcą być ofiarami za wszelką cenę.

@greggor - tyle, że w łysenkiźmie było ziarno prawdy, natomiast w genderowej sraczce nie ma nawet ziarna, tylko sama ideologia. Co do samego łysenkizmu, to współczesna epigenetyka potwierdza niektóre założenia Łysenki. Co prawda sam Łysenko nie miał zielonego pojęcia o epigenetyce, bo taka nauka wówczas nie istniała, zaś zmiany w organizmach spowodowane wpływem środowiska interpretował całkowicie błędnie. Jednak jego główne założenie, że modyfikując środowisko, w którym dany organizm dojrzewa, można wpływać na cechy tego organizmu, nie jest zupełnie błędne, bo wiele cech można faktycznie uzyskać nie przez modyfikacje genów, a jedynie ich ekspresji. Największy błąd Łysenki polegał na błędnej interpretacji obserwowanych zjawisk i nieuprawnionym uogólnieniu wniosków. To, że podlewając hortensję kwaskiem cytrynowym, można zmienić kolor jej kwiatów na niebieski, nie oznacza, że to samo da się zrobić z wielkością ziaren kukurydzy.

@sbcSFbBABB - do tej pory tak faktycznie jest i zapewne jeszcze przez jakiś czas będzie. Jednak biotechnologia daje możliwości, które pewnego dnia mogą umożliwić stworzenie autentycznej trzeciej płci. Metodą CRISPR CAS9 można przestawiać geny jak klocki. Jeżeli zatem kiedyś komuś strzeli do łba zaimplementować w zapłodnionej komórce odpowiednio spreparowane DNA, to urodzi się np. człowiek z waginą na czole, albo z członkiem zamiast jednego oka. Oczywiście przesadzam, bo czegoś takiego zapewne nikt nie zrobi, jednak nawet coś takiego jest możliwe. Jestem natomiast pewien, że jest tylko kwestią czasu "wyhodowanie" człowieka z narządami płciowymi obu płci posiadającego jednocześnie zarówno możliwość zapładniania innych, jak i rodzenia dzieci, albo możliwość samozapłodnienia. Już dzisiaj istnieją środowiska, w których posiadanie takich możliwości byłoby czymś bardzo pożądanym (vide: nawiedzone feministki i najbardziej skrajni głosiciele ideologii gender), tylko że dzisiaj nie ma jeszcze warunków prawnych oraz częściowo technicznych, do takich eksperymentów. Obawiam się jednak, że to tylko kwestia czasu gdy takie warunki się pojawią.

@Quant I tak widzę w tym lukę logiczną. Bo skoro płeć da się wybrać i jest to określenie swojej roli społecznej... to jaką rolę społeczną pełnią trzecie i kolejne płcie?

@Sevivo - nie doceniasz ludzkiej pomysłowości. Coś na pewno wymyślą.

@Quant Ale jaki jest tego sens? Chcesz zapewnić tym wywrotowcom możliwość rozmnażania? Ja bym postulował wręcz przeciwnie... zabić zanim złoży jaja.

@jak_to_tak_to - skąd wziąłeś pomysł, że ja tego chcę? Ja się tego obawiam, a nie tego chcę. Ale moje chcenie nie ma żadnego znaczenia. Historia uczy, że jeżeli jest zapotrzebowanie na jakąś technologię, to prędzej czy później ona powstaje. Auto-partenogeneza to marzenie wielu feministek i nie tylko. Kobiety nienawidzące albo bojące się mężczyzn, członkowie niektórych sekt, działacze niektórych odłamów ruchu New Age i diabli wiedzą kto jeszcze - będą zainteresowani samorozmnażaniem. Pomyśl - możesz mieć dziecko nie potrzebując osoby drugiej płci. Będzie ono tylko i wyłącznie Twoje. W dodatku będzie miało Twoje DNA więc z biologicznego punktu widzenia będzie Twoim klonem. A jeżeli nie chcesz aby miało Twoje DNA to nie ma problemu - biotechnologia zaoferuje Ci mechanizm jego modyfikacji. Dla Ciebie osobiście, czy dla mnie, to jest pomysł chory, ale zrób eksperyment i popytaj wśród znajomych co o tym myślą. Możesz być zaskoczony wynikami.

Korekta płci to właśnie jedyny skuteczny sposób leczenia transseksualizmu. I tak, płcie są dwie, ale na płeć składa się o wiele więcej czynników niż wygląd narządów płciowych, co daje niespójności na różnych poziomach.

@filarm udowadniasz właśnie, że wiedza niepełna jest bardziej szkodliwa niż brak wiedzy. Płeć ma wiele składowych. Można być kobietą fizycznie i mężczyzną w psychicznym i społecznym sensie. Jedno drugiego nie wyklucza.

@filarm Świat jest bardziej skomplikowany niż ci się wydaje.
W 99% jest tak jak myślisz .. pozostaje ten 1% gdzie jest inaczej niż myślisz.
Poza Transwestytami czyli osobami mającymi mózg uważający się za jedną płeć a inne cechy genetyczne i fizyczne płci o czym wspomina ~sir_nobody istniej jeszcze kilka ciekawych przypadków medycznych. np dwupłciowość czyli osoba z wykształconymi równocześnie męskimi i żeńskimi genitaliami.
Istnieją tez inne zaburzenia jakie często są kwalifikowane jako transwestyci a mianowicie po mimo genetycznej płci np żeńskiej czyli XX posiada wykształcone tylko męskie organy płciowe lub odwrotnie mając chromosomy XY posiada tylko żeńskie organy płciowe. Przy czym postrzeganie umysłowe co do przynależności do płci w tych przypadkach może być albo z zgodne z narządami płciowymi albo z genami.
Zaburzenia takie są skutkiem problemów genetycznych o podłożu hormonalnym albo tej osoby albo jej lub jego matki przejawiający się nadprodukcją hormonalną , odpornością hormonalna lub brakiem hormonu .
Radził bym się trochę dokształcić i nie dziwić. To czego cię uczono w szkole podstawowej lub średniej to ledwie podstawy. A o tym ze nie słyszałeś o tym nie znaczy ze coś takiego nie istnieje. Pewnie znasz grupy krwi AB, A,B i 0 a jest tez grupa o jakiej nie słyszałeś a nazywa się Bombaj i odkryto ją dopiero w latach 60 XX wieku

@Kzaurus : Tzw. Szkoła Frankfurcka Marksizmu na której opiera się współczesne lewactwo to właśnie w skrócie jedno wielkie robienie k.rwy z logiki i negowanie jakiegokolwiek zdrowego rozsądku.I to nie jest opis,to są założenia filozoficzne na których opiera się ta lewacka ideologia !

@Kzaurus Nie do końca jest to takie łatwe. Jest zespół klinefeltera, androgenizm, obojnactwo , ubytek chormosomu płciowego i cała masa zaburzeń hormonalnych. Nie jest to oczywiście norma, tylko zespoły chorobowe, ale wciąż trzeba zrozumieć,że istnieją tacy ludzie i mają naprawdę przegrane przez całe życie. To co na obrazku to oczywiście głupota, chociaż pwnie z dobrej inicjatywy zwrócenia uwagi na jakąś mniejszość, ale jak zwykle wyszedł z tego antynaukowy bełkot.

niestety lewackie mózgi dzialaja troche inaczej. Adolf wiedzialby co z nimi zrobic :)

@Kzaurus Wikipedia uczy i bawi. Poczytaj sobie co to takiego np. "zespół niewrażliwości na androgeny" i zadeklaruj, jakiej jednoznacznej płci jest twoim zdaniem taka osoba.

@MalaZlaCzarownica . Jak ktoś ma jakiś "zespół" to jest inwalidą, człowiekiem chorym, ułomnym. W takim przypadku dywagacje np. o płci nie mają sensu, tak samo jak określanie IQ dla osoby urodzonej bez mózgu. Jeśli medycy nie potrafią określić płci to urzędnicy w papierach takiej osoby powinni zostawić puste pole. Ale to jest zupełnie co innego niż pieprzenie o tym, że ktoś urodził się w ciele człowieka, ale czuje się nosorożcem i każe sobie róg doprawić.

@pokos Właśnie ci napisałem jednostki chorobowe, z których kilka ujawnia się dopiero w okresie dojżewania gdzie zostaje doprodukowana znaczna dawka chormonów płciowych. Stąd ktoś kto miał wpisane w rubyrkę "Staś, płęć mężczyzna" może się już nie czuś Stasiem bo cały jego układ hormonalny zaczyna pracować jak kobiecy. Mimo wszystko myślę,że większość ludzi którzy decydują się na zmianę płci nie robi tego z kaprysu, patrząc choćby na to jakich ich potem dotyka ostracyzm ze strony rodziny i przyjaciół. Poza tym nikt nie chce być "nieokreślony" i żyć w zawieszeniu..Nawet znajomi takiej osoby wolą mieć jakikolwiek sygnał jak traktować taką osobę, jak się do niej zwracać.To już raczej ostateczny krok.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 6:56

@Kzaurus Myślisz, że już takich nie ma? Zdziwiłbyś się ilu wykolejeńców gości ten ziemski padół... takich którzy żyją w alternatywnej rzeczywistości. Np Symulakr, który przedawkował anime i myli mu się rzeczywistość ze światem science fiction. Poczytaj jego komentarze, znajdziesz go tutaj pod tym demotywatorem, włos się na głowie jeży jak można mieć nierówno pod sufitem i wygadywać bzdury. Wielu tutaj jest podobnych, ale ten jest specyficzny...

@Kreos . Mądrze, naukowo i... nie na temat. Jeśli ktoś ma menstruacje to jest kobietą, nie ma innej możliwości. Nawet jeśli ma jakiś "zespół" to może być co najwyżej kobietą ułomną, ale nie stanie się mężczyzną. Nie zniknie jej macica, jajniki i cała reszta damskiego wyposażenia i nie wyrosną jądra i penis. A kim się czuje, czy Napoleonem czy Jezusem, to zupełnie osobna sprawa, tu może pomóc tylko doktor od głowy. Najlepszym przykładem jest Krzysztof Bęgowski przedstawiający się jako Anna Grodzka. Prawidłowy mężczyzna, który się ożenił i spłodził syna, nagle oświadcza że jest kobietą. To co, nagle po czterdziestce wyrosła mu macica i jajniki? Nie, on sfiksował i potrzebny mu psychiatra a nie chirurg.

@Kzaurus
Ależ ci ludzie MAJĄ organy płciowe. Analogicznie jak Twoje kłopoty z rozumieniem biologii wcale nie wynikają z BRAKU mózgu. Więc?

@daclaw brawo, napisałes dokładnie to samo... co dziesięć osób przed tobą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 1:40

@daclaw czyli sam przyznałeś że to po prostu płeć żeńska z problemami psychicznymi a nie jakiś "transseksualny chłopiec". Biologia weryfikuje takich osobników :D.
Ludzie z powodu braku większych problemów i zapełnienia piramidy maslowa szukają problemów w tak abstrakcyjnych rejonach że to już przechodzi ludzkie pojęcie. Takich dekli to bym przymusowo wyp@rdalał do jakieś Somalii czy innego badziewia na jakiś czas to wtedy by sie szybko naprostowali.

@daclaw Ale Grodzka jest nadal facetem, tyle że przebranym za kobietę i każącym nazywać się kobiecym imieniem... Czujesz subtelną różnicę durniu? Rozmawiamy na poważne tematy, czy o zaburzeniach psychicznych? Nazywajmy rzeczy po imieniu.

@~Anty_dureń Niech ci będzie, rozmawiamy o zaburzeniu psychicznym lub chorobie psychicznej. I co z tego?

P. S. Zaburzenia psychiczne to nie są poważne tematy?

@daclaw Nauczanie dzieci takich bzdur jest mało poważne... A wręcz jest żałosną próbą indoktrynowania najmłodszych w najbardziej obrzydliwy sposób, mieszając im zupełnie w głowach. To jest poważne?
I fajnie, że się zgadzasz, że to zaburzenie natury psychicznej i o tym trzeba mówić, a nie używać tego jako narzędzia do demoralizowania młodzieży.

@~Anty_ Przeciwnie, trzeba o tym zrobić obowiązkowe lekcie w 3-godzinnych blokach, trzeba zadawać kobylaste lektury na ten temat, dawać 4x za mało czasu na ich przeczytanie a potem robić sprawdziany ze zdań wykopanych między wierszami. 100% gwarancji, że żaden uczeń nie zbliży się w zyciu do tych tematów. Tak jak ja do biblioteki, po podobnej obróbce. ;)

A teraz na poważnie: naprawdę wierzysz, że COKOLWIEK, co dzieje się w szkole, może namieszać dzieciakom w głowach bardziej niż net, do którego są podłączone 24/7? A i to jakoś znoszą.

@daclaw A skąd możesz o tym wiedzieć... przeprowadzałeś badania, ktoś takie przeprowadzał? Można się jedyne domyślać. Powiedz w takim razie jaki jest cel tego typu działań? A jak widzę nie przeczysz, że jest to rodzaj indoktrynacji i to w najbardziej obrzydliwy sposób moim zdaniem.

@daclaw W sensie skąd możesz wiedzieć jaki efekt da połączenie indoktrynacji w szkole z tym co się znajduje w internecie. Myślisz, że net jest wolny od homolobby? Przeglądasz materiały skierowane do najmłodszych? Uważasz, że wszystko wiesz i że jest w porządku?! Skoro takie bzdury pcha się jawnie do szkół to boję się wyobrazić co czyha w materiałach skierowanych do dzieci i młodzieży w internecie, gdzie nie ma żadnej kontroli.

@~Anty_ Taki, że szkoła ma przygotowywać do życia w społeczeństwie, a w społeczeństwie tacy ludzie SĄ. Są inwalidzi fizyczni, są chorzy psychicznie (1), są homoseksualiści (2), osoby transpłciowe (3), uchodźcy, zarobkowi nachodźcy, narkomani (4), nosiciele wirusa HIV (5) i mnóstwo innych. Mniejsza w tej chwili, czy 1 i 3 albo 1, 2 i 3 jest tożsame, czy nie. Chodzi zwyczajnie o to, żeby dzieciaki wiedziały, kogo mają w swoim otoczeniu i czego mogą się spodziewać. Żeby, np. nie ginęły pod kołami tramwaju, uciekając w panice i amoku, gdy "chłopak" nagle dostanie okres. Możecie zaklinać rzeczywistość, zapluć się jadem, a te osoby nie znikną. Udając, że one nie istnieją nie zagwarantuje tego, że się nie pojawią, albo że nie pojawią się problemy z nimi związane. Tak jak komuna przejechała się w latach 80-tych na udawaniu, że 4 i 5 u nas nie ma. Nagle obudziliśmy się z pięknie odchowanym problemem, bez żadnych rozwiązań systemowych ani edukacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 December 2018 2018 12:14

@daclaw W innym demotywatorze będziesz pewnie wykłócał się, że szkoła ma cię tylko nauczyć myślenia itp, a nie wszystkiego, bo od tego są rodzice. Dziwne, że menstruacja u chorych psychicznie to tak ważna kwestia w kształtowaniu człowieka... coś mnie chyba ominęło. Pojmujesz bezsens?

@Niepoprawny87
Doczytaj w końcu co to jest komunizmu, żałosny nieuku! A Pol-Potyzm to właśnie ideologia bliska waszemu prawicowemu fanatyzmowi, który nakazuje zerwać ze wszystkim do było w przeszłości, ludzi związanych z władzą i administracją wyeliminować albo fizycznie, albo łaskawie tylko zabronić im działalności publicznej i budować wszystko od zera. To jest właśnie kwintesencja Pol-Potyzmu!

@Niepoprawny87
Wszędzie ci Żydzi, wszędzie marksizm (weź doczytaj co to jest marksizm zamiast słuchać wywodów tego tłuka Karonia dla bezmózgów), wszędzie ten zły smok gender. Oto kwintesencja ultra-prawicowego fanatyzmu.
Kto wedle ciebie chce niszczyć kulturę europejską? Nikt niema takiego zamiaru, no chyba że poprzez kulturę europejską uznajesz ideologię rasizmu, imperializmu, kolonializmu, które przez setki lat haniebnie cechowały Europę, ta akurat mentalność w Europie na szczęście dogorywa, reprezentowana już tylko przez garstkę fanatyków jęczących jak to Żydzi, gender i multi-kulti niszczą Europę i jaka to tragedia wydarzyła się w 1968 roku.

@Melotte Jeszcze ciebie bym prosił o opinię, wymowne jest twoje milczenie, bo zawsze tak bardzo bronisz ucieleśnionych, a widzę, że zdążyłeś się już udzielić...

Oczywiście gdyby pogrzebać, kto finansuje takie fundację, to wyjdzie, że zawsze te same jarmułki.
https://demotywatory.pl/4855359/Poglady-nadwyraz-aktualne-choc-gloszone-przez-przedwojennego

@~Jimmy_Jimmy Kogo bronię? Co to za subkultura "ucieleśnieni"? Jeśli chodzi o moją opinię to zapewne zorientowałeś się po moich komentarzach i Demotywatorach, że jestem bardzo konserwatywna. Autor Demotywatora opisał koncept w sposób na tyle doskonały, że poza daniem plusa nie widzę potrzeby komentowania tego w jakikolwiek dodatkowy sposób.

Jak ja lubię takich ludzi mało rozwiniętych jak Ty. Poczytaj moje komentarze dokładnie, zanalizuj każde słowo, jeżeli będziesz potrzebował pomocy, skonsultuj się z mamą albo tatą, Gdy już wykonasz dobrą analizę i zrozumiesz moje komentarze to zrozumiesz, że ja bronie homoseksualistów przed takimi ludźmi jak Ty, którzy jedyne co rozumieją to to, że wody nie pije się z wiadra. A co do samego tematu tych czubów z lgbtqwrstvyz to ich działania idą stanowczą za daleko, mijają się z początkowo założonym celem. Jeżeli również ciekawi Cię czy popieram lgbtqwerty to zaskoczę Cię ale nie. Uważam, że ta organizacja od dłuższego czasu tylko szkodzi homoseksualistom i dzięki aktualnym ich działaniom tacy jaskiniowcy jak Ty mogą "udowodnić" jak bardzo to wykolejeni ludzie są,

@Obertyn Czemu mnie nie dziwi fakt, że ten demot co podałeś wpadł do archiwum. Nie ma nic gorszego niż propaganda i cenzura w wykonaniu administracji. Ale za to im płacą...