Bo teraz wiele rodzin z jednej pensji by nie utrzymało rodziny... zresztą kiedyś też nie było tak jak w tytule... moi dziadkowie oboje pracowali, rodzice również... rodzeństwo moich rodziców również pracowało... razem ze współmałżonkami... tam gdzie jeden rodzic mógł zapewnić dobre warunki bytowe całej rodzinie to nie wiem kim by musiał być... chyba z partii...
i dobrze, samemu można sobie gotować, to nie czary. Problem będzie kiedy pojawi się dziecko a mami na macierzyńskim nie będzie w stanie zrobić zupki dla dziecka.
Co do zarabiania, każdy zarabia na swoje przyjemności i wspólnie rachunki, świetnie!
Do tej pory sa takie rodziny - jeden ojciec pracuje, 5 dzieciakow a stac ich na 1. Dziekuje, wole taka rodzine, w ktorej oboje rodzice pracuja i maja tyle dzieci na ile ich stac i ile chca.
Fakt, że w naszej rzeczywistości faceci trochę się gubią. Jest nawet sporo artykułów o tym, że tęsknią za czasami, które już nie wrócą, a do obecnych ciężko im się przypasować, bo właściwie ch**owo pasuje większość znanych im ,,modeli" faceta.
Ale nie znaczy to, że laski mają rezygnować z siebie.
Osobiście uważam za bardzo pozytywny fakt, że nie muszę już się martwić o to, co będzie, jak się rozwiodę. Zarabiam na siebie sama, mogę na spokojnie się rozejść (kocham go, więc tfu, oby jednak nie :p), w razie gdyby nam się popsuło i każde poszło w swoją stronę. A tymczasem rachunki dzielimy, składamy się na wczasy, na nic nie brakuje :).
W domu też jest łatwiej, kiedy obowiązki są podzielone :).
To były bardzo dawne czasy, kiedy kobiety się domem zajmowały podczas gdy mąż zarabiał na rodzinę, bo już pokolenie naszych babć po wojnie w fabrykach na trzy zmiany pracowało. Nakazy pracy wtedy obowiązywały bez względu na płeć.
Raczej odwrotnie.
OdpowiedzBo teraz wiele rodzin z jednej pensji by nie utrzymało rodziny... zresztą kiedyś też nie było tak jak w tytule... moi dziadkowie oboje pracowali, rodzice również... rodzeństwo moich rodziców również pracowało... razem ze współmałżonkami... tam gdzie jeden rodzic mógł zapewnić dobre warunki bytowe całej rodzinie to nie wiem kim by musiał być... chyba z partii...
Odpowiedz@Pasqdnik82 nie, za komuny tak było standardowo np. na Śląsku, jak facet pracował w kopalni to nikt już nic nie musiał.
@vetulae piękny przykład Śląska... :P a inne regiony?
@vetulae
na slasku to do tej pory tak jest... no ale kto zarabia tyle co gornicy i jeszcze te wszystkie dodatki, 13, 14, 15tki?
i dobrze, samemu można sobie gotować, to nie czary. Problem będzie kiedy pojawi się dziecko a mami na macierzyńskim nie będzie w stanie zrobić zupki dla dziecka.
OdpowiedzCo do zarabiania, każdy zarabia na swoje przyjemności i wspólnie rachunki, świetnie!
Do tej pory sa takie rodziny - jeden ojciec pracuje, 5 dzieciakow a stac ich na 1. Dziekuje, wole taka rodzine, w ktorej oboje rodzice pracuja i maja tyle dzieci na ile ich stac i ile chca.
OdpowiedzFakt, że w naszej rzeczywistości faceci trochę się gubią. Jest nawet sporo artykułów o tym, że tęsknią za czasami, które już nie wrócą, a do obecnych ciężko im się przypasować, bo właściwie ch**owo pasuje większość znanych im ,,modeli" faceta.
OdpowiedzAle nie znaczy to, że laski mają rezygnować z siebie.
Osobiście uważam za bardzo pozytywny fakt, że nie muszę już się martwić o to, co będzie, jak się rozwiodę. Zarabiam na siebie sama, mogę na spokojnie się rozejść (kocham go, więc tfu, oby jednak nie :p), w razie gdyby nam się popsuło i każde poszło w swoją stronę. A tymczasem rachunki dzielimy, składamy się na wczasy, na nic nie brakuje :).
W domu też jest łatwiej, kiedy obowiązki są podzielone :).
To były bardzo dawne czasy, kiedy kobiety się domem zajmowały podczas gdy mąż zarabiał na rodzinę, bo już pokolenie naszych babć po wojnie w fabrykach na trzy zmiany pracowało. Nakazy pracy wtedy obowiązywały bez względu na płeć.
Odpowiedz