Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
306 323
-

Zobacz także:


7 konto usunięte
+8 / 16

Każdemu podoba się co innego, jeśli uważam że facet lub kobieta jest gruba i brzydka, to znaczy to tylko tyle, że takie właśnie mam poczucie estetyki. Ktoś może mieć inne i też mu wolno. Obrażanie się o to, że cały świat nas nie wielbi i nie adoruje to znak, że sami mamy ze sobą problemy, nie że świat jest zły.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 10 January 2019 2019 11:13

Odpowiedz
~No_jak
+4 / 4

@7th_Heaven Oj wspomnę ci te słowa, nie raz, nie dwa, bo często lubisz krytykować innych za własne poczucie estetyki...

7 konto usunięte
+4 / 8

No jak
Znaczy, że nie zrozumiałeś moich słów wcale. Nie wiem czy bardziej tych powyżej, czy tych, o których piszesz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 January 2019 2019 18:01

7 konto usunięte
+1 / 3

@Dordie zgadza się, ale nie o to chodziło w moim komentarzu. Chodzi mi o to, że nie można wymagać od calego świata, żeby nas akceptował i podziwiał. Każdemu wolno mieć swoje zdanie na temat naszego wyglądu i nie ma obowiązku, aby ono było pochlebne. Obrażanie się o to, że ktoś uważa mnie np za zbyt chudą lub zbyt niską, to znak, że sama mam jakieś problemy z własnym poczuciem wartości.

7 konto usunięte
+1 / 3

@Dordie obrażanie kogoś ma miejsce wówczas, kiedy do wyrażenia swojej opinii używa się epitetów lub porównań niecenzuralnych, urągających godności (np "żre jak wieprz") lub odnoszących się do odczuć danej osoby (np jeśli powiesz komuś, że obrzydza Cię jego widok). Stwierdzenie, że ktoś jest gruby, nie jest obraźliwe.

7 konto usunięte
0 / 2

@Dordie normy to jedno, a gust to drugie. Normy mają "widełki", tzn że między niedowagą a nadwagą jest bardzo duży zakres rozmiarów. Jeśli ktoś natomiast gustuje w bardzo szczupłych sylwetkach, to sylwetka będąca tuż pod górną granicą normy będzie dla niego za gruba.
Nie jest obraźliwe nazwanie grubą osoby, która mieści się w normie. To jest wyrażenie własnego zdania a określenie "gruba" nie jest krzywdzące, nie piętnuje społecznie i nie urąga godności.
Jeśli kogoś obraża, to jest to jego problem.
Zastąpmy słowo "gruby" słowem niski.
Wiadomo, że karzeł jest niski, ale u osób które nie są karłowate nie ma jakiejś konkretnej normy wzrostu. Dlatego to, czy uznamy kogoś za niskiego, to kwestia naszego punktu widzenia. Czujesz motyw, żeby ktoś się poczuł zraniony nazwaniem go niskim? To głupota. Nie ważne, czy ten ktoś ma 150 czy 170 wzrostu. Dla koszykarza będzie niski, dla dziecka z przedszkola będzie wysoki. Jakkolwiek by go inni nie nazwali: wysokim, średnim czy niskim, nie robią mu tym krzywdy.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 January 2019 2019 21:33

7 konto usunięte
0 / 2

@Dordiw nie użyłam słowa "grubas" tylko przymiotnika "gruby". Jak niby ocenić, czy ten przymiotnik mówi prawdę? Normy mówią tylko o niedowadze, wadze pprawidlowej, nadwadze lub otyłości. Nie ma w nich określenia gruby ani chudy. To jest przymiotnik, określający subiektywne odczucia oceniającego. Jeśli dla mnie ktoś jest gruby, to mam prawo tak uważać. Nie ma żadnych norm potwierdzających lub podważających ten stan rzeczy. Ponadto powtarzam, iż nie jest to słowo obraźliwe. Analogicznie: jeśli powiesz osobie z lekką nadwagą, że jest chuda, to też ją obrażasz, ponieważ to nieprawda? Pomijając fakt, że znowu nie da się ocenić, czy to prawda czy nie, to przecież nie powiedziałeś nic złego, nazwałeś swoje wrażenie wzrokowe odnośnie tej osoby. Dlaczego "chudy" ma być dobre, a "gruby" ma być złe? Rubens np uważał odwrotnie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 January 2019 2019 10:29

Gambini
+6 / 8

@Wolfi1485
Chyba tylko Ty tak to nazywasz i teraz chcesz ukręcić aferę.

Odpowiedz
DonSalieri
+7 / 9

To nie żaden "beauty hejt", to wtedy się nazywa "motyw zbrodni"

Odpowiedz
D daro97
-4 / 4

A dlaczego nie? Chcesz to załóż sobie klub osób, które krytykują napotkane kobiety i w takim towarzystwie się obracaj.

Odpowiedz
K Kreos
+11 / 11

Jakaś kobieta powiedziała ci kiedyś w twarz,że jesteś brzydki, gruby albo niski? Bo mi jeszcze nitk tak nie powiedział. A to,że ktoś o tobie mói za plecami to norma, wszyscy tak robią. Grupa kobiet obgaduje na spotkaniu faceta i ocenia jego urodę, i to samo robi gruba mężczyzn w barze patrząc na kelnerkę. Jak się boisz co ktoś o tobie pomyśli to nie wychodź z domu.

Odpowiedz
Master_Yi
+1 / 9

@Kreos Kobiety to hipokrytki, żadna prosto w ryja nie powie, że facet jest brzydki (bo spadnie na nią fala hejtu i dostanie odznakę zimnej suki), ale żadna z brzydkim wiązać się nie chce.

AllHailMegatron26
-2 / 12

@Master_Yi

Faceci to hipokryci.
Uważają że mogą oceniać wygląd kobiet jakby kobieta tylko wygląd miała do zaoferowania i że u kobiety jest on najważniejszy, zaś bulwersują nie gdy sami są oceniani za wygląd przez kobiety bo przecież "wygląd się nie liczy" "suka nie patrzy na serce" "pusta idiotka" itp.

AllHailMegatron26
+1 / 11

Sęk w tym że panowie uważają że mają prawo oceniać urodę kobiet, ale też że kobiety nie powinny oceniać wygląd facetów bo "wygląd to nie wszystko" bo inaczej będą "pustymi próżnymi laskami"

Odpowiedz
J Jelitanastole
-5 / 5

@AllHailMegatron26 dokładnie. Raczej, w drugą stronę jest problem. Większość facetów skupia się głównie na wygladzie, a tu ktoś wyskakuje, że to problem kobiet, dla których wygląd ma drugorzędne znaczenie.

M May_Day
+2 / 2

Nie wyobrazam sobie mieć brzydkiego faceta. Jak niby miałabym uprawiać z nim seks? Ja też o siebie dbam więc nie róbmy sobie jaj.

M mance010
+2 / 4

W cyklu 'prosto z mostu!'
Praktycznie codziennie demoty w stylu 'jak mężczyzna coś zrobi to coś tam, a kobiecie jest wszystko wolno' To taki męski feminizm? To tylko pokazuje, że płeć męska jest coraz mniej męska i ma chyba jakieś kompleksy... Ogarnijcie się faceci. Słabe to.

Odpowiedz
E Eduardo
+1 / 3

Ale bądźmy konsekwentni. Skoro już "beauty", to "hate", bo "beauty hejt" to tak jakoś "chooyovo" wygląda.

Odpowiedz