Mój ojciec leży w szpitalu. Gdyby nie to że moja babcia robi codziennie obiad a ja mu go zaworze to chyba nic by nie jadł (ja nie mam czasu gotować ani też nie potrafię zbytnio) Raz nawet poszedłem do ordynatora się zapytać co to jest w ogóle. On tylko na mnie spojrzał "Panie wiesz jaki mamy budżet dzienny na żywienie jednego pacjenta? 6zł" Tak 6 kur*a złotych. Ale na 500 plusy i 13 dla emerytów to jest.
ale mamy pomniki kaczyńskiego i koryto plus dla morawieckiego
OdpowiedzBo miłościwie nam panujący do szpitala miejskiego nie trafią, do pierdla już mogą...
OdpowiedzMój ojciec leży w szpitalu. Gdyby nie to że moja babcia robi codziennie obiad a ja mu go zaworze to chyba nic by nie jadł (ja nie mam czasu gotować ani też nie potrafię zbytnio) Raz nawet poszedłem do ordynatora się zapytać co to jest w ogóle. On tylko na mnie spojrzał "Panie wiesz jaki mamy budżet dzienny na żywienie jednego pacjenta? 6zł" Tak 6 kur*a złotych. Ale na 500 plusy i 13 dla emerytów to jest.
OdpowiedzNie pasuje? Idźcie chorować do więzienia.
OdpowiedzA kto ustala stawkę zywieniową w szpitalu? Niestety, ale dyrekcja szpitala. Oszczędzają na pacjentach…
OdpowiedzJaką znowu kablówkę? Naziemną telewizję cyfrową i to pod warunkiem, że więzień ma własny telewizor...
Odpowiedz