Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
286 297
-

Zobacz także:


C cociminietoniezginie
+2 / 2

Uwielbiam to gadanie o recyklingu. Tak, my recykling, dbanie o środowisko i ogromne opłaty za samochody z mocnym silnikiem... A reszta świata? Indie = rzeki śmieci płynące do oceanu, które stworzyły już prawie nowy kontynent (proponuję nazwę Rubbishasja), smog taki że nie widać na 50 metrów, Chiny to samo. Wojny na bliskim wschodzie i płonące szyby naftowe, USA ma wszystko w dupie i samochody ze spalaniem 2/3x takim jak u nas to norma i nie są przez to je**ni przez własne kraje. Ale tak, Europa niech przyjmuje uchodźców, daje im wszystko za darmo, a do tego oszczędza i recyklinguje wszystko co się da. Jesteśmy jako Europa w chwili obecnej jak obsługa na weselu - podaj, zabaw, usługuj, a na końcu posprzątaj. Powinno być wprost powiedziane - jak kraje takie jak USA, Indie i Chiny mają gdzieś recykling i dbanie o środowisko to to nie ma w ogóle sensu bo nasze dbanie jest przy tym niczym. I albo dbają wszyscy (sankcje od całego świata dla tych co się stawiają i wykluczenie z areny narodowej) albo nikt.

Odpowiedz
C cociminietoniezginie
0 / 0

@Jasiek2r
Oczywiście, że słyszałem. Tyle że w tym przypadku to jak mówić Ci byś palił na zewnątrz bo trujesz ludzi w palarni...
A do recyklingu - przypominam Ci, że Wielka Pacyficzna Plama Śmieci jest na pacyfiku, a nie na Atlantyku. Oni sobie robią drugą Azję na Pacyfiku (może to jakaś platforma ze śmieci w budowie?) a my się martwimy bo nie segregowane śmieci i 5% plastikowych butelek jest wyrzucane nie do tego pojemnika co trzeba. No nie mów mi, że nie rozumiesz o czym mówię.
@maksiking9
O tym właśnie piszę, europa musi przyjąć uchodźców bo co powie reszta świata... A co powie europe o reszcie świata, że oni nie przyjmują? Nic, bo kogo to obchodzi co ktoś mówi? Nawet muzułmanie nie chcą przyjmować tych muzułmańskich uchodźców, a europa ma to robić. Przyjmuj pod dach, daj córkę za żonę, zmień religię, posuń się i oddaj mieszkanie bo im się należy bardziej, a na koniec daj obciąć głowę bo taką ma religię i to nie jego wina. Widzisz, ja mieszkam za granicą (w celach zarobkowych, będę wracał) i ja się cieszę, że takiego syfu nie ma u nas. Wyobrażasz sobie, żeby w mieście była dzielnica do której nie możesz iść bo ci poderżną gardło, bo to jest muzułmańska dzielnica? Żeby anglik sie bał dzielnicy w swojej stolicy? Witamy w Londynie. I dobrze, że chociaż ktoś to rozumie.