Jak mówi Mądra Księga: Pan Bóg stworzył mężczyznę i był zadowolony. Stworzył kobietę, patrzy na nią, patrzy, skrzywił się i powiedział "Ale ty to się będziesz musiała do końca życia malować...!"
Bóg stworzył Adama i powiedział - hm, coś tu
jest nie tak. Nie jest tak idealnie, jak bym chciał. Stworzę więc drugiego człowieka, lepszego od pierwszego.
I tak powstała Ewa.
Są kobiety, które przez całe życie malują się albo bardzo skromnie, albo wręcz w ogóle- i takim nikt uwagi nie zwraca, bo każdy przyjmuje to za oczywiste. Jeśli jednak kobieta pokazuje się światu wyłącznie z tapetą i raz wyjdzie do świata bez niego, to co się dziwić, że ludzie są w szoku?
@Arbor właśnie. kiedyś miałem nieprzyjemność trafić na znajomą której wcześniej bez makijażu nie widziałem. problem polega na tym że gdyby się nie odezwała to nie wiedziałbym że to ona. kobieta która przez wielu uważana jest za bardzo ładną nakłada na siebie takie ilości tapety że staje się dosłownie inną osobą :)
@Arbor Dokładnie, to swojego rodzaju dylemat więźnia. Powiedzmy że są dwie dziewczyny obie o podobnej urodzie, ale jedna zaczęła się malować więc na początku wydaje się być ładniejsza, to ta druga też zaczyna, żeby nie odstawać, a obie mogłyby się nie malować i wyszłyby tak samo na tym
Bzdura, moja żona nigdy się nie maluje i nigdy nie słyszałem by ktokolwiek miał z tym problem. Mam wrażenie, ze to jakieś zmyślenie kobiet o tym co je spotka gdy się nie umalują, rodzaj usprawiedliwienia chciałabym, ale społeczeństwo mnie gnębi. Kolejny raz wdrażają się w rolę ofiary, teraz to modne
@wyblinka bo kobiety są ofiarami przemocy bardzo często, ale to było kiedyś uważane za normę a jak teraz nie jest, mówi się o tym głośno to nagle "moda".
Zależy od środowiska. Ja nigdy się nie malowałam, chyba że żeby się pośmiać z tego ze znajomymi na wyjazdach. Sama częściej śmieje się z tego, że nie chce mi się malować i dzień w dzień zmywać tapety z twarzy niż inni.
Makijaż powinien być jedynie podkreśleniem piękna kobiety, a nie przez siebie je tworzyć. Moja wybranka serca stosuje delikatny makijaż by tylko podkreślić swoją urodę.
Znając życie zaraz odezwą się głosy "A jak kobieta jest po prostu brzydka?To jak ma znaleźć miłość?" no to odpowiedź jest prosta, albo będzie robiła mocne makijaże i oszukiwała siebie i facetów, albo poszuka kogoś kto ją będzie akceptował za to jaka jesteś. I szczerze? Dobrze dobrane ciuchy już dodają +40 do atrakcyjności, +20 za uśmiech i reszta to przebojowość.
Jak mówi Mądra Księga: Pan Bóg stworzył mężczyznę i był zadowolony. Stworzył kobietę, patrzy na nią, patrzy, skrzywił się i powiedział "Ale ty to się będziesz musiała do końca życia malować...!"
Odpowiedz@jerzyadam57
Bóg stworzył Adama i powiedział - hm, coś tu
jest nie tak. Nie jest tak idealnie, jak bym chciał. Stworzę więc drugiego człowieka, lepszego od pierwszego.
I tak powstała Ewa.
Są kobiety, które przez całe życie malują się albo bardzo skromnie, albo wręcz w ogóle- i takim nikt uwagi nie zwraca, bo każdy przyjmuje to za oczywiste. Jeśli jednak kobieta pokazuje się światu wyłącznie z tapetą i raz wyjdzie do świata bez niego, to co się dziwić, że ludzie są w szoku?
Odpowiedz@Arbor właśnie. kiedyś miałem nieprzyjemność trafić na znajomą której wcześniej bez makijażu nie widziałem. problem polega na tym że gdyby się nie odezwała to nie wiedziałbym że to ona. kobieta która przez wielu uważana jest za bardzo ładną nakłada na siebie takie ilości tapety że staje się dosłownie inną osobą :)
@olmajti , w czasach licealnych koleżanka przyszła bez makijażu do szkoły. Cóż, nikt jej nie poznawał, a wychowawczyni zapytała się jej, kim jest. :)
@Arbor Dokładnie, to swojego rodzaju dylemat więźnia. Powiedzmy że są dwie dziewczyny obie o podobnej urodzie, ale jedna zaczęła się malować więc na początku wydaje się być ładniejsza, to ta druga też zaczyna, żeby nie odstawać, a obie mogłyby się nie malować i wyszłyby tak samo na tym
Bzdura, moja żona nigdy się nie maluje i nigdy nie słyszałem by ktokolwiek miał z tym problem. Mam wrażenie, ze to jakieś zmyślenie kobiet o tym co je spotka gdy się nie umalują, rodzaj usprawiedliwienia chciałabym, ale społeczeństwo mnie gnębi. Kolejny raz wdrażają się w rolę ofiary, teraz to modne
Odpowiedz@wyblinka bo kobiety są ofiarami przemocy bardzo często, ale to było kiedyś uważane za normę a jak teraz nie jest, mówi się o tym głośno to nagle "moda".
Zależy od środowiska. Ja nigdy się nie malowałam, chyba że żeby się pośmiać z tego ze znajomymi na wyjazdach. Sama częściej śmieje się z tego, że nie chce mi się malować i dzień w dzień zmywać tapety z twarzy niż inni.
OdpowiedzA cera często zniszczona przez niskiej jakości kosmetyki, albo złe odżywianie (cukier!). Moja też się nie maluje :)
OdpowiedzMakijaż powinien być jedynie podkreśleniem piękna kobiety, a nie przez siebie je tworzyć. Moja wybranka serca stosuje delikatny makijaż by tylko podkreślić swoją urodę.
OdpowiedzZnając życie zaraz odezwą się głosy "A jak kobieta jest po prostu brzydka?To jak ma znaleźć miłość?" no to odpowiedź jest prosta, albo będzie robiła mocne makijaże i oszukiwała siebie i facetów, albo poszuka kogoś kto ją będzie akceptował za to jaka jesteś. I szczerze? Dobrze dobrane ciuchy już dodają +40 do atrakcyjności, +20 za uśmiech i reszta to przebojowość.
nie przejmuj sie, z czasem sie przyzwyczaja, po prostu przez lata chowania sie za maską z makijażu oni nie wiedzieli jak naprawde wyglądasz
OdpowiedzJak całe życie nakłada tyle szpachli, że bez niej ciężko ją poznać, to żeczywiście problem.
Odpowiedz