zrobić coś dla siebie czy tam dbać o siebie ma strasznie dziwne znaczenie dzisiaj. Dbać o siebie to zamalować katastrofalne syfy toną makijażu. Bo po co zmienić dietę na zdrowszą? Po co poszukać przyczyny problemu u dermatologa czy endokrynologa, skoro można to przykryć. Pazurki zrobione, żele czytam hybryda, rzęski powklejane.... Polej się całym flakonem perfum, bo lato i się człowiek poci. Prysznic? Po co, poperfumuję się.... Wieczorem nie zmywaj makijażu, śpij w nim to rano tylko się poprawisz i gotowe, nie będziesz przecież stać półtora godziny i robić nowy przecież!
https://media1.tenor.com/images/00981b80aaca4bac49d8d17a132faa1b/tenor.gif
OdpowiedzLepiej tego nie mogłeś ująć :)
Odpowiedzzrobić coś dla siebie czy tam dbać o siebie ma strasznie dziwne znaczenie dzisiaj. Dbać o siebie to zamalować katastrofalne syfy toną makijażu. Bo po co zmienić dietę na zdrowszą? Po co poszukać przyczyny problemu u dermatologa czy endokrynologa, skoro można to przykryć. Pazurki zrobione, żele czytam hybryda, rzęski powklejane.... Polej się całym flakonem perfum, bo lato i się człowiek poci. Prysznic? Po co, poperfumuję się.... Wieczorem nie zmywaj makijażu, śpij w nim to rano tylko się poprawisz i gotowe, nie będziesz przecież stać półtora godziny i robić nowy przecież!
OdpowiedzLatem do pracy i z pracy chodzę na piechotę - w tramwajach i autobusach można się dosłownie otruć…
OdpowiedzRzygne zaraz! Nie macie czego wstawiać do ch**a
Odpowiedzbleeee
Odpowiedz