Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Kiedy zazdroszczą mi inne kobiety

Kiedy mężczyźni walczą o mnie

Lubimy, gdy mężczyzna zarabia dobre pieniądze

Kiedy mam dwóch wielbicieli w tym samym czasie

Kiedy dostanę coś za darmo

Kiedy faceci ze mną flirtują

Kiedy on przestrzega staromodnych zasad

Kiedy facet zachowuje się odważnie

Kiedy faceci na mnie patrzą

+
145 177
-

Zobacz także:


Fragglesik
+6 / 28

To ostatnie, dzięki feministkom, teraz może oznaczać dla faceta na zachodzie wyrok. Przypomina mi się tekst z Pratchetta: Nie chciała go oglądać. Uważała go za człowieka słabego, źle pokierowanego i bardzo potrzebującego mocnego kręgosłupa. Tęskniła za nim. Chiałaby, ze by wrócił, żeby mogła nie chcieć więcej go oglądać.

Odpowiedz
AllHailMegatron26
-4 / 14

@Fragglesik kto ten tekst pisał, jest nielogiczny.

Kandara
+4 / 20

@AllHailMegatron26 to naprawdę świetnie oddaje kobiecy tok myślenia. Nie chce go, ale chcę, żeby on mnie chciał, żebym mogła go nie chcieć. To podnosi samoocenę. :)

AllHailMegatron26
+1 / 9

@Kandara

Wręcz przeciwnie.

To faceci myślą, że kobiety tak myślą.

Kandara
-2 / 6

@AllHailMegatron26 można do mojej wypowiedzi dodać, "ale nie wszystkie tak myślą". Niemniej ten schemat jest znany i logiczny dla wielu kobiet, w tym przyznaję, że i dla mnie. Taka przewrotna gra.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 March 2019 2019 21:50

Rhanai
+18 / 30

1. Niczyja zazdrość nie jest mi do szczęścia potrzebna. Dość mi szczęścia z tego, czego mają mi niby zazdrościć.
2. Nie muszą walczyć. Muszą wykazać, że im zależy. Ja z resztą dokładnie tak samo. Ewentualnie facet musi dać mi spokój, jeśli na starcie powiem mu, że daremny wysiłek.
3. Jasne, to zawsze fajnie. Ale jeszcze bardziej lubię sama zarabiać dobre pieniądze.
4. Nie, dzięki. Jeden, ale z wzajemnością.
5. A kto nie lubi? Chyba, że ma się dość kasy, by nie zwracać uwagi na drobiazgi.
6. Flirt jest miły dla obu stron. Albo w bezpiecznych granicach, albo przy obustronnym zainteresowaniu.
7. Obejdzie się bez kwiatów, ale przyznaję, szarmancja jest miła. Czym w sumie i tak obaliłam demota, bo się przyznałam. Tak jakby była to jakaś tajemnica.
8. W granicach dobrego smaku i tylko, gdy jestem nim zainteresowana.
9. Raczej nie, bo zaraz się zastanawiam, co jest nie tak. I z którym z nas.

Odpowiedz
I konto usunięte
-1 / 5

@Drau No to muszę powiedzieć, że Twój facet to prawdziwy szczęściarz :)

Drau
+9 / 23

@Ynfluencer WTF?! Skąd w Tobie taki mizogin? I to w tak młodym wieku?!(wnioskuję zarówno po sposobie pisania jak i treści - oczywiście mogę się mylić ^^) To, że jakaś "Karyna" rzuciła Cię dla "Sebka", oznacza tylko jedno. Że Ty zamiast interesować się wartościowymi kobietami, lecisz na wygląd i "sukowatość"^^. Wierz mi - żadna normalna kobieta tak nie wybierze. Serio. Już kiedyś mówiłam, że chyba żyję w innym świecie, ale nawet nie znam owych "napakowanych prymitywów". Nie uważam, że nie istnieją - zwyczajnie nie czuję potrzeby z takimi się zadawać. Może jak przestaniesz się zadawać z ich żeńskim odpowiednikiem, to Twoje życie stanie się prostsze ^^ Dla przykładu - mój facet jest (uwaga) NIŻSZY! ode mnie. Nie poleciałam na jego "miliony"(haha), ani samochód (to ja mam prawko, nie on ;)), tylko na jego osobowość. Na to jaki jest czuły, kochany, jak uwielbia zwierzęta i jak potrafi mnie kochać mimo moich wad. Jasne - nie zawsze dobrze wybierałam. Ale był to czas gdy miałam kilkanaście lat i niezbyt ciekawe towarzystwo. Jeśli masz takie przykre doświadczenia (kobiety wybierające samych prymitywów) - to zmień otoczenie! Jestem najlepszym przykładem tego, że się da! Życzę Ci z całego serca, aby się to udało i żebyś trafił wreszcie na kogoś, kogo będziesz mógł kochać i szanować ^^

Drau
+4 / 14

@Ynfluencer Mówiąc, że miałam kilkanaście lat, miałam na myśli bliżej 14... A wtedy moje "związki" opierały się na trzymaniu za ręce 0.o Jeśli to uważasz za "No i oczywiście musiałaś zaliczyć kilku bad boyow, a teraz jak się wyszalałaś ogniem miłości..." to oooook. Mając już ok 19-20 lat nawet bym nie spojrzała na takiego "bad boya". Ze swoim , jak to ładnie ująłeś - "obecny facet jest frajerem do stabilizacji, ot, żeby nie zostać starą panną i nie skończyć w samotności", jestem od 6 lat, a niedługo kończę 30.Nie uważam, by kobieta w wieku 24 lat bała się staropanieństwa. To nie te czasy. Słuchaj - pomyślałeś kiedyś, że problemem (oprócz wyboru partnerki na podstawie wyglądu, a nie charakteru), może być też Twoje podejście? A przy okazji miejsce szukania... No ja raczej nie poszłabym szukać partnera na dyskotece. Może zacznij coś zmieniać, a nie powtarzasz w kółko ten sam schemat i masz pretensje, że za każdym razem wszystko działa w ten sam sposób? W dobie internetu masz tyle możliwości. Ja właśnie w ten sposób poznałam swoją miłość ^^ Połączyły nas wspólne pasje, a gdy z kimś jest Ci dobrze - przestajesz zwracać uwagę na wygląd. Ba! taka osoba staje się dla Ciebie dużo atrakcyjniejsza ^^Wyrzuć z siebie ten jad i zacznij zmianę od siebie i swojego otoczenia :)

K khartus_
+1 / 3

@Ynfluencer pisząc komentarz, wyrażasz siebie, to co przeżyłeś, czego doświadczyłeś
przez to ludzie Cię oceniają, a w necie to zazwyczaj niekorzystna sytuacja, kiedy ktoś po kilkunastu wystukanych literkach wyrabia sobie zdanie, nie zawsze prawdziwe
sporo w Tobie żalu do kobiet ale to nie oznacza, że wszystkie takie są
po części masz rację ale nie znaczy , że wszystkie kobiety można do jednego worka wrzucić
na szczęście net to miejsce, gdzie ludzie wyrażają zdanie,którego nigdy nie odważyliby się wyrazić w realu, a takie "Karyny" same siebie ukarzą, trafi swój na swego
jedno jest pewne, że jeśli trafiasz na takie, to lepiej szerokim łukiem ominąć, dać sobie spokój z taką i szukać dalej, niż tracić czas by w końcu żałować
kobiet jest więcej więc jesteś w "lepszej" sytuacji, masz w czym wybierać, a w necie lepiej być oszczędnym w słowa, bo jak widzisz ludzie to wykorzystają i obrócą przeciwko Tobie

Y Ynfluencer
-2 / 12

Cały czas dyskusja rozbija się o to, że rzekomo ten typ faceta jest pociągający tylko dla kobiet pokroju Karyn. Niestety rozmija się to ze stanem faktycznym. Moje niedowierzanie też sięgało granic, gdy przekonywałem się, że kobiety naprawdę inteligentne, wyedukowane i skrupulatnie wychowane w rodzinach na poziomie odczuwają nieodparty pociąg do takich cepów, którzy lepiej potrafią używać młotka niż mózgu. Nie docierało to do mnie, ale tak jest, rzeczywistość pokazuje, że jacyś "filozofowie", introwertycy

A Alfaiomega89
+2 / 12

@Ynfluencer serio według Ciebie każdy kto ma firmę jest od razu przekrętem? To nie dziwię się, że laski nie masz i jesteś sfrustrowany. Facet z firmą beee, babka z firmą bee, od razu oszuści i cwaniacy. Lepsze pryszczate nerdy przed komputerem, które się żalą, jakie te laski są złe i niedobre, bo nie poleciały na twoje niewątpliwe atuty.

Y Ynfluencer
-3 / 11

Nie każdy kto ma własną firmę to oszust, malwersant i zły człowiek, ale mało jest takich, którzy nie zrobili nic nieetycznego na drodze rozkręcania tego. Bardzo mało. I problem w tym, że kobiecie wszystko jedno skąd są te pieniądze i nie pyta ile osób ucierpiało na drodze misia "po trupach do celu". Jakoś bossy narkotykowe, spekulanci giełdowi którzy żerują na drobnych akcjonariuszach rujnując im zdrowie, biznesmeni psychopaci zamordysci, którzy tworzą obozy pracy nigdy nie mają problemów z kobietami. Widziałeś kiedyś dilera, złodzieja samochodów, krętacza, sutenera, gangstera, na którego nie lecialoby dużo kobiet? Ja nie widziałem. Za to znaleźć introwertycznego nerda który byłby zerem dla lasek to żaden kłopot. I powiedz mi kto jest gorszy "byznesmen" który sprzedaje towar po którym ludzie lądują w szpitalu, albo u który stawia automaty, gdzie ludzie tracą majątki i życie i dobrze wie, że oni się na nich pogrozą, czy gorszy jest introwertyczny pryszczaty nerd przy kompie? Jak ci twój kręgosłup moralny wskazuje?

A Alfaiomega89
+3 / 11

@Ynfluencer jestem kobietą. Mam firmę. Wielu moich znajomych i przyjaciół ma. Nikt nie zrobił tego na zasadzie przekrętów, mało tego - można powiedzieć, że to oni zaraz przekręca się przez Państwo, które dyma na podatki, ciągle je zwiększając. I mam znajomych, którzy nie mają firm. Są tak samo uczciwi. Nie zauważyłam zależności między posiadaniem firmy/byciem na etacie, a problemem z kobietami. Większość jest w poważnych związkach.Znam też kilku filozofów, którzy są "tacy alternatywni, wycofani i aspołeczni". I oni owszem, mają problemy z kobietami, a kobiety filozofki - z mężczyznami. Nikt ich nie chce, wiesz dlaczego? Bo są delikatnie mówiąc "nieudani". Bo trują dupę, są nieudacznikami. I nie nadrobią tego wyglądem. Jeśli twoje podejście jest właśnie takie, że kobiety lecą na facetów z kasą, to nie dziw się, że traktując je jak głupia, odstraszasz je. Filozofia, która tylko dla samego filozofa, najlepiej po wódce, jest mądra, tez nie działa. A zatrzymałeś się chyba dawno w rozwoju, bo większość kobiet ma więcej kasy niż niejeden facet i głęboko w dupie ma stan majątkowy faceta. Ale stan życiowego ogarnięcia, inteligencja, czy błyskotliwość są ważne. Nie masz tego - nie będziesz mieć kobiety. Wylewając gorzkie żale tylko się osmieszasz.

A Alfaiomega89
+5 / 11

@rasizm45 To wy tworzycie legendy tłumacząc sobie własne nieudacznictwo tym, że cały świat sprzeciwia się przeciwko Wam, a wy tacy biedni. I owszem, wygląd tez się liczy! Ale burak z kasą znajdzie tylko buraczki. A nieudacznik tylko nieudacznice, więc szukajcie wśród takich!

A Alfaiomega89
+4 / 6

@rasizm45 gdzie napisałam, że jesteśmy idealne... przeczytaj moje wcześniejsze komentarze, a nie brandzluj się swoją filozofią. Znam kilka dziewczyn nieudaczniczek, które tez beczą, jaki świat jest zły i chłopy, bo wszyscy lecą na duże cycki... i facetów, którzy beczą, że laski lecą na oszustów i buraków z kasą. Ciekawe, dlaczego?

A Alfaiomega89
+5 / 7

@rasizm45 no na paru, bo cytat "to wy.." był o Tobie i o @Influencer. Bo nie wszyscy są nieudacnzikami, bez względu na płeć.
Demotywatory są jak fora dla madek. Tylko tutaj to faceci nieudacznicy szukają swoich popleczników.
A poszukaj sobie powodów rozwodów. Mogą być różne. Ale żeby się rozwieść, trzeba pierwsze mieć męża lub żonę, prawda?

A Alfaiomega89
+2 / 6

@rasizm45 no. Znam to z drugiej strony - "bo ona się roztyła". Ale to dla was liczy się charakter :D
A tak sobie tu jestem, czytam komentarze i śmieję się, jak dla niektórych świat jest zły, a winy nie widzą w sobie.
Ani z jednego mojego komentarza nie wyczytasz, że jestem seksistką. Gardzę nieudacznikami, bez względu na płeć. A nieudacznicy mają zawsze najwięcej do powiedzenia o niesprawiedliwym losie, nie szukając winy w sobie.

A Alfaiomega89
+3 / 5

@rasizm45 Ah, niech Ci będzie. Powodzenia w szukaniu dziewczyny.

Y Ynfluencer
-5 / 13

Tak, alfaiomega, lecą na zaradność i ogarnięcie życiowe i jakoś dziwnym trafem wyznacznikiem, którym kobiety mierzą ogarnięcie i zaradność życiową to pieniądze. Dla kobiet zawsze jeśli facet zarabia tyle ile wystarcza mu na przeżycie i nie chce (nie nie może, podkreślam nie chce) więcej to facet niezaradny i bez ambicji. Są jeszcze faceci, którzy rozumieją, że dobra materialne to nie droga do szczęścia i spełnienia, ale kobiet takich nie ma. Kobiety to lemingi myślące schematami i dla nich to, że ktoś nie chce więcej niż ma jeśli mu wystarcza to zawsze jest niezaradność życiowa. Dla kobiet jest nie do uwierzenia, że ktoś nie robi czegoś komercyjnie. Dlatego facet, który jest np. pracownikiem umysłowym niższego szczebla i zarabia 2000 na rękę to nieudacznik, a bogaty synek bananowy, który ma pieniądze i dwa auta od starych i dom na przedmieściu to zawsze będzie zaradny chłopak, choćby miał dwie lewe ręce. Bo on MA, posiada, a kobieca chciwość i żądza kasy oraz władzy faceta, którą nazywają "ambicją i rozwojem" jest nie do przeskoczenia.

AllHailMegatron26
+1 / 7

@Ynfluencer @rasizm45

Co ja kurfa czytam xD

To lepsze niż "trudne sprawy"

Biegnę po popcorn :)


BTW. To ty, Widmo Geniusza /Czarny 2422/ Anonim / Janko Ryzykant?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 March 2019 2019 17:11

Y Ynfluencer
-4 / 10

Kontynuując kobieta nigdy nie nazwie ambicją i rozwojem jakiejś niekomercyjnej pasji faceta, dopóki na jego konto spływa 2245 zeta miesięcznie. Tak samo miarą inteligencji faceta jest dla kobiet wyłącznie kasa i ewentuanie wyluzowana, pewna siebie gadka. Ja mieszkam przy ścianie zachodniej i to jest wylęgarnia "byznesmenow" którzy trudnią się gangsterką, sutenerstwem, przemytem, wciskaniem ludziom kitu i widzę co tu się dzieje. Studentki też dają w pierwszej kolejnosci takim bandziorom, którzy są po zawodówce a podjezdzają furą za 116 koła z dilerki. Cóż z tego, ze masz fyrmę alfaiomega. Jak laska ma własną małą firmę i dużo kasy to i tak nigdy nie stoleruje faceta, który ma mniej i będzie mu suszyć łeb, no chyba, że ma dużo wyroków za pobicie i tatuaży. Kończąc na wyglądzie to przystojniak to dla kobiet zero i pedalstwo. Można jedynie zawiesić oko. Ja jestem według kobiet bardzo przystojny i otwarcie mi tak mówiły, ale to jest dobre tylko do zawieszenia oka. Na mnie lecą tylko nastolatki. Dla kobiet 21+ byłem zerem i pozostanę nim wiecznie, bo kobiety wszystkie poza nastolatkami lecą na wielkich niedźwiedzi z brzuchem piwnym, grubokostnych, którzy sciągneliby mnie z piąchy najprawdopodobniej dość łatwo. No, ale ile ja ważę. No a jeśli idzie o twarz to laski lecą na takich kolesi, którym z fizis raczej inteligencja nie bije.

Y Ynfluencer
-3 / 11

@Alfaiomega89 dotarłem do twojej wypowiedzi "tłumaczycie swoje nieudacznictwo" i już wiem co o Tobie sądzić, kolejna typowa przedstawicielka płci, której wszystko przychodzi samo ocenia ludzi, którzy nie mają fory w życiu, czyli cipki i cycków jako nieudaczników. Nie dziwię się zupełnie, w końcu wy kobiety macie naprawdę ciężkie i stresujące życie, bo musicie aż przejść z utrzymania starych na utrzymanie faceta skończywszy w międzyczasie zaoczną europeistykę na szlagierowym UJ. To nie lada wyzwanie. Tylko, że gdyby którykolwiek z populacji męskiej dostał na dwa tygodnie takie fory jakie wy macie od życia to 89 procent facetów zdołałaby przez te dwa tygodnie dojść do władzy nad światem. Niestety my mamy inny poziom trudności życia, gdzie większość kobiet palnełoby samobójstwo przed dwudziestką, co nie przeszkadza im oceniać facetów jak sobie radzą.

I konto usunięte
-2 / 4

Ja kilka lat temu nie zerwałem z dziewczyną, co mi się kazała domyślać, więc panowie też święci nie są

Y Ynfluencer
-1 / 7

Kobiety lecą na prostych chłopaków po zawodówce...

A Alfaiomega89
+2 / 8

@Ynfluencer ty jesteś głupi, czy udajesz? :D bo to już kabaret, co piszesz :D
Nic nie przychodzi mi samo, uwierz. A skoro uważasz, że kobieta zawsze jest na czyimś utrzymaniu, to pozdro :D jesteś człowieku daremny. I to twoja daremność nie powala ci znaleźć dziewczyny, nie to, ile zarabiasz. Zrozum to w końcu.

A Alfaiomega89
+1 / 9

@Ynfluencer nie lecą na ciebie bo jesteś po prostu głupi. A tylko jeszcze nastolatki nabiorą się na teksty frustrata :D

Y Ynfluencer
-4 / 8

@Alfaiomega89 po pierwsze ja ci nie ublizalem, a po drugie nie wysilasz się, żeby przeczytać, odnieść się i uargumentować. Chodziło mi o to, że niby robisz wszystko sama, ale gdybym np. ja dostał na chwilę przywileje kobiety i miał świadomość, że zawsze jak coś mi nie wyjdzie to i tak znajdzie się frajer, który mnie utrzyma i do tego miał na skinienie wszedzie darmowych szoferów, ochroniarzy, organizatorów rozrywki i cateringu jak to ma przeciętna kobieta to miałbym tak ułatwione życie i tyle balastu z grzbietu, że już dawno miałbym imperium finansowe. Co ja poradzę, że bardzo potrzebuje pieniędzy, ale mam 1000 pomysłów naraz i wszystkie są genialne, ale żadnego nie realizuje i tak tkwię w swojej pracy za mniej niż minimalną krajową, a tak bardzo chciałbym się rozwinąć i dojść do środków, które umożliwiłyby mi realizację marzeń i uwolnienie się od tej pracy, w której teraz jestem.

A Alfaiomega89
+1 / 7

@Ynfluencer ubliżyłeś mi jako kobiecie (kobiety to lemingi, są na czyimś utrzymaniu). Jesli mi nie wyjdzie, nie mam możliwości, aby ktoś mnie utrzymał, po prostu. Nie wrócę na garnuszek rodziców. Do wszystkiego dochodzę sama, jak i wiele kobiet. I proszę nie generalizuj, bo wiesz, ilu facetów siedzi na utrzymaniu kobiet? Myslisz, że nie mam pomysłów? Też nie wszytskie uda mi się zrealizować, bo jak polegnę, to wcale żaden dobry tatuś mnie nie przygarnie do swojej rezydencji tylko dlatego, że jestem kobietą, tak jak twierdzisz.

Drau
+4 / 8

@Ynfluencer Ojej. Wybacz ale - nigdy w życiu nie chciałabym być z kimś takim jak Ty. Nie mam pojęcia jaką masz pracę, jak wyglądasz i ile "posiadasz". Zwyczajnie Twoje podejście do świata i do ludzi jest okropne. Wszystkich upychasz w jakieś ciasne szufladki, które sam sobie stworzyłeś na podstawie swoich własnych obserwacji, a co gorsza nie starasz się tych danych weryfikować trzeźwym okiem. Przemawiają przez Ciebie emocje, stereotypy i zgorzkniałość. A gdzie głód wiedzy, doświadczeń i poznania? Ty uważasz, że wiesz już wszystko, że świat jest poukładany tak, jak to sobie wymyśliłeś. To strasznie ograniczone myślenie. Mam wrażenie, że Ty chciałbyś być taki jakim się opisujesz, ale niestety nie jesteś. Starasz się być filozofem, introwertykiem i intelektualistą - ale niestety wychodzi z Ciebie tylko zgorzkniały samotnik, który bardzo tęskni za ciepłem drugiej osoby. Oczywiście "na żywo" możesz być zupełnie innym człowiekiem, ale do dyspozycji mam tylko Twoje wypowiedzi na demotach:) Nie odpowiedziałeś też na to co napisałam wcześniej. Co takiego robisz, by znaleźć tę jedyną? Mówisz, że nieśmiali faceci wolący siedzieć w domu mają mniejsze szanse na znalezienie partnerki. Oczywiście, że tak! Tak samo jak kobiety o podobnym usposobieniu ^^ Mój facet należy właśnie do takich osób. To JA musiałam zainicjować nasze rozmowy, nasze spotkanie, a finalnie też nasze wspólne mieszkanie. Nie każdy człowiek ma tyle samozaparcia, by wyciągać inną osobę z jej "jaskini". Nie możesz oczekiwać, że nagle imprezowa kobieta, która żyje chwilą - zatrzyma się własnie przy Tobie. I tak - są kobiety, które lecą na prymitywów. Tak samo jak mężczyźni, wydawałoby się inteligentni i błyskotliwi, gonią za pustymi laleczkami. Zawsze będą tacy ludzie, ale tak samo jak zawsze będą tacy, którzy są ich zupełnym przeciwieństwem. Nie możesz powiedzieć, że wszystkie koty na świecie są czarne, bo Ty widziałeś tylko takie. Musisz starać się poznać inne, otworzyć oczy i zostawić za sobą te dziwną nienawiść. Znaczy nic nie musisz. Ale fajnie by było, gdybyś spróbował czegoś innego ^^ Zajdź fora tematyczne - tego co Ciebie interesuje. Nawet nie wiesz kiedy nawiążesz nowe znajomości, a może nawet i znajdziesz kobietę swojego życia. Przecież (jeśli jesteś choć troszkę taki jak opisujesz), to nie znajdziesz odpowiedniej partnerki w klubie ^^ Nawet jeśli tam będzie, to nie podejdzie do Ciebie i nie zatroszczy się o to, byś mógł się w niej rozkochać.

A Alfaiomega89
-1 / 5

@rasizm45 to w czym problem? To co tych bab tak się czepiasz? :D

P PancernaBrzoza
+4 / 6

Proszę nie obrażać nerdów nasza społeczność sie poprawiła.
I sa nawet ładne panie i panowie co chodzą na siłownie
I czasem nawet rozmawiamy z innymi ludźmi

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 March 2019 2019 19:20

F FenrirIbnLaAhad
-2 / 6

@Alfaiomega89 aż mi się przypomniała moja bezrobotna od prawie 30stu lat matka...
"Matka, czemu nie masz faceta?" "bo oni to wszyscy pijacy, lebiody, mendy..." :D

K katem
0 / 4

@Ynfluencer : Nie każdą pociąga prymityw - może to Ciebie pociąga każda prymitywna kobieta, a istnienia innych nie dostrzegasz, bo nie wchodzą w zakres Twoich zainteresowań.
W moim środowisku nie tylko ja, ale wszystkie bliżej znane mi dziewczyny (kuzynki, przyjaciółki) nie interesują się prymitywnymi facetami. Nie oznacza to, że każda z nich jest od początku z jednym, jedynym facetem, ale że ich wszystkie wybory nie dotyczą prymitywnych mięśniaków. Dla nas "sebaneria" to czysta egzotyka - coś jak dzicy papuasi, tyle, że nieinteresująca w takim stopniu, że człowiek wie, że to gdzieś istnieje, ale nie dostrzega na co dzień.
Jeśli Ty widzisz tylko takie kobiety, to drastycznie zmień środowisko. Tylko jest jeden problem, w naszym środowisku wymagana jest inteligencja, wiedza i nienaganne maniery.

Drau
-1 / 3

@rasizm45 No tak. Bo ogólnie to jesteśmy wszystkie takie same ^^' Nie, nie zarabiam więcej ^^ Ale żadnemu z nas, by nie przeszkadzało gdyby tak było. Mój facet nie ma hopla na punkcie swojej męskości i nie musi mi pokazywać, że to on tu rządzi ^^ Wie, że tak nie jest, więc po co ma się oszukiwać;p To ja jestem stroną dominująca w naszym związku, choć staramy się, by był jak najbardziej partnerski i równy. Nie rozumiem czemu ludziom tak ciężko jest pojąć, że ich światopogląd nie jest jedynym słusznym. Serio - ludzie są różni. Przykładowo - ja jestem bardzo apodyktyczna i wybuchowa. Wierz mi, mało który facet jest w stanie to wytrzymać ^^ Mój luby jest cudowny i wybacza mi moje niedoskonałości, tak jak ja wybaczam mu jego. Proste. I może faktycznie mniej jest par, gdzie to facet jest niższy, ale takowe istnieją. Nie ma między nami potężnej różnicy, bo ja mam 173 cm, a luby 166 cm. Nie musisz mi wierzyć, bo zwyczajnie nie musisz i tyle. Ani mi nie będzie bardziej przykro z tego powodu, ani w Twoim życiu zbyt wiele to nie zmieni ^^ Rób jak uważasz. I nigdy moim celem nie było pokazanie się jako "tej innej, lepszej". Po prostu :"Mówię jak jest."

Gats
0 / 2

@Drau
A jakie niby są Twoje obserwacje?
Jak czegoś nie doznałaś/nie zauważyłaś to tego nie ma, nie istnieje, oczka jeszcze zakryj:)
Ynfluencer wyolbrzymia ale przytacza same fakty.
Zdziwiłabyś się jakie laski lecą na wyrokowców i flirtują z nimi. Tak to właśnie wygląda jak on opisuje.
Nie, nie są to małolaty albo kure..i, zwykłe normalne dziewczyny na stanowisku, często studentki albo pracownice biurowe.
Wystarczająco wiele widziałem pracując w wielu różnych miejscach z różnymi ludźmi:) A jeśli nie widziałem to słyszałem jak koleżaneczki opowiadały, kto je podrywał i z kim ostatnio chodzą:)

"Wierz mi - żadna normalna kobieta tak nie wybierze" - do związku nie, na seks (przelotny romans) już tak:)

Drau
0 / 2

@rasizm45 Ojej. Czas wrócić do szkoły i nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że jestem idealna. Napisałam coś wręcz przeciwnego 0.o No chyba, że wytrzymasz z apodyktyczną babą. Nie rozstawiam faceta po kątach - skąd ten wniosek?! Bo napisałam, że to ja jestem dominującą częścią związku? Zabawne. Oznacza to, że to na mnie spoczywa podejmowanie ważniejszych decyzji - on tego nie lubi, ja czułabym się źle, gdyby ktoś robił to za mnie. Natomiast nigdy nie podejmuję decyzji bez konsultacji. Fakt - to ja zwykle "finalizuję" większość spraw, ale nigdy nie robię niczego za jego plecami. A zresztą. Po kiego grzyba tłumaczę coś komuś, kto stara się przeinaczyć każde moje słowo. Nie widzę większego sensu, by dalej z Tobą rozmawiać. Jedyne co robisz, to starasz mi się udowodnić jaka jestem nawet mnie nie znając więc...troszkę to w sumie zabawne, ale już dość ^^
@Gats Dobra. czytam i czytam Twój komentarz i wybacz - nie rozumiem. Na co zakrywam oczy? Na to, że istnieją tacy ludzie? Przecież nigdy tak nie powiedziałam! Nie ma ich w moim najbliższym otoczeniu, ale to nie oznacza, że nie istnieją 0.o Nie chodzi o to, by nie obserwować i nie mieć własnego poglądu, czy zdania. Chodzi o to, by nie twierdzić uparcie, że nasze obserwacje są jedynymi słusznymi. Chodzi o to, by nie wrzucać wszystkich do jednego wora - tylko tyle i aż tyle z tego co widzę...

Drau
-1 / 3

@rasizm45 Stary - myśl co chcesz^^ Przecież Ci tego nie zabronię. Chcesz się tak silnie upierać, że wiesz jaka jestem - spoko. Jeśli dzięki temu czujesz się lepiej to luz. Ja tylko doszłam do wniosku, że nie ma sensu dalej rozmawiać z osobą, która zamiast trzymać się głównego tematu, stara się zrobić jakąś domorosłą psychoanalizę rozmówcy i to na podstawie paru zdań. Mi to w żaden sposób nie zmieni życia :D Jedyne o co mi chodziło do samego początku, to by nie wrzucać wszystkich ludzi do jednego wora. Chciałam pokazać na przykładzie (moim, bo mi tak najłatwiej), że ludzie są różni. Nikt nie jest idealny. Wiadomo, że pewne grupy społeczne będą zachowywały się w podobny sposób, ale to nie oznacza, że KAŻDY jest taki sam. W tym konkretnym przypadku - to nie jest tak, że wszystkie kobiety są takie same. To tak, jak mężczyźni. A to swoją droga ciekawe, że zawsze czytam tylko wypowiedzi tych dobrych, miłych, wrażliwych i niesłusznie porzuconych. Czy to oznacza, że oni też próbują nie być stereotypowi ale tak na prawdę są tymi prymitywnymi Sebkami? A może oznacza to, że na demotach nie siedzą ludzie, którzy są typowymi Karynami i Sebami? Masz kolejny temat do rozmyślań. I nie uciekam od niczego. Zwyczajnie w kółko mówisz o tym samym, ja w kółko staram Ci się coś wytłumaczyć, Ty czepiasz się przykładów, które miały coś zobrazować zamiast skupić się na meritum, a ja durna dałam się wciągnąć w taką jałową słowną przepychankę. Pociesza mnie jedynie to, że może nie Ty, ale ktoś inny czytając nasze wypociny, dojdzie do wniosku, że faktycznie nie wszystkie kobiety są złe i nie wszyscy faceci to prymitywy^^

Drau
-2 / 2

@rasizm45 Skoro nie uważasz, że wszyscy są tacy sami, to po kiego grzyba ta rozmowa? I gdzie ja Ci coś narzucam? Ty mówisz jak Ty widzisz świat, ja mówię jak ja go widzę. Dobra teraz ja się pobawię w psychologa :D Czy masz jakiś problem z wiara w siebie? Cały czas mi zarzucasz, że uważam się za lepszą. Uważam Cię za równego. Skąd ten lęk, że ktoś obcy w internecie pomyśli o Tobie źle? Starasz się cały czas mi udowodnić jaka jestem. Ale po co? Powiedz mi co Ci to da? Może własnie owe poczucie bycia lepszym od kogoś innego, kogokolwiek, byleby tylko nie być gorszym? Celowo, bądź nie, przeinaczasz słowa, które pisze - łapiesz się tylko tej treści, która jest dla Ciebie wygodna. Znów pytanie - po co? Nie chcesz normalnej rozmowy. Z góry zakładasz, że musisz kogoś "obedrzeć z kłamstw", "ujawnić jego prawdziwe ja". I to w sumie w najbardziej ordynarny sposób - czyli powtarzając w kółko to samo z nadzieją, że ktoś wreszcie zacznie wierzyć w Twoje bzdurne wywody. Aż tak Cię życie skrzywdziło, że musisz dowartościowywać się w wirtualnej rzeczywistości? A może Ty naprawdę wierzysz, że jesteś inteligenty, błyskotliwy i tak bardzo przenikliwy, że poznajesz człowieka po jego jednej wypowiedzi? W sumie to mi Ciebie żal. Zawsze jednak istnieje wariant, że jesteś zwykłym trollem, który stara się prowokować ludzi i karmi się ich złością. Ale znów. Jak smutne trzeba mieć życie, by coś takiego satysfakcjonowało. No ale - było na swój sposób ciekawie. Wybacz ale na następny komentarz już nie odpowiem. Najzwyczajniej w świecie robi mi się smutno, na myśl o tym jak bardzo skrzywdzonym, a przez to też skrzywionym osobnikiem musisz być. Jakby nie patrzeć za tymi słowami, kryje się żywy, czujący człowiek - a Ty musisz być bardzo zgorzkniały. Tym miłym akcentem wyssanych z palca domysłów kończę naszą jakże ciekawą rozmowę ^^

V VaniaVirgo
0 / 4

@Ynfluencer Ja nigdy nie związałam się z żadnym bad boyem, normalnych chłopaków miałam, męża mam typowego nerda ;) Ale ty tego nie zrozumiesz, z treści pełnej jady wynika, że sam możesz być niezłym dupkiem, a już na pewno pierwszy do szufladkowania całej płci z powodu jakiegoś marnego procenta.
Rany, jest tylu niskich niebogatych facetów, będących w związkach, jak można tego nie widzieć? Wystarczy rozejrzeć się na ulicy (to odnośnie tych 190 cm). W moim otoczeniu masa miłych facetów ma zony, jak oni to zrobili?!
Problem w tym, że jak zauważyła @Drau, część facetów leci na puste lale, a potem marudzą, że wybrały dupków. Oraz w tym, że często, naprawdę często! Tacy narzekający faceci, jacy to są mili, a kobiety ich nie chcą to zwykle aroganci i chamy, uważający, że są lepsi od sebixów, bo nie biją kobiet, ale to, że je lekceważą i traktują jak ludzi drugiej kategorii, jakoś pomijają w swoich rozliczeniach.
A jeśli chodzi o treść demota to jak zwykle w takich galeriach straszne bzdury.

Albiorix
+12 / 12

Obie płci lubią rzeczy które łechcą ego. Ale nad charakterem należy pracować a nie kultywować jego słabości dla ulotnej przyjemności.

Odpowiedz
Y Ynfluencer
+1 / 3

@AllHailMegatron26 ...Widmo Geniusza? Nigdy nie słyszałem o kimś takim...what about you people? Name Widmo Geniusza ring a bell?

Odpowiedz