@Laviol Stracą pracę, może nie będą mogli nigdzie indziej pracować. Pójdą na zasiłek. Państwo musząć im płacić będzie musiało podwyższyć podatki. Potem bogaci będą miałczeć, że muszą płacić na tych biedaków. Tak więc logika level amerykański biznes. Wywalić ludzi, by potem musieć im płacić zasiłek z podatków, które musza być podwyższone. Już w tej chwili wiele zawodów jest lub będzie zlikwidowanych. Ci ludzie nie znajda pracy bądź znajdzie ich niewielu. Zamiana ludzi na roboty jest prosta. Ale kto potem tych ludiz będzie utrzymywać jeśli miejsc do pracy nie znajda na poziomie zanim ja utracili?
@dncx, nie będę odpowiadać na ostatnie pytanie, bo już sam odpowiedziałeś ;) Niektórzy są tak zaślepieni rozwojem technologii, że nie widzą tego co się za tym kryje. A kryje się nawet więcej niż napisałeś.
@maksiking9, technologie, zwłaszcza kosmiczne są szalenie drogie, zużywa się przy tym dużo zasobów i produkuje mnóstwo zanieczyszczeń. Zakładając, że uda się znaleźć w rozsądniej odległości planetę zdatną do życia to raczej obstawiam, że bogaci sami się tam przeniosą, resztę zostawiając tu. Albo rozwiązanie jakie pokazano w filmie "Elizjum". Inaczej byłoby to jak w dowcipie o Jasiu, który puścił śmierdzącego bąka i został wyrzucony z klasy ;)
@maksiking9, też możliwe. Z tym, że mnie się wydaje, że jednak taniej jest przerzucić powiedzmy 1% z ponad 7mld, niż 99%. Jest też stosunkowo tania opcja - pozbyć się większości bez wysyłania w kosmos. Natura ma ogromne możliwości samooczyszczania, a zasobów dla małej populacji wystarczy na długo ;)
Na bank kaskaderzy będą zachwyceni.. jak stracą pracę.
Odpowiedz@Laviol Stracą pracę, może nie będą mogli nigdzie indziej pracować. Pójdą na zasiłek. Państwo musząć im płacić będzie musiało podwyższyć podatki. Potem bogaci będą miałczeć, że muszą płacić na tych biedaków. Tak więc logika level amerykański biznes. Wywalić ludzi, by potem musieć im płacić zasiłek z podatków, które musza być podwyższone. Już w tej chwili wiele zawodów jest lub będzie zlikwidowanych. Ci ludzie nie znajda pracy bądź znajdzie ich niewielu. Zamiana ludzi na roboty jest prosta. Ale kto potem tych ludiz będzie utrzymywać jeśli miejsc do pracy nie znajda na poziomie zanim ja utracili?
@dncx, nie będę odpowiadać na ostatnie pytanie, bo już sam odpowiedziałeś ;) Niektórzy są tak zaślepieni rozwojem technologii, że nie widzą tego co się za tym kryje. A kryje się nawet więcej niż napisałeś.
@maksiking9, technologie, zwłaszcza kosmiczne są szalenie drogie, zużywa się przy tym dużo zasobów i produkuje mnóstwo zanieczyszczeń. Zakładając, że uda się znaleźć w rozsądniej odległości planetę zdatną do życia to raczej obstawiam, że bogaci sami się tam przeniosą, resztę zostawiając tu. Albo rozwiązanie jakie pokazano w filmie "Elizjum". Inaczej byłoby to jak w dowcipie o Jasiu, który puścił śmierdzącego bąka i został wyrzucony z klasy ;)
@maksiking9, też możliwe. Z tym, że mnie się wydaje, że jednak taniej jest przerzucić powiedzmy 1% z ponad 7mld, niż 99%. Jest też stosunkowo tania opcja - pozbyć się większości bez wysyłania w kosmos. Natura ma ogromne możliwości samooczyszczania, a zasobów dla małej populacji wystarczy na długo ;)
Jak i tak ma być sztucznie to zróbcie CGI XD
Odpowiedz