Jeżeli na tym zdjęciu jest dzik, to ja jestem Thor. Jak by nawet dziki biegały w środku miasta. Żaden myśliwy nie podłoży się i nie będzie strzelał. To grozi bezpieczeństwu ludzi. Są od tego specjalne osoby, przeszkolone. W śród nich są też myśliwi. Są inne sposoby niż odłów za pomocą zabijania dzika. Patrząc przestrzeni lat w Polsce. Weszliśmy agresywnie w tereny dziko żującej zwierzyny. Ludzie budują osiedla przy lasach. Dzik się uczy, lubi łatwe pożywienie.
To jest niedorostek swinki wietnamskiej. Mieszkalam pod Zielona jeszcze 2 lata temu, zanim przenioslam sie do UK. Byla to miejscowosc otoczona lasami, owszem dziki byly ale zylismy z nimi w symbiozie. Czasem my szlismy do nich na gdzyby czasem one nam orzechy zjadaly. Nigdy nie bylo zagrozenia z ich strony bo sa plochliwe. Nikt z nas ani sasiadow nie zostal zaatakowany. Ludzie zapominaja ze nie sa sami na tej planecie.
P. S. Teraz w mojej okolicy pojawily sie wilki ale nie mialam szansy jeszcze zobaczyc. Generalnie ludzie rzadko je widuja
No i teraz wiadomo kto roznosi ASF - mieszkańcy Zielonej Góry . A myśliwi już się czają ...
OdpowiedzNiedzielny obiad szykują? ;)
Odpowiedzsami blokujecie odstrzał dzika a potem się dziwicie
OdpowiedzJeżeli na tym zdjęciu jest dzik, to ja jestem Thor. Jak by nawet dziki biegały w środku miasta. Żaden myśliwy nie podłoży się i nie będzie strzelał. To grozi bezpieczeństwu ludzi. Są od tego specjalne osoby, przeszkolone. W śród nich są też myśliwi. Są inne sposoby niż odłów za pomocą zabijania dzika. Patrząc przestrzeni lat w Polsce. Weszliśmy agresywnie w tereny dziko żującej zwierzyny. Ludzie budują osiedla przy lasach. Dzik się uczy, lubi łatwe pożywienie.
OdpowiedzKtoś tui chyba w życiu dzika nie widział albo pomylił zdjęcia.
OdpowiedzTo jest niedorostek swinki wietnamskiej. Mieszkalam pod Zielona jeszcze 2 lata temu, zanim przenioslam sie do UK. Byla to miejscowosc otoczona lasami, owszem dziki byly ale zylismy z nimi w symbiozie. Czasem my szlismy do nich na gdzyby czasem one nam orzechy zjadaly. Nigdy nie bylo zagrozenia z ich strony bo sa plochliwe. Nikt z nas ani sasiadow nie zostal zaatakowany. Ludzie zapominaja ze nie sa sami na tej planecie.
OdpowiedzP. S. Teraz w mojej okolicy pojawily sie wilki ale nie mialam szansy jeszcze zobaczyc. Generalnie ludzie rzadko je widuja