@totallyhenryk3
DOKŁADNIE ! Chcą się wymieniać na skutery, meble, a jeden zaproponował, że za auto za 3500 zł da mi zaliczkę 1500 zł, weźmie auto, a za tydzień da mi jeszcze 3,5 tys zł . Przedstawiciel nacji romskiej. :)
W sensie auto za 3 koła ( dobra cena, za te pieniądze to ciężko znaleźć perełki) a ludzie "przez telefon" dają od 1000 do 2000, na miejscu: a to błędy na komputerze od skrzyni, a to pali za dużo, tapicerka się odkleja (auto 20 lat ma). Albo się umawiają i nie przyjeżdżają, cały dzień w d.... ech dałem sobie spokój.
@totallyhenryk3 mówisz nie o kupujących dla siebie tylko o handlarzach, którzy psują rynek. to jedno, a druga strona medalu jest taka, że sprzedający myśli, że ma nie wiadomo jaki samochód i chce Bóg wie jakie pieniądze zawyżając ceny, właśnie takich 20 letnich samochodów. Np. 13 letnie Audi A6 kosztujące 25 tysięcy???? Samochód prawie pietnastaka ma na karku, a kosztuje ponad 20 tysięcy??? to jest paranoja. Najciekawsze jest to, że kiedyś tak nie było. Auto 10 letnie nie kosztowało 30 tysięcy. Rynek popsuli handlarze. Kupują tanio i szybko w dużych ilościach, a później podwyższają cenę. Handlarze to rak rynku samochodów. Niedługo, właśnie z powyższych powodów, ludzie nie będą kupować samochodów używanych. Już w tym roku bardziej zaczęło się opłacać brać leasing konsumencki.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 June 2019 2019 9:53
lub inne z Olx: sprzęt warsztatowy chodzący po 3-4 koła, a koleś daje dwa i oburzony że i tak tego nie sprzedam ( już jak go wyśmiałem).
Kasety magnetofonowe 6 zł za sztukę ( poprostu majątek) no i teksty: wezmę to za 4 zł za sztuke.
Magnetofon 30 zł (najtańszy demon na Olx): można dostać więcej zdjęć, bo pan takie niewyraźne robi, czy ma rysy, można nagrać filmylk jak jak pracuje itp,its no masakra.
Przykładów mogę mnożyć więcej, ludzie to po prostu debile w dzisiejszych czasach....
Zawsze trzeba negocjować. Jeśli dysk za 10 zł nie jest do negocjacji to gdzie jest granica? Jak wystawiłbyś taki sam dysk za 15 zł, a koleś by napisał, że może wziąć za 10 zł to będzie spoko, czy to też jest zbyt mała kwota żeby negocjować i odpowiesz mu, żeby spier**lał?
Tak, zaiste jest to prawda...sprzedawanie czegokolwiek taniego na olx to jest masakra. Po prostu szkoda nerwów. Najlepiej było by gdyby sprzedawana rzecz była w stanie fabrycznym i za symboliczną złotówkę. Od jakiegoś czasu przestałem się w to bawić i wszystkie niepotrzebne graty od razu lądują na wysypisku. Najgorzej jest jednak z samochodami, sprzedajesz takiego sztrucla 20 letniego,ale jeżdżącego z ważnym przeglądem i oc, w cenie paczki fajek i dwóch browarów i...krwa niedogoda! Najlepiej by było gdybym oddał za darmo i dodatkowo wyciągnął z portfela tak z 2 - 3 stówki na paliwo. Najlepszy był ziomuś z miernikiem lakieru, pogoniłem sztylem od miotły zwyrola! Ostatecznie przyjechał ojciec z synem, zajrzeli pod maskę, odpalili furę, sprawdzili czy są hamulce, zapłacili i podziękowali i pojechali zadowoleni, całą transakcja trwała 20 minut. Ale generalnie nie warto, oddać na szrot i finał. Będzie kilka stówek mniej, ale chociaż spokój.
A po miesiącu pewnie przeklinali na czym świat stoi, bo wyszła cała masa niewidocznych na pierwszy rzuć oka wad i usterek. Ciężko kupić cokolwiek przez takich Januszy biznesu, którzy nawet obokrzec nie pozwalają,co bierzesz i jeszcze chcą by ich w rączki całować za to że ci sprzedają
@Slawa238 I widzisz, nic nie rozumiesz w dalszym ciągu, jak groch o ścianę...jeśli kupujesz samochód który jeżdzi, odpala i hamuje z ważnym przeglądem i OC w cenie złomu, krwa...w cenie surowca wtórnego, czego Ty jeszcze chcesz? Certyfikatu z NASA? Damn! I Ty masz czelność nazywać mnie Januszem? Przez takich pożal się Boże "klijentów" jak Ty, wszystkie auta do 2k zł, którymi spokojnie jeszcze dało by się objeździć ze 2 do 3 lat, lądują na złomie. Dlaczego? Bo skórka nie warta za wyprawkę. Idź kupuj samochód za ponad 10k zł i wtedy wymagaj, zobacz przy okazji ile kosztują nowe samochody i z tą całą wiedzą przychodź oglądać auto które ktoś oferuje za 2000 zł. Nie będzie ono idealne, dobry rower kosztuje 10k zł, ogarnij się i nie pisz takich wysrywów.
Nie oczekuję cudów za 2k tylko odrobina szczerości. Zrób se pani rozrząd, bo dawno nie wymieniany, pod podłogą jest rdza a sprzęgło od dawna szwankuje, ale za to tardze od hamulców wymieniałem niedawno" A nie nówka igła, Niemiec płakał jak sprzedawał a potem okazuje się, że czujnik od rozrządu sklejony na super glue ( taki miałam przypadek, auto zrobiło 70 km na lawecie jak się rozpadł).
Choć wiem że nie wszyscy klienci ucieszyli by się z takiej szczerości.
Do mnie (jakie zdziwienie było) kobieta z zapytaniem czy ogłoszenie "obudowa microatx Medion Disney oddam za darmo" jest aktualne zadzwoniła o godzinie 3:30 . Zapytałem ją wprost czy cierpi na bezsenność , udawała zdziwioną . Powiedziałem że jest aktualne i żeby wysłała zapytanie na email . Bez odezwu , może to i lepiej .
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 June 2019 2019 20:18
Olx to w ogóle jakaś zaraza... Można ładnie, pięknie wszystko opisać, a ludziska i tak swoje. Na olx nie mogłam nawet wózka dziecięcego w dobrym stanie pozbyć na 100zł z ubrankami gratis. Było paru obserwujących i nikt z nich się nie odezwał, jakby oczekiwali, że może zjadę do 50zł lub o zgrozo! Oddam za darmo. W efekcie już mi się odechciało odświeżać ogłoszenie, jak ono wygasło.
Miałem różne dziwne przypadki na Olx. Spróbujcie sprzedać tanie auto.....
Odpowiedz@totallyhenryk3 W sensie co? Chcą jeszcze taniej? parodia
@totallyhenryk3
DOKŁADNIE ! Chcą się wymieniać na skutery, meble, a jeden zaproponował, że za auto za 3500 zł da mi zaliczkę 1500 zł, weźmie auto, a za tydzień da mi jeszcze 3,5 tys zł . Przedstawiciel nacji romskiej. :)
W sensie auto za 3 koła ( dobra cena, za te pieniądze to ciężko znaleźć perełki) a ludzie "przez telefon" dają od 1000 do 2000, na miejscu: a to błędy na komputerze od skrzyni, a to pali za dużo, tapicerka się odkleja (auto 20 lat ma). Albo się umawiają i nie przyjeżdżają, cały dzień w d.... ech dałem sobie spokój.
Odpowiedz@totallyhenryk3 mówisz nie o kupujących dla siebie tylko o handlarzach, którzy psują rynek. to jedno, a druga strona medalu jest taka, że sprzedający myśli, że ma nie wiadomo jaki samochód i chce Bóg wie jakie pieniądze zawyżając ceny, właśnie takich 20 letnich samochodów. Np. 13 letnie Audi A6 kosztujące 25 tysięcy???? Samochód prawie pietnastaka ma na karku, a kosztuje ponad 20 tysięcy??? to jest paranoja. Najciekawsze jest to, że kiedyś tak nie było. Auto 10 letnie nie kosztowało 30 tysięcy. Rynek popsuli handlarze. Kupują tanio i szybko w dużych ilościach, a później podwyższają cenę. Handlarze to rak rynku samochodów. Niedługo, właśnie z powyższych powodów, ludzie nie będą kupować samochodów używanych. Już w tym roku bardziej zaczęło się opłacać brać leasing konsumencki.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 June 2019 2019 9:53
lub inne z Olx: sprzęt warsztatowy chodzący po 3-4 koła, a koleś daje dwa i oburzony że i tak tego nie sprzedam ( już jak go wyśmiałem).
OdpowiedzKasety magnetofonowe 6 zł za sztukę ( poprostu majątek) no i teksty: wezmę to za 4 zł za sztuke.
Magnetofon 30 zł (najtańszy demon na Olx): można dostać więcej zdjęć, bo pan takie niewyraźne robi, czy ma rysy, można nagrać filmylk jak jak pracuje itp,its no masakra.
Przykładów mogę mnożyć więcej, ludzie to po prostu debile w dzisiejszych czasach....
Zawsze trzeba negocjować. Jeśli dysk za 10 zł nie jest do negocjacji to gdzie jest granica? Jak wystawiłbyś taki sam dysk za 15 zł, a koleś by napisał, że może wziąć za 10 zł to będzie spoko, czy to też jest zbyt mała kwota żeby negocjować i odpowiesz mu, żeby spier**lał?
OdpowiedzTak, zaiste jest to prawda...sprzedawanie czegokolwiek taniego na olx to jest masakra. Po prostu szkoda nerwów. Najlepiej było by gdyby sprzedawana rzecz była w stanie fabrycznym i za symboliczną złotówkę. Od jakiegoś czasu przestałem się w to bawić i wszystkie niepotrzebne graty od razu lądują na wysypisku. Najgorzej jest jednak z samochodami, sprzedajesz takiego sztrucla 20 letniego,ale jeżdżącego z ważnym przeglądem i oc, w cenie paczki fajek i dwóch browarów i...krwa niedogoda! Najlepiej by było gdybym oddał za darmo i dodatkowo wyciągnął z portfela tak z 2 - 3 stówki na paliwo. Najlepszy był ziomuś z miernikiem lakieru, pogoniłem sztylem od miotły zwyrola! Ostatecznie przyjechał ojciec z synem, zajrzeli pod maskę, odpalili furę, sprawdzili czy są hamulce, zapłacili i podziękowali i pojechali zadowoleni, całą transakcja trwała 20 minut. Ale generalnie nie warto, oddać na szrot i finał. Będzie kilka stówek mniej, ale chociaż spokój.
OdpowiedzA po miesiącu pewnie przeklinali na czym świat stoi, bo wyszła cała masa niewidocznych na pierwszy rzuć oka wad i usterek. Ciężko kupić cokolwiek przez takich Januszy biznesu, którzy nawet obokrzec nie pozwalają,co bierzesz i jeszcze chcą by ich w rączki całować za to że ci sprzedają
@Slawa238 I widzisz, nic nie rozumiesz w dalszym ciągu, jak groch o ścianę...jeśli kupujesz samochód który jeżdzi, odpala i hamuje z ważnym przeglądem i OC w cenie złomu, krwa...w cenie surowca wtórnego, czego Ty jeszcze chcesz? Certyfikatu z NASA? Damn! I Ty masz czelność nazywać mnie Januszem? Przez takich pożal się Boże "klijentów" jak Ty, wszystkie auta do 2k zł, którymi spokojnie jeszcze dało by się objeździć ze 2 do 3 lat, lądują na złomie. Dlaczego? Bo skórka nie warta za wyprawkę. Idź kupuj samochód za ponad 10k zł i wtedy wymagaj, zobacz przy okazji ile kosztują nowe samochody i z tą całą wiedzą przychodź oglądać auto które ktoś oferuje za 2000 zł. Nie będzie ono idealne, dobry rower kosztuje 10k zł, ogarnij się i nie pisz takich wysrywów.
Nie oczekuję cudów za 2k tylko odrobina szczerości. Zrób se pani rozrząd, bo dawno nie wymieniany, pod podłogą jest rdza a sprzęgło od dawna szwankuje, ale za to tardze od hamulców wymieniałem niedawno" A nie nówka igła, Niemiec płakał jak sprzedawał a potem okazuje się, że czujnik od rozrządu sklejony na super glue ( taki miałam przypadek, auto zrobiło 70 km na lawecie jak się rozpadł).
Choć wiem że nie wszyscy klienci ucieszyli by się z takiej szczerości.
Do mnie (jakie zdziwienie było) kobieta z zapytaniem czy ogłoszenie "obudowa microatx Medion Disney oddam za darmo" jest aktualne zadzwoniła o godzinie 3:30 . Zapytałem ją wprost czy cierpi na bezsenność , udawała zdziwioną . Powiedziałem że jest aktualne i żeby wysłała zapytanie na email . Bez odezwu , może to i lepiej .
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 June 2019 2019 20:18
OdpowiedzOlx to w ogóle jakaś zaraza... Można ładnie, pięknie wszystko opisać, a ludziska i tak swoje. Na olx nie mogłam nawet wózka dziecięcego w dobrym stanie pozbyć na 100zł z ubrankami gratis. Było paru obserwujących i nikt z nich się nie odezwał, jakby oczekiwali, że może zjadę do 50zł lub o zgrozo! Oddam za darmo. W efekcie już mi się odechciało odświeżać ogłoszenie, jak ono wygasło.
Odpowiedz