@ArsMoriendi. Myślę że tak ,to co osiadło ja pociągneło zwłaszcza że ten fragment wymurowany jest sam w sobie mało stabilny,Nie widać żeby był jakikolwiek wieniec ściany szczytowe(nawet w zamyśle).Powinni co najmniej wypuścic trzpienie w narożnikach ściany szczytowej aby połapac wieńcem ścianę szczytową z prostopadło kolankową (która też powinna mieć wieniec). Z tego co jest podparte (murłatę) po lewej stronie coś też nie widać aby ścianę kolankową zakończyli wieńcem .(ciekawe do czego mocowali murłatę). Dodoatkowo widać że schemat statyczny wieźby powoduje że na ściankach kolankowych będzie rozpór (siły poziome ) wypychające ściany kolankowe na zewnątrz wiec trzpienie ść kolankowej by się mocno przydały .Wielkość krokwi (bardzo smukłe) czy jętek kuje w oczy ,na pewno się w czasie zimy ugną. Ogólnie bardzo slabe umiejętności (brak doświadczenia?) budowlańców
Szwagier był za granicą, widział jak się robi, wie jak wybudować... ale chyba mało się przyglądał bo nawet ściany fundamentowej nie ma i pewnie fundamentu ;) wieńca oddzielającego ścianę fundamentową od ściany nośnej - nie wykonano. Wieniec w poziomie stropu ( o ile jest strop?) wykonany o dwóch wysokościach. Pewnie, aby zaoszczędzić na drucie i betonie ,i w pewnym momencie stwierdzili, że pomniejszą o wysokość pustaka:) Konstrukcja dachu - koszmar konstruktora.
Tego nie da się uratować. Ten obiekt zagraża bezpieczeństwu i życiu - rozebrać, gruz wywieźć i wykonać nowy projekt u projektantów - architekt, konstruktor, sanitarnik, elektryk.
Tak się kończy mówienie "Ja 20 lat na budowie robiłem to wiem".
OdpowiedzAleż paskudnie osiadł...
OdpowiedzKtos chcial zaoszczedzic na fundamencie xD Ten dach zreszta tez widze po kosztach
OdpowiedzPłytki fundament?
Odpowiedz@J_R Bardzo nierównomierne osiadanie i za wąska ława fundamentowa. Ciekawe jakie grunty miał
@sancz79
A co ze ścianą szczytową na piętrze? Myślisz, że wyleciała podczas osiadania lewej strony budynku?
@ArsMoriendi. Myślę że tak ,to co osiadło ja pociągneło zwłaszcza że ten fragment wymurowany jest sam w sobie mało stabilny,Nie widać żeby był jakikolwiek wieniec ściany szczytowe(nawet w zamyśle).Powinni co najmniej wypuścic trzpienie w narożnikach ściany szczytowej aby połapac wieńcem ścianę szczytową z prostopadło kolankową (która też powinna mieć wieniec). Z tego co jest podparte (murłatę) po lewej stronie coś też nie widać aby ścianę kolankową zakończyli wieńcem .(ciekawe do czego mocowali murłatę). Dodoatkowo widać że schemat statyczny wieźby powoduje że na ściankach kolankowych będzie rozpór (siły poziome ) wypychające ściany kolankowe na zewnątrz wiec trzpienie ść kolankowej by się mocno przydały .Wielkość krokwi (bardzo smukłe) czy jętek kuje w oczy ,na pewno się w czasie zimy ugną. Ogólnie bardzo slabe umiejętności (brak doświadczenia?) budowlańców
Z dedykacją dla tych, co twierdzą, że im to ZŁE prawo budowlane odbiera wolność.
OdpowiedzSzwagier był za granicą, widział jak się robi, wie jak wybudować... ale chyba mało się przyglądał bo nawet ściany fundamentowej nie ma i pewnie fundamentu ;) wieńca oddzielającego ścianę fundamentową od ściany nośnej - nie wykonano. Wieniec w poziomie stropu ( o ile jest strop?) wykonany o dwóch wysokościach. Pewnie, aby zaoszczędzić na drucie i betonie ,i w pewnym momencie stwierdzili, że pomniejszą o wysokość pustaka:) Konstrukcja dachu - koszmar konstruktora.
OdpowiedzTego nie da się uratować. Ten obiekt zagraża bezpieczeństwu i życiu - rozebrać, gruz wywieźć i wykonać nowy projekt u projektantów - architekt, konstruktor, sanitarnik, elektryk.