Bartłomiej Drągowski, Polak grający we włoskim Empoli został bohaterem ostatniego weekendu we Włoszech. Włosi cały artykuł jemu poświęcili za występ przeciwko Atalancie!
Polak miał aż 17 skutecznych interwencji, co jest rekordem Serie A. Został nie tylko piłkarzem meczu, ale też włączony do najlepszej "11" kolejki
Więcej miał szczęście w 90% tych interwencji niż samego kunsztu bramkarskiego. Już od juniora uczą, aby piłki starać się odbijać "do boku", a nie przed siebie po przeważnie kończy się to udaną dobitką. Tutaj mamy niemal wszystko odbite z powrotem w pole karne i tylko dzięki temu, że futbolówka albo jest blokowana przez obrońców, albo przeciwnicy psują okazje nie padło tu z 3-4 gole. Takich naprawdę dobrych obron mamy 1-2. Serio nie bez przyczyny ten zawodnika tuła się po wypożyczeniach nigdzie nie robiąc jakiś wielkich wyników.
@PavS Tak, dokładnie. 15 razy ratowała go obrona, która w tym meczu zagrała masakrycznie. Widać, że cierpisz na ból dupy, bo Drągowski jeszcze kilka lat temu nie miał nawet matury, a już grał w Ekstraklasie. Jeszcze kilka lat trafi do jakiegoś dużego klubu.
Więcej miał szczęście w 90% tych interwencji niż samego kunsztu bramkarskiego. Już od juniora uczą, aby piłki starać się odbijać "do boku", a nie przed siebie po przeważnie kończy się to udaną dobitką. Tutaj mamy niemal wszystko odbite z powrotem w pole karne i tylko dzięki temu, że futbolówka albo jest blokowana przez obrońców, albo przeciwnicy psują okazje nie padło tu z 3-4 gole. Takich naprawdę dobrych obron mamy 1-2. Serio nie bez przyczyny ten zawodnika tuła się po wypożyczeniach nigdzie nie robiąc jakiś wielkich wyników.
Odpowiedz@PavS Tak, dokładnie. 15 razy ratowała go obrona, która w tym meczu zagrała masakrycznie. Widać, że cierpisz na ból dupy, bo Drągowski jeszcze kilka lat temu nie miał nawet matury, a już grał w Ekstraklasie. Jeszcze kilka lat trafi do jakiegoś dużego klubu.