Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
221 236
-

Zobacz także:


DexterHollandRulez
0 / 10

@HieronimaLucinda Bo wychowano Cię w poczuciu nieskończonej podległości wobec niczym nieuzasadnionego ale niepodważalnego monumentalnego autorytetu Rodzica? Jak tak to się nie ma czym chwalić.

fishpoker
0 / 2

@DexterHollandRulez Brawo! :) Jedyny autorytet jaki istnieje, to jest autorytet osobowy, nie zawsze nasi rodzice muszą być dla nas wzorami do naśladowania, a osoby, do których chcielibyśmy się upodobnić. Jak widzę, kiedy ktoś nazywa autorytetem swojego przełożonego w pracy, to ch.j mnie strzela. Takie podporządkowywanie się komuś, dyscyplina i dawanie się szmacić, wrr

DexterHollandRulez
+1 / 5

@fishpoker Cieszę się że ktoś rozumie. Nie mówię żeby komukolwiek okazywać z marszu brak szacunku, ale widziałem zbyt wiele sytuacji, gdzie osoba stojąca 'wyżej' w hierarchii - rodzic, przełożony, osoba starsza wiekiem - traktuje osoby stojące niżej kompletnie bez szacunku i równo nimi pomiata, a wiele osób się na to godzi, bo ma zbyt głęboko wpojone że coś 'nie przystoi' albo czegoś 'nie wolno'. Wśród wolnych ludzi szacunek działa w obie strony albo wcale.

M mirek190
+3 / 21

I co z tego że zjadła ?
Daje ci dach nad głową , wychowuje , karmi , ubiera , pomaga .
Nigdy bym tak do mamy nie powiedział ...

Odpowiedz
Rextens
0 / 16

@mirek190 Ktoś ją zmusił do rodzenia? Miejsce zamieszkania, wychowanie, ubrania czy jedzenie to są prezenty. To są jej obowiązki, o które sama prosiła

Rextens
+4 / 10

@gumstg Ok, masz coś jeszcze do powiedzenia poza wyzwiskami? Coś co podważy moją tezę?

J jadragu
-4 / 6

@mirek190 Dokładnie, co za roszczeniowa patologia rośnie o.0 To się starym bezstresowe wychowanie odbije. Zero szacunku i roszczeniowość poza skalą.

DexterHollandRulez
-1 / 3

@jadragu To nic sobą nie reprezentujące matrony oczekujące nabożnego szacunku są roszczeniowe, ciasny móżdżku

J jadragu
-2 / 4

@DexterHollandRulez jak już będziesz miał 3 razy tyle lat co teraz, to może twój móżdżek się rozrośnie na tyle, żeby oczy widziały coś więcej niż czubek własnego nosa. Przykro mi, że masz/miałeś trudne dzieciństwo, może jeszcze psycholog ci pomoże?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 June 2019 2019 22:47

J jadragu
0 / 2

@DexterHollandRulez "Lubię wszelkiego rodzaju dyskusje, ale nie kłótnie - a jest między jednym a drugim różnica, Szanowni Państwo. Przede wszystkim staram się wykazywać uprzejmością i zrozumieniem"
hahaha XD

F FenrirIbnLaAhad
+2 / 2

Ale macie agresję :P Obie strony mają rację, bo rodzicom należy się szacunek, ale nie za to że nas "stworzyli", bo to była ich decyzja, my ich o to nie prosiliśmy. Szacunek należy się za to jacy dla nas są.
Matka nie powinna była ruszać jego czekolady bez zapytania. Może się to wydawać głupie i małostkowe, ale dzieciak ma rację.

J jadragu
-1 / 1

@DexterHollandRulez uuu banik wleciał? Śnij słodko ;*

J jadragu
-2 / 2

@FenrirIbnLaAhad jeśli zeżarła celowo to jasne, nie powinna, ale kartki nie przedstawiają całej sytuacji. Za to w komentarzach pełno roszczeniowych bachorów się odezwało i klepią się po plecach.

https://i.imgflip.com/2bg8a5.jpg

Rextens
+1 / 1

@gumstg Nadal nic co podważa moją tezę i nadal wyzwiska, daruj już sobie

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 June 2019 2019 13:49

DexterHollandRulez
0 / 2

@jadragu Tak, 'banik wleciał', bo zapewne któryś z was, ty albo gumstg jest pożałowania godnym tchórzem, który na dzień dobry wyzywa innych od debili, patologii i roszczeniowych bachorów, a jak dostanie odpowiedź w podobnym tonie to zaczyna płakać i raportować do administracji, że go obrażają. Komusze peerelowskie metody, winszuję.

J jadragu
-2 / 2

@DexterHollandRulez jestem takim tchórzem, że pierwszy nie obrażam nikogo na prawo i lewo, a gdy ktoś to zrobi to raportuję. Chyba też nie jestem hipokrytą, bo nie wypisuję, że staram się wykazywać zrozumieniem, uprzejmością i nie lubię kłótni. Zamiast tego staram się tak robić. Jak żyć?!

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 June 2019 2019 7:38

DexterHollandRulez
0 / 2

@jadragu Ach, czyli to Ty. Gratuluję bycia i tchórzem i hipokrytą w takim razie. Widzę też że nie rozumiesz znaczenia wyrażenia 'staram się'. Jak ktoś nie ma szacunku do mnie to i ja nie mam do niego, pisałem zresztą to samo w kontekście relacji z rodzicem.

Pierwszy nie obrażasz? cytuję w takim razie: 'co za roszczeniowa patologia rośnie o.0 To się starym bezstresowe wychowanie odbije. Zero szacunku i roszczeniowość poza skalą.' - komentarz Twój przed moim.
Tak samo 'serio nie podzieliłbyś się z własną matką czekoladą? Brak słów.' kretyńskie szukanie zaczepki w moją stronę po tym jak śmiałem wyrazić opinię która Ci się nie podoba. Także tak, jesteś pierwszej wody tchórzem który robi dokładnie to co mówiłem - pierwszy szuka guza, a jak go dostanie to udaje święte oburzenie i podp*erdala rozmówcę do adminów

J jadragu
-1 / 1

@DexterHollandRulez hipokrytą akurat jesteś ty. Jeśli ktoś żałuje własnej rodzicielce głupiej czekolady to jest to patologia. To moje zdanie i nie było skierowane do ciebie. Jeśli napisałbym "ty patusie" to już byłaby obraza skierowana w konkretnym kierunku. Gdybym był tchórzem to bym się nie przyznawał. Jak widać wiele pojęć masz wypaczonych. Nic tylko współczuć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2019 2019 13:10

DexterHollandRulez
0 / 2

@jadragu Nikomu niczego nie żałuję, ale jeśli chcesz wziąć coś należącego do kogoś innego, to elementarna kultura wymaga go zapytać albo chociaż poinformować. Nie moja wina że jesteś zbyt ograniczony by to pojąć. I nie moja też wina że przez własne niezrozumienie masz czelność wyzywać ludzi od patologii. A przyznanie się do podpieprzania rozmówców wymagało od ciebie absolutnie zerowej odwagi, bo ty się swoim prowokatorstwem i swoją dwulicowością chełpisz i uważasz za powód do dumy, o czym jednoznacznie świadczy radość z tego że dostałem jednodniowego bana z twojego powodu.

Nie zamierzam tracić więcej czasu na dyskusje z tobą, bo żaden z ciebie partner do rozmowy dla mnie.

J jadragu
-2 / 2

@DexterHollandRulez ty jesteś zbyt ograniczony, żeby pojąć jak ta sytuacja mogła wyglądać na prawdę. Zaprzyjaźnij się ze słownikiem i sprawdź znaczenie słów przed ich użyciem. EOT

P konto usunięte
+7 / 15

No to następnym razem zje całą, więc będzie musiał całą zmywarkę opróżnić. Proste

Odpowiedz
S stts
+7 / 13

W rodzicielstwie nie chodzi tylko o to, żeby dać żreć, powiedzieć, co wolno, a czego nie. Należy też dawać przykład. A zeżarcie dziecku czekolady bez pytania to nie jest najlepsza lekcja szacunku (szacunku wobec kogoś i jego własności). Ot, siebie warci.

Odpowiedz
J jadragu
-2 / 6

@stts A ciekawe skont miał pinionszki na tę czekoladę

S stts
+1 / 7

@jadragu A może dostał od ciotki/wujka/babci/kogokolwiek?

DexterHollandRulez
+1 / 5

@jadragu Nawet jeśli miał od matki, to i tak niczego nie zmienia. Świetne wychowanie dawać dziecku coś 'na własność', a potem kiedy Ci wygodnie to się wykłócać że to jednak nie jest jego własność bo na nią nie zarobił.

J jadragu
-2 / 6

@DexterHollandRulez serio nie podzieliłbyś się z własną matką czekoladą? Brak słów.

J jadragu
-1 / 1

@stts może, to nic nie zmienia.

DexterHollandRulez
+3 / 5

@jadragu Serio nie pytasz ludzi czy się podzielą tylko wp*rdalasz cudze?

J jadragu
-3 / 3

@DexterHollandRulez jeśli dzielenie się z bliskimi jedzeniem to wpier.alanie cudzego, to raczej mi wpie.dalają, bo ja robię najczęściej zakupy. Nie ładnie odpisywać pytaniem na pytanie, nadal czekam na odpowiedź.

S stts
-1 / 1

@jadragu Zgadzam się, to nic nie zmienia. W obu przypadkach zachowanie matki byłoby poniżej wszelkiego poziomu.

F FenrirIbnLaAhad
0 / 2

@jadragu chętnie oddałbym jej całą. Gdyby najpierw zapytała.

J jadragu
-3 / 3

@FenrirIbnLaAhad @DominikaDoma a wy pytacie czy możesz wziąć kromkę chleba albo masło? Spuścić wodę w kiblu? Podetrzeć się nie swoim papierem toaletowym? Może mama zapieprza na dwie zmiany i wraca w nocy, skoro musi kartki zostawiać? I nie pamięta, czy tę czekoladę kupiła ona czy ktoś inny?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 June 2019 2019 13:28

J jadragu
-1 / 1

@DominikaDoma i co z tego że mają obowiązek? Nie muszą go wypełniać, możesz chodzić osrana i nie mieć co jeść, a później trafić do domu dziecka. Tam może nauczyłabyś się trochę pokory i doceniła to co masz zamiast być roszczeniowym gówniakiem. Dorośniesz i zmądrzejesz, a jak nie to nawet mi cie nie szkoda.

J jadragu
0 / 0

@DominikaDoma Nie mówisz, że dziecko ma swoje prawa, tylko wypowiadasz się w roszczeniowym tonie, że ci się należy bo prawo i już. Skoro tak cechujesz emocjonalnie swoje wypowiedzi, to spodziewałem się przykrych osobistych doświadczeń. To dobrze, jeśli się myliłem. Skąd czerpiesz w takim razie swoje tak duże zaangażowanie emocjonalne w ten temat? Skąd pojęcie podczłowiek? Brzmi trochę jak podjęzyk i mylenie respektu do rodzica z przemocą psychiczną lub fizyczną.

J jadragu
0 / 0

@DominikaDoma w takim razie pełna zgoda, ale nadal: nie znamy przecież wszystkich okoliczności, z tych kartek nie wynika, że matka zrobiła to celowo i świadomie. Równie dobrze w lodówce mogło być 5 czekolad tej samej marki (ale inne smaki), a wśród nich jedna którą kupił jej syn i mógł być to efekt zwykłej pomyłki, a matce się obrywa jakby nie wiadomo jaką krzywdę zrobiła ;)

J jadragu
0 / 0

@DominikaDoma "jak wychowała syna to tak" Nie koniecznie, znów wracam do stwierdzenia, że nic nie jest czarno białe. Słaba osobowość + złe towarzystwo w szkole może zniwelować dobre wychowanie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 June 2019 2019 10:16

J jadragu
0 / 0

@DominikaDoma tak, łatwo wyciągać pochopne wnioski - jak ja wobec ciebie.

G gumstg
-1 / 1

@jadragu wez slownik skad jak juz

J jadragu
-1 / 1

@DominikaDoma można, bo mogła zjeść mu pół czekolady za karę, bo nie posłuchał jej wczoraj XD Brak posłuszeństwa = kara.

J jadragu
0 / 0

@gumstg za dużo wyżej napisałem (i nic do ciebie), więc nie wiem do czego pijesz. Jak już się czepiasz, to masz kilka znaków na zapas: , ą ć ę ł ń ó ś ź ż .

EDIT: A dobra, już widziałem komentarz o który ci chodzi.. Cóż, jakby to ująć.
https://i.imgur.com/9nohQh4.jpg

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 19 June 2019 2019 20:58

H HieronimaLucinda
-1 / 5

To smutne ze nikczemną gierkę dzieciaka licytującego się z matką o slodycze niektorzy podciagaja pod chlubna walke z autorytarnym władcą o swoje prawa. Matka grzecznie go upomina o zrobienie drobiazgu a on reaguje jak szuja. No chyba ze to tak pol zartem, bo mozna zartowac z rodzicami, odkad dzieci przestaly byc podludzmi, a staly sie nadludzmi i jezyczkami u wagi.

Odpowiedz
TheNiku
-1 / 1

@DominikaDoma Naprawdę Cię dziwi, że kobiety nie chcą spędzić całego życia w domu gotując obiady i piorąc dziecięce ubrania?

J jadragu
-2 / 2

@DominikaDoma No tak bo wszystko jest czarne albo białe. Mąż nie mógł zginąć w wypadku? Teraz być może trzeba chwytać się czegokolwiek, żeby utrzymać roszczeniowego gówniaka z zerową wdzięcznością "bo masz obowiązek do 18".

Cholernie Ci współczuję, bo musiałaś/musisz mieć smutne dzieciństwo bez miłości.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 June 2019 2019 18:32

J jadragu
-1 / 1

@DominikaDoma widać po tych komentarzach. Nikt dobrze wychowany, kto kocha swoich rodziców, nie pisałby takich bzdur.

TheNiku
-2 / 2

@DominikaDoma A nie bierzesz pod uwagę, że dzieci można wychowywać i pracować? Wiele par tak robi i wiele par robi to dobrze - rano zajmuje się ojciec, popołudniu matka, czasem jest przedszkole, czasem babcia czy ciocia, jednak osoby trzecie absolutnie rozwojowi dziecka nie przeszkadzaja - jeśli są to dobrze osoby, to wręcz mogą ten rozwoj wspomagać, bo przekazują inne rzeczy niż rodzice. Można dobrze taką opiekę zorganizować i jednocześnie spełniać się zawodowo. Przede wszystkim kobiety, tak samo jak męzczyźni, mają ambicje (niektóre) i te ambicje chciałyby spełniać. Mają 10 lat siedzieć w domu, a potem być zgorzkniałe? To wręcz moze budzić negatywne stosunki z dzieckiem - matka może je zacząć obwiniać, że przez nie całe jej życie to gotowanie obiadów, że nie ma znajomych, nie ma ciekawych zajęć, wyzwań. Takie siedzenie w domu to po prostu jest cholernie przytłaczająca rzecz. Przez 3 miesiące z różnych powodów osobistych nie pracowałam i nie studiowałam i... jejku, miałam ochotę chodzić po ścianach - ileż można prasować, prać i gotowac? Gdzie jakieś nowe bodźce, zmiany? Drugą sprawą jest to, ze raczej obecnie niewiele jest par, gdzie tylko jedna osoba może pracować. Oczywiście można mieszkać w jednym pokoju z trójką dzieci i brać zasilki, jednak sądzę, ze tym dzieciom będzie dużo lepiej, jeśli jednak będa miały zapewniony jakiś komfort życia, a obecnie opłacenie czynszu za dwupokojowe mieszkanie to jedna pensja. Twoje myślenie jest nieco oderwane od realiów. Swoją drogą moi rodzice mają trójkę dzieci, prowadzą własną firmę, w której oboje pracują i oboje wykonują ogrom obowiązków i wiesz co... Zawsze mieli dla mnie czas, dla mojego rodzeństwa też mają, szczególnie matka, nikt nie biegał samopas, mimo że oni pracowali często po 12 godzin na dobę. Swoją drogą teraz dzieciaki mają często lepszą i bardziej troskliwą opiekę niż 30 lat temu, kiedy matka miała ich piatkę czy szóstkę i po prostu wypuszczała je na dwór, wołając czasem na pajdę ze smalcem. :D