"KRET" w proszku to najlepszy sposób na ZATKANIE RUR.
Poczytajcie w sieci.
Usunąć można to później tylko kwasem solnym, lub innymi profesjonalnymi środkami + myjka wysokociśnieniowa z mechaniczną końcówką.
@elefun kret w żelu jest jeszcze gorszy XD. Przynajmniej u mnie.
Ale czy da się źle wsypać kreta w granulkach?
Spróbuj go wsypać do zlewu z aluminiowym syfonem i zalać wodą... Tylko ostrzegam żeby nie używać wtedy ognia XD...
(Co by się nikt nie czepiał - powstanie wtedy łatwopalny wodór i grozi to wybuchem).
Wszyscy hydraulicy z ostatnich 10 lat, jakich spotkałem i jacy u mnie cokolwiek robili mówili zawsze: wszystko pan rób, tylko nie używaj kreta, bo rur pan po nim nie odetkasz".
"KRET" w proszku to najlepszy sposób na ZATKANIE RUR.
OdpowiedzPoczytajcie w sieci.
Usunąć można to później tylko kwasem solnym, lub innymi profesjonalnymi środkami + myjka wysokociśnieniowa z mechaniczną końcówką.
@elefun kret w żelu jest jeszcze gorszy XD. Przynajmniej u mnie.
Ale czy da się źle wsypać kreta w granulkach?
Spróbuj go wsypać do zlewu z aluminiowym syfonem i zalać wodą... Tylko ostrzegam żeby nie używać wtedy ognia XD...
(Co by się nikt nie czepiał - powstanie wtedy łatwopalny wodór i grozi to wybuchem).
@maksiking9
... i już zatkałeś, ponieważ woda musi być gorąca ;)
Wszyscy hydraulicy z ostatnich 10 lat, jakich spotkałem i jacy u mnie cokolwiek robili mówili zawsze: wszystko pan rób, tylko nie używaj kreta, bo rur pan po nim nie odetkasz".
Odpowiedz@Fragglesik To w takim razie co trzeba do tych rur wsypać, by je odetkać?
@dusiolek_ Który jesteś dusiołek? Do rur lepiej nic nie sypać, warto mieć w domu sprężynę tak 3 - 5 metrów i tyle.
@Fragglesik To jest wiele dusiołków? :o A z tą sprężyną to ma sens, tylko to jest o wiele mniej wygodne niż coś do sypania :(
@dusiolek Jakiś czas temu rzeżbiarz pokazywał mi tak z 10, każdy do czego innego.......:)
@maksiking9 ....Sprężyną. ..:P
Chemicy.. Heh
OdpowiedzAle jest kret w płynie i ten nie zatka
OdpowiedzKreta w granulkach wystarczy spłukać dużą ilością wrzątku i nie ma problemu. Robię tak od lat.
Odpowiedz