Wszystko jest w porządku jak najlepszym. Par 3. pkt. 7 ust. a) jest sobie wpisany, ale nie obowiązuje (z uwagi na to, że zawarto go w akcie niższego rzędu niż Ustawa, a jest sprzeczny z aktami wyższego rzędu - z Konstytucją włącznie) jest więc tylko "ozdobnikiem" nie mającym żadnego znaczenia.
@lasek0110 a powiedz, że nie zapłacisz dlatego, że nie masz odbiornika. I nie musisz się z niczym bujać. Bo abonament to tylko taka nazwa dla w rzeczywistości podatku od posiadania odbiorników.
I masz to wpisane w ustawie, więc akurat zły przykład.
@lasek0110 pełna zgoda, ale to na co wskazujesz to praktycznie zerowa jakość prawodawstwa. Plus jak sam zauwazyłeś - stosuje się obejścia. Abonament też jest takim właśnie obejściem. Sprzeczność o której piszesz każdy widzi, jednakże... Jest wytrych. A ty wytrychem jest fakt, że abonament płacimy nie na TVP/PR tylko na KKRiT - która spółką nie jest. Ta natomiast dotuje TVP/PR czego już nie zabroniono.
To bardzo podobne obejście do pewnego pana prezesa, który działalności gospodarczej nie prowadzi, zasiadając w radzie nadzorczej spółki Srebrna. Poseł musi prowadzenie działalności wpisać w oświadczeniu majątkowym. Ale zasiadanie w radzie nadzorczej spółki prawa handlowego, a nawet w jej zarządzie - nie stanowi prowadzenia działalności gospodarczej.
Każdy normalny człowiek doskonale wie, że stanowi. Ale ustawa "prawo przedsiębiorców" twierdzi inaczej (jednocześnie całość prawodwastwa traktuje taką osobę jak osobę prowadzącą działalność) i tyle. Więc wytrych jest.
Mnie tylko chodzi o to, że piszesz, że Polska nie jest państwem prawa. Z tym się nie zgadzam. Jest państwem prawa. A to, że to prawo jest mniej więcej równej jakości jak to, co spuszczamy w kiblu... To inna sprawa. I wina naszych posłów, którzy to prawo ustanawiają.
@lasek0110 Polska jest tymże krajem wbrew nazwie, i należałoby przywrócić republikę. Albo i nawet monarchię, chociaż i republika by rozwiązała problem o którym piszesz.
Na dłuższą metę zadziała to tak, że faworyzowani będą się coraz mniej starać, bo i tak dostają dodatkowe punkty. A ci szykanowani będą jeszcze lepsi, bo są ambitni.
Do tego dążymy. Możesz być kompletnym analfabetą, nie mieć pojęcia o ew. pracy, ale wystarczy, że jesteś Murzynem, który od roku jest w związku homoseksualnym, a teraz zaczyna czuć się kobietą i robotę w zachodniej UE masz jak w banku........:)
Moje pytanie brzmi do czego jest to rekrutacja? Bo jeśli do czegoś, c z założenia wymaga udziału większościowego dziewcząt, a mniejszościowego chłopców, to dość nielogiczne byłoby przyjęcie większej ilości chłopców, niż dziewcząt tylko dlatego, że zadecydowały wyniki testu. Test to pewnie tylko jedno z kryteriów.
Być może się mylę, nie wiem, bo nie dostarczono całości tego regulaminu ani nawet wiedzy na temat tego, czego on dotyczy.
@7th_Heaven chwileczkę. co to zmienia do czego jest to rekrutacja? jeśli ktoś spełnia wymóg punktowy to nie powinno mieć najmniejszego znaczenia jakiej jest płci. zapis w takiej postaci to czysta dyskryminacja ;)
BWT rekrutacja dotyczyła studiów informatycznych ;)
U mnie w szkole jest taki wpis, że dziewczyny mają pierwszeństwo w przypadku równej liczby punktów (ale bez tego drugiego wpisu). Nikogo to nie dziwi i nikt się nie denerwuje, na 1200 uczniów na razie przypada 40 dziewczyn
Cóż @olmajti moje pytanie było czysto teoretyczne, bo jasne jest, że do pewnych zadań czy projektów ktoś może po prostu potrzebować akurat kobiet. Nie widzę w tym nic nielogicznego drogi @tomek_s, np ciężko się spodziewać, żeby np do pracy hostessy na targach motoryzacyjnych werbowano mężczyzn.
Dziękuję olmajti za odpowiedź. Jeśli jest to ogłoszenie skierowane do informatyków, całkowicie popieram Wasze oburzenie i się do niego jak najbardziej przyłączam. Brakowało mi po prostu informacji w democie, a niestety jestem upierdliwa i nie ekscytuje się za wczasy czymś, o czym nie mam wymiernej wiedzy.
@7th_Heaven Ja wolę mieć jak najbardziej kompetentnego lekarza, architeka czy inżyniera i nie obchodzą mnie jego genitalia czy kolor skóry. Tym się różnimy.
@7th_Heaven Widzimy codziennie przypadki dawania priorytetów kobietom, gdyż chce się osiągnąć "równy wynik", pomimo tego, że równe szanse mają, ale jak chcesz możemy udawać, że w/w przykład dotyczył rekrutacji hostess. Czemu nie.
@tomek_s nie udaję wcale, że chodziło o hostessy, zadałam pytanie o co chodziło, bo zabrakło tej informacji w democie, a ja osobiście wolę mieć nieco szersze pojęcie na dany temat, nim go skomentuje. Mając już tę wiedzę, obrałam stanowisko takie samo jak ty.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 April 2019 2019 19:02
Wszystko jest w porządku jak najlepszym. Par 3. pkt. 7 ust. a) jest sobie wpisany, ale nie obowiązuje (z uwagi na to, że zawarto go w akcie niższego rzędu niż Ustawa, a jest sprzeczny z aktami wyższego rzędu - z Konstytucją włącznie) jest więc tylko "ozdobnikiem" nie mającym żadnego znaczenia.
OdpowiedzNie masz się czego czepiać.
@lasek0110 a powiedz, że nie zapłacisz dlatego, że nie masz odbiornika. I nie musisz się z niczym bujać. Bo abonament to tylko taka nazwa dla w rzeczywistości podatku od posiadania odbiorników.
I masz to wpisane w ustawie, więc akurat zły przykład.
@lasek0110 pełna zgoda, ale to na co wskazujesz to praktycznie zerowa jakość prawodawstwa. Plus jak sam zauwazyłeś - stosuje się obejścia. Abonament też jest takim właśnie obejściem. Sprzeczność o której piszesz każdy widzi, jednakże... Jest wytrych. A ty wytrychem jest fakt, że abonament płacimy nie na TVP/PR tylko na KKRiT - która spółką nie jest. Ta natomiast dotuje TVP/PR czego już nie zabroniono.
To bardzo podobne obejście do pewnego pana prezesa, który działalności gospodarczej nie prowadzi, zasiadając w radzie nadzorczej spółki Srebrna. Poseł musi prowadzenie działalności wpisać w oświadczeniu majątkowym. Ale zasiadanie w radzie nadzorczej spółki prawa handlowego, a nawet w jej zarządzie - nie stanowi prowadzenia działalności gospodarczej.
Każdy normalny człowiek doskonale wie, że stanowi. Ale ustawa "prawo przedsiębiorców" twierdzi inaczej (jednocześnie całość prawodwastwa traktuje taką osobę jak osobę prowadzącą działalność) i tyle. Więc wytrych jest.
Mnie tylko chodzi o to, że piszesz, że Polska nie jest państwem prawa. Z tym się nie zgadzam. Jest państwem prawa. A to, że to prawo jest mniej więcej równej jakości jak to, co spuszczamy w kiblu... To inna sprawa. I wina naszych posłów, którzy to prawo ustanawiają.
@lasek0110 Polska jest tymże krajem wbrew nazwie, i należałoby przywrócić republikę. Albo i nawet monarchię, chociaż i republika by rozwiązała problem o którym piszesz.
Na dłuższą metę zadziała to tak, że faworyzowani będą się coraz mniej starać, bo i tak dostają dodatkowe punkty. A ci szykanowani będą jeszcze lepsi, bo są ambitni.
Odpowiedzto tak nie działa faworyzowabi owszem nie będą się starać ale ci szykanowani w końcu uznają, że nie ma sensu i się poddadzą
Do tego dążymy. Możesz być kompletnym analfabetą, nie mieć pojęcia o ew. pracy, ale wystarczy, że jesteś Murzynem, który od roku jest w związku homoseksualnym, a teraz zaczyna czuć się kobietą i robotę w zachodniej UE masz jak w banku........:)
OdpowiedzMoje pytanie brzmi do czego jest to rekrutacja? Bo jeśli do czegoś, c z założenia wymaga udziału większościowego dziewcząt, a mniejszościowego chłopców, to dość nielogiczne byłoby przyjęcie większej ilości chłopców, niż dziewcząt tylko dlatego, że zadecydowały wyniki testu. Test to pewnie tylko jedno z kryteriów.
OdpowiedzByć może się mylę, nie wiem, bo nie dostarczono całości tego regulaminu ani nawet wiedzy na temat tego, czego on dotyczy.
@7th_Heaven chwileczkę. co to zmienia do czego jest to rekrutacja? jeśli ktoś spełnia wymóg punktowy to nie powinno mieć najmniejszego znaczenia jakiej jest płci. zapis w takiej postaci to czysta dyskryminacja ;)
BWT rekrutacja dotyczyła studiów informatycznych ;)
U mnie w szkole jest taki wpis, że dziewczyny mają pierwszeństwo w przypadku równej liczby punktów (ale bez tego drugiego wpisu). Nikogo to nie dziwi i nikt się nie denerwuje, na 1200 uczniów na razie przypada 40 dziewczyn
@outsider53 A mnie to dziwi i denerwuje, że jedna osoba ma priorytet nad drugą, gdyż ma inne genitalia.
Cóż @olmajti moje pytanie było czysto teoretyczne, bo jasne jest, że do pewnych zadań czy projektów ktoś może po prostu potrzebować akurat kobiet. Nie widzę w tym nic nielogicznego drogi @tomek_s, np ciężko się spodziewać, żeby np do pracy hostessy na targach motoryzacyjnych werbowano mężczyzn.
Dziękuję olmajti za odpowiedź. Jeśli jest to ogłoszenie skierowane do informatyków, całkowicie popieram Wasze oburzenie i się do niego jak najbardziej przyłączam. Brakowało mi po prostu informacji w democie, a niestety jestem upierdliwa i nie ekscytuje się za wczasy czymś, o czym nie mam wymiernej wiedzy.
@7th_Heaven Ja wolę mieć jak najbardziej kompetentnego lekarza, architeka czy inżyniera i nie obchodzą mnie jego genitalia czy kolor skóry. Tym się różnimy.
@tomek_s absolutnie się tym nie różnimy. Ale widzę, że chyba nie do końca mnie rozumiesz, stąd nieporozumienie.
@7th_Heaven Widzimy codziennie przypadki dawania priorytetów kobietom, gdyż chce się osiągnąć "równy wynik", pomimo tego, że równe szanse mają, ale jak chcesz możemy udawać, że w/w przykład dotyczył rekrutacji hostess. Czemu nie.
@tomek_s nie udaję wcale, że chodziło o hostessy, zadałam pytanie o co chodziło, bo zabrakło tej informacji w democie, a ja osobiście wolę mieć nieco szersze pojęcie na dany temat, nim go skomentuje. Mając już tę wiedzę, obrałam stanowisko takie samo jak ty.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 April 2019 2019 19:02
Ciekawe, że pod takimi demotami nie ma opinii feministek.
OdpowiedzŹródło?
Odpowiedzj...e Feministki maja pierwszenstwo?
OdpowiedzMentalność Kalego, kto czytał Sienkiewicza.
Odpowiedz