Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1935 1978
-

Zobacz także:


P pochichrana
+11 / 41

Bo praca w wiezieniu to przywilej. Najlepiej aby wiezniowie do pracy szli do kamieniolomow czy przy sypaniu walow albo innej ciezkiej fizycznej pracy.. ale wyobrazasz sobie mozliwosc wypuszczenia na roboty gangsterow z wiezienia ?? bo ja nie....

Do pilnowania dzieci wystarczy jeden nauczyciel na 30 dzieci. A do pilnowania wiezniow potrzeby jest personel wyszkolony, uzbrojony itd.. koszt zapezpieczenia pracy tych wiezniow bylby zbyt wysoki.. i wyobraz sobie nie stac Cie na to... do tego dochodza jeszcze prawa czlowieka, ktore Ci wiezniowie nadal maja i nie mozesz ich glodzic... chociaz w sumie to tez nie bylby zly pomysl...

Poza tym skoro pozbawiamy kogos mozliwosci zarobkowania to niestety jest on na naszym garnuszku. A dzieci maja rodzicow.. i to nie te dzieci placa tylko ich rodzice.. i prosze cie.. ile ten obiad kosztuje... 30 zl za miesiac ?

Odpowiedz
J konto usunięte
+8 / 22

@pochichrana Czy ja wiem? Można zawsze sięgnąć po dystopijną obrożę z prądem lub bombą. Wystarczy jeden facet w biurze z czerwonym guziczkiem i materiałem video z drona.

P pochichrana
+14 / 24

@J_R pomysł może i fajny. ale nie mozliwy do zrealizowania.. prawa człowieka...
Za to przy pracach ja bym bardzo chetnie widziała wszysktich klientów mopsu. Powinno byc tak, ze jesli ktos siega po zasilek czy 500 + to ma obowiazek odpracowac te pieniadze. To samo alimenciarze... nie chcesz placic alimentow, bo niby pracy nie mozesz znalezc ? No to do obozu pracy zarabiac na dziecko. To samo np z trudna młodzieżą... nie chca sie uczyć, wagarują, biora narkotyki i bija sie... no to te energie mogliby rozładowywac poprzez prace, minimum 12h dziennie. Obozy pracy, to był naprawde dobry pomysł.... tylko zle wykonany. Ala sama ich idea moim zdaniem była bardzo dobra.

Herr_Otto_Flick
+6 / 22

@pochichrana
Prawa człowieka nie powinny dotyczyć więźniów... Powinny być na czas wyroku zawieszane z automatu. Tak samo prawa obywatelskie, nie rozumiem tej patologii czyli wyborów w mamrze.

V Versus96
+2 / 4

Wszystko byłoby okej..utrzymanie więźnia wynosi teraz ok.3000zl. Na 30 dzieci nie jest jeden nauczyciel - chyba nie masz dziecka w roku przedszkolnym/szkolnym(nauczyciel W przedszkolu posiada tzw. Pomoc nauczyciela) . A jeśli mówisz o głodzeniu więźniów to zgadzam się z Tobą a możesz ich głodzic tak że dostaną ta sama porcję Co dziecko w szkole..

P pochichrana
+3 / 5

@Versus96 dziecko nie zje tyle co dorosły.. ma zupelne inne zapotrzebowanie, dlatego glupota jest porownywac te sumy. Dzieci w przedszkolach nie sa głodne, a nie raz tez zostawiaja. Pzza tym pamietaj ze utrzymanie wieznia to nie tylko jego posiłek. W to wchodzi wynagrodzenie dla straznikow i utrzymanie budynku wiezienia. Wiezniowie sa tam 24/7.. a dzieciak w przedskzolu tylko pare godzin. I to w godzinach otwarcia biur, lub krotszych, a wiezniowie potrzebuja nadzoru 24/7, co tez sie przeklada na koszty....

Juz byli tacy co sie czepiali ze dziecko w domu dziecka kosztuje 3 tys zl, zamiast dac te pieniadze rodzicom...


@Herr_Otto_Flick zgadzam sie odnosnie praw wyborczych. Ale ludzmi pozostaja nadal. Czy tego chcemy czy nie. Poza tym nie wszyscy wiezniowie to kryminalisci... Osobiscie jestem za eliminowaniem tych drugich ze spoleczenstwa, bo w nawrocenie nie wierze.

MalaZlaCzarownica
+4 / 6

@pochichrana
A na więźniów kto płaci? Nie rodzice tych dzieci w podatkach, przypadkiem? To co, ci więźniowie tez "są ich"?

P pochichrana
+3 / 7

@MalaZlaCzarownica wszyscy placimy w podatkach.. no ale inaczej sie nie da... nie da sie zrobic tak, by wiezniowie calkowicie na siebie zarabiali. Ale zgadzam sie, ze warunki w wiezieniach maja za dobre.

A zrestza teraz w obecnym systemie rodzice NIE PLACA PODATKOW... po pierwsze maja odliczenia od podaktu za dziecko.. wiec juz podatek sie zmienijsza... Poza tym otrzymuja 500+. Tzn ze zeby wyjsc na 0 z podatkiem przy 500+, to powinni zarabiac powyzej 6 tys zł. Ilu się w to łapie ? A jesli dodatkowo dostaja mieszkanie z miasta ? Koszt wynajmu mieszkania to srednio 1,5 tys zl, minus jakies symboliczne oplaty jakie ponosza do dajmy na to ze podatnicy daja im 1000 zl. Wiec znow sa do przodu.

1500 zl podatku dochodowego placi sie przy okolo 17 tys zl brutto miesiecznie... wiec prawda jest taka, wiekszosc tych ludzi tak naprawde nie płaci podatków, bo dostają od panstwa wiecej niz płacą. O NFZ juz nie wpsomne.

Wyrzutekzdemotow
0 / 2

@pochichrana 150 miesięcznie płaci się za szkolną stołówkę. Może gdzieniegdzie mniej, jak są jakieś dotacje, albo ktoś ma zniżkę (wyszarpaną po licznych upokorzeniach).

MalaZlaCzarownica
0 / 0

@pochichrana
Mam jedno dziecko i zapewniam Cie, ze place podatki, i to niemałe. A żadne odliczenie na dziecko mi nie przysługuje, bo przekraczam limit dochodowy uprawniający do tegoż odliczenia. Dla szanownego państwa polskiego moje dziecko nie istnieje i nic mu nie przysługuje. Przypomni sobie o nim dopiero, kiedy ono samo zarobi swoje pierwsze pieniądze.

P pochichrana
0 / 2

@MalaZlaCzarownica ok mogłam dopisać "W ZNACZACEJ ILOSCI PRZYPADKÓW"...
Moja przyjaciółka też jest w ciaży i też jej nic nie przysługuje mimo że płaci wysokie podatki na to całe barachło. Jest to oczywiście niesprawiedliwe, bo skoro płacisz podatki, to takie swiadczenie nalezy Ci się bardziej niż ktoś kto pracuje na minimalce albo wcale. Chociaz najlepiej by było, aby zadnych ulg i swiadczen dlugoterminowych nie bylo.. to bo juz nie jest pomoc a sponsoring. Pomoc ma byc dorazna, w chwili pogorszenia sie sytuacji materialnej i ma na celu wyprowadzenie z tej sytuacji. Najlepiej jakby byla wyplacana np z ZUSu.. ile kto sobie odkladal, na takie swiadczenie mogl liczyc. Oczywiscie z konsekwencja ze pieniadze na emeryture sie znniejszyly.

Razi mnie troche stwierdzenie "Mojemu dziecku nic mu nie przysługuje." powiedziane z wyrzutem... bo dla mnie to normalnie. Nic mu nie moze przyslugiwac bo to dziecko.. dziecko ktore nie placi podatkow i jest tylko kosztem. A dziecku moze przysługiwac tylko tyle co wypracuja dla niego rodzice. Dla mnie kazde dziecko, nie moje, badz z którym nie jestem jakos emocjonalnie zwiazane, jest transparentne, nie znaczące.

MalaZlaCzarownica
0 / 0

@pochichrana
Chyba kpisz. Dla samotnego rodzica z jednym dzieckiem 500+ nie przysługuje w momencie, kiedy zarobi kilkadziesiąt zł więcej niż płaca minimalna. Dla pracującej pary nie przysługuje z definicji, bo przekraczają limit nawet jeśli zarabiają minimalną.

Limit odliczenia podatkowego wynosi 56k. Czyli ~4.5k pensji miesięcznej brutto, a 3200 do reki, faktycznie złote góry! Nie wiem w jakim środowisku się obracasz, ze rodzice z tylko jednym dzieckiem to dla ciebie marginalna grupa, ale zapewniam Cie ze wbrew pozorom jest ich bardzo dużo. Pewnie to środowisko jakiejś socjalnej patoli z 10 dzieci na rodzinę, skoro wszyscy żyją w mieszkaniach komunalnych i utrzymują się z 500+. Tym niemniej większość rodziców mieszkań tez nie dostaje od państwa, tylko biorą na nie kredyty na 30 lat i harują żeby je spłacić. Wiec pardon my french, nie pitol ze rodzice nie płacą podatków, ani nawet ze większość rodziców nie płaci. Bo płacą, jak każdy.

Natomiast jeśli jednym dzieciom przysługuje cokolwiek, tylko dlatego ze są dziećmi, a innym nie, to wyrzut jest jak najbardziej na miejscu. Bo jest normalna reakcja na niesprawiedliwe traktowanie dzieci.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 4 February 2019 2019 10:47

P pochichrana
-1 / 1

@MalaZlaCzarownica 5 lat mieszkałam w dzielnicy cudów ekonomicznych wynajmujac podczas gdy inni mielimieszkania gminne ( w moim bloku 2 klatki po 16 mieszkan, tylko 2 były wykupione). W obecnym miejscu w sumie jest chyba podobnie, bo mieszkania sa z zasobów miasta, ale czesc jest tez wykupiona (te niekonsytucyjne prawo... jakis czas temu wprowadzone) . Zeby nie było niedomówien, ja swoje kupiłam normalnie, a nie od miasta za grosze.

A widzisz a o tym odliczeniu nie wiedziałam... Co zgadzam sie z tobą jest niesprawieldiwe, ze ktos kto mało płaci podatku moze odliczyc, a ktoś kto płaci wiecej już nie.. lub ktos kto płaci dużo a dziecka nie ma. I podobnie jest z kwota wolna od podatku.. co sie zdziwilamm przy degorocznym picie. Kiedys normalnie kazdy mial te kwote wolna, a teraz okazuje sie, ze juz mi nie przysluguje wcale....

Powinnismy jedank byc traktowani równo i po równo partycypowac w kosztach utrzymania panstwa.. A tak nie jest.

Rozumiem twoj zal, ze skoro panstwo daje jednym dzieciom to czemu nie innym... ale zrozum tez moj. Panstwo daje pieniadze innym obywatelom za to ze maja dzieci. Mnie panstwo nic nie daje, a jeszcze kaze na te dzieci płacic.

Rzad nie powinien wogole zajmowac sie tkaimi sprawami. Zeby zbierac od obywatlei pieniadze, po to by dawac je innym obywatelom, nie raz tym którzy nic nie wnosza do Panstwa. Rzad powinien zajmowac sie polityka zagraniczna, obronnoscia i gospodarka. A kazdy obywatel placic po rowni podatki, skoro ustalilismy ze kazdy obywatel ma rowne prawa wyborcze.

U mnie w miescie powstala fajna inicjatywa. Osoby korzystajace z MOPS beda braly udzial w pracach spolecznie uzytecznych. I takie cos to ja rozumiem. Dostaja pieniadze, ktore odpracuja na rzecz gminy, zamiast pasozytowac. MOPS powinien istniec jak Caritas.. tylko z dobrowolnych wpłat.


Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2019 2019 12:40

H Happymaniack
+12 / 16

Ekhem, nie wiem czy wiesz, ale za samo wyżywienie dziecka w przedszkolu(za jeden dzień) płaci się 5-6 zł. Także te 30 zł to wiesz co, fantazja Cię poniosła.

Odpowiedz
V Versus96
+2 / 8

Zgadzam się z Tobą.. łączny koszt wyżywienia dziecka na miesiąc to min. 150zl.. dla niektórych drobne a dla innych poważna suma

A alakinjjsk
+31 / 41

bo jak polityka zamkną, to nie trafi do szkoły tylko do pierdla

Odpowiedz
A AriBoss
+1 / 3

@alakinjjsk dokładnie tak to działa :)

I Ignus
+4 / 4

@alakinjjsk Ilu znasz polityków którzy siedzą, a nie tylko byli przed komisją?

B barabura
+5 / 9

Trudno, ale ja już wolę, że siedzą w ciupie, choćby za darmo, niż żeby byli na wolności i pracowali po swojemu.

Odpowiedz
V Versus96
0 / 2

3000zl na miesiąc na więźnia.
Wolisz polowe z tego wziąść i dac temu mundurowemu aby go pilnował A ten więzień na siebie zarobił przy jakiej kolwiek pracy. Jak odrobi druga połowę tej kwoty to może mieć normalne wyżywienie

K kawaleria06
+6 / 14

Był taki film "uciekinier". Tam skazani mieli obroże z ładunkiem wybuchowym. Jak przekroczy linie bezpieczeństwa to BUUM! I problem pilnowania rozwiązany. A powinni ciężko pracować bo praca uszlachetnia i powinna dawać jedzenie.

Odpowiedz
P konto usunięte
+5 / 7

@kawaleria06 prawa człowieka nie pozwalają na takie traktowanie. Nie ma w Polsce kary śmierci. Więc teoretycznie jeśliby taki krypnął to byłaby burza większa niż po tym co zrobił Kaczyński....no chyba że zdążyliby szybko pozbierać flaki by nikt się nie wygadał televizji

Silownia
0 / 2

w momencie popełnienia przestępstwa a tym bardziej ciężkiego przestępstwa ci degeneraci pozbawiają się praw człowieka. Alimenciarze i osadzeni o podobnym kalibrze do pracy, zrobić w ZK linię deptania kapusty w beczkach i już.

LubieKapuste
+2 / 2

Prawa człowieka, nie pozwalają też na gwałty i morderstwa.

P konto usunięte
0 / 0

@LubieKapuste ja o tym wiem. Ale w prawie nie ma nic o tym że więźniów się wyczłowiecza. Do tego musisz wziąść pod uwagę że w więzieniu nie siedzą sami mordercy i gwałciciele (o tych skazanych niewinnie nawet nie wspominam) ale też osoby które miały długi, popadły w alkoholizm i tak dalej. Tak szczerze, to jakby popatrzeć na to dobrze to aktualnie cała idea więzienia nie jest w porządku.

voot1
+4 / 10

Mnie też to zawsze dziwiło.

Rozmawiałem z dwoma osobami, które były w więzieniu (oboje już nie żyją).
Jeden to mój dziadek, był w więzieniu za komuny, mówił, że to było straszne przeżycie, opowiadał jak znęcali się psychicznie i fizycznie. Mimo to po wyjściu nadal był aktywnym przeciwnikiem komunizmu.

Druga osoba to sąsiad, był w więzieniu około 2005 roku, on to porównywał do wakacji, spędził tam rok, opowiadał że nic nie musiał robić, miał zawsze wszystko przygotowane, na miejscu TV, msze w kaplicy na miejscu, po wyjściu odłożona emerytura, stwierdził że mógłby tam wrócić. Po wyjściu nadal zachowywał się jak przed "karą".

Jeszcze co do komuny, przypomniało mi się jak ciotka mojej mamy opowiadała jak na pocztę (tam pracowała) przyszedł milicjant ciągnąc za sobą ledwo żywego mężczyznę (ten milicjant go tak pobił) i kazał dzwonić po milicję. Ten ledwo żywy mężczyzna był podpalaczem złapanym na gorącym uczynku. Nie wiem co się z nim dalej działo, ale dzisiaj największym zbrodniarzem byłby ten milicjant, a podpalacz byłby biedną ofiarą.
Nie sądzę że komunizm był dobry, wręcz przeciwnie, jestem jego przeciwnikiem, ale w przypadku karania przestępców przeszliśmy ze skrajności w skrajność. Z ustroju gdzie milicja miała zbyt duże uprawnienia, przez do niejednokrotnie ich nadużywali, w ustrój gdzie większe prawa ma przestępca niż policjant.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2019 2019 10:28

Odpowiedz
H HenryKipper
+2 / 8

a opowiadal Ci ten twoj dziadek, czy babcia czy ciotka, jak to w szkole trzeba bylo zaplacic za jedzenie? jak nie wszystkie dzieci jadly obiady, bo rodzicow nie bylo stac? a opowidali CI, ze w szkolach byly szkolne stolowki, panie kucharki, ktore jak to za komny, kradly polowe jedzenia przeznaczonego dla dzieci? ale posilki byly przygotowywane na miejscu, a nie dowozone przez ctareing czesto z dalsza niz 100km od szkoly? opowiadali Ci?

voot1
+3 / 5

@HenryKipper nie rozumiem do czego pijesz, ale pamiętam jak trzeba było płacić za jedzenie (nadal płacę aby moje dziecko miało jedzenie w szkole), pamiętam jak nie wszystkie dzieci jadły obiady, pamiętam jak kucharki kradły jedzenie, które było przygotowywane na miejscu i uwaga, miało to miejsce długo po oficjalnym upadku komuny.
Nie wiem tylko co mają metody karania więźniów do obiadów w szkole, bo zauważ, że pisałem o więzieniach a nie o stołówkach.
Nie wiem też czy swoją wypowiedzią popierasz kradzież jedzenia na stołówkach i wspominasz stare czasy? Oprócz obowiązku płacenia za jedzenie, przykłady które przytaczasz są kilkoma z wielu wad polityki socjalistycznej, po prostu nie rozumiem do czego próbujesz przekonać krytyka komunizmu, a nawet socjalizmu w ogóle w jakiejkolwiek postaci.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 1 February 2019 2019 17:07

H HenryKipper
+1 / 1

@voot1. tlumacze I objasniam
1. przytoczyles jakies opowiesci o dziadku, babci, cioci itp, jak to jeden siedzial w wiezieniu, drugi znal kogos kto siedzia. I jak sie to niby ma do zagadnienia postawionego przez sutora demote - idiote? co maja wspolnego opowiesci jak bylo komu bs w wizieniu do faktu, ze w szkole trzeba placic za jedzenie a w wiezieniu nie?
2. w ktorym miejscu znalazles u mnie krytyke antykomunisty, tesknote za minionymi czasami czy pochwale ko,munizmu?
3. piszesz o czasach slusznie minionych, z twojego tekstu wyglada dosc niesmialo ale jednak krytyka tamtego system, z tym, ze byl to system socjalistyczny, zatem teoretycznie rowno dystrybuujacy dobra naroddowe, wiec owe posilki w szzkolach powinny byc darmowe, a JEDNAK nie byly. teraz mamy rzekomo kapitalizm, ew kapitalizm socjalny, wiec odplatnosc jest jak najbardziej uzasadnione

voot1
0 / 0

@HenryKipper
1. To jest bardzo proste, wystarczy umiejętność czytania ze zrozumieniem i odrobina myślenia. W podpisie demotywatora jest porównanie traktowania więźniów do tego jak traktowane są dzieci w szkołach, ja odniosłem się jedynie do traktowania więźniów, ponieważ tutaj widzę patologię i porównałem jak wyglądało podejście do więźniów kiedyś i teraz na podstawie opowieści osób, które doświadczyły tego osobiście. W przypadku płacenia za obiady w szkole nie widzę nic złego, dlatego to pominąłem.
2. Ja skrytykowałem komunizm, a Ty skrytykowałeś moją krytykę komunizmu, a jak wszyscy wiemy z podstaw logiki ~(~a) = a. Jedyne wątpliwości jakie miałem odnośnie Twojej wypowiedzi, to jak można pochwalać to co opisałeś, ale wiem że istnieją ludzie o różnych poglądach i to co dla mnie jest głupotą, dla innych może być świętością.
3. Krytykuję zarówno tamte czasy jak i obecne, z tym, że komunizm jak i wszelkie inne odmiany socjalizmu są niemoralne już u podstaw. Fundamentem socjalizmu jest kradzież, zabranie jednemu i aby dać innemu, więc nie jest dziwne, że cały system funkcjonował tak a nie inaczej.

Jednak ciągle mówisz na temat odżywiania w szkołach, a ja się do tego nie odnosiłem. Porozmawiajmy na temat podejścia do przestępców kiedyś i dzisiaj, bo ja na ten temat pisałem i o tym chcę rozmawiać. Za jedzenie trzeba płacić, nie ma niczego za darmo, więc tutaj nie mamy tematu do rozmowy, chyba że twierdzisz inaczej.

Hannya
+6 / 6

W mojej pierwszej szkole były dwie przerwy obiadowe. Na pierwszej przerwie, gdzieś po 10.00, wystawiano na stołach wazy z gorąca zupą, chleb z masłem ile kto chciał i mogli jeść wszyscy. Płacisz, nie płacisz - jesz. Na drugiej przerwie, około 13.00, było drugie danie, dla tych co płacili, plus zupa i chleb dla wszystkich. I jakoś dało się nakarmić wszystkie dzieci z pieniędzy za obiady, na komitet rodzicielski i z pieniędzy szkoły. W mojej drugiej szkole też były dwie przerwy, o ile dobrze pamiętam o 12.00 i o 13.00 z hakiem, przy czym na początku pierwszej przerwy wychodziła woźna i krzyczała: "Dzieci z MOPSu na zupkę!".
Różnica? Dzieci w drugiej szkole się wstydziły. Szły na "zupkę z MOPSu" dopiero wtedy, gdy naprawdę było źle w domu.
W pierwszej szkole zamieniałam się z kolegą gdy np. były śledzie na obiad. I nikogo to nie dziwiło.

Odpowiedz
H HenryKipper
-1 / 5

I wtedy nir przeszkadzalo CI, ze na dzieci, ktorych rodzice nie zplacili za jedzenie, skladali sie ci wszyscy, ktorzy za to palcili? to moze lepiej bylo, zeby NIKT nie placil za obiady, a wsyscy jedli te "darmowe"?

J Jakis_Nick
+4 / 6

@HenryKipper
Rozumiem kapitalizm, sam jestem jego zwolennikiem, uwazam ze jak sie chcialo dzieci to trzeba miec za co je utrzymac itp itd, no ale kur** tak Ci przeszkadza, że głodne dziecko zjadło obiad nawet jesli rodzicie nie zapłacili? Nie jego wina, że urodziło sie w patologi.

P pochichrana
-4 / 4

@Jakis_Nick
Nie przeszkadza mi to ze dziecko zje obiad... ale to ze wiedzac jaka jest jego sytuacja nikt nie robi nic aby mu pomoc.. wiec tlumaczymy sobie ze lepiej aby wszyscy sie zrzucili i nakarmili. A tu trzeba radykalnego działania. Zabrac dziecko z rodziny, ktora nie potradfi mu zapewnic podstawowych potrzeb jakimi sa m.inn wyzywienie. TO OBOWIAZEK RODZICA. Wiec nakarmic tak.. .ale przede wszystkim odebrac dziecko.

J Jakis_Nick
+1 / 3

@pochichrana
Pełna zgoda. Te działania powinny się zazębiać. Z jednej strony postępowanie wsprawie odebrania dziecka patologii, z drugiej dziecko w tym czasie nie może chodzić głodne.

Hannya
0 / 2

@HenryKipper Ja wtedy byłam dzieckiem, ale nie przeszkadzało mi to. Powiem Ci więcej: rodzicom to nie przeszkadzało.

Silownia
+2 / 2

a co jeśli rodzic robi kanapki do szkoły dla dziecka ale niema pieniędzy aby zapisać je na obiady. Czy to patologia i trzeba dziecko odebrać? Dziwne myślenie. U mnie też były dwa posiłki, pierwszy darmowy który wszystkie dzieci dostawały niezależnie ile rodzic ma kasy, a drugi( obiad) płatny.

P pochichrana
-1 / 1

@Silownia . chodzi o to czy dziecko chodzi głodne czy nie. Za moich czasów tylko niektórzy uczniowie chodzili na obiady. Najczesciej Ci, których rodzice dluzej pracowali i dziecko nie mialo szans na obiad zaraz po szkole tylko dopiero gdzies po 17. Pozostali mieli po prostu kanapki z domu. Jezeli dziecko otrzymuje kanapki lub pieniadze do sklepiku to wszystko jest ok... Bardziej chodzi tu o przypadki jak z reklam, w którym dziecko ani kanapek ani nic, a i w domu nie moze liczyc na obiad. I te reklamy Unicefu chyba, mnie najbardziej raza. Bo temu dziecku nie pomoze obiad w szkole. Jemu trzeba zmienic rodzine.

D darth65
+1 / 9

Powinni zrobić więzienie w którym to więźniowie musieliby wszystko wytworzyć sami. Hodować rośliny, zwierzęta, dbać o czysta deszczówkę itp. Czyli, to co wytworzą sami to zjedzą. Na pewno lepiej by to resocjalizowało niż obecny system.

Odpowiedz
L Lomion
+5 / 7

@darth65 Polecam obejrzeć "Ucieczkę z Nowego Jorku". Świetny film, a poza tym pokazuje jakim absurdem jest samowystarczalne więzienie.

D darth65
+2 / 2

@Lamion Oglądałem, już dosyć dawno temu. Chyba trochę przesadziłeś z tym filmem. Ja nie mówię o zamianie całego miasta w więzienie, bo jak to kontrolować? To by była anarchia nie więzienie. Jak uważasz, że nic nierobienie ich lepiej zresocjalizuje to ok. Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu.

T theBatman9000
-4 / 6

Nie mają nic za darmo, nauczcie się w końcu że zawsze ktoś płaci za usługę czy produkt w przypadku więźniów są to podatnicy czyli uczciwie płacące podatki społeczeństwo

Odpowiedz
K kusmierc
+3 / 3

czytaj ze zrozumieniem. Za darmo czyli, bez wkładu własnej energii.

C Crollo
+2 / 4

Do tego więźniowie nie muszą czekać w kolejkach do lekarza. Wszystkie badania itd. mają załatwione bez czekania.

Odpowiedz
A aKasia69
+5 / 5

Za obiady w szkole trzeba płacić a 500 zł dają do ręki, trochę bez sensu.

Odpowiedz
borekpp
-4 / 6

W porównaniu z tym co było za komuny, to dzieci, teraz mają złoty okres.. Obiadki śniadania, autobus przywiezie i odwiezie, prawa dziecka, 500 plusy itd.. Nie ma co narzekać. Ja tam nie narzekam, choć , ani nie było obiadu, a jak nie miałeś kanapki, to suchą bułkę w sklepie się kupiło i się spóźniło przez to na lekcję, bo kolejka w sklepie była, i łapy za spóźnienie, albo do odpowiedzi poza kolejnością.. a do domu autobus uciekł i pieszo 5 km , bo następny za 4h. ale jakoś dzieciak potrafił cieszyć się z prostych rzeczy i nie narzekał..

Odpowiedz
B biuro74
+1 / 3

Bo jak zdechnie (w przypadku, gdyby musial placic = a czesto nie ma skad, a jest mozliwosc, ze w przypadku odplatnej pracy w zamian za posilek skazany odmowi pracy, a wiec i otrzymywania posilkow), to ty bedziesz - jako panstwo - odpowiedzialne za smierc CZLOWIEKA. Nikt nie wezmie na siebie takiej odpowiedzialnosci - a zdziwilbys sie, ze i w sredniowieczu o kata tez bylo trudno, bo ludzie ciezko znosili odpowiedzialnosc odrabywania lba toporem - wiec wola za to zaplacic. Niestety, pieniedzmi nas wszystkich. Cywilizacja nas do tego smusza, prawa czlowieka i takie tam.

Odpowiedz
D DarkPsychopath
-2 / 2

Ja mogę być katem nawet za darmo. Z czystą przyjemnością. A w średniowieczu to nikt nie znosił ciężko śmierci. Po prostu cenniki dla katów były wygórowane np. w Niemczech. Bo kaci byli elitą, i zarabiali bardzo dużo.

P pochichrana
0 / 0

@DarkPsychopath a jednoczesnie nikt nie chcial z nimi gadac i zblizac sie do nich. Zarabiali duzo, ale w sumie byli wyalienowani ze spoleczenstwa. Katów nikt nie zapraszał na niedzielne obiadki

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2019 2019 15:51

M mazek77
0 / 0

Kefir. To jest pewnie kefir ;)

R rebel7310
+3 / 3

A czy jeden z drugim zastanawiajacy sie na obrozami itd.. wie jak latwo dostac sie do wiezienia? Podpasc tylko komus wyzej za np. przypadkowe ochlapanie wodą i gotowe. Znajdz mi czlowieka, a paragraf sie zawsze znajdzie. Oczywiscie przesadadzam. Ale zeby tak jedna miarą wszystkich to przesada duzo wieksza.

Odpowiedz
Z Zemrzyk
0 / 0

Tak jest przynajmniej w jednym ciężkim więzieniu w Rosji.

Odpowiedz
buill
+2 / 6

to już tysięczny taki demotywator Gratulacje!!!!!

Odpowiedz
czacknoris
-1 / 1

to tak nie działa jak autor i popierający go chytrusy nieroby sobie myślą

Odpowiedz
B Billy_Shears
+1 / 3

Bo rządzą nami złodzieje bez zasad i honoru. Tacy, którzy potrafią żyć z tą świadomością, że kradną, a w naszym kraju chodzą głodne dzieci. Rządzą nami ku. rwy i złodzieje i nie mówię o PiS. Mówię o wszystkich, którzy przez tyle lat niczego nie zrobili w tym kierunku, żeby było w tym kraju Normalnie.

Odpowiedz
rafik3001
-1 / 1

Lepiej jak bylem w syfie gimby w woju to bylo wiwzienie przy ul Wolności powaga i my szweje czasem cos tam robilismy DZIENNY PRZYDZIAL KASOWY NA JEDZENIE DLA WIEZNIA BYL WIEKSZY NIŻ JDLA ZOLNIERZA

Odpowiedz
S Sebol1992
+2 / 2

Więźniowie powinni za przeproszeniem zap.... na swoje utrzymanie, kto nie pracuje niech umiera z głodu. Ja na wolności też muszę pracować inaczej nie będę miał co jeść , odłączą mi prąd a w końcu komornik zlicytuje majątek za długi.
W Polsce więźniowie mają za dobrze, brakuje dla nich pracy a nie powinno. Każdy więzień powinien pracować jeśli jest zdrowy fizycznie i psychicznie a nie siedzieć i nic nie robić.

Odpowiedz
D DarkPsychopath
-1 / 1

Bo decycują o tym politycy, a politycy jak ich złapią to trafiają do więzienia, a nie do szkoły. Dlatego zależy im na wszelki wypadek na dobrych warunkach.

Odpowiedz
borekpp
-1 / 1

Cóż, nie wszyscy muszą , wszystko rozumieć..

Odpowiedz
R konto usunięte
0 / 0

Cóż, za swojego gówniaka płać własnymi pieniędzmi, to nie jest (i nigdy nie będzie) mój problem. Natomiast Ci co siedzą w więzieniach to jest mój problem. Oczywiście niewolnicza praca byłaby dla więźniów najlepsza (99% tego co zarobią byłoby im zabierane + brak jakichkolwiek świadczeń medycznych, chyba, że zapłacą), ale wtedy jaki byłby ból dupy na świecie...

Odpowiedz