Blady_Mistrz2 a to oni robią za darmo? bo niestety ale za edukację jedzenie i energię się płaci i to grube pieniądze (w przypadku edukacji w podatkach ;)) więc to nie jest niestety tak że ktoś mi coś daje z obowiązku czy ciepełka swojego serduszka. Jeszcze dla tych którym na razie mamusia wszystko finansuje: zarobienie na to wszystko nie jest wcale łatwe - ty też musisz nieźle tyrać żeby opłacić nauczycieli
Nie nadawać się do żadnej pracy, trzasnąc sobie bachora, a potem pisać jakie ciężkie jest wychowanie dziecka to stary sprawdzony patent wielu leworęcznych kobiet, jakoś jest mnóstwo matek, które mają dziecko i pracują.
No no... Jestem ciekawa, jakby taki strajk wyglądał. Bo co w ramach strajku nie będą robić? Nie będą zajmować się swoimi dziećmi, czy jak? To tylko swoim dzieciom zaszkodzą, więc bezsens totalny. Czasami jak niektóre rzucą kretyńskim pomysłem to się zastanawiam, czy przy porodzie mózg nie poszedł razem z łożyskiem...
Tak się dzieje, kiedy jedynym życiowym osiągnięciem jest urodzenie dziecka.
Zero ambicji, wyobraźni, samodzielności i oto mamy. Strajk Madek, bo matka 24/7 to też zawód.
Przepraszam ze niszcze zabawe. Nie wiem jak jest w przypadku tej rozmowy, ale niektorzy udaja ze sa "madkami", zeby sie posmiac.
Odpowiedz@Libertarian_Libra no przecież! bo roszczeniowe konwersacje przy próbie sprzedaży czegokolwiek online też są dla jaj :)
A jest obowiązek by pracować jako nauczyciel, rolnik, czy górnik? Niezbyt na temat ten ostatni komentarz.
Odpowiedz@daro97 Taki żebyś się umiał podpisać, miał co żreć, a w zimie ci doopa do krzesła nie przymarzła.
Blady_Mistrz2 a to oni robią za darmo? bo niestety ale za edukację jedzenie i energię się płaci i to grube pieniądze (w przypadku edukacji w podatkach ;)) więc to nie jest niestety tak że ktoś mi coś daje z obowiązku czy ciepełka swojego serduszka. Jeszcze dla tych którym na razie mamusia wszystko finansuje: zarobienie na to wszystko nie jest wcale łatwe - ty też musisz nieźle tyrać żeby opłacić nauczycieli
@przyplyw Co? W ogóle nie rozumiem, do czego nawiązujesz.
Spróbuj zajść w ciążę i nie urodzić, przymusu nie ma ;)
Odpowiedzprzy naszym rządzie to obowiązek urodzić nie ważne co jak ale masz urodzić i już.
Nie nadawać się do żadnej pracy, trzasnąc sobie bachora, a potem pisać jakie ciężkie jest wychowanie dziecka to stary sprawdzony patent wielu leworęcznych kobiet, jakoś jest mnóstwo matek, które mają dziecko i pracują.
OdpowiedzNo no... Jestem ciekawa, jakby taki strajk wyglądał. Bo co w ramach strajku nie będą robić? Nie będą zajmować się swoimi dziećmi, czy jak? To tylko swoim dzieciom zaszkodzą, więc bezsens totalny. Czasami jak niektóre rzucą kretyńskim pomysłem to się zastanawiam, czy przy porodzie mózg nie poszedł razem z łożyskiem...
OdpowiedzTak się dzieje, kiedy jedynym życiowym osiągnięciem jest urodzenie dziecka.
OdpowiedzZero ambicji, wyobraźni, samodzielności i oto mamy. Strajk Madek, bo matka 24/7 to też zawód.