Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
171 195
-

Zobacz także:


L liberalnielewak
0 / 0

Nie ma Polskim prawie już odbardzo dawna czegoś takiego jak cisza nocna. Jest jest ie art 51kw który ma zastosowanie tak w dzień o 13 jak i w nocy o 23.

definitiveobjectivism
+9 / 17

"Śpi to się w nocy, cisza nocna kończy się o 6, a listy podpisuje się na końcu, nie na początku."

Odpowiedz
rafik54321
+16 / 18

A tak z innej beczki - to kiedy ma robić? W tygodniu się pracuje to jedynie weekend mu zostaje więc robi ile się da...
I zamiast na niego naskakiwać z ryjem, może warto by poprosić, aby do 11stej unikał używania elektronarzędzi, robiąc coś, co nie wydaje specjalnego hałasu. Zwłaszcza jeśli remont się przeciąga.

Odpowiedz
rafik54321
+6 / 8

@definitiveobjectivism stopery raczej się nie sprawdzą, bo nawet jeśli wygłuszą dźwięk (co jest wątpliwe) to i tak śpiąc będziesz czuć wibracje łóżka wywołane młotem udarowym :) . A jeśli wibruje łóżko to i twoja głowa, więc i tak coś tam usłyszysz.

rafik54321
+2 / 2

@Avenger222 no z tymi drzwiami to już przegięcie pały ze strony sąsiadki XD... Bo nawet jeśli głośno zamykasz, to zamknięcie zajmuje jakąś minutę i już. No tyle hałasu to można przetrzymać :) .

aluna1213
+4 / 6

@rafik54321 Zgadzam się z tobą. Nikt nikomu nie zabrania robienia remontów w weekend. I nie chodzi tu o weekend ale o godzinę w której zaczyna się używać hałaśliwych narzędzi. Choć z drugiej strony - ciekawa jestem na ile wystarczyłoby niektórym tolerancji przy moich sąsiadach ;)
2 rodziny, które na przemian od lat, robią remonty w każdy weekend począwszy od kwietnia do września......Jedna z tych rodzin zaczyna walenie młotami około godziny 7 zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Kończy koło 22...
Druga jest "porządniejsza"...Hałasuje między 9 a 20 ;) No i wyobraź sobie w tym wszystkim że masz w miesiącu jeden weekend wolny i...trafiasz na taki remont....
Jak już pisałam - szanujmy się nawzajem....Nie każdy ma ochotę w sobotę o 6 czy 9 rano być zrywany waleniem młota pneumatycznego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 January 2019 2019 12:03

rafik54321
+2 / 2

@aluna1213 Robiłem sporo czasu w pracach remontowo budowlanych i na serio, nie pojmuję dlaczego przy remoncie tyle używają elektronarzędzi. Powaga.
Skucie płytek ze ścian, młotem udarowym, w pomieszczeniu około 10m2, zajmuje coś koło godziny. Przynajmniej mi tyle schodziło XD. Bo młotem to idzie jak burza. Znowu kładzenie nowych płytek, całkowicie nie wymaga elektronarzędzi (co najwyżej do rozrabiania kleju, ale to też najwyżej kilka minut). Więc serio, nie ogarniam takich akcji XD...

Najwięcej elektronarzędzi używa się przy montażu elementów drewnianych, jakiś paneli, listw czy coś takiego, ale przecież tego też nie ma do zrobienia aż tyle.

Jednak domyślam się że tacy "remontowcy", próbują wiercić ściany zwykłą wiertarką za 50zł. Wtedy to po prostu droga przez mękę, wiertła spalone a i tak nie idzie. Albo wiercą w płytkach ceramicznych zwykłym wiertłem do betonu XD. Wtedy też idzie jak krew z nosa. To już tak ciężko odpękać te 10-20zł na otwornicę diamentową?

LubieKapuste
+5 / 19

Chciałabym zobaczyć to wasze cwaniactwo, jak po tygodniu ciężkiej pracy, nie jesteście wkurzeni, że ktoś was obudził w sobotę o 6 ;) Oj no tak. Najpierw trzeba ciężko pracować ^^

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 January 2019 2019 14:59

Odpowiedz
LocosPPG
0 / 0

@LubieKapuste Jeśli masz wolną sobotę to nie masz ciężkiego tygodnia pracy-uwierz mi:-)

LubieKapuste
0 / 0

@LocosPPG Miałam "wolne" soboty, tylko dlatego, że musiałam na wykłady dygać. No chyba uj by mnie strzelił, gdyby o 6 rano ktoś mi wiertarką napieprzał, gdy akurat mogłam sobie wstać o 10, a nie o 5 rano.

pandoro
-5 / 7

do 11 to śpią gówniaki co rodzice wszystko za nich robią...

Odpowiedz
aluna1213
+4 / 10

@pandoro ja śpię w weekend do 11 ( o ile mam wolny) i nie jestem gówniarzem. Każdy pracujący człowiek wie, że w dni wolne potrzebuje się regeneracji. No ale najpierw trzeba pracować....

aluna1213
+4 / 6

Rozumiem autora kartki. Sama mieszkam w bloku i mam sąsiadów którzy między marcem i wrześniem co weekend coś remontują. Ja pracuję po 10 godzin na dobę i rzadko miewam wolne dni. Nie przeszkadza mi remontowanie, ale uważam że do tej godziny 10-11 można robić takie rzeczy, które nie będą stawiały na nogi całego bloku o 7 czy 9 rano.
Szanujmy innych jeśli chcemy być sami szanowani

Odpowiedz
A adawo
-1 / 3

Wszystko piękne, dopóki to Ty nie robisz remontu i nie musisz wykorzystać każej chwili, żeby zmieścić się w czasie.

Odpowiedz
M michalSFS
0 / 2

@adawo
Robiłem, o normalnych porach. Czyli gdzieś od 9-17. Wieczorem nie "kułem", bo wiedziałem że u sąsiadów są małe dzieci. Wszystko trwało może z tydzień. W nagrodę dostałem nowego sąsiada, który przestawia ściany i robi remont już 4 miesiąc. Nap*** od rana, w niedzielę, nawet w wigilię nie mógł sobie darować. Ot, sprawiedliwość społeczna. Człowiek mieszka w komunie i trzeba jakoś żyć, ale są pewne granice...

M mati233490
-3 / 3

Ja bym zawiadomił policję - nie ma czegoś takiego jak cisza nocna. A weekend jest przeznaczony do odpoczynku więc cały dzień nie ma prawa przeszkadzać.

Odpowiedz
LocosPPG
0 / 0

W wolny dzień śpię do 14-15 więc mam zakazać sąsiadowi remontowania chałupy? Ludzie ogarnijcie się! W tygodniu pewnie pracuje od rana do nocy więc jedynie w weekendy może coś w zrobić w domu. Nie będę sapał nawet jeśli powarczy wiertarką w niedzielę.

Odpowiedz
LubieKapuste
0 / 0

@LocosPPG Ale nie kuźwa o 6 rano.

Trucker_87
+1 / 1

Pal licho remonty. Po przeczytaniu niektórych komentarzy, zrodziło się pytanie : Gdzie wy pracujecie? W jakichś piedrolonych kochłchozach? Cały tydzień w pracy, weekend wolny jeden w miesiącu albo wcale? Damn! Na wuj takie życie, to nie ma sensu. A ja myślałem,że będąc kierowcą ciężarówki mam źle...

Odpowiedz
LocosPPG
0 / 0

@Trucker_87 Ktoś musi zarobić na 500+, premie dla darmozjadów z budżetówki, głupie reformy a i samemu człowiek chce wystawić twarz ponad gnój!