Znowu się popisała fejkiem. Odzyskała świadomość po 27 latach bo usłyszała syna. Skurczybyk nie odwiedzał mamusi przez 27 lat ? Nie zapytam nawet jak po 27 latach poznała głos syna , bo znacznie bardziej interesujące jest to co i jak Ania robi adminowi , że tyle jej ,, dzieł " prezentuje na demotywatorach
@ZrytyRyj szczególnie, że zapamiętała głos dziecka, a chłopak najprawdopodobniej po drodze przeszedł mutację, więc głos zmienił się drastycznie. Ale spoko, nieważne, czy prawdziwa, grunt, że brzmi ładnie. A w sumie nieważne, czy brzmi ładnie, grunt, że żółty nick.
@lotos5 . Rozumiesz co napisała Ania , a co napisałem ja ??? Obudziła się po 27 latach POD WPŁYWEM GŁOSU SYNA !!!! To co , przez 27 lat ignorowała ten głos i nagle jej się odmieniło ???? Trzeba rozumieć co się pisze , a jeszcze bardziej trzeba rozumieć co się czyta :)
nieważne, że zapamiętała głos dziecka, a chłopak najprawdopodobniej po drodze przeszedł mutację, więc głos zmienił się drastycznie. Ale spoko, nieważne, czy prawdziwa, grunt, że brzmi ładnie. A w sumie nieważne, czy brzmi ładnie, grunt, że żółty nick.
Wiadomosc nie jest fejkiem. Historia jest prawdziwa i miala miejsce w Abu Dhabi. Przy wypadku doznala rozleglych uszkodzen czaszki i mozgu, nazywa sie Munira Abdulla. Jej syn Omar odwiedzal ja regularnie , wiec znala jego glos a przynajmniej podswiadomie rejestrowala. Omarowi udalo sie zainteresowac tym przypadkiem jednego z szejkow ktory sfinansowal jej bardziej specjalistyczne leczenie w klinice neurologicznej w Bad Aibling. Po paru miesiacach rehabilitacji udalo sie wybudzic ze spiaczki.
@ZrytyRyj, jak widac masz nie tylko zryty ryj ale i pusty leb tez.
@BravoCharlie50 Co ja mam to ty nawet pomarzyć nie możesz . Kulturę na przykład , mój prosty człowieku . No i mam głowę , a nie to co napisałeś i pewnie codziennie w lustrze oglądasz
Smutna historia i nie bardzo ze szczęśliwym zakończeniem. Straciła połowę życia. Jednego dnia wstała rano widząc w lustrze 32latke, "drugiego" zobaczyła w lustrze 59latke. Dziecko, czteroletni syn dla niej nie istnieje, więc tak jakby go straciła, teraz stoi przed nią jakiś dorosły facet, którego nie zna. Świat ruszył do przodu, co będzie dla niej nie do ogarnięcia. Po prostu jedno wielkie zagubienie.
taaa a kierowca z autobusu wstał i z resztą pasażerów zaczął bić brawo, co za kit, ten synek na pewno po tylu latach dał se spokój, bo kto by nie zaczął tracić nadzieji, a teraz dodatkowo jest stara rozklapicha
zmien dilera i przestan lykac wszystko jak pelikan, omfg co za ludzie, w zycie po smierci tez wierzysz? dają takie cos w net i kaza ludziom wierzyc w glupoty, a potem rodza sie plotki
Czyli, że co? Znaczy, że przez 27 lat syn jej nie odwiedzał czy się do niej nie odzywał?
OdpowiedzTak.
Znowu się popisała fejkiem. Odzyskała świadomość po 27 latach bo usłyszała syna. Skurczybyk nie odwiedzał mamusi przez 27 lat ? Nie zapytam nawet jak po 27 latach poznała głos syna , bo znacznie bardziej interesujące jest to co i jak Ania robi adminowi , że tyle jej ,, dzieł " prezentuje na demotywatorach
Odpowiedz@ZrytyRyj szczególnie, że zapamiętała głos dziecka, a chłopak najprawdopodobniej po drodze przeszedł mutację, więc głos zmienił się drastycznie. Ale spoko, nieważne, czy prawdziwa, grunt, że brzmi ładnie. A w sumie nieważne, czy brzmi ładnie, grunt, że żółty nick.
@ZrytyRyj . Co robi adminowi? To proste, podpisuje listę płac.
@ZrytyRyj https://www.nytimes.com/2019/04/24/world/middleeast/woman-coma-27-years.html
@lotos5 . Rozumiesz co napisała Ania , a co napisałem ja ??? Obudziła się po 27 latach POD WPŁYWEM GŁOSU SYNA !!!! To co , przez 27 lat ignorowała ten głos i nagle jej się odmieniło ???? Trzeba rozumieć co się pisze , a jeszcze bardziej trzeba rozumieć co się czyta :)
nieważne, że zapamiętała głos dziecka, a chłopak najprawdopodobniej po drodze przeszedł mutację, więc głos zmienił się drastycznie. Ale spoko, nieważne, czy prawdziwa, grunt, że brzmi ładnie. A w sumie nieważne, czy brzmi ładnie, grunt, że żółty nick.
OdpowiedzA co oznacza żółty nick? Nie wiem nawet kto go ma, bo używam aplikacji.
Wiadomosc nie jest fejkiem. Historia jest prawdziwa i miala miejsce w Abu Dhabi. Przy wypadku doznala rozleglych uszkodzen czaszki i mozgu, nazywa sie Munira Abdulla. Jej syn Omar odwiedzal ja regularnie , wiec znala jego glos a przynajmniej podswiadomie rejestrowala. Omarowi udalo sie zainteresowac tym przypadkiem jednego z szejkow ktory sfinansowal jej bardziej specjalistyczne leczenie w klinice neurologicznej w Bad Aibling. Po paru miesiacach rehabilitacji udalo sie wybudzic ze spiaczki.
Odpowiedz@ZrytyRyj, jak widac masz nie tylko zryty ryj ale i pusty leb tez.
@BravoCharlie50 Co ja mam to ty nawet pomarzyć nie możesz . Kulturę na przykład , mój prosty człowieku . No i mam głowę , a nie to co napisałeś i pewnie codziennie w lustrze oglądasz
Smutna historia i nie bardzo ze szczęśliwym zakończeniem. Straciła połowę życia. Jednego dnia wstała rano widząc w lustrze 32latke, "drugiego" zobaczyła w lustrze 59latke. Dziecko, czteroletni syn dla niej nie istnieje, więc tak jakby go straciła, teraz stoi przed nią jakiś dorosły facet, którego nie zna. Świat ruszył do przodu, co będzie dla niej nie do ogarnięcia. Po prostu jedno wielkie zagubienie.
Odpowiedztaaa a kierowca z autobusu wstał i z resztą pasażerów zaczął bić brawo, co za kit, ten synek na pewno po tylu latach dał se spokój, bo kto by nie zaczął tracić nadzieji, a teraz dodatkowo jest stara rozklapicha
Odpowiedzzmien dilera i przestan lykac wszystko jak pelikan, omfg co za ludzie, w zycie po smierci tez wierzysz? dają takie cos w net i kaza ludziom wierzyc w glupoty, a potem rodza sie plotki
Odpowiedz