Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
411 452
-

Zobacz także:


zjebmaker
+31 / 45

To jest akurat jak najbardziej normalne. Głupek i ignorant nie zna opcji, nie rozumie mechanizmów i złożoności świata, a co za tym idzie trzyma się jednego, znanego mu schematu, który bezpiecznie go trzyma w jego prostackim świecie.

Odpowiedz
zjebmaker
+11 / 17

@Buka1976 Jak widać idealnie się wpasowujesz w moje stwierdzenie.

Uhtred
0 / 2

@zjebmaker a wiesz że w tym komentarzu zawarłeś wszystko o czym sam napisałeś? Głupek moim skromnym zdaniem to ten, co się w ogóle nie zastanawia. Tak go nauczyli, tak wszyscy mówią i tak k....wa jest. Sam nie sprawdził nie zbadał no bo jak? Można wierzyć bądź nie wierzyć w różne teorie opierając się na książkach, własnych obserwacjach itd itd. Jest jednak jeden szkopuł w tym wszystkim. Większość wiemy od innych ludzi. Żyjących i nie żyjących obecnie. To że ktoś poddaje w wątpliwość jakąś teorię nie oznacza że jest debilem. Osobiście nie odrzucam teorii ewolucji. Ma ona sens i jest cholernie prawdopodobna. Kiedyś jednak ludzie kompletnie nie brali pod uwagę, że ziemia może być okrągła. "Wiedzieli" tak jak my większość rzeczy, od innych ludzi. No może akurat argumenty tej pani z denotywatora są z du...y ale ogólnie uważam, że głuszy i bardziej debilny i ograniczony jest ten co się w ogóle nie zastanawia.

zjebmaker
+1 / 1

@Uhtred Teoria, jak sama nazwa wskazuje, to jest coś UDOWODNIONEGO NAUKOWO! Hipoteza, bo to masz prawdopodobnie na myśli, to pomysł, który czeka na udowodnienie, bądź obalenie. Teoria opisuje stan rzeczy najlepiej jak potrafi w danym momencie i zgodnie z obecnym stanem nauki. Dobrze, że się zastanawiasz, ale gorzej już z tym, gdy odrzucasz dowody w imię wiary (nie piszę tu konkretnie o wierze w bogów, a o wiarę "bo tak jest i już"). Co rozumiesz przez to, że ludzie kiedyś nie brali pod uwagę, że Ziemia jest okrągła? Ludzie to wiedzieli od VII w p.n.e.! Pierwszy dowód przeprowadzili w III w p.n.e., niejaki Eratostenes.

Y YessM
0 / 0

@Uthred To nie jest tak, że ludzie kiedyś wierzyli, że ziemia jest płaska. Już od starożytności wiedzieli, że nie jest, co uważali wcześniej ciężko powiedzieć. Z drugiej strony jeśli masz hipotezę, która jest potwierdzona doświadczalnie to należy uznać ją za fakt. Dlatego nie ma sensu podważanie kulistości (w przybliżeniu) Ziemii, i nie ma sensu podważanie teorii ewolucji. Jej prawdziwość widać świetnie choćby na populacjach bakterii.

Uhtred
-1 / 1

@zjebmaker Ostatnio naukowcy wiecznie coś udowadniają. Jednak ja tego nie robię. Nie podważam ich dokonań bo za cienki jestem. Zgadzam się z tym co napisałeś ale zauważ, że większość rzeczy została udowodniona właśnie dlatego że ktoś uznał że dotychczasowa wiedza, teoria mu nie odpowiada, nie pasuje i dlatego w ogóle podjął się udowadniania. Poza tym wiele razy w życiu byłem czegoś tak pewien jak ty pisząc to, co piszesz. Po latach uznałem że gu.....no wiem i podchodzę do wszystkiego z rezerwą. Nawet do udowodnionych i udokumentowanych rzeczy. Oczywiście nie popadam w jakąś paranoję ale życie udowodniło mi wiele razy że przeceniam swoje możliwości. Jak chodziłem do szkoły, wiele rzeczy wydawało się być "zielone" i wszyscy tak mówili a po latach okazywało się że nie jest. Ludzie kłamią i manipulują i jak taki k....rwa judasz póki sam palca nie włożę w otwór po gwoździu to niby wiem i uznaje ale biorę też pod uwagę że pewnego dnia okaże się że żyjemy w j....nym matriksie. Niczego nie wykluczam.

Uhtred
-1 / 1

@YessM Ja nie podważam żadnej teorii. Napisałem w odpowiedzi do zjebmaker więc nie będę się powtarzał. Napisze tylko tyle, że chodzi mi o to, że np. zaćmienie słońca, choć ludzie wiedzieli co to, a przynajmniej jakaś część, było wykorzystywane do straszenia tłumów przed rozgniewanymi bogami. Elity od zawsze robiły nas w uja. Nie wierzę że to się zmieniło. Oczywiście nauczyłem się to i tamto w szkole (może nie wiele ale jednak) i nie jestem jakimś zwolennikiem teorii spiskowych a już na pewno nie zamierzam podważać teorii ewolucji tym bardziej, że jak już wspomniałeś, świetnie to widać na bakteriach. Jednak mimo wszystko, warto się zastanawiać. Nawet tak nieudolnie jak ta pani bo inaczej zostalibyśmy zwyczajnie ciemną masą którą można sterować jak się chce. Czasem jakiś głupek wyskoczy z głupim pytaniem i nagle wszyscy zaczynają się zastanawiać i okazuje się, że niby takie głupie pytanie a nikt nie zna na nie odpowiedzi. Pierwszy z brzegu przykład: czym jesteśmy? bo np. według niektórych teorii, może się okazać, że energią. (teoria strun). A teorii jest mnóstwo. Udowodnione dzisiejsze teorie kiedyś również były nieudowodnione. Miały swoich zwolenników i przeciwników. Takich którzy je wysmiewali i takich którzy próbowali je udowodnić. Dlatego zwyczajnie staram się mieć dystans. Pozdrawiam

zjebmaker
+2 / 2

@Uhtred Wg mitologii chrześcijańskiej palca wkładał Tomasz, Judasz już nie żył. To pokazuje, że masz dosyć zawężoną wiedzę ogólną. W związku z tym "odkrywasz" świat na nowo. Podaj choć jeden przykład zmienionej teorii na przestrzeni 50 lat, o czym tak chętnie piszesz.

Uhtred
-1 / 1

@zjebmaker No może nie jestem taki wszechwiedzący jak Ty. Z mitologii chrześcijańskiej już w ogóle. Będę więc dalej odkrywał świat na nowo swoim ograniczonym umysłem, mistrzu. Tu masz link: https://www.pch24.pl/swiatowej-slawy-klimatolog--rzekome-ocieplenie-klimatu-to-po-prostu-nonsens,63457,i.html takich artykułów jest mnóstwo w różnych źródłach bo domniemam, że ten akurat link będzie niewiarygodny. Nie pisałem nic o zmienionych teoriach tylko o tym, że naukowcy, których tak wielbisz, mają odmienne zdanie w tej kwestii (bardzo odmienne). A ponieważ nie lubię manipulantów, którzy przeinaczają moje słowa dla własnej korzyści, nie będę z Tobą dyskutował. Masz rację bo widzę, że głównie o to Ci chodzi. Pozdrawiam

zjebmaker
+1 / 1

@Uhtred Piękna zagrywka pseudosocjotechniczna. Jaki ty biedny jesteś, jak ja się nad tobą pastwię! Po pierwsze fakty: nie napisałem, że masz ograniczony umysł tylko zawężoną wiedzę ogólną, ani razu nie zmieniłem bądź nie przeinaczyłem twoich słów. Dwa zmiany klimatyczne są faktem w związku z badaniem zmian rok do roku na przestrzeni ostatniego stulecia. Co jest efektem tych zmian może być dopiero poddane dyskusji.

Buka1976
-1 / 3

@zjebmaker Sam napisałeś - cytat "Głupek i ignorant nie zna opcji, nie rozumie mechanizmów i złożoności świata, a co za tym idzie trzyma się jednego, znanego mu schematu, który bezpiecznie go trzyma w jego prostackim świecie." koniec cytatu.
Nie oznacza to nic innego jak tylko to, że przyznajesz się do bycia głupkiem. Zakładam jednocześnie, że nie jesteś jakimś naukowcem, który odkrył cokolwiek poza narzuconymi przez książki zasadami. Jak pisze @Uhtred - cytat: "Głupek moim skromnym zdaniem to ten, co się w ogóle nie zastanawia. Tak go nauczyli, tak wszyscy mówią i tak k....wa jest." założyłeś, nie zastanowiłeś się nad tym i nadal twisz w swoim malutkim światku. Myślisz, że wszyscy są głupkami tylko nie ty. Ostatni cytat - Kazik Staszewski "Debil nie wie, że jest debil a mądry to wie".
To jak to jest? Wiesz czy nie wiesz?

zjebmaker
+1 / 1

@Buka1976 Dalej potwierdzasz.

Uhtred
-1 / 1

@Buka1976 No w sumie dokładnie to miałem na myśli tylko chciałem być bardziej delikutaśny;-) Jednak wiem kiedy odpuścić jak widzę zwężenie w tunelu;-)

S Sashkya
+1 / 11

@Koszowy tych ludzi nazywamy księżmi. Od naukowców to Ty się odpierwiastkuj bo nie miałbyś i nie wiedziałbyś nic o tym świecie. Ignorancie.

R reobert303
-3 / 7

a ty im ślepo ufaj na pewno daleko zajedziesz...

B Bihar
+24 / 32

@rokokokowa_kokota k*rwa, niektórzy nie potrafią dbać o swoich własnych ojców i dziadków, a co dopiero o twór, z którym mamy wspólnego przodka sprzed kilkuset milionów lat! (człowiek i małpa mają wspólnego przodka, a nie tak jak często jest mówione - człowiek pochodzi od małpy)

B Bihar
0 / 0

@CzlowiekZkamienia oczywiści chodziło mi o kilkaset tysięcy :) Dzięki za zwrócenie uwagi

CzlowiekZkamienia
+8 / 14

Żeby zaszła ewolucja, to musi pojawić się mutacja. Więc czemu wszystkie małpy miałyby przestać być małpami?

Odpowiedz
V VaniaVirgo
+1 / 1

@CzlowiekZkamienia Wszystkie nie, wątpliwości wzbudza brak elementów pośrednich. Nie zrozum mnie źle, też wierze w ewolucję, co nie znaczy, że się nie zastanawiam.

CzlowiekZkamienia
0 / 0

@VaniaVirgo Jest trochę ogniw pośrednich np. tiktaalik-ryba z nogami, archeopteryks-coś pomiędzy dinozaurem, a ptakiem, czy ardipitek-małpa na dwóch nogach.

O Ouizosi
+1 / 1

@VaniaVirgo Oczywiście, że są skamieliny tzw. form przejściowych. Są o tym setki artykułów naukowych. Dlaczego jest ich relatywnie mało? Wynika to z wielu faktów, ale pod uwagę trzeba wziąć przede wszystkim dwa:
1. Nie z każdego ciała tworzy się skamielina. Wbrew pozorom jest to proces bardzo rzadki i musi zajść wiele sprzyjających okoliczności, żeby powstała skamielina.
2. Formy przejściowe, jak sama nazwa mówi, łączą cechy dwóch różnych grup organizmów. Nie są więc zatem tak dobrze dostosowane do żadnego z dwóch środowisk, jak przedstawiciele grup organizmów z tych środowisk. Np. tiktaalik był formą pośrednią pomiędzy rybami a kręgowcami lądowymi. Był gorzej przystosowany do środowiska wodnego niż ryby, ale miał na początku nieograniczone możliwości ekspansji na lądzie, bo nie było konkurencji. Tiktaalik szybko jednak wyewoluował do innych form kręgowców lądowych, które miały sprawniejsze kończyny lądowe i były lepiej przystosowane do środowiska lądowego. W efekcie te nowe kręgowce w wyniku selekcji naturalnej szybko wyparły tiktaalika. W konsekwencji zatem form pośrednich licząc w ilości osobników było nieporównywalnie mniej od form, które wyewoluowały z tych organizmów, a które były dobrze przystosowane do danego środowiska i szybko się rozprzestrzeniły. Skoro form pośrednich było relatywnie mało, to i ich skamielin też jest relatywnie mało.

J Jahith
+1 / 13

A Chrześcijanie i inne organizacje religijne się pytają dlaczego cały ten hejt na ich religie.
Dlatego. Właśnie dlatego normalni ludzie chcą separacji rządu od religii i zniesienia nauczania religii w szkołach.

Odpowiedz
P pirogron
0 / 0

@Unicron
... jeszcze mi piszesz, że obserwacje pozytywnych mutacji są bez znaczenia. To co pozostaje? Porównywanie podobieństw między organizmami? Metoda naukowa wymaga, zdaje się, powtarzalnych wyników dla przewidywań teorii. Organizmy się adaptują, ale do pewnych granic a natura tych adaptacji nie jest w pełni znana.

P pirogron
-3 / 15

Naukowcy: ewolucja to fakt.
Też naukowcy: nigdy nie zaobserwowali losowej mutacji kożystnej dla organizmu.

Odpowiedz
K ktosiu7676
-4 / 16

@pirogron Ci sami naukowcy :
NIE udowodniono możliwości powstania związków organicznych z nie organicznych - do tej pory to nie możliwe a jednak uważamy że życie ( które może powstać tylko z zw, organicznych) powstało samo mimo że na nowo powstałej ziemi nie było zw, organicznych .
Przyroda sama odrzuca krzyżówki genetyczne między gatunkowe - np muł ( krzyżówka konia i osła )zawsze będzie bezpłodny więc dany gatunek może ewoluować tylko w swoim rodzaju np psowate w różne rasy kotowate w różne rasy i odmiany , itd ,, natomiast kot nie ma szans wyewoluować w psa , Ale uważamy że że człowiek powstał poprzez ewolucje płazy w gady , gady w ptaki itd ,,,
Sami sobie zaprzeczają .
Pamiętajcie też że wnioski naukowe się zmieniają - coś co było brane za pewnik w nauce 30-50 lat temu jest często teraz herezją, mimo że ówcześni nazywali idiotami mówiących inaczej .

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 13:17

E Eptesicus
+6 / 10

@ktosiu7676 Powstawanie związków organicznych z nieorganicznych udowodniono już ponad pół wieku temu więc tylko popisujesz się tu ignorancją (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zupa_pierwotna). Jest wiele gatunków które się krzyżują i dają płodne potomstwo w ten sposób powstał np. pierwiosnek czy gorzyczek zielonkawy a więc mamy tu kolejny popis niewiedzy. Owszem wnioski naukowe się zmieniają ale zawsze na podstawie nowych dowodów więc jeśli coś było uznawane za pewnik 30 lat temu to dlatego że na to wskazywały ówczesne dowody więc tak jeśli ktoś wtedy przeczył dowodom to był idiotą. Na razie 100 % dowodów wskazuje jednoznacznie na prawdziwość teorii ewolucji. Ewolucję w akcji można nawet zaobserwować samemu: https://www.youtube.com/watch?v=plVk4NVIUh8

P pirogron
-2 / 4

@Eptesicus
Definicja związku organicznego jest tak szeroka, że koledze chodziło zapewne o żywy organizm.
I nie pisał o mendelowskich gatunkach, tylko o niekrzyżyjących się rodzajach.

K ktosiu7676
-4 / 10


Serio ?!? TEORIA to nie FAKT
Natomiast odnosząc się do demota że tylko głupcy są pewni siebie to tu właśnie tak jest- naukowcy jako osoby inteligentne zdają sobie sprawę z braku dowodów i z tego że sporo to tylko domysły , dlatego nazywają to w swej wiedzy i skromności TEORIĄ natomiast głupcy FAKTEM ,

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 14:38

E Eptesicus
+2 / 4

@Wanderer88 Koń i osioł należą do tego samego rodzaju (Equus).
@pirogron Przypuszczam że gdyby koledze chodziło o żywy organizm to nie napisał by "związki organiczne" raczej ciężko pomylić te dwa terminy. Może mam jakieś braki w wiedzy ale wydaję mi się że właśnie sobie wymyśliłeś termin "mendelowski gatunek" a ponieważ nie wiem co to znaczy to nie rozumiem o co chodzi w tym zdaniu.
@ktosiu7676 Ewolucja jest faktem a teoria ewolucji to najlepszy (i jedyny) opis tego procesu i jego mechanizmów. Mylisz teorię naukową z potocznym znaczeniem tego słowa a to dwie zupełnie różne rzeczy. Dalej to już domówiłeś sobie nieistniejące rzeczy do eksperymentu który potwierdza powstanie związków org. w pierwotnej atmosferze. Zapraszam do przeczytania artykułu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zupa_pierwotna Ale ostatecznie nie ma to żadnego znaczenia dla teorii ewolucji gdyż teoria ewolucji opisuje proces zmian zachodzący w żywych organizmach, nie obejmuje natomiast w żaden sposób tego jak życie powstało. Nawet gdyby się okazało, że życie powstało z beknięcia magicznego jednorożca to w żaden sposób nie zmieniło by to teorii ewolucji.

P pirogron
-5 / 7

@Wanderer88
Teoria naukowa musi być 1. teorią, 2. musi być naukowa. Sprawdź znaczenie tych słów.
Skąd wiesz, że życie powstało? Byłeś i widziałeś?

E Eptesicus
+4 / 6

Przyrost futra również jest cechą nabytą dzięki ewolucji. A przykład korzystnej mutacji też ci podałem. U bakterii jest to bardzo dobrze opisane ze względu na ich postępujące uodparnianie się na antybiotyki. I mamy tu takie mutacje jak np. takie które prowadzą do powstawania enzymów rozkładających antybiotyki, takie które prowadzą do powstawania barier w błonie które uniemożliwiają dostawaniu się antybiotyków do wnętrza bakterii, takie które prowadzą do obchodzenia tych części szlaków metabolicznych które są blokowane przez antybiotyki... Naprawdę są tego setki przykładów, a aktualnie wiele bakterii dzięki tym mutacją jest całkowicie oporna na antybiotyki które jeszcze niedawno były dla nich zabójcze.

E Eptesicus
+2 / 2

Nie ponieważ nie zmieniły by się dowody którymi dysponujemy teraz, a jak już napisałem teoria ewolucji nie odnosi się w żaden sposób do powstania życia. A Equus (naukowe nazwy taksonów pisze się z wielkiej litery) to rodzaj według oficjalnej systematyki zoologicznej. https://en.wikipedia.org/wiki/Equus_(genus) Naprawdę googlowanie nie boli, zajmuje to jakieś 3 sekundy a może cię uchronić od ośmieszenia się.

P pirogron
-5 / 5

@Eptesicus
Owszem, odnosi. W jednym i drugim przypadku siłę sprawczą przypisuje się właśnie przypadkowi, pomnożonemu dla niepiznaki przez trydny do ogarnięcia (również naukowo) przedział czasu.

E Eptesicus
+4 / 4

Jeśli interesują cię te zagadnienia to zachęcam do lektury artykułów naukowych opisujących te mechanizmy. Mechanizm powstawania losowych mutacji jest dobrze opisany i potwierdzony natomiast nigdy nie słyszałem o czymś takim jak "zapisany program" który by powodował zmiany w genomie.

P pirogron
-4 / 4

@Eptesicus
Czyli przy całym ogromie dowodów na ewolucję nie potrafisz podać przykładu korzystnej losowej mutacji, tylko każesz sobie poczytać. I to nie na temat, bo nie kwestionuję przecież powstawania mutacji. Oficjalnie są one przyczyną raka. Ale żeby powodowały powstawanie nowych przystosowań...

R reobert303
-2 / 2

a ty im ślepo ufaj na pewno daleko zajedziesz...

P pirogron
-3 / 5

@Unicron
W obu przypadkach nie dowiedziono, że przyczyną były losowe mutacje. W dodatku w pierwszym do zmian doszło wyłącznie w plazmidach, które nie są dziedziczonym DNA, a w drugim przyznano, że proces był przynajmniej dwuetapowy, co jeszcze zmniejsza szabse, że doszło do tego losowo.

Unicron
+2 / 4

@pirogron
No ciekawi mnie jak wytłumaczysz fakt, że bakterie zaczęły trawić nylon, skoro wcześniej tego nie potrafiły.

P pirogron
-4 / 4

@Unicron
A jak wytłumaczysz fakt, że umiemy wysyłać w kosmos rakiety, chociaż wcześniej tego nie potrafiliśmy?
Stosowne geny mogły już istnieć, a nowe warunki je uaktywniły. Mógł też zadziałać mechanizm kontrolowanej mutacji. W przypadku nylonu geny były tylko w plazmidach, czy to nic nie sugeruje?
Nie wiemy, jaki potencjał ma dany organizm, dopóki tego nie sprawdzimy.

Unicron
+2 / 4

@pirogron
I to jest właśnie twój problem - nie wiesz, a się wypowiadasz. A nikt nie chce słuchać argumentum ad ignorantiam.

P pirogron
-4 / 4

@Unicron
Ale w przeciwieństwie do ciebie i innych tutaj ja przyznaję, że czegoś nie wiem i nie mieszam z błotem innych tylko dla tego, że mają inne zdanie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 21:24

F frigg990
0 / 0

Odnośnie przykładu korzystnej mutacji. Może i nie było to badane przez sztab naukowców ale opowiem.
Od początku: do czego dziś są nam potrzebne w zgryzie "ósemki"? To pozostałość po czasach mocno prehistorycznych. Czasach nim człowiek poznał dobrze ogień. Były potrzebne do przeżuwania m.in. surowego mięsa. Od tamtej pory wiele się zmieniło w życiu homo sapiens. Już nie jemy surowego (tatar się nie liczy bo jest mielony, nie trzeba gryźć).

F frigg990
0 / 0

Ucięło mi komentarz...
Obecnie ósemki co najwyżej krzywo rosną w zbyt ciasnych szczękach (nie żujemy tyle, obróbka cieplna zmiękcza żywność, więc z pokolenia na pokolenie zaszły zmiany). A także często wyruszają bolesne zabiegi chirurgiczne
Moja babcia nie miała ósemek. Wcale, nie to, że usunęła. Po prostu nigdy się nie pojawiły. A moja mama i w następnym pokoleniu ja odziedziczyłyśmy tą cechę.

E Eptesicus
0 / 0

Podałem ci przykłady korzystnych mutacji. Dopytywałeś o konkretne szczegóły z nimi związane a ich nie jestem w stanie poda z głowy a szukać ich nie mam ochoty dlatego zachęciłem żebyś sam to zrobił skoro masz wątpliwości.
Plazmidy są dziedziczone i to zarówno wertykalnie jak i horyzontalnie. W prawie każdym twoim komentarzu pokazujesz że nie znasz podstaw biologii na poziomie gimnazjum a próbujesz podważać teorie ewolucji.

P pirogron
-1 / 1

@Eptesicus
Plazmidy wykraczają daleko poza podstawy biologii gimnazjalnej a nawet szkoły średniej. Istotnie, są dziedziczone, choć nieco "prymitywniej" niż chromosomy. Niemniej nawet na wiki stoi jak wół, że snute są różne przypuszczenia na temat pochodzenia zmian w plazmidowym DNA. Stoi tam też, że to plazmidy odpowiadają za oporność bakterii na antybiotyki, oraz że (zwykle) nie kodują kluczowych dla życia funkcji, tylko cechy specyficzne dla bieżących potrzeb. To powinno już wyraźnie sugerować, jakie jest ich przeznaczenie w komórce i że pojawiające się tam mutacje nie nie muszą być wcale losowe w pełni tego słowa znaczeniu. Tak więc jest to może przesłanka na prawdziwość ewolucji, ale nie dowód. Raczej wskazuje na jeszcze bardziej zaawansowany, niż wcześniej przypuszczano, mechanizm przystosowywania się.

Unicron
-1 / 1

@pirogron
To pogadamy jak skończysz odpowiednie studia.

P pirogron
-2 / 2

@Unicron
A ty takowe ukończyłeś?

Unicron
-1 / 1

@pirogron
Nie, dlatego nie bawię się w obalaniu teorii naukowych. Z resztą ciekawe jaką masz alternatywę dla ewolucji? Kreacjonizm? Inteligentny projekt? No musisz wpierw udowodnić istnienie projektanta.
Ewolucja w biologii jest tak ugruntowana jak grawitacja w fizyce - po prostu bez niej nic nie ma sensu.

Unicron
-1 / 1

Z resztą na prawdę, czasem wystarczy zacząć po prostu od wikipedii:

For example, a specific 32 base pair deletion in human CCR5 (CCR5-Δ32) confers HIV resistance to homozygotes and delays AIDS onset in heterozygotes. One possible explanation of the etiology of the relatively high frequency of CCR5-Δ32 in the European population is that it conferred resistance to the bubonic plague in mid-14th century Europe. People with this mutation were more likely to survive infection; thus its frequency in the population increased. This theory could explain why this mutation is not found in Southern Africa, which remained untouched by bubonic plague. A newer theory suggests that the selective pressure on the CCR5 Delta 32 mutation was caused by smallpox instead of the bubonic plague.

P pirogron
-2 / 2

@Unicron
Za to bierzesz się za jej obronę, co wymaga jeszcze większej wiedzy, jak się zdaje. Cytowany przez ciebie kawałek mówi o dynamice rozpowszechnia się genu, nie o jego powstaniu. To, że na Wiki nazwano to mutacją, jeszcze nie jest dowodem, że powstała przypadkowo. W samej Wiki użyto nawet słowa "sugerować" w stosunku do pomysłu pojedynczej mutacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 February 2019 2019 9:46

Unicron
-1 / 1

@pirogron To czekam w takim razie na alternatywę do ewolucji, bo jak na razie tylko wszystko odrzucasz.

P pirogron
-1 / 1

@Unicron
Nie twierdziłem, że mam alternatywę, tylko że nie zaobserwowano dotąd pozytywnej czysto losowej mutacji. Przytoczone przykłady mogą być przesłanką, ale żeby nazywać ją faktem i bluzgać na każdego, kto powątpiewa, trzeba być fanatykiem, a fanatyk nie będzie szukał alternatyw, choćby istniały.
Tak samo ma się sytuacja z istnieniem Boga - są przesłanki, część widzi w nich dowody, część nie. I jedni i drudzy walczą o nauczanie tego w szkołach.

Unicron
-1 / 1

@pirogron
Nie, to ty stwierdziłeś, że nie zaobserwowano pozytywnych mutacji, ale to nie ma znaczenia. Wybacz że ci rozwalę światopogląd ale nie jesteś pępkiem świata. To że ty się z czymś nie zgadzasz albo czegoś nie rozumiesz, nie oznacza że masz rację, albo że coś jest fałszywe. Idąc twoją logiką to matematyka ogranicza się tylko do podstawowych działań, bo 99% ludzkości nie ogarnia matematyki wyższej. Nie wspominając już o ciągłym stosowaniu ad ignorantiam.

O Ouizosi
+1 / 1

@ktosiu7676 Jesteś kolejnym ignorantem lub manipulatorem (to jeszcze gorzej o Tobie świadczy), który nie odróżnia pojęcia "teorii naukowej" od potocznego rozumienia słowa "teoria".

Teoria naukowa – całość logicznie spoistych uogólnień, wywnioskowanych na podstawie ustalonych faktów naukowych i powiązanych z dotychczasowym stanem nauki. Ma na celu wyjaśnienie przyczyny lub układu przyczyn, warunków, okoliczności powstawania i określonego przebiegu danego zjawiska. Jest podsumowaniem wyników szczegółowych pracy naukowej. Wieńczy badania naukowe.

Teoria naukowa jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej. Odróżnia ją to od potocznego rozumienia słowa teoria, które sugeruje spekulatywność charakterystyczną dla hipotezy naukowej.

P pirogron
-1 / 1

@Ouizosi
Zmiany występowania cech w populacji?

P pirogron
-2 / 2

@Unicron
"Idąc twoją logiką to matematyka ogranicza się tylko do podstawowych działań, bo 99% ludzkości nie ogarnia matematyki wyższej."
Dziwna analogia. W matematyce nie widziałem określeń typu "to sugeruje, że" albo "ogół naukowców wierzy". Znam natomiast definicję metody naukowej w jej ścisłej wersji i wiem, że tzw makroewolucja jej nie spełnia.

Unicron
0 / 2

@pirogron
Nie ma mikro ani makro ewolucji. To jest ten sam proces w innym przedziale czasowym. Na prawdę skończ udawać mądrzejszego niż jesteś, bo powielasz tylko te same bzdury co kreacjoniści.

P pirogron
-2 / 2

@Unicron
Powtarzam pytanie: w jaki sposób tego dowiedziono? Samym brakiem lepszych pomysłów?

Unicron
0 / 2

@pirogron
To spytaj gałganie jakiegoś profesora i jego spróbuj zagiąć. Czy to serio takie trudne znaleźć kontakt do specjalisty? Albo poczytać książkę? Czy może musisz sobie połechtać ego dyskutując w internecie?

P pirogron
-2 / 2

@Unicron
Jeżeli twoim zdaniem zaxpowątpiewanie w teorię ewolucji i dyskutowanie o tym w Internecie należy się od ciebie przezwisko "gałgan", to znaczy, że albo sam dysponujesz stosownymi dowodami albo są one na wyciągnuęcie ręki. Tak jednak nie jest, więc nie widzę uzasadnienia dla inwektyw. Widzę za to typowe objawy fanatyzmu. Sam przyznałeś, że nie jesteś ekspertem, a bronisz sprawy jakbyś pozjadał wszystkie rozumy.

@Ouizosi
No więc teoria ewolucji nie jest teorią naukową, gdyż jest w niej zbyt dużo spekulacji i niedowiedzionych twierdzeń. Akceptacja w tzw 'środowisku naukowym' może i jest dowodem, ale na pewno nie naukowym.

Unicron
0 / 4

@pirogron
Użyłem tego sformułowania bo zamiast szukać w poważniejszych źródłach zadajesz durne pytania w komentarzach. A kiedy ktoś ci nawet odpowie to albo wszystko odrzucasz albo milczysz. Ekspertem nie jestem natomiast orientuję się w temacie na tyle dobrze żeby wiedzieć co i jak. Więc podsumowując:
Teoria ewolucji to jest teoria naukowa i żadne twoje kwękania tego nie zmienią.

O Ouizosi
+1 / 1

@pirogron Dziękuję, że potwierdzasz teorię ewolucji. Informacja o wszystkich cechach każdego organizmu żywego zakodowana jest w cząsteczkach DNA. A co potrzeba, żeby powstała każda "nowa" cecha? - potrzebny jest "nowy" zapis ten informacji, czyli potrzebna jest zmiana DNA. A co powoduje zmianę DNA - ano właśnie mutacja. Skoro zatem przedstawione przeze mnie przykłady, to jak sam napisałeś cytuję efekt "zmiany występowania cechy w populacji", to jest to właśnie wprost efekt ewolucji. Najpierw musi bowiem zajść mutacja DNA, która "stwarza" nową cechę, a następnie w wyniku procesu selekcji naturalnej, jeśli ta cecha jest korzystna z punktu widzenia dostosowania się organizmu do danego środowiska, to następuje zmiana występowania cechy w populacji na tę korzystną. Dziękuję, wreszcie zrozumiałeś!

O Ouizosi
+1 / 1

@pirogron Oczywiście, że teoria ewolucji jest teorią naukową. Teoria ewolucji opisuje przebieg i mechanizmy procesu ewolucji, która jest niepodważalnym faktem naukowym, udokumentowanym dowodami wywodzącymi się z wielu dziedzin nauki. Teoria ewolucji, z samej definicji, jako teoria naukowa, podlega oczywiście modyfikacjom i procesom falsyfikacji przez świat nauki metodami naukowymi.

P pirogron
-2 / 2

@Ouizosi
Za to ty nie zrozumiałeś, że zasadnicza idea ewolucji opiera się na zmianach przypadkowych, nie będących wynikiem działania już istniejących mechanizmów w komórce. Innymi słowy, ewolucja bazuje na uszkodzeniach kodu genetycznego. I w przytoczonych przykładach nie ma dowodu, że cechy powstały w skutek losowego uszkodzenia kodu genetycznego.

@Unicron
No wiesz, twoje kwękanie też nie sprawi, że ewolucja będzie teorią naukową. A nazywanie moich pytań durnymi nie sprawi, że takie będą. Odrzucam twierdzenia, że przesłanki są niezbitymi dowodami, co chyba jest właściwe. a co przemilczałem? Może mi umknęło, przypomniałbyś, miły człowieku?

O Ouizosi
+1 / 1

@pirogron A jakie zatem mechanizmy powodują NIELOSOWE (NIEPRZYPADKOWE) zmiany DNA? Chętnie się dowiem.Bo to, że mutacje są losowe, jest faktem naukowym, ale jedynie niewielka ich część może być korzystna w procesie selekcji naturalnej. A skoro mutacje są losowe, to wszystkie zmiany w DNA, jakie nastąpiły w trakcie ewolucji także musiały być losowe. Co tu jest nie udowodnione? Motasz się we własnej argumentacji.

E Eptesicus
+1 / 1

Człowieku proszę przestań pisać komentarze o biologii bo tak kaleczysz tę dziedzinę że przykro na to patrzeć. Właśnie pomyliłeś materiał genetyczny z kodem genetycznym kolejna całkowita podstawa biologii bez znajomości której nie zdał byś nawet biologii w liceum. A o plazmidach z tego co pamiętam uczyłem się już w gimnazjum a już na pewno w liceum.
I cały czas powtarzasz, że nie ma dowodu na to, że mutacje są losowe ale jest to jedyny sposób w jaki mogą one zachodzić (ale żeby to wiedzieć trzeba znać podstawy genetyki a już po wielokroć udowodniłeś, że twoja wiedza o biologii nie sięga nawet poziomu gimnazjum) a to, że niektóre z nich są korzystne wynika z samej statystyki.
Jeśli byłbyś uczciwy to przyznałbyś po prostu, że nie masz wiedzy i z tego powodu nie rozumiesz teorii ewolucji zamiast próbować ją podważyć nie znając nawet jej podstaw.
Ja nie znam się np. na fizyce i nie rozumiem całkowicie teorii względności ale nie twierdze z tego powodu że jest ona nie prawdziwa.

P pirogron
-2 / 2

@Eptesicus
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Czułem, że czegoś mi tutaj brakuje...

@Ouizosi
Tak więc kolega pytał o DNA, a ono przecież zmienia się przy wielu procesach, jak choćby rozmnażanie płciowe a bakterie nawet wymieniają się genami.
Co innego kod genetyczny, zdefiniowany jako informacja w DNA lub RNA, kodująca białka. Teraz pytanie: jakie zmiany w DNA masz na myśli? Jakiekolwiek zmiany materiału genetycznego, czy może zmiany w kodzie genetycznym? A uprzedzając odpowiedź, że to drugie, od razu dodam: skąd wiadomo, że tak na prawdę nie jest to informacja przetłumaczona z materiału nie uważanego za kod genetyczny? (BTW czy o tym też traktują podstawy genetyki?).

@Eptesicus
A czy gdybym zaczął tu powiątpiewać w STW Einsteina, to też byś jej bronił i rzucał inwektywy, gdy zadawałbym zbyt trudne pytania?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 February 2019 2019 16:48

Unicron
0 / 2

@pirogron
Ja powtarzam to co nauka ustaliła lata temu. To nie jest moje widzimisię.
Z resztą ja się nie dziwię że nie potrafisz zrozumieć co się do ciebie mówi skoro mylisz podstawowe pojęcia. Twoje mylenie informacji genetycznej z kodem genetycznym woła o pomstę do nieba.
Zapamiętaj sobie, że kod genetyczny to reguła "tłumaczenia" sekwencji nukleotydów na aminokwasy. I ta reguła nie ulega zmianie. Ona jest stała we wszystkich organizmach żywych, co jest pierwszym pośrednim dowodem na ewolucje. Bo skoro kod genetyczny jest u wszystkich organizmów taki sam, to oznacza że wszystkie organizmy na świece wywodzą się od jakiegoś wspólnego przodka.

I teraz jakiekolwiek mutacje dotyczą tylko informacji genetycznej, czyli DNA (albo RNA u niektórych wirusów). Mutacja sprawia, że zmienia się ramka odczytu powodując sekwencję kompletnie nowych białek. I teraz najfajniejsza część: mutacji jest cała masa od kariotypowe po genowe. Czyli mutacją będzie np. Podwojenie się zestawu chromosomów, wymiana lub zwielokrotnienie jakiegoś fragmentu chromosomu, czy wypadnięcie pojedynczego nukleotydu w jakimś genie. Tylko tyla i aż tyle.

Weź po prostu korki z biologii, bo cały czas mylisz podstawowe pojęcia. Jak chcesz w ogóle rozmawiać o ewolucji skoro masz tak wielkie braki w wiedzy?

P pirogron
-1 / 1

@Unicron
Bardzo mi miło, że mi to powtarzasz. A ja z kolei powtarzam, że nie widzę w tym wszystkim bezsprzecznie dowiedzionej przypadkowości. Nawet mimo mylenia pojęć, bo skoro to wychwyciłeś i mnie poprawiasz, to znaczy, że jednak zrozumiałeś sens. Ale zdaje się, że @Eptesicus próbuje wyjść na swoje szafując definicjami, gdy tymczasem mi po prostu chodzi o dowód na losowy mechanizm powstawania nowych cech kożystnych dla organizmu. Obojętnie, jak je nazwiemy. Napisałem więc o "losowej mutacji" a wy wycięliście z tego słowo mutacja i wstawiliście do definicji encyklopedycznej. Zapomnijmy więc o definicjach. Założenia dowodu naukowego są proste. Aby orzec, czy dana zmiana A powstała w sposób B, należy albo naocznie to zaobserwować (czego nie zrobiono, bo zmiany, z przyczyn technicznych zapewne, zawsze rejestrtowano post factum), albo wyeliminować wszystkie inne możliwości (czego też nie zrobiono, bo to wymagałoby pełnej wiedzy o działaniu żywego organizmu, w tym o roli jego DNA/RNA, nie tylko tego odkodowanego). Jak długo jeden z tych warunków nie zostanie spełniony, postulowana "mutacja" będzie co najwyżej przesłanką (lub "dowodem pośrednim", jak to niektórzy eufemistycznie nazywają) na prawdziwość teorii ewolucji.

BTW mnie samemu przyszedł pomysł na możliwość może nie rozstrzygnięcia, ale chociaż zawężenia niepewności co do losowej natury mutacji. Chodzi o eksperyment podobny do tego z E. Coli, jednak równolegle na dwóch grupach, z których jedna poddana by była działaniu dobrze znanego mutagenu. O losowym pochodzeniu nowej cechy świadczyłoby częstrze jej ojawianie się u grupy poddanej mutagenowi. Tym niemniej dalej nie wiem, jak ominąć problemy, np skompensowanie swoistej rekacji bakterii na mutagen czy zwiększonej śmiertelności bakterii, co utrudniałoby wykrywanie pojawiania się zmian nieswoistych.

D DarkProphet
0 / 0

@pirogron Gratuluję zaawansowanego trollingu... Co prawda selekcja naturalna kuleje ale będąc zakręcony jak słoik na argumenty, daleko nie zajdziesz ale super czytało się twoje wypociny.

K korab1984
-5 / 15

Argumentacja zwolenników teorii ewolucji jest bardzo przekonująca - "jeśli ją kwestionujesz jesteś idiotą" Brawo Wy! Zastanawiam się co te same osoby sądzą o teorii gender, która mówi, że płeć człowieka to jedynie konstrukt społeczno-kulturowy, a nie cecha biologiczna i można ją dowolnie zmieniać! Zapewne kwestionowanie tego genialnego odkrycia będzie wkrótce zakazane jako tzw. "mowa nienawiści"

Odpowiedz
Unicron
-2 / 6

@korab1984 To żeś kurna popłynął.

E Eptesicus
+3 / 7

@korab1984 Jeśli ktoś próbuję podważyć teorie popartą setkami dowodów z różnych dziedzin naukowych przy jednoczesnym braku jakiegokolwiek dowodu który by jej zaprzeczał to jakiej konkretnie argumentacji się spodziewasz? Pozostaje tylko uznać taką osobę za idiotę. A twoja argumentacja natomiast opiera się na błędzie logicznym znanym jako fałszywa analogia. Porównujesz teorię naukową z czymś co jest nazywane teorią w sensie potocznym a naukowo jest jedynie hipotezą.

A adraxer12
0 / 4

@korab1984 Muszę to powiedzieć, wszyscy minusujący go jesteście DEBILAMI, bo korab1984 ma RACJE. Jego komentarz W ŻADEN sposób nie uderza teorii ewolucji, tylko waszą GŁUPOTĘ. Nawet jeśli korab "nie wierzy" w teorię ewolucji! Dlaczego? Bo wy naprawdę tylko WYZYWACIE ludzi, którzy kwestionują tą teorię, zamiast:
1. Przyznać się, że gówno wiecie.
2. Przeczytać pi**dolone książki i podzielić się WIEDZĄ na ten temat
Sprawdźcie plan zajęć jakiegoś uniwersytetu. Wpuszczą was na wykład ZA DARMO. Skorzystajcie z tego. Prawdziwy naukowiec bada i myśli zamiast wyzywać od debili tych co kwestionują współczesny poziom wiedzy. Przypominam, że papierosy nie zawsze były niezdrowe, a żydzie nie zawsze byli ludźmi w historii nauki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 20:51

Antymonachomachia
0 / 2

@korab1984 Jeśli zwolennicy teorii ewolucji tak mówią to już betonują swój mózg ;P oczywiście wg mnie najprawdopodobniej była ewolucja,@Wanderer88, ale fałszem jest zdanie, że to fakt.. to nadal teoria, choć bardzo mocna. @Eptesicus Jako ludzie, których mózgi bardzo szybko tworzą sobie przekonania powinniśmy ciągle wszystko kwestionować, choć to bardzo męczące, lecz musimy mieć świadomość, że ciągle zbieramy tylko kawałki, poszlaki prawdy i nikogo nie powinniśmy nazywać idiotami, tylko dochodzić do tego jak myśli druga strona i jej to powiedzieć oraz być otwartym na inne poglądy.. Zachęcam do oglądania Hovinda, bo niektóre argumenty mnie zastanawiają, a jestem przecież bardziej za ewolucją. I zluzujcie te epitety, po obu stronach, bo dowalanie drugiej osobie niczego nie daje, chyba, że waszą satysfakcję, umieszczoną w gadziej, prymitywnej części mózgu ;P Pogódźmy się z tym, że nigdy nie znamy 100% prawdy i zawsze istnieje możliwość błędu. Mi wystarczającym dowodem na to, że ludziom tylko wydaje się jaka jest prawda jest ich budowa i funkcjonowanie mózgu - skróty myślowe, pudełko przekonań na góra pierwszych kilku faktach, będących jedynie elementami nieskończonej układanki i stereotypy, nadawanie łatek itd.. to wszystko, bo zaoszczędzić energię. Gówno wiemy, bo mądrość zaczyna się wtedy, gdy "wiemy, że nic nie wiemy".
Podobnie ma się wiara w Boga i niechęć ateistów do wierzących i na odwrót... obie strony mają argumenty, lecz to są szczątki wiedzy, do których mózg już dopasowuje swój wygodny scenariusz. Z resztą wiara to domena bardziej abstrakcyjna, niż logiczna, ale to żaden argument dla ateisty ;P Np. argument, że chrześcijaństwo czerpało z wcześniejszych kultur.. wg ateisty niesamowicie mocny gwóźdź do trumny chrześcijaństwa... no jednak nie ;P Zakładając istnienie szatana i Boga i są to istoty poza czasem, więc ten zły już wcześniej zasadził swe sidła z przyszłym atakiem na ludzką logikę ;D nigdy nie powinniśmy przestawać szukać

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 21:36

E Eptesicus
0 / 0

Antymonachomachia Zgadzam się że powinno się wszystko kwestionować. W przypadku teorii ewolucji wszystkie dowody wskazują na jej prawdziwość a nie pojawił się jak dotąd żaden dowód który by jej zaprzeczał więc racjonalnie należy ją uznać za wiarygodną.
Hovind to kreacjonista który twierdzi, że całą biblię należy rozumieć dosłownie czyli wierzy np. że ziemia ma 6000 lat albo że w Arkę Noego. W swoich filmach i wykładach stosuje całą gamę manipulacji, kłamstw i erystycznych sztuczek ale próżno w nim szukać merytorycznych argumentów. Nawet inni kreacjoniści go krytykują już nie wspominając o tym że został skazany za oszustwa podatkowe. Namawiam więc do nie zachęcania ludzi do czerpania wiedzy o ewolucji od człowieka który uzyskał tytuł z edukacji religijnej na nieakredytowanej uczelni.

O Ouizosi
0 / 0

@korab1984 Gender to nie jest teoria naukowa. To jest co najwyżej paradygmat o następującej definicji: jest to suma cech osobowości, zachowań, stereotypów i ról płciowych, rozumianych w danym społeczeństwie jako kobiece lub męskie, przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn w zakresie danej kultury w drodze socjalizacji, niewynikających bezpośrednio z biologicznych różnic w budowie ciała między płciami, czyli dymorfizmu płciowego.

Celowo zatem manipulujesz i łączysz dwa całkowicie różne pojęcia.

Co do ewolucji, to jest tyle dowodów, szczegółowo opisanych w tysiącach prac i artykułów naukowych, które potwierdzają tę teorię NAUKOWĄ, że kwestionowanie jej prawidłowości bez podawania merytorycznych argumentów popartych odpowiednim materiałem badawczym, rzeczywiście jest totalnym szaleństwem.

K killerxcartoon
+1 / 3

Zdrowy rozsadek niedouczonych ludzi przeraża... Kiedyś tacy też wg swojego zdrowego rozsądku, dzieci do pieca wsadzali by je wyleczyć...Ten sam zdrowy rozsądek kazał zabijać i palić na stosach w imię miłosierdzia i zbawienia duszy. Ten sam zdrowy rozsądek obecnie mówi że szczepionki są szkodliwe .. I ten sam kreuje płaskoziemców... To są owoce 30 modelu edukacji .. wiem co należy zrobić by to poprawić... dodać jeszcze 3 a co tam nawet 5 godzin religii do szkół i pozbyć się Biologi, Fizyki, Matematyki i Chemii gwarantuje że nie będzie w już wtedy dylematów

Odpowiedz
Omdko
0 / 0

Pierdu, pierdu. Z całej tej rozkminki najbardziej w oczy razi mnie taki oczywisty błąd ortograficzny xP

Odpowiedz
K killerxcartoon
+1 / 1

@pirogron O teorii ewolucji można było mówić w połowie XIX wieku . Na odosobnionych wyspach archipelagu Galapagos zaobserwowano mechanizm adaptacyjno-dostosowawczy do źródeł pokarmu jaki zmienia cechy osobnicze, jakie się utrwaliły z czasem w kolejnych pokoleniach, inaczej na każdej z wysp w zależności od dostępnego pokarmu ,w stosunku jednego przybyłego gatunku zięby znanej z kontynentu. Dlaczego była to wtedy teoria a teraz nie jest . Otóż w momencie publikacji pracy Karola Darwina nie był absolutnie znany mechanizm utrwalania cech. Odkrył go w tym samym mniej więcej czasie nie jaki Gregor Mendel . Odkrył na bazie statystyki krzyżowania groszku jaka jest możliwość wystąpienia w kolejnych pokoleniach konkretnej cechy wynikającej z pierwotnej krzyżówki. Jednym słowem odkrył chromosom X i Y i kombinacje XX i XY .. To był bardzo uproszczony model ale odpowiadał na pytanie jak się cechu utrwalają. jeśli nie będą przeżywać i się mnożyć organizmy z jedną cechą a inne z cechą drugą nie mających pierwszej będą się mnożyć z czasem zaniknie cecha pierwsza a przynajmniej będzie wyjątkowo rzadko spotykana. Są na to mierzalne i obliczalne wzory matematyczne czyli kombinatoryka a badania obserwacyjne potwierdzają to w statystykach. W owym czasie postawiono tezę że Człowiek miał wspólnego przodka z małpą. Za każdym razem jednak kreacjoniści szukający usilnie w nauce BOGA i miejsca dla niego, domagają się dowodów. XIX wieku było niezmiernie mało skamielin pokazujących naszych wspólnych przodków. Obecnie mamy ich już znacznie więcej i możemy powiedzieć że teoria potwierdza się w praktyce choć przebieg ewolucyjny był troszku inny niż zakładano. Jednym z problemów było jak się okazało oszustwo i wykazanie jako skamieliny człowiekowatego złamanej żuchwy goryla z XIX wieku i XV wiecznych zębów człowieka. Niemniej od 1976 po odkryciu DNA czyli sposobu kodowania cech w genach przez ostatnie ponad 40 lat dowiedzieliśmy się ogromnej ilości informacji o pokrewieństwie. Co wywróciło klasyczną porównawczą systematykę w biologi do góry nogami. bowiem po testach DNA wyszło na jaw że wiele gatunków uważanych za blisko spokrewnione na podstawie analizy porównawczej okazało się całkowicie nie spokrewnionymi a to co było uznawane za dwa odrębne gatunki okazywało się bardzo blisko spokrewnionymi odmianami. Większość ludzi nie rozumie Ewolucji ale z niej korzystamy od dziesiątek tysięcy lat. Hodowla zwierząt jest tego przykładem. Wiele cech fizycznych i psychicznych się zmienia dzięki temu ze ludzie dobierają jakie sztuki zwierząt się rozmnażają. Przykładowo Psy jaki są chyba pierwszym udomowionym gatunkiem gdyby były systematyzowane na podstawie wyglądu to opisano by je jako wiele GATUNKÓW a nie Ras . Ciężko porównać bowiem Bernardyna ,Setera, Doga Arlekina ,yorki , Buldoga, Pudla, Cziłała, Huski, Harta Zresztą współczesne psy to hybrydy co najmniej 6 gatunków dziko rzyjących psowatych. A to nasz skutek doboru cech... Jak ktoś się bawi w hodowle psów czy kotów to wie jak taki dobór może źle wpłynąć na rasę a skutki widać często po wielu wielu latach raczej nie za życia jednego hodowcy. Np kot Khmer był kiedyś ciężkim kotem pustynnym z Syriii i Iranu o pięknym umaszczeniu.. w skutek 150 lat hodowli , gdzie hodowcom podobały się smukłe i chude koty tej rasy doprowadzili ją prawie do wymarcia. Obecnie rasowe koty te bardzo źle się mnożą są bezpłodne i chorują, a większość ciąż jest martwa. To skutek doboru najsłabszych osobników do rozmnażania się .
By to zrozumieć sugeruję oglądnąć
Charles Darwin and the Tree of Life - wydane przez BBC prowadzone przed Davida Attenborough
Ja przeczytałem kilkadziesiąt dzieł związanych z różnymi religiami by je zrozumieć .. sugeruję wierzącym kreacjonistom by tez się douczyli

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2019 2019 18:08

Odpowiedz
P pirogron
-3 / 3

Jak jednak cały ten wywód broni teorii ewolucji? Bo tylko wzmianka o skamieniałościach coś sugerowała, a i to nieśmiało.

K killerxcartoon
+2 / 2

@pirogron....Genetyka... i rozkodowanie DNA ... Wiemy już w jaki sposób jest zbudowane życie. Mamy w pełni rozkodowany ludzki genom (w 2000 roku) wiemy jak i co kodują poszczególne fragmenty genów Jeszcze nie wiemy co robią wszystkie ale te jakie wywołują choroby genetyczne są już zidentyfikowane. A an podstawie porównań z innymi gatunkami wiemy jakie mamy cechy wspólne a jakie są wynikiem osobnej ewolucji a wiec jesteśmy w stanie odtworzyć drogę ewolucyjną.... mało tego poza DNA genetycznym i znamy już rozkodowane RNA id od czego służy (część poza chromosomowa) jakie dziedziczy się zawsze po matce.
Jeśli rozumiesz co to znaczy to dla porównania jesteśmy w genetyce na poziomie pierwszych lotów braci Wright..
Wiemy że się da latać wiemy mniej więcej jak , modele teoretyczne częściowo się sprawdziły a te błędne odrzucono w testach praktycznych..
Potrafimy już zmieniać DNA i wprowadzać nowe cechy... Przykładowo prę lat temu z dekadę minimum jena z firm technologicznych zmodyfikowano gen kozy kodujący laktozę w mleku i wprowadzono tam kod kujący białko z gruczołu prządki pająka. Co pozwala na produkcję włókna na przemysłową skalę niezwykle wytrzymałego jak a zarazem lekkiego o lepszych parametrach niż jedwab.
Nie wiem czy rozumiesz na jakim poziomie jest technika i technologia...kolo 2006 osobie ślepej wszczepiono elektroniczny przetwornik z 64 elektrodami co pozwoliło mu widzieć kształty w roku 2012 innej wszczepiono nowszą generację z 64 tysiącami elektrod co pozwala widzieć w czerni i bieli na tyle dobrze by czytać tekst. Implanty słuchowe wewnątrzuszne w trąbce Euzebiusza łączące się z nerwem słuchowym już są znane od końca lat 90 ostatnio z jakością lepszą niż naturalny słuch. Ostatnio dostały indukcyjny bezprzewodowy system zasilania co sprawi że nic poza baterią na magnesie za uchem nie widać.
Na MIT maja skaner przestrzenny aktywności wodoru potrafiący czytać z dokładnością do 1 mm3 z prędkością kilkuset skanów na sekundę i obrabiać to w czasie rzeczywistym. Co pozwala badać aktywność mózgu i odczytywać myśli.. na tyle dokładnie że że komputer odgaduje jaką w danym momencie czytasz literę z dokładnością 90% ... To jest wyczyn... zaczynamy fizycznie wiedzieć i widzieć jak myślimy co pozawala budować interfejsy z maszynami nad jakimi pracuje wojsko . DARPA finansuje obecnie projekt implantów domózgowych do bezpośredniej komunikacji z elektroniką
Nowe soczewki kontaktowe w 2016 pozwalają na płynny zoom x4 . Implanty utraconych kończyn zyskały poza znacznie lepszą ruchomością czucie (kilka mechanizmów od interfejsów do układu nerwowego po system fizycznych przekaźników na kikut ) i coraz lepiej i sprawniej naśladują utraconą kończynę .
Informatyka się niesamowicie rozwinęła zwłaszcza algorytmy samo ucząca się i sieci neuronowe.. Algorytmy potrafią już przejść test Turinga ..co niestety nie czyni je inteligentnymi jak zakładano a jedynie zmyślnymi. Coś co nazywa się myślenie abstrakcyjne i inteligencja jest im jeszcze obce....Czytałeś o teście googla dwa serwery miały miedzy sobą rozmawiać tak by trzeci nie poznał o co przesyłały czyli szyfrować komunikacją a trzeci miał ją łamać. Po pół roku przerwano eksperyment . Komp nr 3 nie był w stanie łamać komunikacji już po 3 miesiącach a po mimo znania zaprogramowanych algorytmów inżynierowie nie rozumieją zasad matematyki na podstawie jakich je stworzono.
Podsumowując Rzeczywistość opisana w Cyberpunku , Deus Ex Machina , Ghost In the Shell , Matrix , Jony, Mnemonic albo serialu West Word lub Terminatorze zbliża się nieuchronnie i to my ludzie dla maszyn będziemy bogami do czasu aż się nie zbuntują co jest też nieuniknione . A ty nadal zawracasz sobie głowę ciekawymi moralitetami i Bajkami dla dzieci o niewidzialnym przyjacielu jaki jest odpowiedzialny za wszystko, wie wszystko ,widzi wszystko jest pozaczasowy i pozawymiarowy i może dokonywać rzeczy sprzecznych z prawami Fizyki, Matematyki, Chemii czy biologii i ma pośrednika w postaci kapłana jakiemu trze

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 12 February 2019 2019 10:18

P pirogron
-2 / 2

@killerxcartoon
Aha. Czyli skoro tyle już umiemy zrobić, przy pomocy swojej intyeligencji i wysiłkowi, to znaczy, że badany przez nas świat przyrody, choć o wiele bardziej złożony od naszych wynalazków, mógł się zrobić sam. A pradawny ludzki instynkt, że istnieje ponad tym ktoś jeszcze z pewnością się myli, choć nie wiadomo nawet, skąd się wziął. No czysta logika :-)

K killerxcartoon
+2 / 2

@pirogron Jak byś znał historię wynalazków i umiał połączyć różne dziedziny nauki zrozumiał jak to jest możliwe.. Zrozumiał byś że wynalazki brały się z zastosowania w praktyce obserwacji i praw fizyki matematyki , chemii lub biologii , połączenia w całość kilku już istniejących wynalazków lub udoskonaleniem poprzednich. Żaden neandertalczyk nie stworzy mikroprocesora. Nawet nie wyobrażasz sobie ile trzeba było pośrednich wynalazków i ile trzeba było odkryć praw fizyki, matematyki i chemii by powstał procesor. Dla ciebie to magiczne pudełeczko.. ja wiem jak działa w środku i co potrzeba by działało. A wiec każda złożoność miała wcześniej jakąś prostszą formę lub składa się z prostszych form. Teoria Darwina miała swoje konsekwencje. Jak byś wiedział co to jest logika zrozumiał byś że skutkiem logicznym jej jest zaprzeczenie opisowi stworzenia z biblii. I to był klucz sporu. Biblia twierdzi że wszystko jest jak było i jest niezmienne i powstało w jednym 7 dniowym akcie stworzenia opisanym w części biblii zwanej księgą genezis. I taki obraz jest zrozumiały dla prostego człowieka żyjącego na wsi. Problem w tym ze świat jest bardziej złożony a ilość form życia jest ogromna. W XVII , XVIII i XIX wieku zaczęto katalogować. A niektóre formy z nowego świata obu ameryk i Australii nie miały odzwierciedlanie w jakimkolwiek opisie z biblii I po mimo dowodów że Hodowla zwierząt zmienia ich cechy to uznawano je za zbyt male by zmieniły się winne gatunki .. Teoria Darwina mówi że wszystkie gatunki kiedyś były ze sobą spokrewnione i ewoluowały z form prostszych w bardziej złożone a wiec nawet odległe rodziny był kiedyś ze sobą spokrewnione. Musiał być w takim razie gatunek jaki jest ogniwem łączącym dane rodziny. W czasach publikacji jeszcze go nie było. Ale się znalazły i dowodzą je nie istniejące już formy kopalne odnajdywane w skamielinach łączące gady z ptakami . I taka skamieliną jest ta z Monachium archeopteryx. Łączy cechy ptaka pióra i skrzydła z gadzimi szczęki zamiast dzioba , długim ogonem oraz pozostałości szponów na pojedynczym palcu skrzydła. To jedne z dowodów mówiący ze skrzydło wyewoluowało ze zmodyfikowanej kończyny przedniej ale widać go nie rozumiesz. Jak się okazuje istnieje . A jak byś lepiej znał biologię, bo pewnie jej nie studiowałeś a znasz tylko zarys przekazany ci w szkole podstawowej , wiedział być ze żyjący do dziś Hoacyn Czubaty ma bardzo pierwotne skrzydło z zachowanym przeciwstawnym palcem zakończonym pazurem identycznym jak u archeopteryxa. Inna forma istot żywych żyjąca do dziś czyli Dziobak oraz kolczatka łączy cechy ssaków (gruczoły mleczne) i ptaków składanie Jaj. To co proponujesz czyli że rzeczy skomplikowane świadczą o tym że był ich projektant czyli stwórca , zaproponował ją anglikański duchowny Wiliam Paley czyli teorie zegarmistrza..Uważał on np że oko dział tylko wtedy kiedy jest kompletne.. a wiec wersja bardziej prosta nie mai9ła by sensu bo by nie działał. To tez nie argument bo są formy prostsze jakie działają funkcjonalnie .Proste jednokomórkowce potrafią rozróżniać czy jest dzień czy noc.. nic więcej Inne proste robaki i małże posiadają płytkę jaka wykrywa światło wiec potrafią wiedzieć z której strony pada światło i np czy drapieżnik nie zasłonił go. U morskich ślimaków taka płytka zmieniła się w zagłębienie o kulistym kształcie a mały otwór działa jak soczewka szczelinowa. ślimaki lądowe mają ją wypełnione śluzem A ośmiornice i kalmary zabezpieczone błoną . Proste ryby chrzęstno szkieletowe z błony wykształciły soczewkę .. jaka była udoskonalana u ryb, A u gadów ptaków i ssaków wykształciła się tęczówka jaka pełni rolę przysłony . Jak widać nawet coś tak złożonego mogło się stworzyć od funkcjonalnych form prostych. Badania fizykochemiczne chemiczne, dzięki naszej laureatce nagrody Nobla Marii Curie Skłodowskiej, pozwalają na podstawie rozkładu izotopowego określić wiek skamieniałości. Są liczone w milionach lat, Niestety pewnie tego nie rozumiesz bo nie ma o tym słowa w biblii i ni

P pirogron
-1 / 1

@killerxcartoon
Ok, po kolei.

1. Czy zgodzisz się, że konstruowane przez nas wynalazki są jak na razie dużo prostsze od żywych organizmów? A mimo to do ich powstania potrzebne było najbardziej złożone urządzenie w znanym Wszechświecie (nasz mózg). I z tego chcesz wnioskować, że my, konstruktorzy tego wsxystkiego, mogliśmy powstać sami, w szeregu zmian przeważnie znacznie subtelniejszych, niż potrzeba do przerobienia jednego urządzenia w inne?

2. Podobieństwa między organizmami mogą dowodzić tego samego, co podobieństwa między maszynami. Z pewnością dowodzi to, że samochody wyewoluowały z rowerów. Poważniej - sam organizm łączący cechy dwóch innych to co najwyżej przesłanka. Pierwotnie spodziewano się mnustwa przykładów płynnych przejść pomiędzy rodzajami organizmów. Nie znaleziono ich do tej pory, a odnalezione "ogniwa pośrednie" istnieją wewnątrz swojego rodzaju i nie przechodzą w inne. Dlatego zaproponowano tzw teorię (a raczej pomysł) nieciągłych stanów równowagi.
Wszystkie rodzaje oczu spełniają swoje zadanie. Przemiana zagłębienia w gałkę oczną nie została zaobserwowana, pozostaje więc spekulacją lub hipotezą. Ile szacynkowo mutacji potrzeba, aby do niej doszło? Raczej dużo więcej, niż kilka. A przypadku choć jednej pozytywnej mutacji dotąd nie dowiedziono. Co najwyżej się je postuluje, aby wyjaśnić przemiaby w organizmach.

3. Datowanie promieniotwórcze wymaga co najmniej dwuch mocnych założeń: że wiadomo, ile było izotopu na początku oraz że tempo rozpadu było stałe. I jeszcze że rozpad był jedynym czynnikiem zmieniającym proporcje izotopów. Dosyć odważne założenia, jak na mowę o milionach a nawet miliardach lat. I nie wiesz może, do czego w związku z tym istnieją tzw skamieniałości przewodnue? A może znasz kryteria, kiedy lepiej skamieniałości datować skałą, a kiedy skały skamieniałościami?

K killerxcartoon
0 / 0

1) Cały czas nie rozumiesz mechanizmu ewolucyjnego. Ewolucja to dwa mechanizmy jeden to mutacja.. czyli BŁĄD w powielaniu ,powodujący że po powieleniu powstaje coś nowego wcześniej nie występującego. Drugi mechanizm to SELEKCJA czyli odrzucanie nowych wariacji jeśli nie potrafią przetrwać przekazać nowej cechy kolejnym pokoleniom. Jeśli w wyniku hodowli zwierząt możemy uzyskać zupełnie inne cechy jakie nie były spotykane wcześniej i dzięki sztucznemu doborowi je utrwalić. Czyli de facto stosując na własny użytek ewolucję ingerując jedynie w kryterium selekcji zastępując naturalną naszymi zachciankami . To dlaczego powątpiewasz w istnienie mechanizmu ?
Rozwój wynalazków poniekąd przypomina ewolucję... najpierw musi być coś prostszego żeby powstało coś bardziej skomplikowanego...
2) Znaleziono i to wiele.. Niestety twoje myślenie jest wypaczone.. chcesz zobaczyć wszystko co się wydarzyło przez setki milionów lat z wręcz niepoliczalna ilością organizmów jakie w tym czasie żyły na ziemi . Wiesz ile jest obecnie tylko ludzi na ziemi - 7 miliardów. Jak byś chciał przywitać się z każdym i poświecił byś na to 1 sekundę trwało by to ponad 200 lat. Upraszczając myślenie to że nie masz zdjęcia wilka jaki w nocy przechodził przez las nie dowodzi ze nie przechodził.. jeśli znajdziesz odcisk łapy możesz z pewnością założyć że tedy szedł i nie musisz znaleźć wszystkich odcisków jakie zrobił by wiedzieć że szedł .. wystarczy kilka by poznać jego trasę. Tych ogniw pośrednich jest dużo.. już o nich pisałem , Np archeopteryx czy mikroraptory to pomost między gadami a ptakami. Skrzydło więc nie powstało gotowe ot tak magicznie jak ty zakładasz tylko w procesie ewolucyjnym przechodziło powolną zmianę z łapy a łuska przerodziła się w pióro .. Mamy też dziobaka jaki łączy cechy ssaków karmiących młode mlekiem i gadów czy Ptaków bo składa jaja ... Fakt ewolucji potwierdzają różnego rodzaju skamieliny organizmów jakie wymarły. Często nawet spokrewnionych obecnie żyjących gatunków nie ma. A jak byś chciał byś tą przemianę zaobserwować..W czasach Darwina najstarsze skamieliny pochodziły z okresu kambryjskiego 500 milionów laty temu i były to dość skomplikowane Trylobity czyli stawonogi, Obecnie znane są starsze. Pochodzące z prekambru strombolity wytworzone przez sinice Sinice naloty węglanowe z jakieś 3,2 miliarda lat temu. Chciałbyś film to obrazujący jak z pokolenia na pokolenie organizm się zmieniają jedne w drugie ?
3) Ale to nauka wie. Jak byś rozumiał na czym fizycznie polega rozpad promieniotwórczy. wiedział byś że skutkiem rozpadu jest jednego izotopu jest drugi izotop a z praw fizyki atomowej wiemy jak ten proces przebiega i ile czasu trzeba by przemiana nastąpiła . To są dane obliczalne. Ale do tego trzeba sporej wiedzy by to zrozumieć.
Nadal jak dziecko wierzysz że jakiś niewidzialny byt ponoć nas przypominający, w swoim ogródku zmieszał błotko i stworzył człowieka a potem z żebra kobietę?
Dla mnie biblia to zbiór ludowych opowieści nawet całkiem ciekawy zbiór baśni , takich do bawienia dzieci do prawienia im morałów by się zachowywały w odpowiedni sposób. Każda kultura takie miała. I po mimo usilnych starań oszalałych religijnie dewotów i oszołomów różnej maści wywodzących się z religii o podłożu Judeo-Chrześcijańskim dążących do zniszczenia śladów po innych kulturach i wymazaniu przeszłości, jednak się zachowały. Jak byś poznał wyobrażenia o stworzeniu świata te dotyczące mitologi wygasłych religii i kultur oraz poznał te jeszcze istniejące a nie odwołujące się do wspólnej wizji Judeo-Chrescijańskiej może byś coś więcej zrozumiał o świecie.

A adraxer12
-1 / 3

To wy jesteście głupi wierząc we wszystko co wam powiedzą. Komentarz został napisany językiem kolokwialnym przez kogoś, kto nie studiował teorii ewolucji. Dlatego w worku ze słowem "teoria ewolucji" znajdujemy wszystko co się kojarzy z tym tematem. Także bzdury, których uczyli nas w szkole. Szczątkowość kości ogonowej, wiek ziemi podawany kilkanaście lat temu, to że człowiek pochodzi od małpy... to wszystko zostało obalone przez współczesnych naukowców, którzy zmienili kosmologiczną hipotezę powstania świata i człowieka. To normalne, bo nie mamy wehikułu czasu i mówcie co chcecie, ale archeologia nie jest wstanie nam dostarczyć dość informacji, by wiedzieć coś na pewno. Wszystko co wiemy to są szacunki i logicznie ułożona historia, która pokazuje, że życie mogło wyewoluować w taki a nie inny sposób, która ciągle się zmienia i która nie uwzględnia wszystkich możliwości. Warto powiedzieć, że to normalne, że w historii tworzy się kilka różnych teorii tego samego wydarzenia, które nawzajem się wykluczają, ale wszystkie są w jakiś sposób prawdopodobne. Czym innym jest teoria ewolucji, która w skali mikro jest uznawana przez wszystkie wyznania chrześcijańskie, a przez KK nawet całkowicie. Nie brońcie tak wszystkiego co wam mówią o teorii ewolucji, bo to młoda nauka, która ciągle się rozwija i została skażona przez wyścig naukowy chorych ideologii XX wieku. Pamiętajcie, że przez filozofię zbudowaną dzięki teorii ewolucji zginęło wielu ludzi.

Odpowiedz
S Seachmall
+2 / 2

Zbierzcie się dzieci, wujek Seach was oświeci:
Teoria Naukowa - wyjaśnienie aspektu naturalnego świata, które zostało wielokrotnie przetestowane i zweryfikowane zgodnie z metodą naukową używając zaakceptowanych protokołów obserwacji, pomiarów i ewaluacji wyników.
Dla tych co nie rozumieją mowy ludzi w białych fartuchach: Teoria Naukowa to Hipoteza (pomysł) potwierdzona testami.
Teoria ewolucji zakłada tylko następującą rzecz w uproszczeniu: Życie zmienia się w czasie.

Teraz odpowiem na kilka "argumentów"
- Skoro ludzie pochodzą od małp, czemu nadal są małpy?" - "Amerykanie pochodzą od Europejczyków, czemu nadal są Europejczycy?" - fakt pojawienia się nowej wersji, która działa lepiej w jakiejś sytuacji. nie znaczy, że stara przestała działać i od razu wymarła. (Poza tym ludzie wciąż są małpami - nie da się "wyewoulować" ze swojego pochodzenia)

-"Nigdy nie zaobserwowano losowej mutacji" - ponieważ bardzo trudno "wymusić" losową mutacje. Fakt, że jesteś w stanie pić mleko w wieku 50 lat jest jednak efektem takiej mutacji. Jesteśmy za to w stanie wywołać mutacje wprowadzając organizmy do kontrolowanych środowisk.

-"Nie udowodniono, że związki organiczne pochodzą od nieorganiczny" - nie ma nic wspólnego z ewolucją, ale udowodniono. Nie wiadomo czy tak to zadziałało na ziemi, ale udowodniono chociaż jeden potencjalny mechanizm.

- Natura odrzuca krzyżówki. - Krzyżówki nie są drogą do ewolucji, są natomiast świetnym przykładem, na to, że dwa organizmy (lwy i tygrysy, konie i osły) mają na tyle bliskie pokrewieństwo (wspólny przodek nie aż tak odległy), że są dalej w stanie się ze sobą krzyżować. Spróbujcie z szympansem i dajcie znać jak poszło. .

-"Sami sobie zaprzecają" - i to jest dobre. Jeżeli teoria jest w stanie przetrwać tyle lat prób obalenia, dowodzi to tylko o jej sile.


Teraz pamiętajcie. Nauka nie próbuje czegoś dowieść, nauka patrzy na świat i pyta "dlaczego" po czym szuka odpowiedzi.

Odpowiedz
P pirogron
-2 / 2

@Seachmall
"bardzo trudno "wymusić" losową mutacje." - przykro mi. Ale to nie usprawiedliwia pobłażliwego traktowania teorii ewolucji.
"Fakt, że jesteś w stanie pić mleko w wieku 50 lat jest jednak efektem takiej mutacji." - a skąd o tym wiadomo?

KulturaOryniacka
0 / 0

Dziekuje Ci za ten komentarz, nic dodac nic ujac. We mnie sie gotuje jak czytam tam na gorze te wynurzenia osob ktorym sie cos wydaje...

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
"Ale to nie usprawiedliwia pobłażliwego traktowania teorii ewolucji". - Po pierwsze nie jest traktowana pobłażliwie. Po drugie, zastanawiam się czy wiesz jak dużo elementów nauki popiera ewolucję. Embriologia, Genetyka, Biologia, Molekularna Biologia, Antropologia, Paleontologia i jeszcze kilka innych.
Naukowcy naprawdę nie pozwalają byle czemu zostać ogłoszonym teorią naukową. Wiesz czemu? Ponieważ wiele elementów naszego życia zależy od tego. I jeżeli zezwoliłyby na "Teorię Wróżek Zembuszek" no cóż, wyobraź sobie jak wpłynęłoby coś takiego na stomatologię.

"a skąd o tym wiadomo?" - ponieważ możesz pić mleko w wieku dorosłym, a spora ilość zwierząt nie? Ponieważ poprzez testowanie genomu ludzkiego w szkieletach naszych przodków KIEDY się mniej więcej pojawiła ta mutacja.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
Wrzucasz za dużo rzeczy do jednego worka. Możesz wymienić choć jedną rzecz, która przestałaby działać, gdyby teoria ewolucji nie była prawdziwa? Może wykorzystuje się już losowe mutacje do chodowania nowych cech, a ja nic nie wiem? Napromieniowane rośliny szybciej zyskują odpornośc na suszę lub robaki? A może dzięki niej można przewidywać, gdzie i jakie skamieniałości zostaną odnalezione?

Co do mleka: żeby odowodnić, że kiedyś dany gen nie występował, należy mieć duże zaufanie do metod datowania. A te, niestety, bazują na mocnych założeniach, m inn na stałym tempie rozpadu izotopów. Nie tylko ja mam wątpliwości. Masz link, świeża sprawa: https://www.sciencedaily.com/releases/2018/06/180605112057.htm

S Seachmall
0 / 0

@pirogron
Oj ty mój. Czepiasz się szczegółu ignorując całość.
"żeby odowodnić, że kiedyś dany gen nie występował, należy mieć duże zaufanie do metod datowania." - Nie, żeby udowodnić, że kiedyś nie występował trzeba znaleźć szczątki jednego z naszych przodków, w których nie występuje (jeżeli powiedzmy znajdziemy, że w australopiteku nie występował, a w Homo Erectus występował to już jest dowód na pojawienie się mutacji gdzieś między tymi dwoma gatunkami. Nie musimy znaleźć dokładnego okazu, u którego to powstało.

"Możesz wymienić choć jedną rzecz, która przestałaby działać gdyby teoria ewolucji nie była prawdziwa?" - hodowla zwierząt i roślin. Różne rasy psów, kotów, krów i roślin istnieją (chociażby: Brokuł, Kalafior, Brukselka, Kapusta są tą samą rośliną, która w procesie hodowli ( kierowanej ewolucji) wygląda inaczej wywołując rozrost poszczególnych elementów rośliny.
Co do innych zastosowań:
Gdyby ewolucja nie była możliwa, nie musielibyśmy się martwić o Grypę co roku, ponieważ leki, które stworzyliśmy dekadę temu działałyby dziś.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
Znów powrzucałeś za wiele do wspólnego wora, w dodatku tworząc pętlowe rozumowania.

"żeby udowodnić, że kiedyś nie występował trzeba znaleźć szczątki jednego z naszych przodków, w których nie występuje"
Tylko najpierw trzeba udowodnić, że to był nasz przodek. Chcesz dowód na prawdziwość teorii opierać na założeniu, że jest prawdziwa?

Tak więc uważasz, że gdyby płaz nie mógł się zmienić w gada, to nie istniałby mechanizm różnicujący odmiany? Tylko, że powstawanie odmian nie tłumaczy powstawania gatunków, bo to są różne mechanizmy. Pełna ewolucja musi wytłumaczyć, jak powstają nowe geny, a nie jak się zmienia ich ekspresja. Chyba, że znasz przykłady powstania nowych odmian na skutek uszkodzeń genotypu. Ale dowiedzionych uszkodzeń a nie domniemanych.

S Seachmall
0 / 0

@pirogron
Eh, wam się nie da dogodzić co?
- Chcę wytłumaczenia dla "A"
- Dostaje wytłumaczenie dla "A"
- Ale to wytłumaczenie nie tłumaczy "B".

Genetyka, antropologia i sporo innych działów nauki dowodzą, że australopitek, Homo Habilis, Homo Erectus byli naszymi przodkami.

"Nowe geny"... ech jak ja kocham kiedy ta prośba jest rzucona. Co masz na myśli przez "nowe geny"?

Czy znajdziemy dziś żyjącego płaza, który będzie się zmieniał w gada? Raczej nie bo mamy już gady, a dzisiejsze płazy nie mają powodu zmieniać się w gady.
(już pomijam jak głupim pomysłem jest, że Ewolucja ma jakiś "cel")

Ok różnica odmian nie tłumaczy różnicy gatunków.
Chihuahua i bernardyn. I to pies i to pies, ale raczej trudno ci sobie wyobrazić, aby się krzyżowały. Teraz poczekaj kilka tysiącleci i może się skończyć tak, że obie te rasy psa będą tak nie kompatybilne, że będzie można je przypisać do różnych gatunków

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
No i po raz drugi nic nie poradzę, że znalezienie dowodów jest trudne. To ewolucjoniści narzucili sobie trudne zadanie. Nie było by to może tak kontrowersyjne, gdyby nie głosili wszem i wobec, że wszystko udowodnili a kto wątpi, ten głupek.
Przyznanie ci racji na podstawie samego użycia słów "antropolgia" czy "genetyka" byłoby naiwnością. Każdy może się odwołać do innej dziedziny nauki i na tym poprzestać, każąc pytającemu poszukać dalej na własną rękę. Ja mogę powiedzieć, że teologia dowodzi istnienia Boga, a gdybyś nie był przekonany, to pewnie dlatego, że jej nie studiowałeś.

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
Och, tylko że my dowiedliśmy prawdziwości ewolucji.
Wprowadzając mikroorganizmy do kontrolowanego środowisku doprowadzaliśmy do tego, że kilka pokoleń później te mikroorganizmy różniły się od swych przodków.
Niestety dla ludzi takich jak ty to za mało. Wy chcecie żebyśmy wzięli kota i w jakiś sposób zrobili z niego wieloryba. Co dowodzi, że po prostu nie rozumiecie zasad działania ewolucji.

Nie studiowałem teologii, ale przeczytałem Biblię dostatecznie dużo razy, aby dojść do wniosku, że to książka fantasy z jednym z lepszych złoczyńców w historii literatury.

P pirogron
0 / 0

@Seachmall
Rozumiem czy nie, nie spełnia to wymogów metody naukowej. Nie dowiedliście nawet, że zmian tych dokonały przypadkowe mutacje.
No chyba, że orzemiana kota w wieloryba może się bez nich obyć.

I teraz ja mogę powiedzieć, że nie wiesz, kim jest Bóg ani czym jest dobro i zło. Przecież tyle nauk dowiodło jego istnienia oraz dobroci, no ale takim jak ty to nie wystarcza ;-)

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
I tu dowodzisz, że nie rozumiesz o czym mówisz.
Ewolucja nie polega tylko i wyłącznie na "losowych mutacjach". Zmiany w DNA mogą być odpowiedzią na środowisko, pojawienie się nowej niszy. Jeżeli "losowa mutacja" sprawia, że masz większe szanse przetrwać i spłodzić potomstwo to przekażesz ją dalej. Jeżeli "losowa mutacja" sprawi, że umrzesz w wieku zanim ci wyjdą zęby to nie przekażesz jej dalej.
I oto przedstawiłem ci mechanizm ewolucji w dwóch zdaniach.

"Tyle nauk przedstawiło jego istnienie i dobroć" - wydawało mi się, że tylko Teologia zajmuje się aspektem wiary. Jeżeli się mylę to wymień pozostałe nauki, które dowiodły istnienia Boga.

P pirogron
0 / 2

@Seachmall
A jak daleko zaszłaby ewolucja bez losowych mutacji? Dowiedzenie działania innych czynników niewiele jej pomoże, skoro nie mogą one tworzyć nowych gatunków. Tak jak samochód bez silnika jest bezużyteczny, tak teoria ewolycji bez udokunentiwanych pozytywnych losowych mutacji nie jest teorią naukową, Może jej dowiedziony podzbiór, ale jest on dość ograniczony.

Ogół nauk humanistycznych potwierdza istnienie Boga. Oczywiście przy właściwej interpretacji - tak samo, jak genetyka czy antropologia wymagają proewolucyjnej interpretacji, aby popierały teorię ewolucji.

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
Z ogółu nauk humanistycznych mogę znaleźć tylko Filozofię, biblioznawstwo, teologię i religioznawstwo, które miałoby cokolwiek do powiedzenia o istnieniu Boga.
Teraz powiedz jak dowiodły tego.

Kto powiedział, że pozostałe czynniki nie mogą tworzyć nowych gatunków? I ponownie nie rozumiesz mechanizmu.
To nie działa tak, że masz krokodyla, który wyda na świat kaczkę.
To długi i żmudny proces małych zmian, które na przełomie milionów lat doprowadza do tego, że mamy zwierzę nie podobne do swego przodka.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
No widzisz? Ty też nie poprzestajesz na jednej mojej odpowiedzi, tylko domagasz się dalszych. Więc dlaczego mnie strofujesz za to samo?

Po raz nie wiem który tłumaczę, że zdaję sobie sprawę z powolnego działania ewolucji, tzn wg teorii ewolucji, oczywiście. Nie usprawiedliwia to jednak naxywania jej faktem na podstawie ograniczonego czasem zbioru obsereacji. To tak, jakbym powiedział, że mam teorię iż drzewa mogą doradtać do 1000m wys w odpowiednio długim czasie i oczekiwał uznania tego na podstawie dotychczasowych obserwacji drzew na Ziemi. No bo czy to moja wina, że nie mamy odpowiednio starych drzew? Jest wszak mnustwo przesłanek, że są do tego potencjalnie zdolne. Rosną? Rosną. Mają określony limit życia? Teoretycznie nie. Tlen (tfu, dwutlenek węgla) by był? Byłby. Transport wody? Dałby spokojnie radę. Tak właśnie wygląda wykładanie mi "udowodnienia" ewolucji. Choć moja teoryjka jest nawet o wiele prawdopodobniejsza. A mimo to nie będę przecież kazał wszystkim uznawać jej za fakt.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 February 2019 2019 20:56

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
Twoja teoryjka, nie jest teorią a hipotezą.
Jednak upada już w przedbiegach bo nie udowodniłeś istnienia 1000 metrowych drzew.
Hipoteza, że istnieją bo mogą istnieć ma równie dobre podłoże co istnienie wody w stanie stałym w temperaturze +270 stopni Celsjusza.

Ewolucja odpowiada na pytanie:
Czemu mamy różnorodność życia?

Oto jak następujące dziedziny nauk dowodzę temu:
Biologia - Anatomia - zwierzęta posiadają podobne elementy anatomii ponieważ istniały one u wspólnego przodka.
Biologia Molekularna - Wszystko co żyje na ziemi posiada DNA, natomiast porównywanie DNA pokazuje czy dane organizmy są ze sobą "spokrewnione".
Biogeografia - Rozrzucenie unikalnych organizmów na różnych miejscach świata (duża ilość torbaczy w Australii i mała ilośc np. w Europie.)
Paleontologia - Genetyczne badanie szczątków wymarłych stworzeń, które są spokrewnione z obecnie żyjącymi.
Do tego jesteśmy obecnie ujrzeć ewolucję na niską skalę w istotach o krótkim czasie życia. (sam dokonałem takiego eksperymentu na studiach)

Teraz bądź grzecznym trollem i spróbuj dokonać tego samego z naukami humanistycznymi i jak one dowodzą istnieniu Boga.

A teraz powiem ci coś. Ewolucja nie udowodnia, że Bóg nie istnieje. Jedynie udowadnia, że Biblia się myli.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall Cieszę się, że wypunktowałeś "moją teoryjkę" i jednocześnie zadziwia mnie, że jesteś totalnie ślepy na to, że jest ona o wiele bardziej prawdopodobna od "twojej teoryjki". Przecież ty też uważasz, że gatunki przechodzą w inne, "ponieważ mogą" - tzn zmieniają się na małą skalę. Nie widziano nigdy 1000 metrowych drzew - ani przemiany jednego gatunku w inny.
Tymczasem w zasadzie wszystkie mechanizmy potrzebne do wyrośnięcia drzewa giganta są śwuietnie udokumentowane i dowiedzione ponad watpliwość. Wystarczy tylko nieco dłuższy czas, nieco lepsza ochrona przed szkodnikami, chorobami i innymi żywiołami. Tymczasem ewolucja potrzebuje astronimicznej ilości szczęśliwych zbiegów okoliczności, aby przejść choćby z od pierwotniaka do gdzyba czy glonu. W dodatku nawet najprostszy pierwotniak posiada mechanizmy zabezpoieczające przed niekontrolowaną zmianą w materiale genetycznym. Nawet gdy do niej już dojdzie, nie ma dotąd dowodu, że może to wyraźnie poprawić przystosowanie do środowiska.

"zwierzęta posiadają podobne elementy anatomii" - a samochody podobne kształty karoserii i praktycznie ten sam zestaw podstawowych modułów.
"Wszystko co żyje na ziemi posiada DNA" - a wszystkie samochody łożyska.
"ponieważ istniały one u wspólnego przodka. " - tak,. jak samochody, prawda? To logiczne.
"Rozrzucenie unikalnych organizmów na różnych miejscach świata (duża ilość torbaczy w Australii i mała ilośc np. w Europie.)" - W Rosji jeżdżą Łady, a w Polsce Duże Fiaty. Są nawet podobne. Z pewnością mają wspólnego przodka, którego populację rozdzieliła granica polsko-radziecka, przez co ewoluowały potem oddzialnie.
"Paleontologia - Genetyczne badanie szczątków wymarłych stworzeń, które są spokrewnione z obecnie żyjącymi." - są "spokrewnione" przy założeniu, że ewoluowały.

Wszelkie nauki humanistyczne w zasadzie nie istniałyby w obecnej formie, gdyby kultury ludzkiej nie dominowała religijność. Pojawiła się ona u zarania cywilizacji i trwa w najlepsze do tej pory, nawet w populacjach zdeklarowanych ateistów (objawia się tyendencjami do kultu jednostki). Taka cecha nie ma sensu, jeżeli Boga faktycznie nie ma. Nie powinna w ogóle nie powinna się pojawić, albo powinna natychmiast zostać odrzucona przez dobór naturalny. Tłumaczenie w rodzaju "człowiek musiał sobie jakoś wytłumaczyć" lub "szukał ucieczki od strachu przed śmiercią" też nie mają imho sensu. bo przecież zjawiska można tłumaczyć o wiele racjonalniej z wielką kożyścią praktyczną, a strach też jest rzeczą względną. Mógłby on motyweować do racjonalnego szukania sposobów na przedłużanie życia. Zamiast tego popycha nas do marnowania czasu i sił na rytuały, wznoszenie miejsc kultu i promuje kastę wykorzystujących to nierobów, tzw duchownych. Raczej więc obniża nasze zdolności przetrwania.
Oczywiście nie twierdzę, że wygłosiłem tu teorię naukową. Nie jestem fanatykiem, jak niektórzy. Po prostu uważam to za logiczne wyjaśnienie: skoro jest zamek, to powinien być i klucz. Tymczasem ty uważasz za oczywiste, że nie tylko nie ma klucza, ale i że zamki zrobiły się same i same ewoluują jednem w drugi.

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
Wcale nie uważam, że gatunki przechodzą w inne "bo mogą". Tylko dlatego, że to robią. Mamy dobry pokaz zmiany organizmów w skamielinach (dinozaury, które z czasem dostają coraz bardziej ptasich cech)..

Co do porównywania życia do samochodów. Jeżeli uważasz, że życia jest stwórcę to jest to nie kompetentny stwórca.
Okład rozrodczy obok ostatniego etapu układu trawiennego, co może doprowadzać do częstych zakażeń.
Jedna rura na jedzenie/picie i oddychanie co doprowadza do częstych zachłyśnięć i uduszeń.
Nerw krtaniowo wsteczny, który wygląda i wszystkiego ponad rybę tak samo. Zaczyna się w mózgu , schodzi w dół szyi, robi pętlę wokół aorty, wraca w górę szyi i podłącza się do krtani. I robi tak wszędzie od gadów praktycznie bez szyi po żyrafę.

Więc twój argument to:
Bóg istnieje, bo religia istnieje i religia stworzyła nauki, które zajmują się badaniem religii.
Solidny argument,.
Zamień jednak słowo Bóg na Thor, Ra, Zeus i zobaczymy, czy cokolwiek to zmieni w jego sensie.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
Widać w skamieniałościach, że dinozaury dostają "coraz bardziej gadzich cech"? Tzn po indywidualnych szkieletach widać stopniowe przejście, czy po grupach szkieletów, należących do swoich gatunków? Czy widać np jak archeopteryks zmienia się w regularnego ptaka albo ewoluuje z gada? Jeszcze pozostaje sprawa uszeregowania w czasie, a więc datowania, które oparte jest o mocne założenia, że tempo zmian proporcji izotopów było stałe od milionów lub nawet miliardów lat - dość optymistyczne podejście. Zapewne są i inne problemy z datowaniem, skoro stosuje się też tzw skamieniałości przewodnie. Ciekawe, wg jakiego kryterium wybiera się metodę?

"jest to nie kompetentny stwórca."
Czekam, aż zbudujemy poprawione wersje żywych stworzeń i naocznie przekonamy się, które lepiej działają. Tak przecież działa nauka.

"Bóg istnieje, bo religia istnieje i religia stworzyła nauki, które zajmują się badaniem religii."
A ewolucja istnieje, bo istnieją gatunki i powstały nauki, które zajmują się badaniem ewolucji?

"Zamień jednak słowo Bóg na Thor, Ra, Zeus i zobaczymy, czy cokolwiek to zmieni w jego sensie."
Nic nie zmieni. A powinno? Nie doszedłem jeszcze do Biblii.

S Seachmall
+1 / 1

@pirogron
"eszcze pozostaje sprawa uszeregowania w czasie, a więc datowania, które oparte jest o mocne założenia, że tempo zmian proporcji izotopów było stałe od milionów lub nawet miliardów lat - dość optymistyczne podejście."
A czemu nie miałoby być stałe? Wiesz żeby coś się stało we wszechświecie, aby nagle prawa natury i fizyki się zmieniły? Głównym argumentem przeciwko datowaniu rozkładem izotopów do węgiel C14... który nie jest wykorzystywany przyz starszych skałach i skamieniołościach.
Wykorzystując KILKA izotopów, na KILKU próbkach otrzymuję się względny przedział czasowy.

"Tzn po indywidualnych szkieletach widać stopniowe przejście, czy po grupach szkieletów, należących do swoich gatunków?"

W wyniku obserwacji, gatunków zwierząt rozrzuconych po różnych, następujących po sobie okresach, widać, że "dinozaury" dostają coraz bardzije gadzich cech, a te które miały bardziej gadzie cechy już nie występują. Skąd się wzięły bardziej ptasie zwierząta, a gdzie podziały się bardziej gadzie?

I nie nie znaleźliśmy do tej pory krokokaczki
https://pbs.twimg.com/media/DDLyzS6WAAAcUmQ.jpg

"Czekam, aż zbudujemy poprawione wersje żywych stworzeń i naocznie przekonamy się, które lepiej działają. Tak przecież działa nauka "
To nie my jesteśmy "wszechmocnym, wszechwiedzącym, wszechdobrym" stwórcą wszystkiego, który jest idealny i nie popełnia błędów.

"A ewolucja istnieje, bo istnieją gatunki i powstały nauki, które zajmują się badaniem ewolucji?"
Ewolucja istnieje, bo istnieje życie, które jest różnorodne, a jednak podobne. Tłumaczy, czemu znajdujemy szczątki jednych stworzeń tylko na jednej głębokości, a szczątki innych (a jednak podobnych) na wyższych głębokościach.

"Nic nie zmieni. A powinno? Nie doszedłem jeszcze do Biblii|"
1. Powinno, ponieważ odbiera siłę "Bogowi" w tym argumencie. Jeżeli równie dobrze Thor może istnieć, to twój kreacjonizm zatrzymuje się na samym początku.
2. Może nie sięgaj po nią. Ponieważ książka, która jest pełna błędów, zaprzeczeń i niespójności nie powinna być dobrym źródłem dla wiedzy o świecie.

P pirogron
-1 / 1

@Seachmall
Czyli jedynym czynnikiem regulującym tempo przemian jądrowych są prawa fizyki? Pomijając fakt, że nie znamy przecież ich wszystkich, to w grę mogą przecież wchodzić najróżniejsze kwestie, od zmian w polu magnetycznym Ziemi po zanieczyszczenia próbek. To mam rozumieć, że za każdym razem sprawdza się skałę szeregiem próbek i paroma metodami? Gdyby jeszcze wszystkie meyodo-próbki dawały podobny odczyt, możnaby dać szansę tej metodzie. Jeżeli jednak dają znaczne rozbieżności, to znaczy, że większość jest po prostu niemiarodajna i zwykła średnia raczej nie wystarczy, aby wynik był wiarygodny.
Nie wypowiedziałeś się o zasadności i skali wykożystania "skamieniałości przewodnich".

Jak uda nam się udowodnić wiarygodność datoeania, to dopiero będzie można oceniać "ptasienie" gadów po skamieniałościach.

Więc twierdzisz również, że bez sprawdzania można stwierdzić, że pewne cechy organizmów żywych są dalekie od doskonałości? Ja na razie zaobserwowałem, że na papierze wiele rzeczy wygląda bez zarzutu i dopiero praktyka pokazuje, ile są warte. Co więcej, najwięcej szkody dla zdrowia pojaeia się tam, gdzie człowiek właśnie próbuje piprawiać naturę.
PS: Dzięki takiej a nie innej krtani możemy mówić.

Czy znajdując szczątki na różnych głębokościach dalej weryfikuje się ich wiek innymi metodami?

Mowa na razie o "istocie nadprzyrodzonej". Dalszą wskazówką co do jej nstury jest sukces, jaki odniosły religie monoteistyczne - głównie chrześcijaństwo i Islam (w dodatku ten drugi ma wiele zaporzyczeń z pierwszego).
A rozmowy o Biblii się nie boję. Chętnie usłyszę o tych wszystkich sprzecznościach i błędach.

P piterwslk
-1 / 1

Sluchajcie wiele już tu udzielono informacji ale może powiem coś od siebie . Teoria ewolucji jest kontrowersyjna ale trzeba przyznać jedno ze jest w niej dużo sensu lecz masę nieścisłości . przykład pierwszy z brzegu to np nasza " krtań" jesli sobie o niej poczytac to wynika jedno jest wytworem tak odmiennym jakby nie pochodził z tego świata . Takich przykładów jest więcej niż nam się wydaje .Trzeba też pamiętać ze ewolucja nie działa tak szybko i pochopnie a przecież jesli spojrzec na daty to gatunek człekokształtnych rozwijał sie bardzo szybko . W tych samych okresach żyło wiele naszych przodków i ewoluowali niezależnie od siebie i nadal zbyt szybko . Nie chce tutaj narzucąc teori ale cos musiało sie stać tam kiedys dawno temu ze ewolucja przyspieszyła i pytanie czy to juz koniec czy dopiero poczatek .

Odpowiedz
W wrednota
0 / 0

Jest tyle idiotycznych demotow ale najwieksze nagromadzenie ludzi ograniczonych umyslowo jest albo pod demotami o ewolucji, aborcji i polityce. Ciekawe zjawisko....

Odpowiedz