Nie lubię życzeń. Krępuje mnie to, a miejscami wk***ia. Szczególnie, gdy ludzie składający mi życzenia uderzają w mocno intymne sfery mojego życia, jak na przykład posiadanie dzieci.
Po prostu niektórzy składają życzenia tak długo, że jakby się wymieniać po równo to Wieczerza trwała by do obiadu 25.12 Wyobraźcie sobie przeciętną klasę (albo większą rodzinę, bo tez takie widziałem) 30 osób, każdy z każdym, życzenia po 5 minut każda strona, 10 na parę. To wychodzi 300 minut, jeśli się nie mylę. 5 godzin. Tak to można jak ktoś robi wigilię na 5-8 osób, ale jak się zjeżdża cała rodzina do jednego domu to odpada.
Kiedyś jeden profesor w radiu tłumaczył. Tego typu życzenia są czystym egoizmem. Składający chce tak na prawdę zadowolić siebie i składa roszczeniowe życzenia nakładające pewne obowiązki na przyjmującego.
Najbardziej fałszywe święta. pamietam jak kilka lat temu teść skladał życzenia swojej żonie a po kilku chwilach wyzwał ją od ku...wy i sie nawalił jak autobus. i jeszcze groził całej rodzinie.
Nie lubię życzeń. Krępuje mnie to, a miejscami wk***ia. Szczególnie, gdy ludzie składający mi życzenia uderzają w mocno intymne sfery mojego życia, jak na przykład posiadanie dzieci.
OdpowiedzPo prostu niektórzy składają życzenia tak długo, że jakby się wymieniać po równo to Wieczerza trwała by do obiadu 25.12 Wyobraźcie sobie przeciętną klasę (albo większą rodzinę, bo tez takie widziałem) 30 osób, każdy z każdym, życzenia po 5 minut każda strona, 10 na parę. To wychodzi 300 minut, jeśli się nie mylę. 5 godzin. Tak to można jak ktoś robi wigilię na 5-8 osób, ale jak się zjeżdża cała rodzina do jednego domu to odpada.
OdpowiedzKiedyś jeden profesor w radiu tłumaczył. Tego typu życzenia są czystym egoizmem. Składający chce tak na prawdę zadowolić siebie i składa roszczeniowe życzenia nakładające pewne obowiązki na przyjmującego.
OdpowiedzNajbardziej fałszywe święta. pamietam jak kilka lat temu teść skladał życzenia swojej żonie a po kilku chwilach wyzwał ją od ku...wy i sie nawalił jak autobus. i jeszcze groził całej rodzinie.
OdpowiedzDlatego ja każdej osobie każę poczekać ze złożeniem mi życzeń i zaczynam od "życzę ci nawzajem, a teraz powiedz mi, czego pragniesz".
OdpowiedzA co wy macie do Julka? :)
OdpowiedzJuliusz to mało popularne ale wciąż stare i popularne imię ;) Julian to nieco już Madagaskarem zalatuje ale też ujdzie ; p