Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
993 1006
-

Zobacz także:


Symulakr
+2 / 10

@Wiadro1 Dlatego nie jestem korwinistą, nienawidzę wyścigu szczurów, wyzysku i eksploatacji człowieka,ale jednocześnie wierzę w wolny rynek, prawo własności i brak interwencjonizmu państwa w stereotypowe sprzedawanie lemoniady na własnym podwórku. Rzeczy nie do pogodzenia? Raczej nie. Z korwinizmu przeszedłem swego czasu w libertarianizm, a z niego na rzecz anarchoindywidualizmu. Moim zdaniem ciekawa idea. Jesteś samozatrudnionym freelancerem, jesteś panem siebie, nie masz szefa,a na którego musisz pracować, nie musząc jednocześnie mieć pana w postaci państwowego etatu

https://i.4pcdn.org/pol/1534211120508.jpg

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 July 2019 2019 15:34

F Fahrmass
+3 / 7

Mnie to z korwinizmu nie leczy. Póki co częściej korzystam z usług kurierskich i chce taniej i szybkiej usługi niż łamie nogi.

A adraxer12
+14 / 16

@Wiadro1 W chwili obecnej nie ma ustroju korwinistycznego, a jest socjal-korporacjonizm na który głosujecie od zawsze. Powiedz mi z którego systemu są te zdjęcia?

mietek888
+4 / 8

@adraxer12 No przecież mamy kapitalizm i wolny rynek już od 30 lat! Żartowałem. Ale wielu ludzi w to wierzy i im nie przetłumaczysz, nie zobaczą, że żyjemy w przeregulowanym systemie, władzy urzędników, ingerencji państwa itd. Myślą, że socjalizm się skończył, a na prawdę tylko się zmienił.

S Syphar
+2 / 2

@Wiadro1 Jestem na rynku pracy od 15 z okładem lat, ani razu na umowie o pracę, zawsze dzieła/własna działalność. Nic a nic mnie to nie wyleczyło z libertarianizmu, który zapewne nazwiesz korwinizmem, bo dla Ciebie różnicy między libertarianinem a kolibrem nie ma.

A sytuacje miałem różne. Z karami umownymi za to, że wylądowałem w szpitalu, co skończyło się bankructwem i zostaniem z długami na 100 tysięcy także.

W Wiadro1
+1 / 1

@adraxer12 Panie tylko tu ewidentnie jest to skutek "wolnego rynku" i tego że w umowy sobie mogą wpisać takie pierdoły. Na szczęście w umowie o prace już nie mogą bo system uniemożliwia ale Korwin zakłada aby te wszystkie ograniczenia znieść i aby każdy mógł tak tyrać pracownika. XD
Ta sytuacja jest skutkiem niedoboru ochrony prawnej, a Korwin chce ten niedobór zwiększyć.

C Chung
+4 / 12

1) Chcesz zarabiać "psie pieniądze", ale na "złamany paluszek" mieć zwolnienie? -> Idź na umowę o pracę!
2) Chcesz zarabiać DOBRE pieniądze (OK, jako kurier nie masz dobrych, ale też kwalifikacje żadne) -> idź na działalność! Płaci się za DOBRZE WYKONANĄ pracę i tylko - albo aż tyle...
3) Odnośnie demota: Rozwiązań problemu jest sporo:
A) Jedź z "byle kim" w 2 osoby, ty kierujesz i "nadzorujesz" 2ga osoba pracuje
B) Miej osobę "zapasową" wcześniej. Dogadaj się z bratem czy kimś że "w razie czego ogarnie".
C) Dogadaj się z DPD. Prawdopodobnie zapłacisz niewielką karę.

Odpowiedz
S konto usunięte
+4 / 4

@Chung ciekawe, czy można się na taką okoliczność ubezpieczyć.. W sensie że niezdolność do pracy i w związku z tym kary umowne.

F Fahrmass
+4 / 4

Można. Kilkaset złotych rocznie to kosztuje.

C Chung
+1 / 1

@siditg ubezpieczenie:) Na życie, na zdrowie itp itd...

S konto usunięte
+1 / 1

@Chung tak, tak, ja wiem. Tylko zastanawiałem się czy takie ubezpieczenia pokrywają tego typu koszty wynikające z umów. Bo w końcu towarzystwa nie muszą wiedzieć, co kto z kim podpisze, a będą za to odpowiadać finansowo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2019 2019 18:19

S Syphar
+2 / 2

@siditg można, nazywa się to OC w życiu prywatnym poszerzone o kontraktowe. Ale ubezpieczalnia żeby takie ryzyko ubezpieczyć chce obejrzeć samą umowę - i wg. tego kalkuluje ryzyko i składki.

kenzol
+7 / 9

Był świadomy warunków współpracy. Założył działalność żeby płacić mniejsze składki. Na umowie o pracę dostałby L4. W czym problem?

Odpowiedz
komivoyager
+2 / 10

@kenzol To zatrudnij się na umowę o pracę jako kurier bezpośrednio w DPD, DHL itp. to jest tak samo niemożliwe jak otworzenie parasola w d...

A Andrzej445
0 / 6

@komivoyager dzięki temu za przesyłkę kurierską płacisz 15 zł a nie 30!

komivoyager
+1 / 7

@Andrzej445 nie mam z problemów z przesyłkami, to co potrzebuję kupię w pobliskich sklepach, wiec ceny usług kurierskich mnie nie interesują. Nie mam potrzeby aby wciąż kupować, kupować, kupować.. bo taniej. Nie jestem dusigroszem, ale wydawanie kasy na coś co poleca jakiś influcośtam, to nie w moim stylu.

A Andrzej445
+5 / 7

@komivoyager Co to w ogóle za bzdurny argument - nie korzystam z czegoś to nie interesuje mnie to, że coś podrożeje i większość społeczeństwa na tym straci. Już tylko jedno jest głupsze, jak ludzie piszą, że nie przejmują się ceną paliwa bo nie mają samochodu.

kenzol
0 / 2

@komivoyager To się nie zatrudniaj.

F filarm
+24 / 26

10 lat siedze w transporcie i mialem umowy z roznymi firmami i zadna firma nie robi w takiej sytuacji problemu bo firmy kurierskie maja skoczkow i oni jezdza w zastepstwie majac doswiadczenie i znajac mniej wiecej kazdy rejon. te kary w umowach sa zadko stosowane np jak ktos zapije i nie podstawi auta albo zmaiast podstawic je jedzie na jakas fuche w sytuacji awarii albo jak tutaj wypadku/choroby nikt nie da zadnej kary. ten kurier na dzialalnosci pracuje bo musi zarobic na leasing i zwlaszcza na zus!!! nawet na chorobowym (jesli sie je oplaca) trzeba zaplacic skladke zdrowotna nie wazne czy sie lezy w szpitalu czy sie ma polamane nogi i dlatego ten biedak pracuje bo zus nie pyta czy masz tylko zada zaplaty a jak nie zaplacisz sam se wezmie z Twojego konta...na rate leasingowa tez trzeba zarobic wiec taki kurier musi zarobic ok 3500zl nawet nie robiac zadnej pracy (to.mniej wiecej zus leasing telefon ksiegowa) nie pracujac odpada mu tylko koszt paliwa...wiec w tej sytuacji to nie jedzcie po dpd czy innej firmie a popatrzcie jak milo i przyjemnie prowadzi sie w Polsce dzialalnosc gospodarcza

Odpowiedz
S konto usunięte
+7 / 7

@filarm Też mi się tak właśnie wydawało, że DPD nie strzelałoby sobie w kolano eliminując własnych podykonawców (tydzień w gipsie = kary = bankrut = brak transportu dla paczek).
Cały problem chyba polega na takim demonizowaniu dla zasady każdego kapitalistycznego systemu gospodarczego, jako zbudowanego dla wyzysku i uciśnienia. Trochę się ten opis pod demotem @ADIEMUS1 wpisuje w taką narrację. Podczas, gdy one zawierają mechanizmy samoregulacji, zapewniające, że każdy może się w nich odnaleźć i czerpać z nich korzyści.
Problem oczywiście się zaczyna, kiedy dojdzie do jakiś patologii - monopolu, kartelu, nacisków personalnych itp. ale to jest nadużycie mające u podstaw właśnie próbę przejmowania kontroli metodami nie fair i do walki z tym też trzeba mieć środki.

BrickOfTheWall
0 / 2

@filarm
Ale tu chodzi pewnie o to, że za okres przestoju ta "jednoosobowa firma" nie dostałaby żadnego hajsiwa.

To takie januszowe wymagania - mieć zalety z działalności gospodarczej a przywileje jak z umowy o pracę.

S konto usunięte
-2 / 2

@BrickOfTheWall bo ja wiem... jak podstawi samochód a tylko kierowca jest zastępczy, to pewnie częściowo dostanie. No a potem zasiłek chorobowy - po to on jest.

BrickOfTheWall
+1 / 3

@siditg
Z punktu widzenia DPD to paczki wozi firma "Novack Yanush Spedyszyn Korporejszyn" i nie obchodzi ich czy jej prezes jest jedynym pracownikiem czy pracuje ich tam 1000. Ma umowę B2B i chce by kontrahent się wywiązał. To ten połamany powinien wcześniej się zabezpieczyć i mieć dogadanego pracownika na U-Z albo układ z inną podobną sobie firmą i oczywiście ubezpieczenie wypadkowe.
Ale tu zakrólowała polska strategia: "jakoś to będzie" i gdy zdarzył się wypadek facet znalazł się czarnej d...e.

S konto usunięte
+2 / 2

@BrickOfTheWall ale przecież @filarm pisze wyżej, że firmy kurierskie mają takich ludzi na podorędziu (ja tak zrozumiałem) i wydaje się to logiczne. Dla takiego DPD większym problemem jest zator, albo w ogóle zaburzenie w łańcuchu dostaw niż egzekwowanie później ewentualnych kar.

Poza tym nie demonizujmy sytuacji ze zdjęcia. Jakby ten człowiek nie mógł chodzić, to by do samochodu nie wsiadł. Fakt, że pracuje z tym stabilizatorem znaczy, że widocznie jest w stanie i nawet jeżeli miał możliwość zastępstwa (swojego, czy nieswojego) to z niego nie skorzystał.

Trochę mi to przypomina sytuację, że ktoś krzyczy "Patrzcie - biją człowieka!" wskazując palcem na boksera w ringu.

pawelkolodziej
0 / 0

@filarm ja się chce udawać firmę będąc pracownikiem to tak już jest ...

SeDay
0 / 0

@filarm Gdyby to byłą normalna firma to przyjęli by na normalna umowę, dali swój samochód a on tylko wykonywałby pracę jak każdy inny a nie kombinacje z działalnością, leasingiem a i tak samochód wygląda jakby należał do DPD.

L konto usunięte
-3 / 5

Jeden z powodów dla którego nie zamawiam przez dpd, w ogóle ta firma zaszła mi wielokrotnie za skórę. Ps. umowa, umową ale prawa cżłowieka też są brane pod uwagę w razie w.

Odpowiedz
J jaroslaw1999
+3 / 5

A co ma zrobić w tej sytuacji firma DPD? Przychodzi, nie wiem jak się ten chłopak nazywa, Sebastian? Przychodzi Sebastian do oddziału DPD i chce pracę. Dostaje informację, że są dwie możliwości, albo pracuje u przewoźnika, dostaje umowę i 2400 do ręki, albo kupuje busa, zakłada działalność i działa na własny rachunek. Tylko uwaga Sebastian, dostajesz pod opiekę rejon, którym masz się zająć i rozwozić paczki. A Seba mówi: nie ma problemu, ale fajnie, na miesiąc wychodzi na czysto 5000 złotych. I tak Seba jeździ od rana do nocy, bo paczek jest w ch*j, a Seba jeden. W weekend Seba naprawia busa i cieszy się, że zarabia (jak na realia naszego kraju) w ch*j kasy. Inni przewoźnicy biorą sobie np. w sobotę brata do pomocy. Kolegę biorą, mówiąc że dostanie 600 złotych jak będzie w razie potrzeby paczki woził w sobotę i czasem wieczorem. Sobie dorobi osobówką. Paczek jest coraz więcej, mimo że dopiero lipiec. Co dopiero będzie w święta, jak teraz tyle paczek? Seba myśli, nic się nie stanie. DPD to duża i dobra firma. Jak będzie dużo paczek to powiem, że nie daje sobie rady i mi dadzą kogoś do pomocy. Co roku przecież handlowcy nawet biorą do Kii 30-40 paczek i pomagają na obciążonych rejonach. I tak mijają miesiące. Seba bez urlopu, trzeba dziobać. Dochodzi do zdarzenia - Seba łamie nogę. Dzwoni rano do Kierownika serwisu kurierskiego. - Panie Kierowniku - mówi Seba. - Złamałem nogę, nie mogę rozwozić paczek. Kierownik się pyta - Rozumiem, ale czemu dzwonisz dopiero teraz? Nie mam kogo wsadzić na Twój rejon. Jak byś zadzwonił wieczorem chociaż to bym miał czas żeby dzwonić, albo inaczej rozdzielać rejon. - Ja mam złamaną nogę!!!!!!!!!! Nie przyjdę! Nie rozumiesz??? - Sebastian, spokojnie, rozumiem, ale co w takiej sytuacji? Może zadzwoń do kogoś, żeby może busa podstawił, ja poszukam kierowcy? - Mojego busa? Z ch*ja spadłeś??? Jestem w szpitalu. Seba się rozłącza. Kierownik dzwoni do niego, ale ten nie odbiera. Kierownik trochę zaczyna wątpić w złamanie nogi i pisze mu SMSa: "W przypadku niepodstawienia samochodu w dniu jutrzejszym zostanie wystawiona nota w wysokości zapisanej w umowie tj. 10 000 złotych za każdy dzień.". Seba wkur**ny, zamiast zadzwonić, przeprosić i porozmawiać jak zorganizować pracę na jego rejonie, chce zrobić po złości. Kupuje plastikowy gips (nie wiem, nie znam się w jaki sposób w przypadku złamanej nogi można wyjść w kilka dni ze szpitala, ja leżałem dwa tygodnie). Idzie po złości na magazyn i wkur**ny rozwozi paczki. Całą historię, sam czy zlecając komuś, publikuje na fejsie, oskarżając firmę DPD o wyzysk i brak zrozumienia. Gdyby porozmawiał chwilę z kierownikiem, to nie takie rzeczy się robi. Mógł oddać busa do dyspozycji. Mógł zaproponować kolegom przewoźnikom z okolicznych rejonów, żeby rozmasować jego rejon, żeby każdy wziął trochę jego paczek. Mógł zaproponować, żeby na jego skrócie i jego busem pojechał jeden z koordynatorów serwisu. Mógł poprosić koordynatorów, żeby popytali magazynierów, czy któryś nie chce dorobić i dać np. 200 zł dniówki. Chociaż kilka dni, a sam (w dzisiejszych czasach o to nie trudno) mógł znaleźć kogoś, kto razem z nim (on będzie siedział na fotelu pasażera i wprowadził go w trasę) za 200 zł dniówki pojeździ z nim. Miał wiele możliwości. Jak myślicie, co może zrobić kierownik serwisu kurierskiego, kiedy przewoźnik który podpisał umowę, taką jaką podpisał, dzwoni rano do niego, gdzie paczek jest np. 120 i mówi, że ma złamaną nogę? Na drugi dzień paczek będzie 240. No ale Seba przecież podpisując umowę powiedział: "Nie ma problemu, będę codziennie rozwoził paczki, jestem sumienny, zdyscyplinowany i zdecydowany jeździć". Przecież nikt przy podpisaniu nie zmuszał go do niczego. Właśnie podczas takiej rozmowy pytany jest kandydat na przewoźnika, czy jest zdecydowany. Wyjaśniana jest mu jego rola. On wie, że rejon jest jego i w razie jego nieobecności nikt mu nie pomoże.

Odpowiedz
BrickOfTheWall
+1 / 3

Skoro on jest firmą podwykonawczą to NIECH ZATRUDNI PRACOWNIKA na zastępstwo, niech podpisze z nim umowę o pracę odprowadza za niego ZUS, PIT, PPK, ubezpieczenie, niech rozlicza mu urlopy, zwolnienia, nadgodziny... itd. itp.
Gdy decydował, że w swojej firmie będzie JEDYNYM pracownikiem kalkulował przecież zalety (19% podatku, minimalny ZUS, możliwość odliczania "kosztów") oraz ryzyko, że może np. zachorować lub coś sobie złamać. No to ponosi skutki swych decyzji. DPD właśnie dlatego podpisała umowę z podwykonawcą (Z FIRMĄ!) by mieć gwarancję, że albo ktoś paczki nosi, albo płaci za przestoje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2019 2019 18:44

Odpowiedz
K kripszt
+1 / 1

@BrickOfTheWall az tyle sie tam nie zarabia zeby bylo stac na pracownika

F filarm
+5 / 9

LUDZIE CO WY SIE TAK TEGO DPD UCZEPIACIE I TEGO BIEDNEGO KURIERA PISALEM JUZ WCZESNIEJ ZE MIALEM UMOWY Z KILKOMA KONKURENCYJNYMI FIRMAMI ALE TEZ Z FIRMAMI DYSTRYBUCYJNYMI I SPEDYCYJNYMI I NIGDY ALE TO NIGDY PRZEZ 10LAT NIE BYLO PROBLEMU I ZMUSZANIA DO PRACY JESLI BYLA AWARIA LUB CHOROBA!!!! PROBLEM TO ZUS I LEASING POPROSTU KOSZTY STALE DZIALALNOSCI NAWET BEDAX NA CHOROBOWYM I TAK MUSI ZAPLACIC SKLADKE ZDROWOTNA A SKAD MA NA NIA WZIASC JAK NIE PRACUJE NP PRZEZ MIESIAC? ODLOZONE NIE MA BO W TRANSPORCIE Z JEDNYM AUTEM NIE DA SIE ODLOZYC KASY ZWLASZCZA W KURIERCE I DYSTRYBUCJI. JESLI NIE POJEDZIE ZUS GO DOJEDZIE I SCIAGNIE Z KONTA KASE JAK TYLKO WYSTAWI FAKTURE KIEDY ZACZNIE PRACOWAC I TU JEST PROBLEM CZY NIKT TEGO NIE WIDZI? W MOIM OTOCZENIU ZAMKNELO SIE OSTATNIO OK 5 DZIALALNOSCI GLOWNIE TRANSPORT I JEDEN SKLEP. WSZYSCY PODALI JEDEN POWOD CORAZ WIECEJ ZUSU I PODATKOW. DLA SKLEPU BIEDRONKA NA PRZECIWKO NIE BYLA WOGULE KONKURENCJA NAWET OBROTY WZROSLY JAK BIEDRONKE OTWOZYLI TYLKO PODATKI SA PROBLEMEM. TEN BIEDAK ROBI TAK NA ZUS(JAK NIE WYSTAWI FAKTURY TO PODATKU NIE MA)FIRMY KURIERSKIE MAJA SKOCZKOW I SA PRZYGOTOWANE NA TAKIE NAGLE WYPADKI A KARY W PRAKTYCE NIE SA STOSOWANE TO JEST ZABEZPIECZENIE NA NIE UCZCIWYCH I NIE RZETELNYCH PRZEWOZNIKOW A NIE NA BIEDAKOW KTORZY MIELI WYPADEK I ZLAMALI NOGE. KOORDYNATOR NA PEWNO BYL PRZECIWNY JEGO PRACY ALE CO MA BIEDAK ZROBIC JAK NA ZUS MUSI MIEC I NIE MA ZMILUJ RATY LEASINGU TEZ NIE ODLOZY BO JAK NIE ZAPLACI TO AUTO ZABIORA A POZNIEJ JESZCZE ZAPLACI KARY ZA ZERWANIE UMOWY. MIALEM PODOBNA SYTUACJE PRZY ROZWOZENIU PIWA USZKODZILEM KOLANO TYDZIEN NIE MOGLEM WSTAC Z LOZKA ALE TRZEBA BYLO JEZDZIC PRAWIE POL ROKU KUSTYKAJAC JAK STARY PARALITYK BO JAKBYM W TYM CZASIE NIE JEZDZIL TO FINANSOWO BYM POPLYNAL NA ZUSIE I AKURAT U MNIE KREDYCIE NA AUTO. LOGISTYCY I KIEROWNIK NIE CHCIELI ZA BARDZO ZDBYM JEDZIL ALE POMAGALI TAK ZE DAWALI CHOCIAZ LZEJSZE ADRESY ZEBY NIE WNOSIC NA 3 PIETRO BECZEK. WIEC LUDZIE POPATRZCIE REALNIE I NIE DAWAJCIE SIE ROBIC W TRABE JAKIMS TEKSTEM BO REALIA SA ZUPELNIE INNE

Odpowiedz
GuyMickey
+6 / 6

@filarm Bo to debile. Ktoś wrzucił zdjęcie nie pytając człowieka o zdanie.

Haagard
+3 / 5

A ja się pytam jak ten facet może w takim stanie kierować pojazdem w ruchu publicznym ?

Odpowiedz
T tlmundi
+2 / 4

Haagard mysle ze policja powinna mu dowalic za jazde w takim stanie. Przeciez mogl kogos zabic gdyby gips sie zachaczyl o pedal gazu itp.

Odpowiedz
F filarm
+4 / 4

A JA ZAPYTAM JESZCZE INACZEJ CZY AUTOR DEMOTA WIDZIAL TA UMOWE? CZY KTOKOLWIEK Z KOMENTUJACYCH WIDZIAL TAKA UMOWE I WIE JAK TO FUNKCJONUJE? JAK CZYTAM NIEKTORE KOMENTARZE TO AZ MI SIE SLABO ROBI BO KOMENTUJA LUDZIE KTORZY NIE MAJA POJECIA O TYM BIZNESIE I WOGULE O PROWADZENIU DZIALALNOSCI I WIDZA TO Z PERSPEKTYWY ETATOWCA A TO WYGLADA ZUPELNIE INACZEJ. BIEDNY CHLOP ROBI BO JEST ODPOWIEDZIALNY NA DG NIE MA.URLOPU CZY CHOROBOWEGO NIE JEDZIESZ NIE ZARABIASZ A ZAROBIC MUSISZ NA ZUS LEASING TELEFON I KSIEGOWA RESZTA KOSZTOW I PODATKI JAK NIE PRACUJESZ TO.RACZEJ NIE WYSTEPUJE JAK NP PALIWO...TAKIE SA REALIA DZIALALNOSCI TO NIE DPD GO ZMUSZA DO PRACY TYLKO SYSTEM OPODATKOWANIA I OPLATY PRZY DZIALALNOSCI A WY WSZYSCY UCZEPILISCIE SIE DPD UMOW(O KTORYCH NIE MACIE ZIELONEGO POJECIA I PISZECIE BZDURY) A PROBLEM LEZY GDZIE INDZIEJ. A POZATYM GDZIE JEST ZABRONIONA PRACA Z GIPSEM JEGO SPRAWA CHCE I MOZE(RACZEJ MUSI) TO PRACUJE I PO CO DRAZYC TEMAT?

Odpowiedz
mietek888
-1 / 3

@filarm Dobrze gadasz tylko niepotrzebnie ten caps lock włączony. Ale i tak daję +

S SrogiKutafon
0 / 2

Pewnie utrącił sobie nogi jak rzucał paczką z sejfem w środku... To KARMA

Odpowiedz
D dncx
+2 / 2

Problemem nie jest ta złamana noga. Problemem jest biedna firma, która nie potrafi zatrudnić/wynająć ilość ludzi wystarczającą do obsługi klientów. To nie tylko problem wskazanej tutaj firmy kurierskiej. To problem całej polskiej gospodarki. Nasze firmy są mało konkurencyjne. Nie wytwarzają dóbr wysoko dochodowych. Robią rzeczy proste, łatwe, o niskim dochodzie. Kurier to, przy całym szacunku dla tej branży, zajęcie w miarę nieskomplikowane. TAk jak inne tego typu firmy nie generują zysków, które pozwalały by na zatrudnienie odpowiedniej liczby ludzi. Jadą po bandzie. I póki ludzie są zdrowi, auta sprawne, to nie ma problemu. Problemy zaczynają się np. w okresie wakacyjnym, kiedy ludzie idą na urlopy, albo w zimie, kiedy chorują. Firmy wtedy musza żyłować tych co zostali. Czas i ludzie nie są z gumy. Ale firmy, przy niskich dochodach i niskich zyskać musza jednak zarobić godziwie dla właścicieli i akcjonariatu. Nie można jednak docisnąć klienta bo rynek płytki jak łyżka wody a zyski skromne ze względu na mało dochodową działalność. Więc pierwsze co tnie się to ludzie. Dla biznesu największym problemem sa pracownicy. Gdyby nie trzeba było im płacić wypłaty, w tym ZUSu i podatków, to ho ho. A jakby jeszcze to oni musieli płacić za to, że pracują. No to byłby cud, miód i orzeszki. A tak jest jak jest. Przez lata państwo nie stwarzało warunków do rozwoju wysokodochodowej gospodarki. Elektroniki, motoryzacji, teraz elektromobilności. Z czego słynie Polska? Z mebli ,no może z eksportu ludzi do pracy w charakterze kelnerów i barmanów oraz robotników na budowy na zachodzie. A to cały czas niskopłatne i mało dochodowe gałęzie rynku. To nie tam dziś generuje się zyski. Nie przypadkiem z 20 najbardziej dochodowych firm na świecie przynajmniej połowa to elektronika/IT oraz motoryzacja i pochodne.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 July 2019 2019 20:28

Odpowiedz
E elefun
+1 / 1

Po części problemem są ludzie, którzy chcą TANIEJ, TANIEJ, TANIEJ.....
W Niemczech najtańsza paczka kurierska to ok 6-12 Euro, w Polsce ludzie kupują na portalu na A. jakiś drobiazg za 10 zł, następnie bierze paczkę kurierską za 9,99 zł., a w gwiazdkach w ocenie i tak wali, że przesyłka była za droga i zaniża chociaż jedną gwiazdkę dla zasady (to ostatnio plaga na A.....)
Efekt jest taki, że sprzedawca jeszcze bardziej walczy z przewoźnikiem o cenę, a przewoźnik walczy ze swoimi podwykonawcami - efekt na foto powyżej.

Odpowiedz
Grobisher
0 / 0

To jest kwestia, kto na siebie bierze odpowiedzialność za usługi wykonywane pod marką DPD. Jeśli ma brać je kurier, to niech robi to pod własną marką. Skoro pracuje dla DPD, to niech ta firma bierze na siebie odpowiedzialność za ich realizację i inaczej konstruuje umowy.

Odpowiedz
M Maxim212
0 / 0

Kurierzy DPD pracują? Wolme żarty. Prędzej taki wyrzuci przesyłkę i sfałszuje podpis odbiorcy niż dostarczy paczkę do adresata.

Odpowiedz