Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
210 228
-

Zobacz także:


G Gesser
+2 / 2

Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że w moim mieście poznikały jarzębiny. kiedyś były całe rzędy drzew posadzone wzdłuż ulic i chodników, dziś zostało zaledwie kilka. Czyżby chorowały tak jak kasztanowce?

Odpowiedz
S Shaam
+1 / 1

Raczej je powycinali tak, jak inne drzewa owocowe. Za dzieciaka miałem pełno jabłonek i grusz, wiśni, czereśni, czy mirabelek.
Oj strzelało się z pukawek. Zrobione ze strzykawki i palca od rękawiczki wystrzeliwały jarzębinę (zieloną jeszcze przecież latem) na dachy bloków. Ciągnęło gdy dostałeś:-)

M MIKKOP
+1 / 1

@Gesser To trochę kwestia mody na dane gatunki.
A najbardziej chyba wygoda. To co brudzi owocami czy liśćmi zostaje wypierane przez iglaki.

n0p
+2 / 2

Ja robiłem z szyjki od butelki (trzeba było wyciąć), palca od rękawiczki oraz kawałka drucika. Pamiętam, jak za dzieciaka kiedyś w dupę siostrze zasadziłem małym kamykiem. Przez ponad 2 tygodnie miała siniaka, a 3 dni spała na brzuchu. Nie pytajcie, jaka kara mnie spotkała xD

Odpowiedz
Grobisher
+2 / 2

Ja robiłem z rury od odkurzacza i prezerwatywy. Strzelało do 8 piętra.

Odpowiedz