Swoją drogą, co jest złego w przeglądaniu telefonu w komunikacji miejskiej? To jest chyba ostatnie miejsce, w którym próbowałbym czytać książkę ze względu na hałas i wstrząsy.
Nie wiem. Największą bekę miałem jak kiedyś ktoś na mnie krzywo patrzał bo siedziałem z komórką, a on czytał. Ja w komórce czytałem PDFa z rozprawą filozoficzną, a on miał w łapach jakiś brukowiec o ludziach trzymających szafy.
To jest bardziej sztuczne niż trudne sprawy.
OdpowiedzSwoją drogą, co jest złego w przeglądaniu telefonu w komunikacji miejskiej? To jest chyba ostatnie miejsce, w którym próbowałbym czytać książkę ze względu na hałas i wstrząsy.
OdpowiedzNie wiem. Największą bekę miałem jak kiedyś ktoś na mnie krzywo patrzał bo siedziałem z komórką, a on czytał. Ja w komórce czytałem PDFa z rozprawą filozoficzną, a on miał w łapach jakiś brukowiec o ludziach trzymających szafy.
Ona mogłaby być moją żoną :D
Odpowiedz@up Chyba Ty. nie dzieje się Polsce. bardzo możliwe, że nie fake
Odpowiedz