Demotywatory.pl

@Twujnick Nie wysilaj się, takie sprawy przerastają większość ludzi.

Największym błędem ludzi z zaburzeniami poczucia własnej płci było pozwolenie zrobienia z siebie widowiska politycznego. I tak za to płacą.

@RealSimon i zawsze przypomina mi się przypadek dziecka o którym miałam wspomniane na jakiś zajęciach - urodziło się z cechami obu płci, rodzice chcieli córeczkę, więc od małego podawane hormony itd.... a po latach wyszło że to nie córeczka.
Natura może być omylna, zdarzają się różne błędy. Człowiek też może być, ale czasem nie bywa... i takim ludziom trzeba pomóc. Zwłaszcza jeżeli są gotowi sami za to zapłacić

@Tfujnick Jest jeszcze XXY, XYY, XXX i parę innych ale żadna z tych sekwencji nie jest uznawana za normalną, zdrową płeć, dlaczego? Bo to anomalie chromosomowe z którymi wiążą się liczne problemy zdrowotne, z bezpłodnością włącznie.

@MikeRagnos dokładnie. Mamy do czynienia z anomaliami które można częściowo skorygować - co potwierdza tylko tezę, że transpłciowość jako taka istnieje.
Aczkolwiek sytuacja w której może ona stać się "modna" i na siłę wmuszana każdermu odstającemu od "płciowej normy" dziecku będzie po prostu chora.

@Tfujnick Nie wysilaj się bo nie masz niewiele racji. Wszytko zależy od obecności i działania chromosomu Y.
Kariotyp X0 - Kobieta, z niewykształconymi w pełni cechami żeńskimi, ale kobieta.
Kariotyp XXXY - Mężczyzna z ograniczoną płodnością i szeregiem wad wrodzonych. Grunt że posiada męskie gonady.
Zespół Swyera - Spowodowany jest szeroko pojętą niemożnością ekspresju genu SRY w chromosomie Y. Przez co chora jest kobietą ze wadami narządów rozrodczych spowodowanych jednym chromosomem X.

Jak ci się chce to wymieniaj dalej, ale trafiłeś na biologa, więc każdą nieprawidłowość mogę wyjaśnić a, że są one rzadkie to można je uznać za odstępstwo od reguł, bo to chyba oczywiste, że każda zmiana w liczbie i działaniu chromosomów to poważna choroba genetyczna.

W końcu jakiś mądra osoba się znalazła! +

@RealSimon W takim razie wyjaśnij mi, proszę, panie "biologu", jakie kryteria definiują płeć?...
Kariotyp / genotyp? W takim razie gdzie jest granica / jakie konkretne efekty ekspresji SRY (ew. innych genów zawartych "normalnie" w chromosomie Y sprawiają że człowiek jest mężczyzną?
Obecność narządów płciowych? No to jakich? Gonad? Czy dróg rodnych / prącia? A jeśli ktoś ma i taki i taki zestaw?...

@Tfujnick Skoro są męskie i żeńskie narządy płciowe to chyba oczywistym jest, że męskie narządy płciowe definiują mężczyznę, a żeńskie kobietę? Hermafrodytyzm natomiast znów jest anomalią...

@RealSimon Gratuluję, przez takich młotów jak Ty ludzie się zabijają

@wonsz69 Nie "nowa płeć" tylko mieszczenie się gdzieś pomiędzy binarnymi płciami, co postuluje Pan Biolog który rozpoczął wątek.
@AIkanaro No właśnie - anomalią. Podobnie jak anomalią będzie sytuacja w której mózg rozwinie się tak jak u kobiety w męskim ciele. Takie sytuacje się zdarzają i o ile jestem daleki od entuzjastycznego przyklaskiwania homo/transpropagandzie, o tyle zaszczuwanie takich ludzi brzydzi mnie równie mocno.

@Tfujnick Przecież kretynie tłumaczyłem już wszem i wobec jak to działa. Nie powiedziałem tylko, że są trzy rzędy cech płciowych tzn.1. Gonady 2. Narządy płciowe i nie tylko bo też piersi u kobiet i 3. Drobne cechy typu, różna budowa miednicy, inne stopnie owłosienia czy chociażby proporcje ciała które z dużym prawdopodobieństwem pozwalają określić płeć osoby bez rozbierania jej. Przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz.

@DexterHollandRulez Jakoś nie czuję się z tym źle, dopóki to ja mówię prawdę popartą latami nauki, nawet nie tyle mojej co wszystkich przede mną którzy to wszystko obserwowali, badali i przekazali w księgach potomnym.

@Tfujnick
Do demotowej żulii nauka nie dociera.
Świetnie widać to po liczbie minusujących. Jeden większy debil od drugiego.

@Tfujnick Zastanówmy się zatem jaki jest odsetek występowania tejże anomalii, a na ile są to chore fantazje ludzi którzy nie potrafią sami przed sobą przyznać się, że są gejami lub lesbijkami i wmawiają sobie, że "problem" nie tkwi w ich orentacji seksualnej, a w "tożsamości płciowej". Co do orientacji seksualnej, to homoseksualizm jest jak najbardziej normalnym i przede wszystkim naturalnym zjawiskiem gdyż występuje on w naturze u zwierząt. Zwierzęta natomiast nie mają problemów z "tożsamością płciową" ponieważ to już jest chory wymysł człowieka...

@DexterHollandRulez
Co, zabił się przez naukę? Trudno. To choroba, inaczej tego nie nazwiemy.

@PESTEK77 Skąd tyle nietolerancji?

@przemkoO Ale to ono samo sobie wmówiło, że inni uważają za gónwo...

Szkoda obydwojgu...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 May 2019 2019 22:22

@Liliazalia To rozpieszczone dzieciaki, które nie wiedzą co ze sobą zrobić.

@GunMeat masz błędne myślenie Liliazalia dobrze to wyjaśnił

@Lorre ,, Ewolucja działa na zasadzie bezlitosnego kryterium sukcesu reprodukcyjnego, niezależnie od tego, jak bardzo skutki i przejawy stosowania tego kryterium są dla nas odrażające." David M Buss

Lorre. Tak sie skłąda, że znam takie osoby. To co je wyróżnia to fakt, że owe osoby nie narzucają się ze swoją odmiennością. Panuje między nami taka zasada "Nie pytaj i nie mów" To ich prywatna sprawa. Mimo,że to są osoby bardzo miłe to nie zmienia faktu, że jednocześnie chore. Związek baby z babą czy chłopa z chłopem normalny nie jest. Nie ma również czegoś takiego jak orientacja seksualna. Z punktu nauki i biologi albo ma się pociąg do osoby płci przeciwnej, która jest dojrzała fizycznie i psychicznie albo jest się zwykłym zbokiem. To, że psycholog mówi pacjentowi, że ten nie jest Napoleonem, nie oznacza że go nie szanuje. To właśnie utrwalanie w kimś choroby psychicznej jak transeksualizm mogło zrujnować psychikę. Owszem oczekuję minimum szacunku od innych ale mając szacunek do samej siebie, nigdy bym nie upubliczniałą swoich dziwacznych zachowań seksualnych, jak ta nieszczęsna osoba. A takim zachowaniem ta osoba skazała się na samotność i nietolerancję, bo tak naprawdę nie ma tu czego tolerować ani tym bardziej szanować. Co tu jest do szanowania, że zboczony, chory, zagubiony i trwa w tej swojej chorobie, wie o niej, i nie chce się leczyć. Szanować to można kogoś to urtował z pożaru dziecko, albo zna 8 języków, lub po prostu jest przyzwoitym człowiekiem. Owszem trzeba pomóc, ukierunkować, naprostować urojenia, okazać współczucie, ale nie nie można glorykifować choroby. Nie słyszłam by ktoś mówił jak to fajnie jest mieć raka. A tu mamy ten sam mechanizm. O takich osobach mówi się jacy są popularni, fajni, wyzwoleni, niebanalni, utwierdzając ich w chorobie i pchając w psychozę, obchodząc się z nimi jak z jajkiem, albo jak to się teraz mówi z płatkiem śniegu. Ratujmy takie osoby ale tępmy choroby które je toczą. Ale jeśli chca w nich trwać to na siłe nic się nie da z nimi zrobić. A za to szacunek się nie należy.

@Liliazalia Każda grupa, która czuje się uciskana, przegina w drugą stronę. Wystarczy poczytać dyskusje detektorystów, czyli tzw. poszukiwaczy skarbów z wykrywaczami metalu. Zaczęło się, odkąd zaostrzono za to kary i zaczęło się ich poważne egzekwowanie. Znamienne jest to, że oni nie domagają się przywrócenia status quo ante, tylko idą dalej. Na przykład, postulując zmianę definicji zabytku, tak, żeby przedmioty ich zainteresowania nie mieściły się w niej.

Tak więc, eskalacja akcji - nietolerancji, szykan, prowadzi do zaostrzenia reakcji. Szczególnie, jeśli sprawa dotyczy praktyk w gruncie rzeczy bez znaczenia. Bo jakie to ma znaczenie, że ktoś obetnie sobie patafiana, albo cycki doklei?

@Herr_Otto_Flick To próby "leczenia" wpędzają takie osoby w depresje ponieważ nie dość,że miały ciężko z własną odmiennością to teraz jeszcze wpędzane są w poczucie winy,że są takie a nie inne. Jeśli kuracje hormonalne nie pomagają, jeśli jest to choroba chromosomowa i nie da się z nią nic zrobić to taką osobę trzeba po postu zostawić w spokoju a nie uszczęśliwiać na siłę próbami korekcji czegoś czego nie da się odwrócić. Bo nie dość,że taka osoba wcześniej nie akceptowała swojej domniemanej płci, to teraz jeszcze przestanie akceptować płeć, z którą się identyfikowała i będzie jeszcze większy burdel. Prawda jest taka,że rodziny,które zmuszają do "terapii" mają za nic zdrowie psychiczne takiej osoby tylko chcą mieć spokój żeby "sąsiedzi palcami nie wytykali". Transpłciowość to nie katar czy nowotwór,że trzeba to za wszelką cenę przywrócić do normalności. Czasami trzeba po prostu zostawić tak jak jest i dać żyć.

@Kreos ilość różnic w budowie ciała i mózgu kobiet i mężczyzn zaprzecza jakoby płeć była "jedynie" konstruktem społecznym. jeśli nie ma żadnych różnic jak to lewica lubi rozpowiadać, to dlaczego zdecydowana większośc trans to "byli" mężczyźni? to coś co głupki, i nietolerancyjne świnie mojego pokroju uważają za kobiety, pod względem biologicznych rzadziej zmienia płeć na przeciwną.
co do wpędzania w depresje, osoby leczone na schizofrenie, alzhaimera czy tez zespół tourette'a i downa też często popadają w depresje. takie osoby też powinniśmy przestać leczyć? a co z białaczką?
poza tym badania w ameryce dowodzą że osoby trans stanowią 40% więcej samobójstw, niezależnie od tego czy są poniżane czy nie, a chyba wszyscy wiemy że tak zwane "nerdy" nie mają lekkiego życia w liceum, i nadal stanowią mniejszą część samobójców. żaden z twoich argumentów nie jest trafiony.

@mcjahjah Bo kobiety mają silniej zakorzenione poczucie - bo ja wiem - odpowiedzialności, akuratności, powagi, konieczności sprostania oczekiwaniom. Nie mam pojęcia, czy jest to immanentna cecha płci, czy coś wynikającego z konstruktu społecznego. Faktem jest, że kobiety stanowią też zdecydowaną mniejszość wśród kloszardów albo np. komików typu "robię z siebie głupka", czyli typu np. Jaś Fasola.

Zaryzykuję jednak inne spostrzeżenie: niemowlęta i małe dzieci zachowują się dokładnie tak samo, niezależnie od płci. Tzn. ewentualne różnice w ich zachowaniu (spokojniejsze, bardziej płaczliwe, itp.) bardziej wynikają z ich usposobienia, niż z samej płci. Różnice pojawiają się, kiedy zaczyna być widoczny wpływ "wychowania". Mylę się?

@mcjahjah Nie rozumiem dlaczego kierujesz do mnie pierwszą część wypowiedzi. Gdzie ja napisałem coś o "konstrukcie społecznym"? Wyraźnie stwierdziłem,że jest to odstępstwo od normy, ale jeśli nie da się tego wyleczyć nie powodując traumy dla takiej osoby to nie ma sensu próbować. Twój przykład z białaczką jest kompletnie nie na miejscu. Tak jak pisałem, zaburzenia postrzegania swojej płci to nie nowotwór czy twoja wspaniała białaczka. Nie powodują zaburzeń fizycznych, nie pogarszają zdrowia (choroby chromosomowe typu Klinefelter mają skutki ale nie da się z nimi za wiele zrobić) ani nie prowadzą do śmierci. Naprawdę porównałeś transpłciowość do alzhaimera? Na którego swoją drogą też nie ma leku. Dałeś sobie wpoić medialną papkę jakoby wszystkie osoby zmieniające płeć robiły to dla mody. Masz pojęcie ile procedur i operacji musi przejść taka osoba? Na jaką nienawiść ze strony rodziny się naraża? Myślisz,że ktoś robiłby to dla zabawy, gdyby nie miał potrzeby? A jak mamy do czynienia z obojnactwem to kim według ciebie jest taka osoba? Bo medycyna zawodzi w tym miejscu. To są przypadki gdy wchodzi psychika i to kim się taka osoba czuje. Poza tym choroby przez ciebie wymienione prowadzą do depresji przez miany w funkcjonowaniu mózgu, natomiast zmiana płci nie prowadzi od razu do załamania. Depresji dostają takie osoby przez odrzucenie i szykany. Osoba transpłciowa,która ma wspierającą rodzinę nie dostanie depresji. Dlatego nie trzeba niczego "leczyć"

@LaughOutLoud1 Ale na tym polega lewactwo w pigułce. Inni muszą mi dać to czego ja nie mam bo mi tak samo się należy tylko, że mi się nie chce tak na to zapi*rdalać jak tobie...

@LaughOutLoud1 Co z tego,że ty siebie zaakceptujesz jak pół osiedla będzie patrzyło na ciebie jak na okaz w zoo i rozmawiać za plecami. Dla ludzi ze słabą psychiką tyle wystarczy żeby się załamać. Nieakceptowanie czegoś nie daje przyzwolenia na oczernianie czy publiczne wyśmiewanie.

Pewnie LGBTqiregkrdvjohbhfceeu...

Myśle ze powinno się takie osoby traktować z szacunkiem. Starać się jednak wczuć i zrozumieć ich sytuacja. Wiadomo, że takie zachowania nie są normalne, ale trzeba starać się ludziom pomóc a nie ich niszczyć. Przynajmniej ja staram sie tak robić. Przykro mi że ta osoba prawdopodobnie otrzymała za mało akceptacji jako człowiek ;(

Jakby jeszcze ludzie po prostu nie zwracali uwagi. Ale nie. Nawet nie sprawdzą istoty problemu, od razu że kłamie i zabić

@outsider53 Nie ma ŻADNEGO dowodu na to, ze to zaburzenie genetyczne! Także nie wymyslaj

@outsider53 na tej stronie można legalnie nawoływać do zabijania każdego, kto nie wpasowuje się w schemat pojmowalny dla typowego k*rwinisty.

@Sajotyn Brak akceptacji przez rodzinę/rówieśników w szkole/bycie obiektem żartów w pracy to w zasadzie najczęstszy powód samobójstw. Coś taki zdziwiony? Człowiek nie lubi być "poza stadem"

@Kreos Pewnie że może, ale tu ma nic o braku akceptacji przez rodzinę czy rówieśników, tylko jakichś terapeutów czy psychologów, po jaką cholerę potrzebna ci ich akceptacja? Poza tym kim oni są żeby mówić kim ta osoba może być, i po co się przejmować ich opiniami, na dodatek skoro jest się już tak wrażliwym to po co wyglądać jak na obrazku?, żeby wystawiać się na obiekt żartów rówieśników?
To że masz jakieś męskie cechy będąc kobietą czy odwrotnie nie znaczy że masz sobie ścinać włosy, pokazywać całemu światu że jesteś inny, zwłaszcza jak masz tak wrażliwą osobowość, albo od razu "zmieniać płeć".
Przedstawiona sytuacja jest pozbawiona logiki, chyba że nie została przedstawiona do końca, albo mamy do czynienia z chorą osobom, albo po prostu głupią.

@binka02 "procedura zmiany płci", no właśnie, a po cholerę to komu, jak pisałem to że masz cechy kobiece w ciele mężczyzny czy na odwrót nie sprawia że masz poddawać się "procedurze zmiany płci". Ale jeśli z jakiegoś powodu uważasz że to ci potrzebne to idź do jakiegoś lekarzy czy kogoś kto się tym zajmuje i tyle, po co ci jakieś zgody?, no chyba że jest to regulowane przez prawo, to wtedy jest to durne prawo, bo co ma do tego co masz między nogami

o niebo wyższym poziomie znacząca wiekszosc w ciagu kilku miesiecy, lat popelnia samobojstwo. Ci ludzie sa po prostu chorzy i potrzebuja pomocy a nie wmawiania im ze sa zajebiscie oryginalni...

Wreszcie jakiś powiew człowieczeństwa w tej sekcji...